Martyna Wojciechowska ma... swoją lalkę Barbie. Na premierze pojawiła się z córeczką. Śliczna!
Od klasycznej lalki zdecydowanie wolimy tę, która wygląda, jak... Martyna Wojciechowska. Na premierze nowej Barbie dziennikarka pojawiła się z córką - Marysią. Jest podobna do mamy?

Barbie kojarzymy na ogół z niewiarygodnie szczupłą sylwetką, dużym biustem, pełnym makijażem i oczywiście - skąpym strojem. Producenci lalki od pewnego czasu starają się zmienić jej wizerunek, który w młodych dziewczynach często budzi kompleksy, a przede wszystkim - odnosi się tylko do wyglądu zewnętrznego. To dlatego powstała seria lalek Barbie "Shero" (połączenie słów "she", czyli ona oraz "hero" oznaczające bohater), które mają być dla małych dziewczynek przykładem i inspiracją. Wcale nie dziwi wybór pierwszej polskiej Shero, którą została Martyna Wojciechowska. Podróżniczka od lat działa na rzecz praw kobiet całego świata, walczyła z nowotworem i samotnie wychowuje dziecko.
To podróżniczka, himalaistka, dziennikarka. Kobieta, która realizując wyprawy na krańce świata, podróżuje do ludzi, nie do miejsc. Jej pasja, zaangażowanie i postawa są dla małych i dużych kobiet potwierdzeniem, że nie ma rzeczy niemożliwych, że warto mieć marzenia i je spełniać - tak uzasadniano wybór Martyny Wojciechowskiej na Barbie Shero.

Martyna Wojciechowska z córką Marysią
Na prezentacji nowej lalki Barbie Martyna Wojciechowska pojawiła się ze swoją córką - Marysią. Dziewczynka, której ojcem jest zmarły w ubiegłym roku Jerzy Błaszczyk, w kwietniu skończy 10 lat. Martyna Wojciechowska często pokazuje córkę na Instagramie, wystąpiła z nią także w sesji zdjęciowej do jednego z magazynów. Trzeba przyznać, że dziewczynka z roku na rok staje się coraz bardziej podobna do mamy. Myślicie, że pójdzie w jej ślady i również zostanie podróżniczką?

Zobacz także: Martynie Wojciechowskiej też zdarzają się wpadki makijażowe. Jakie? Nie uwierzysz!