Reklama

Kinga Rusin i Piotr Kraśko znają się od dawna - wspólna praca w programie śniadaniowym na ogół wychodzi im świetnie. Jednak nawet mimo przyjacielskiej relacji, zdarzają im się różnice zdań, które prowadzą do krótkich spięć na wizji. Tak stało się w weekendowym wydaniu Dzień Dobry TVN, w którym pokłócili się o... zanieczyszczanie powietrza.W trakcie programu Kinga zwróciła uwagę Piotrowi, że jedząc mięso pochodzące z hodowli przemysłowej, przyczynia się do wzrostu stężenia szkodliwych substancji w powietrzu. Współprowadzący natychmiast zareagował, sugerując koleżance, że pomimo bliskości jej domu od studia DDTVN ta przyjeżdża do pracy samochodem. Doszło do krótkiej, ale gorącej wymiany zdań.

Reklama

- Nie przyczyniaj się do wzrostu zanieczyszczenia powietrza, hodowla przemysłowa mięsa, z takiej jesz właśnie prawdopodobnie mięso... - Kinga zwróciła uwagę koledze.- Ile masz do domu? 500 metrów? - zareagował Kraśko.- Dlatego chodzę na piechotę - odpowiedziała Kinga.- A ten samochód stoi tu od tygodnia? - drążył Piotr, dając do zrozumienia, że jego zdaniem samochód Kingi jest zaparkowany pod studiem.

Na szczęście na tym spięcie się zakończyło, a Kinga i Piotr przeszli do dalszej części programu. Oboje w dobrych humorach :)

Reklama

Oglądacie DDTVN? Co sądzicie o jego prowadzących?

Zobacz też: Kinga Rusin pokazała seksowne zdjęcie w mini. Zobaczcie, jak skomentował je... Piotr Kraśko!

Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane