Weronika Rosati wydłużyła sobie nogi na zdjęciu? 'Wyglądasz jakbyś miała 2 metry wzrostu'
Fani Weroniki Rosati nie są zadowoleni z jej najnowszych zdjęć. Filigranowa figura aktorki zawsze wzbudzała zachwyt, a tym razem zarzucono jej oszustwo.

Mimo że już niebawem na antenie Polsat ma pojawić się serial "Zawsze warto" z udziałem Weroniki Rosati, aktorka regularnie wyjeżdża do Stanów Zjednoczonych. Aktualnie przebywa w Los Angeles i na bieżąco kusi fanów słonecznymi zdjęciami z cudownych plaż. Na jednym z ostatnich fani dopatrzyli się wpadki.
Weronika Rosati wydłużyła sobie nogi?
Naprawdę chciałybyśmy wierzyć w to, że gwiazdy poświęcają dużo czasu na obróbkę zdjęć, aby zaprezentować na Instagramie idealne ciało. Niestety wiele z nich zostało przyłapanych na retuszowaniu zdjęć. Łatwo dostrzec liczne niedociągnięcia, a internauci są w tej kwestii bezlitośni. Większość z nich nic sobie jednak z tego nie robi i nadal nieudolnie wyszczupla sylwetkę w postprodukcji.Kylie Jenner - jest nagminnie krytykowana za odchudzanie talii czy nawet poprawianie koloru skóry. Również Britney Spears lubi odjąć sobie kilka kilogramów na zdjęciu. Czasami jednak fani próbują dopatrzeć się się rzeczy, których po prostu na zdjęciu nie ma. Jedna z obserwatorek Weroniki Rosati, zarzuciła jej, że niepotrzebnie przerabia zdjęcia, bo wszyscy wiedzą, że nie jest wysoką na dwa metry kobietą.
- Na drugim zdjęciu coś dziwnego zadziało się z nogami. Po co przerabiać zdjęcia? Wyglądasz, jakbyś miała 2 metry wzrostu.- Coś za wysoka pani jest... o co chodzi?- Troszkę nieudane zdjęcie. Przeróbka. Czyżby 2 metry wzrostu?
Chciałybyśmy wyprowadzić obserwatorkę Weroniki Rosati z błędu. Bardzo łatwo zauważyć znaczącą różnicę, która sprawia, że aktorka wydaje się zdecydowanie wyższa, niż jest w rzeczywistości. I nie jest ona w żadnym wypadku spowodowana nieudolnym retuszem. Z czego wynika?

Zdjęcie: Instagram.com/weronikarosatiWystarczy porównać oba zdjęcia z galerii - pierwsze jest robione na wprost. A drugie? Nie trzeba być Sherlockiem Holmesem (wystarczy nuta podejrzliwości Johna Watsona), aby zauważyć zburzoną perspektywę. Osoba, która je wykonywała kucnęła i ustawiła telefon pod kątem. Zdjęcia robione od dołu, zawsze minimalnie wydłużają całą sylwetkę.
Nic tu nie jest przerobione. Do wykonania zdjęcia użyto obiektywu o dość szerokim kącie widzenia (minimum 24 mm albo i mniej). Takie obiektywy przerysowują, zniekształcają perspektywę. Do tego najprawdopodobniej zdjęcie wykonywała osoba niska albo z przysiadu, bo aparat jest lekko skierowany do góry - dopowiada jeden z fanów.
Naszym zdaniem wszystko ze zdjęciem jak w jak najlepszym porządku. Weronice Rosati można wręcz pozazdrościć szczupłej sylwetki - jej córeczka za kilka miesięcy skończy dwa lata, a po ciążowym brzuszku nie ma śladu. Aktorka uwielbia chwalić się figurą, więc nietrudno o złośliwe komentarze na temat jej ciała czy rzekomego retuszowania zdjęć.Zdjęcie główne: Instagram.com/weronikarosati