Reklama

Duża popularność aplikacji randkowych typu Tinder nie tylko ułatwia nam poszukiwanie miłości czy partnerów do przelotnego seksu, ale również coraz częściej prowadzi do wielu patologii związanych z rozwojem okrutnych trendów w randkowaniu. Użytkownicy randkowych portali coraz częściej z rozmysłem uwodzą swoje ofiary, by po chwili w mgnieniu oka obniżyć ich samoocenę i je upokorzyć. Obecnie dużą popularnością wśród tinderowych uwodzicieli zyskuje tajemnico brzmiący „caspering”. Na czym polega?

Reklama

Caspering: nowa okrutna forma randkowania

„Caspering” to jeden z wielu okrutnych trendów w randkowaniu, który zyskuje coraz większą popularność. Wcześniej prym wiódł „chubby chasing” bazujący na uwodzeniu otyłych kobiet i porzucaniu ich po pierwszym spotkaniu, polegający na podrywaniu najmniej atrakcyjnych osób płci przeciwnej „pigging”, czy uwielbiany przez materialistów „sneating”, który opiera się na wyłudzaniu kolacji w najdroższych i najpopularniejszych restauracjach.Jednakże o ile wszystkie te upadlające „ofiarę” łamaczy serc trendy zakładają szybkie porzucenie drugiej osoby , o tyle „caspering” skupia się długoterminowym psychicznym dręczeniu pokrzywdzonych i dawaniu im złudnych nadziei na miłość.

Zyskujący coraz większą popularność „caspering” możemy zaliczyć do pewnego rodzaju odmiany „ghostingu”, nazywanej również „metodą na ducha”. „Ghosting” ma niezwykle prosty schemat: spotykasz mężczyznę, który zdaje się być ziszczeniem twoich marzeń, jednak po wielu spotkaniach rodem z hollywoodzkich komedii romantycznych książę z bajki bez słowa ulatnia się niczym duch. Już nie inicjuje kontaktu, ani nie reaguje na jakiekolwiek zaczepki, zachowując się tak, jakby nigdy nie istniał w twoim życiu. Choć takie zachowanie jest bardziej krzywdzące dla porzuconej osoby niż powiedzenie „już nie jestem tobą zainteresowany”, to jest to dużo łagodniejsza forma randkowania, a właściwie bezlitosna strategia zrywania, od „casperingu”.

Caspering: na czym polega?

Pamiętacie kultowy film animowany "Kacper"? Teraz pewnie zastanawiacie się dlaczego wspominamy o miłym, grzecznym tytułowym duszku, który od czasu do czasu pojawiał się swojej śmiertelnej przyjaciółce Kat Harvey. Termin „caspering” zapożyczony jest ze świata popkultury i odnosi się bezpośrednio do sytuacji, w której podrywacz, niczym duszek Kacper nagle pojawia się w naszym życiu, by za chwilę w mgnieniu oka z niego zniknąć. Jednak nie spodziewajcie się, że zniknie na dobre. Łamacz ser niczym duch Kacper co jakiś czas przypomina nam o swoim istnieniu.

Fani „casperingu” nie tyle ignorują nasze próby nawiązania kontaktu, co z rozmysłem reagują na nie ze znacznym opóźnieniem. Odczytują wiadomości i odpisują na nie… po kilku, a nawet kilkunastu godzinach od odczytania, wszystko po to, by dać nam namiastkę swojej uwagi i nadzieję na miłość. To także mistrzowie wymigiwania się od spotkań i wymyślania coraz to nowszych wymówek, byle tylko ostatecznie nie zerwać z nami kontaktu. „Caspering” to zatem długotrwała tortura dająca nam okruchy zainteresowania obiektu naszych westchnień.

Reklama

Caspering: jak go uniknąć?

Jeśli twój ukochany nagle zaczął cię unikać, jednak raz na jakiś czas przypomina ci o swoim istnieniu najlepiej ukróć kontakt. Gdyby chciał utrzymywać znajomość, prawdopodobnie byłby bardziej zaangażowany. Jeśli nie chcesz cierpieć, zerwanie kontaktu to jedyne słuszne posunięcie.Zdjęcia: iStock

Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane