Reklama

Coraz więcej mężczyzn preferuje tego typu „bliskość”. Uwodzą kobietę, sprawiają, że czuje się atrakcyjna, dowartościowana, pożądana, a potem bez skrupułów ranią ją w najokrutniejszy możliwy sposób. Czym właściwie jest „pigging” i dlaczego jego ofiarami najczęściej padają kobiety?

Reklama

Pigging: na czym polega ta metoda randkowania?

Termin „pigging” został ukuty w mediach społecznościowych i stanowi skrót od angielskiej frazy „pulling a pig”, co możemy przetłumaczyć jako „wyrwanie świni”. Na czym dokładnie to polega? To nic innego jak męska gra bazująca na celowym adorowaniu najbardziej niepewnych siebie i najmniej atrakcyjnych w ich mniemaniu kobiet.

„Piggingu” najczęściej dopuszczają się pewni siebie mężczyźni, którzy w towarzystwie swoich przyjaciół wyruszają w miasto na grupowy podryw. Jednak nie ma on nic wspólnego z czystymi intencjami. By rozbawić znajomych i zwycięsko wyjść z tej okrutnej gry, każdy z mężczyzn flirtuje z najmniej atrakcyjną dla siebie kobietą. Wygrywa ten, który podczas wieczoru poderwie najbrzydszą i najgrubszą kobietę, jaką spotka grupa. Czasem kończy się jedynie flirtem, czasem zaproszeniem na randkę, która i tak nigdy się nie odbędzie, ponieważ mężczyzna z góry wie, że się na niej nie pojawi. Jednak niezależnie od tego, jak daleko posunie się znajomość pomiędzy graczem, a „wyrwaną świnią”, za każdym razem kończy się ona upokorzeniem kobiety.

Reklama

Dlaczego pigging staje się coraz bardziej popularny?

Wyśmiewanie i upokarzanie osób, które nie wpisują się w obowiązujące kanony piękna nie jest czymś nowym. Wcześniej bardzo popularnym zjawiskiem było „chubby chasing”, czyli prowadzenie przez grupy mężczyzn zakładów, który z nich umówi się z najbardziej puszystą dziewczyną. Zazwyczaj takie działanie ma na celu dowartościowanie gracza, podbudowanie jego ego i utwierdzenie go w jego atrakcyjności przy jednoczesnym poniżeniu drugiej strony.Niezależnie czy wy, lub wasze koleżanki kiedykolwiek stałyście się ofiarami tak brutalnego zachowania pamiętajcie, że problem nie leży w was. To ludzie decydujący się na tego typu zagrywki łechcą swoje ego napawając się nieszczęściem innych. Takie patologie niestety powoli stają się chorobą cywilizacyjną naszych czasów. I to od nas zależy czy przymkniemy na nie oko, czy otwarcie zaczniemy z nią walczyć.Zdjęcie: iStock

Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane