Polska gwiazda pokazała rozstępy. Fani: „Cudne zdjęcie, nie ma się co wstydzić ”
Kolejna polska gwiazda pochwaliła się na Instagramie swoimi niedoskonałościami. To zdjęcie udowadnia, że nawet najszczuplejsze kobiety mają problem z rozstępami.

Moda na nieskazitelne ciało powoli przemija? Choć w w mediach społecznościowych króluje wyidealizowany obraz życia i ciała, coraz więcej polskich i zagranicznych celebrytek coraz chętniej chwali się swoimi niedoskonałościami.Niedawno wysportowana i zachwycająca ciałem Anna Lewandowska wyznała, że zmaga się z cellulitem, szczuplutka Kasia Cichopek pokazała rozstępy na biuście, a robiąca karierę w USA i uznawana za jedną za najatrakcyjniejszych celebrytek na świecie Sandra Kubicka bez skrępowania eksponuje swoje rozstępy na pośladkach. Teraz do grona celebrytek ukazujących prawdziwe, a nie podkoloryzowane kobiece ciało, dołączyła Aleksandra Żebrowska, żona Michała Żebrowskiego, która postanowiła pokazać swoje rozstępy.
Aleksandra Żebrowska chwali się rozstępami
Znana z idealnej figury Aleksandra Żebrowska postanowiła dołączyć do ruchu opozycyjnego wobec nierealnego kanonu kobiecego piękna wykreowanego przez media społecznościowe. Na instagramowym koncie żony Michała Żebrowskiego pojawiło się ostatnio zdjęcie opalonego uda pokrytego rozstępami z wymownym hashtagiem „ciało bogini za nic się nie wini”.
Nie trzeba było długo czekać, by pod postem pojawiło się wiele komentarzy zachwyconych fanek, które dziękowały celebrytce, za to, że pomimo wielu instagramowych filtrów i programów graficznych, Żebrowska nie wstydzi się pokazywania niedoskonałości swojej skóry.
W odrealnionym i przeflitrowanym świecie mediów społecznościowych, im więcej naturalności - tym lepiej – pisze jedna z fanek.
Cudne zdjęcie, nie ma się co wstydzić – dodaje inna.
W świecie, gdzie wciska się nam zewsząd chude, idealnie gładkie i nieskazitelne ciało jako idealne, a każde inne wstrętne, takie posty są na wagę złota. Dziękuję w imieniu swoim i innych kobiet! – wtóruje kolejna.
Jak się okazuje widoczne na udach Żebrowskiej rozstępy to wcale nie pozostałości po ciazy. Jak podkreśla gwiazda na swoim Instastories - z prążkami zmaga się już od 15. roku życia.
Instagramowy hashtag #ciałoboginizanicsięniewini: nowy trend wśród gwiazd
Skąd u Aleksandry Żebrowskiej decyzja o ujawnieniu rozstępów i tajemniczy hashtag „ciało bogini za nic się nie wini”? To ukłon w stronę aktorki Aleksandry Domańskiej, która wymyśliła akcję mającą na celu zaakceptowanie własnego ciała pomimo niedoskonałości. Do akcji dołączyła także Marina, która niedawno postanowiła opowiedzieć o swoich kompleksach, jak cellulit, czy małe piersi. Jak dotąd pod tagiem #ciałoboginizanicsięniewini pojawiło się ponad tysiąc zdjęć, a liczba stale rośnie.Myślicie, że takie akcje to dobry pomysł? Też do niej dołączycie?Zdjęcie: Instagram