Przeczytaj uważnie wiadomości od ukochanego. Te słowa mogą znaczyć, że cię okłamuje
Przeczytaj jeszcze raz jego wiadomości. Wystarczy, że zwrócisz uwagę na dwie rzeczy i zdemaskujesz kłamcę.

Na szczęśliwy związek składa się wiele aspektów, takich jak podobne zainteresowania, wspólne plany na przyszłość, dopasowanie seksualne, szacunek, a przede wszystkim zaufanie. To ono jest podstawą każdej relacji i sprawia, że czujemy się bezpiecznie i możemy budować niezwykle bliską więź z naszym partnerem. Niestety ciągła podejrzliwość i upatrywanie nieszczerości ze strony ukochanej osoby działa bardzo destrukcyjnie na związek.Są jednak pewne przesłanki świadczące o tym, że twoja druga połówka naprawdę nie jest z tobą szczera. Żeby je rozpoznać wystarczy, że zwrócisz szczególną uwagę na sposób, w jaki twój ukochany pisze do ciebie wiadomości. To po SMS-ach i wiadomościach na Messengerze czy na WhatsApp rozpoznasz kłamcę. Wystarczy, że zwrócisz uwagę na dwie rzeczy.
Jak rozpoznać, że partner nas okłamuje?
Jak wynika z najnowszych badań przeprowadzonych na Uniwersytecie Cornella, analiza warstwy tekstowej SMS-owych wiadomości pozwala nam na rozpoznanie czy nasz rozmówca mija się z prawdą. Jak podkreśla inicjator badania prof. Jeffrey Hancock, nowe technologie i brak rzeczywistego kontaktu z interlokutorem, jak śledzenie jego gestów czy mimiki sprawia, że często trudno nam rozszyfrować właściwy ton wiadomości. Jak zatem rozpoznać kłamcę?Po wnikliwej analizie ponad 1700 wiadomości badanych ochotników zespół Hancocka zanotował pewną zależność pomiędzy mijaniem się z prawdą, a odpowiednim konstruowaniem wiadomości tekstowych. Jak się okazuje kobiety, okłamując swojego rozmówcę używają więcej słów niż zazwyczaj. Podczas gdy większość prawdziwych wiadomości pisanych przez badane panie miała osiem słów, te zawierające kłamstwo zawierały dziewięć i więcej słów. W przypadku mężczyzn kierowanie się ilością słów w rozpoznaniu kłamcy jest trudniejsze, ponieważ niezależnie od kłamstwa czy pisania prawdy, badani panowie zazwyczaj używali do siedmiu słów.

Jak podkreśla zespół badaczy, kłamcę można również bardzo łatwo rozpoznać po kilku kluczowych słowach. Przede wszystkim po tym, że kłamiąc częściej używamy zaimków osobowych nastawionych na nadawcę.
Kłamcy częściej używają słów zorientowanych na siebie pisząc „ja”, „moje”, „mnie” – mówi prof. Jeffrey Hancock.
Mijając się z prawdą przedstawiciele obu płci nadmiernie używają również niezobowiązujących zwrotów takich jak „prawdopodobnie”, „być może”, „możliwe”, „może” czy „oczywiście”. Dodatkowo jak wynika niezależnie przeprowadzonych z badań na Uniwersytecie Brighama Younga, osoby mijające się z prawdą potrzebują więcej czasu, aby odpisać na wiadomość. Odpowiedzi z kłamstwami zajęły respondentom średnio o 10 proc. dłużej czasu niż wiadomości prawdziwe, ponadto były edytowane więcej razy.Zgodzicie się z tymi twierdzeniami?Zdjęcie: iStock