Reklama

Dane statystyczne Komendy Głównej Policji podają, że w latach 2011-2016 z rąk rodziców, konkubentów czy najbliższej rodziny zginęło 143 dzieci. Patologiczne zachowania wobec dzieci przestały być marginalnym problemem, a stały się smutnym elementem naszej rzeczywistości. Sprawy podobne do tych jak morderstwo „Małej Madzi” z Sosnowca , dzieci w beczkach pod Łodzią, czy ostatnia sprawa zakatowanej 4-latki coraz częściej nagłaśniane przez media unaoczniają istotny problem społeczny, z którym „SYN KRÓLOWEJ ŚNIEGU” próbuje się zmierzyć.Akcja filmu rozgrywa się w dwóch przeplatających się ze sobą wymiarach - realistycznym oraz poetycko-baśniowym. Siedmioletni Marcin (Maciej Bożek), spragniony miłości i ciepła, dzięki emerytowanemu pisarzowi Kazimierzowi (Franciszek Pieczka), ucieka do krainy fikcyjnych bohaterów Hansa Christiana Andersena. Tam, oddzielony parawanem fantazji od rzeczywistości, w której z różnych względów nie potrafi się odnaleźć, czuje się bezpieczny. Jego dwudziestokilkuletnia matka Anna (Michalina Olszańska) wychowuje go samotnie, ledwo wiążąc koniec z końcem. Żeby mieć pieniądze na wynajem pokoju u Zofii (Anna Seniuk) i utrzymanie, pracuje na dwa etaty. Zmagając się z prozą codzienności, pod presją otoczenia, nie dostrzega tego, co w życiu najważniejsze. Gdy pozna Kamila (Rafał Fudalej), pojawi się nadzieja na lepsze jutro. Tylko czy Anna, która próbuje przypodobać się pełnej pokus współczesnej rzeczywistości, wybierze właściwą drogę? Czasami jesteśmy zagubieni tak bardzo, że popełniamy błędy, których nie da się naprawić.

Reklama

„SYN KRÓLOWEJ ŚNIEGU” w kinach już 19 stycznia 2018.

Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane