Reklama

Już na najbliższy weekend zaplanowana jest ceremonia chrztu syna księcia Harrego i Meghan. Jak się okazuje, różnić się będzie ona od dotychczasowych, królewskich chrztów. Meghan Markle i książę Harry kolejny raz łamią dworski protokół. Dlaczego?

Reklama

Zobacz także: Księżna Kate i królowa Elżbieta cierpią na tą sama przypadłość

Chrzest Archiego - szczegóły wydarzenia

Rodzice małego Archiego zdecydowali, że uroczystość będzie prywatna. Podstawowa różnica będzie polegała na tym, że wstępu na chrzest nie będą miały media. Relacja ze chrztu pojawi się później, nie wiadomo jeszcze kiedy. Nie wiadomo też, czy rodzina królewska w końcu pokaże zdjęcie potomka w całej okazałości. Do tej pory pokazywano Archiego w bardzo zachowawczy sposób. Uroczystość odbędzie się w prywatnej kaplicy królowej Elżbiety II - wybór tego miejsca to także powód, dla którego dziennikarze nie będą mogli być na chrzcie. Zaproszone są tylko najbliższe rodzicom osoby. Nie ujawniono jeszcze, kto zostanie rodzicami chrzestnymi.

Reklama

Zobacz także: Dlaczego książę William nie nosi obrączki? Zagraniczne media donoszą także, że powodem skromnego przyjęcia jest fakt, że księżna Meghan naraziła się ostatnio Brytyjczykom informacją o tym, że wydała dwa miliony funtów na remont posiadłości Frogmore Cottage, którą zamieszkują z Harrym. Większość to publiczne pieniądze od podatników.Pytanie tylko, czy prywatnym chrztem Meghan i Harry także zdenerwują Brytyjczyków? W końcu obywatele uwielbiają śledzić królewskie losy i relacje z ich tradycyjnych uroczystości.Źródło zdjęcia głównego: Instagram

Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane