Reklama

Jerzy Bralczyk i jego żona, Lucyna Kirwil napisali książkę o miłości w języku polskim pt. "Pokochawszy", która odpowiada m.in. na pytanie, jak rozmawiać o miłości. W związku z tym gościli na kanapie śniadaniowego programu "Dzień dobry TVN", który prowadziła Kinga Rusin i Piotr Kraśko. Dziennikarz być może zestresował się rozmową z tak wybitnym językoznawcą, ponieważ popełnił bardzo prosty błąd językowy. Polecamy: Marina Łuczenko-Szczęsna grozi sądem. "Mój brzuch jest traktowany jak komercyjny produkt"

Reklama

Piotr Kraśko - wpadka w DDTVN

Trudno grubą książkę napisać o języku miłości i trochę nie popadnąć w infantylność - powiedział Kraśko.
Nie popaść - szybko poprawił go prof. Bralczyk.

Foto: screen https://dziendobry.tvn.plŁatwo się domyślić, że drobna wpadka wywołała uśmiech zarówno u prowadzących, jak i gości, a Kinga Rusin skomentowała to żartobliwie "Piotrek, mniej mów". Za chwilę jednak wrócono do głównego tematu rozmowy. Jak widać, błędy zdarzają się każdemu. My szczerze przyznajemy, że przy takim ekspercie chyba każdy byłby zestresowany i mógł się przejęzyczyć:)Polecamy: Naukowcy odkryli, z jakimi mężczyznami kobiety są najszczęśliwsze!Całą rozmowę z prof. Bralczykiem i jego żoną możecie znaleźć na stronie programu "Dzień dobry TVN". Choć rozmowa zaczęła się od upomnienia Kingi Rusin, że kobiety, która jest psychologiem nie nazywa się psycholożką (profesor najwyraźniej nie popiera walki feministek o żeńskie końcówki) , to jednak i tak wszyscy dzisiaj mówią o wpadce językowej Piotra Kraśko. Co o tym sądzicie?:)

Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane