Reklama

Jeżeli Simon Losik nie myli się, Dawid Podsiadło chciał przekazać w tej piosence coś więcej. I to nie tylko fanom. Ukryty przekaz udało się odczytać po odtworzeniu piosenki "Nie ma fal" od tyłu. Co śpiewa wokalista?

Reklama

Ukryty przekaz w piosence "Nie ma fal" Dawida Podsiadło

Piosenka "Nie ma fal" osiągnęła niewyobrażalny sukces. Ten utwór jest dosłownie wszędzie - u fryzjera, w sieciówkach, radiu... Nucą go już chyba wszyscy, nawet ci, którzy nie przepadają za twórczością Podsiadło, bo i z takimi osobami miałyśmy okazję rozmawiać :). Nic dziwnego, że ktoś wreszcie postanowił dogłębnie sprawdzić jeden z najpopularniejszych hitów ostatnich miesięcy. Gdy YouTuber Simon Losik puścił "Nie ma fal" od tyłu, od razu zauważył, że wyśpiewane przez niego słowa są dość zaskakujące, ponieważ wyraźnie układają się w "I'm in love".

To nie pierwszy raz, kiedy ktoś odtwarza piosenki od tyłu. Do tej pory zajmował się tym Cezik. Na jego kanale YouTube można znaleźć naprawdę sporo w ten sposób przerobionych piosenek i to w dodatku w jego wykonaniu. Nie zmienia to jednak faktu, że w przypadku Dawida Podsiadło efekt zaskoczenia był znacznie większy.Natychmiast pojawiły się głosy, że wokalista jest pewnie zakochany, ale nie chce śpiewać o tym wprost, tak jak pozostałe gwiazdy z branży. Póki co Dawid Podsiadło ani nie potwierdził tych informacji, ani im nie zaprzeczył.

Reklama

Z kim spotyka się Dawid Podsiadło?

O życiu prywatnym Dawida Podsiadło wiadomo niewiele. Jeszcze gdy występował w "X Factor" na widowni podczas odcinków "live" siedziała jego dziewczyna. Niestety po kilku latach rozstali się. Obecnie spotyka się z 24-letnią Zofią Wichłacz, aktorką znaną między innymi z roli Alicji w filmie "Miasto 44".Myślicie, że to właśnie dla niej jest przeznaczony ukryty przekaz "Nie ma fal"?Zdjęcie główne: Materiały prasowe

Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane