AVON Little Black Dress to ponadczasowa klasyka zamknięta w eleganckim flakonie, którą zachwyca się wiele z nas. Teraz zapach doczekał się nowej wersji, a nawet dwóch. Na rynku pojawiły się perfumy Little Black Dress Party oraz Little Black Dress Weekend.Dzisiaj jednak skupię się na tym drugim, ponieważ to właśnie ta odsłona klasycznej "małej czarnej" AVON zdominowała wiele moich ostatnich poranków.

Reklama

Jak pachną AVON Little Black Dress Weekend?

Orzeźwiające nuty zapachowe natychmiast roztaczają pozytywną energię i wprawiają w dobry nastrój. Cytryna z Korsyki, kwiat pomarańczy, paczula indonezyjska – to coś między słodkością, soczystym orzeźwieniem, a elegancją. W tym połączeniu można zakochać się już od pierwszego psiknięcia. Zapach jest bardzo wiosenny, przez co idealnie nadaje się do używania właśnie teraz. Myślę, że spokojnie można go używać również jesienią i zimą, aby odczarować ponurą aurę :).Lekka jak chmurka cytrusowa nuta przyjemnie otula skórę i niemal natychmiast zaczyna się rozwijać. Na początku zapach ma delikatnie drapieżną podstawę, która z godziny na godzinę staje się coraz bardziej łagodna. Dzięki temu zdecydowanie bardziej można wyczuć owoce. Dla mnie ogromnym plusem jest również to, że Little Black Dress Weekend w żadnym wypadku nie duszą – nawet, jeżeli zdarzy mi się psiknąć kilka razy więcej niż zwykle. Nie ma potrzeby intensyfikowania zapachu w ciągu dnia, ponieważ sam w sobie jest bardzo wyrazisty. Jednak w podróż chętniej zabieram perfumetkę oraz balsam z tej samej serii. Pachną tak samo pięknie i utrzymują się na skórze od rana do wieczora. A ponieważ lubię spryskiwać perfumami również włosy, zdarza się, że Little Black Dress Weekend jest na nich wyczuwalny nawet kolejnego dnia.

Dodatkowo flakon ma naprawdę piękną grafikę, od której na początku nie mogłam oderwać wzroku. Czarne tło, dziewczęce kropki oraz piękna, złota czcionka. Takie perfumy zawsze będą stanowić również element ozdobny pomieszczenia. Zresztą o tym, że to świetny zapach świadczy nie tylko moje uwielbienie do niego :). Wystarczy spojrzeć na liczne recenzje w naszym KWC. Little Black Dress Wekend ma już 136 recenzji oraz ocenę 4,7/5 gwiazdek, co naprawdę bardzo rzadko się zdarza. Co na ich temat piszą Wizażanki?

Perfumy Little Black Dress Weekend to strzał w dziesiątkę. Są piękne. :) Używam ich na co dzień, nawet nie wychodząc nigdzie z domu, bo zapach jest tak przyjemny. Na długo zagoszczą w mojej kosmetyczce, flakon poręczny nie zajmuje dużo miejsca. Nawet mama je podbiera więc myślę, że za nie długi czas będę musiała uzupełnić zapas :). Z czystym sumieniem mogę polecić je moim koleżankom jak i chłopakom na prezent dla drugiej połówki :) - pisze xagaxxx.
Ponieważ cena jest przystępna i często w katalogu AVON są na niego promocje, a zapach jest przepiękny, to ciągle gości na mojej półce z perfumami. Gdy się kończy, od razu zamawiam następny flakon. Zapach bardzo długo utrzymuje się na ciele i ubraniach, jest dość intensywny, ale nie przeszkadza on współtowarzyszom, wręcz przeciwnie – zachwyca. Często słyszę, że mam piękne perfumy i pytają mnie o nie. Butelka jest klasyczna, płaska, kwadratowa, dzięki czemu zmieści się do każdej torebki. Bez żadnych wątpliwości przyznaje pięć gwiazdek i zachęcam do przetestowania tego perfum wszystkie te panie, które jeszcze nie miały z nim styczności - ocenia anejank.

Ja psikam się nimi nawet – jak sama nazwa perfum mówi – także w weekend, kiedy nie mam szczególnej potrzeby używania perfum. Ich zapach jest do tego stopnia uzależniający, że nie wyobrażam sobie bez nich nie tylko dnia, ale również sobotnich spotkań z przyjaciółką :). Warto się na nie skusić szczególnie teraz, gdy w szóstej części katalogu Avon wszystkie zapachy zostały przecenione aż o połowę. To oznacza, że za Little Black Dress Weekend zamiast 76 zł zapłacimy zaledwie 38 zł!

Reklama

Zdjęcia: Własne

Reklama
Reklama
Reklama