Mikołaj Roznerski zagra w polskiej wersji „50 twarzy Greya”?

Historię kipiącego erotyzmem, burzliwego romansu przystojnego milionera Christiana Greya i dopiero co odkrywającej swoją seksualność , niepewnej siebie Anastasii Steele pokochały miliony fanów na całym świecie. Pobudzające wyobraźnię i przeładowane pikantnymi scenami książki, jak również ekranizacje kultowej trylogii autorstwa E. L. James nie tylko przyniosły sławę pisarce, i głównym bohaterom, ale sprawiły, że odbiory mieli ochotę na więcej.Na fali popularności „Greya” powstały cieszące się wielkim zainteresowaniem książki Blanki Lipińskiej, które od razu stały się bestsellerami. Łączą one pożądany przez fanów „Greya” erotyzm, z niebezpiecznym światkiem sycylijskiej mafii rodem z „Ojca Chrzestnego”. I choć autorka na razie dawkuje informacje na temat ekranizacji swojej powieści, to mamy dla was dobrą wiadomość – już niedługo ruszą prace nad zdjęciami do filmu. Kto zagra w nim główną męską rolę i czy będzie to faworyt fanów książki – Mikołaj Roznerski?

Mikołaj Roznerski zagra w „365 dniach” Blanki Lipińskiej?

Fani Blanki Lipińskiej już nie mogą doczekać się ekranizacji wzbudzającej kontrowersje historii Laury Biel i przystojnego, nieokrzesanego Massimo. „365 dni” to opowieść o młodej Polce, która wraz z ukochanym i paczką przyjaciół wyjeżdża na wakacje na Sycylię. Jednak wymarzony urlop z dnia na dzień zamienia się dla główniej bohaterki w koszmar. Dziewczyna zostaje porwana przez zabójczo przystojnego bossa sycylijskiej mafii Massimo. Z czasem oprawca odkrywa przed Laurą swoje drugie oblicze uwodząc ją i dając kobiecie tytułowe 365 dni, by i ona się w nim zakochała.Kto wcieli się w zniewalającego i niebezpiecznego Włocha? Internauci zapytali o to samą Blankę Lipińską, która jak podkreśla w wielu wywiadach, chce mieć pełną kontrolę nad ekranizacją swojego bestselleru. W roli mafioza użytkownicy Instagrama widzą znanego z takich produkcji jak „Narzeczony na niby”, czy „Porady na zdrady” Mikołaja Roznerskiego. Co na to Blanka Lipińska?

Propozycja odrzucona. Po pierwsze on wygląda jak chłopczyk, a nie jak mężczyzna. A po drugie nie jest z Włoch – napisała na swoim Insta Story autorka „365 dni”.

Zdjęcie: Screenshot InstagramBlanka Lipińska dodała, że nie wyobraża sobie, by w rolę pewnego siebie, groźnego Włocha miał się wcielić jakikolwiek polski aktor. Pisarka podkreśla również, że zależy jej na autentyczności, dlatego też wszyscy aktorzy mają pochodzić z tych krajów, z których wywodzą się ich postacie.Wcześniej w rozmowie z Wideoportal.tv pisarka wspomniała, że w roli Massimo widziałaby włoskiego blogera, modela i aktora Mariano Di Vaio.Jak myślicie, Roznerski sprawdziłby się jako boss sycylijskiej mafii. Przeczytaj także: Doda zagra w polskiej wersji „50 twarzy Greya”? Zdjęcie: ONS