Reklama

Piękna pogoda za oknem nie ułatwia siedzenia w domu. Koronawirus wciąż jednak nie opuszcza i w najbliższym czasie musimy pozostać w zamknięciu dla naszego zdrowia, jak i dla bezpieczeństwa stosować się do ograniczeń. Wiele z nas znalazło sposób, by choć w niewielkim stopniu cieszyć się promieniami słońca i wyszło na balkon. Nie wszystko, co chcielibyśmy na nim robić jest jednak dopuszczalne. Za co możemy otrzymać mandat?Zobacz także: Koronawirus a Wielkanoc - jak święcić pokarm?

Reklama

Źródło: Francesca Tosolini / Unsplash

Koronawirus a mandat za czas spędzony na balkonie

Obecnie nie istnieją zakazy dotyczące wyjść na balkon, opalania się, czy pracy zdalnej na tarasie. Są jednak obostrzenia, wobec których nie można przejść obojętnie. Na balkonie wciąż nie wolno:

  • organizować spotkań i wydarzeń (grozi za to mandat 5 tys. złotych),
  • grillować, gdyż wprowadza to zagrożenie pożaru, które podlega pod kodeks wykroczeń art. 82,
  • zakłócać spokoju - mowa o głośnym słuchaniu muzyki, organizowaniu imprez (choćby w gronie lokatorów), a także popularnych obecnie koncertów dla sąsiadów (warunkiem jest zgoda pozostałych mieszkańców budynku) - za nieprzestrzeganie grozi mandat w wysokości 500 zł,
  • zawieszać dekoracji, ozdób i kwiatów, które należą do wyjątkowo ciężkich, a które mogą wypaść poza balkon - grozi to mandatem karnym do 500 zł lub grzywną,
  • trzepać dywanów,
  • opalać się topless, nago - za kąpiel słoneczną w nieodpowiednim stroju możemy zostać ukarani mandatem do 1500 złotych albo karą nagany.
Reklama

Zobacz także: Eksperci prognozują ile jeszcze potrwa kwarantannaŹródło zdjęcia głównego: Artur Aleksanian on Unsplash

Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane