O depilacji bez skrępowania - o metodach i trendach rozmawiamy z Martą Średnicką, wydawcą Wizaz.pl

Owłosienie wciąż kojarzy się z zaniedbaniem, czymś mało estetycznym, czasami brakiem higieny, ale to przecież naturalny element naszego ciała. Jego posiadanie lub nie jest kwestią upodobań, ale z obserwacji można wywnioskować, że jednak większość z nas wybiera gładkie ciało. Rzadko jednak mówi się o metodach usuwania owłosienia, szczególnie tych trwałych, a jest to marzenie wielu osób.

Pierwszą i najczęściej wybieraną także później metodą depilacji jest maszynka do golenia. Jest tania, łatwodostępna i z pozoru nieskomplikowana w obsłudze. Niech pierwsza rzuci kamieniem jednak ta, która nie pozacinała się w okolicach kostek lub kolan, czy nie skończyła z podrażnieniami i efektem truskawkowych nóg. Kolejno często sięgamy po różnego rodzaju żele czy plastry. Aby znaleźć najlepszą dla nas metodę depilacji potrzeba czasu i wprawy.

Oprócz maszynki Wizażanki wybierają także depilację gabinetową - coraz popularniejsza jest depilacja laserem, a w zasadzie epilacja. Jest bezbolesna i po wykonaniu serii daje efekt na dłużej. Tutaj jednak pojawiają się zdecydowanie wyższe koszty. Wymaga ona też regularności.

Coraz więcej kobiet zaczyna więc korzystać z metody trwałej depilacji w domu, a umożliwiają nam to urządzenia IPL, jak np. Philips Lumea.

Dlaczego warto rozważyć depilację IPL w domu?

Na początku warto podkreślić, że jest ona bezpieczna. Na dodatek jest długotrwała (dzięki najnowszemu urządzeniu Philips Lumea, efekt utrzymuje się nawet do 12 miesięcy!) i choć może się wydawać, że na pierwszy rzut oka jest to droga metoda, ponieważ urządzenie kosztuje w granicach 1-3 tys. zł, to jednak w ogólnym rozrachunku i tak zaoszczędzamy w porównaniu do depilacji IPL przeprowadzonej w salonie, czy do depilacji tradycyjnymi metodami, do których co chwilę musimy dokupować akcesoria i kosmetyki.

Należy przy tym zaznaczyć, że także coraz więcej panów chętnie sięga po depilację, w tym tę metodą IPL. Kiedy decydujemy się na wykonywanie jej w domu, możemy współdzielić urządzenie z partnerem. Pamiętajcie jednak o dezynfekcji nakładki.

Warto także wspomnieć o tym, że w depilacji również panują... trendy. Jesteście ciekawe, jakie fryzury intymne możecie sobie wykonać? Zapraszamy do wysłuchania videopodcastu.