O chłopcu, w którego wiek ciężko jest uwierzyć

Przedwczesna starość (progeria) to choroba, której proces polega na niezwykle szybkim starzeniu się. Ma ona podłoże genetyczne, a jej przyczyny nie udało się jak do tej pory wyjaśnić.U dzieci objawia się ona najczęściej, gdy skończą rok. Przez pierwsze dwanaście miesięcy przebiega bezobjawowo.

Ciało Bayezida można porównać do ciała 80-latka, a chłopiec skończył dopiero 4 lata. Dziecko starzeje się w bardzo szybkim tempie. Wiotka skóra, napuchnięta twarz i słabe kości to jedne z objawów choroby, na którą cierpi. Mimo wszelkich starań i wizyt u wielu lekarzy i uzdrowicieli – chłopcu nie udaje się pomóc. Jego wygląd fizyczny jest całkowicie nienormalny, ale psychicznie to wspaniały człowiek i niezwykły, bardzo świadomy mówca. Byłam przerażona, gdy tylko go zobaczyłam. Wyglądał jak obcy i to zabolało mnie najbardziej. Mój syn rozumie swoją sytuację, ale nie lubi o tym mówić – po prostu płacze, gdy czuje się niezręcznie - tak o Bayzeidzie wypowiada się jego matka.

To chłopiec inteligentny i jednocześnie świadomy swojej choroby. Tak jak dzieci w jego wieku lubi grać w piłkę, rysować, bawić się z rówieśnikami. Jego rodzice starają się z całych sił, aby to wszystko mu zapewnić, niestety jest to bardzo ciężkie. Niestety dzieci boją się chłopca, a dorośli nie chcą mieć z nim kontaktu.Dzieci chore na progerię umierają najczęściej w okolicach 13 roku życia. Powodami zazwyczaj są zawał lub udar.Nie wyobrażamy sobie nawet jak trudne musi być życie ze świadomością o bardzo szybko zbliżającej się śmierci dziecka. Rodzice chłopca starają się o to, aby każda chwila spędzana z synem była zarówno dla niego jak i dla nich – najwspanialszą.

⚡️Mtoto Bayezid Hossain kutoka nchini Bangladesh, ambaye ana umri wa miaka minne lakini muonekano wake ni kama mzee.— Swahili Times (@swahilitimes) 29 lipca 2016

pic.twitter.com/fRgLYIoZPr

Niesamowicie przykro słucha, czyta i pisze się o takich przypadkach. Nie sposób jest ubrać w słowa ani wyobrazić sobie jak trudne musi być życie, gdzie ma się bliski kontakt z taką lub podobną sytuacją. A jeśli cierpią w tym dzieci – ból uderza ze zdwojoną siła.Ten artykuł w żadnym wypadku nie jest kolejnym ‘szok newsem’. Ma na celu zwrócenie uwagi na takie przypadki, uświadomienie ludzi, że podobne rzeczy się dzieją oraz zachęcenie do pomocy, o ile jest ona możliwa.Fot. YouTube