Reklama

Poznajesz wspaniałego faceta, który uosabia wszystkie cechy, których szukasz w mężczyźnie. Zakochujesz się i już planujesz z nim resztę życia. Nie tak szybko! Eksperci dowodzą, że statystycznie aż 70 proc. związków rozpada się już w ciągu pierwszych dwóch lat. Dlaczego tak się dzieje?Pierwsze miesiące to faza zauroczenia. To wtedy idealizujemy partnera, stawiamy go w jak najlepszym świetle, nie dostrzegając jego wad, lub po prostu je akceptując i tłumacząc sobie: „dla mnie się zmieni”. To błąd, bo denerwujących przyzwyczajeń czy nałogów naprawdę ciężko się pozbyć.

Reklama

Dwa lata próby

Według Michaela Rosenfelda, socjologa z Uniwersytetu Standforda, już po pierwszych dziewięciu miesiącach przestajemy na każdym kroku zachwycać się naszym partnerem i związkiem, a wszelkie mankamenty, których wcześniej staraliśmy się nie dostrzegać, nagle zaczynają nam szczególnie przeszkadzać. To moment, w którym przestajemy idealizować ukochanego i pierwsza ważna próba dla związku. Jak twierdzi ekspert od związków Neil Strauss, autor "The Truth: An Uncomfortable Book About Relationships":

Ludzie rozstają się po okresie trzech – dziewięciu miesięcy, ponieważ dostrzegają, kim tak naprawdę jest ich druga połówka. Wtedy pojawiają się konflikty i walka o władzę. Jeśli przez to przejdziecie, wtedy wasz związek przetrwa.

Tę tezę potwierdza Rosenfeld, który zajmuje się badaniem par homo- i heteroseksualnych żyjących w konkubinacie albo po ślubie. Według niego:

Bardzo szybko okazuje się, że ludzie są inni, niż wydawało nam się na początku związku i inaczej postrzegają relację. Ci, którzy wytrzymają ze sobą pięć lat, mają tylko 20 proc. szans na to, że się rozstaną.

Dodatkowo socjologowie zwracają uwagę, że wiele par rozstaje w wyjątkowych okolicznościach, jak np. w święta, na wspólnych wakacjach albo... w walentynki. Potwierdzają to badania "Peak Break-Up Times", przeprowadzone przez Davida McCandlessa i Lee Byrona na podstawie zmian statusów związku użytkowników Facebooka.Przeczytaj także: Poszła nago na randkę z Tindera. Najzabawniejsze, że... chłopak nawet tego nie zauważył

Kiedy określić, dokąd zmierza związek?

Według socjologów już po pierwszym roku związku para powinna ustalić wspólne priorytety i określić, dokąd zmierza ich relacja. Czy planują wspólne życie, małżeństwo, dzieci, a może swing i otwarty związek? Jak określa badaczka i trenerka rozwoju osobistego Kali Rogers, po wielu latach praktyki odkryła dwa powody, dla których pary rozstają się po pierwszych dwóch latach związku. Podkreśla, że zauroczenie i początkowa ekscytacja mogą trwać w granicach sześciu miesięcy do dwóch lat, po czym partnerzy powinni zdecydować, jak ma wyglądać i dokąd prowadzić ich relacja.

Kiedy zauroczenie mija, pary muszą zdecydować, czy pasują do siebie emocjonalnie, psychicznie, duchowo i fizycznie – mówi Rogers.

Jeśli partnerom uda się ustalić wspólne cele, mają spore szanse na przetrwanie w związku. W przypadku, gdy żadne z nich nie chce przystać na postulaty ukochanej osoby, relacja jest skazana na porażkę.Rogers podkreśla też, że ludzie oczekują tzw. emocjonalnego zwrotu kosztów zaangażowania w związek. Co to oznacza?Przeczytaj także: Dlaczego pary publikują w social mediach dużo wspólnych zdjęć?

Reklama

Emocjonalny zwrot kosztów zaangażowania - co to znaczy?

Badaczka jest zdania, że kobiety (rzadziej mężczyźni) pragną zwrotu swojego poświęcenia dla związku. Często po kilku lub kilkunastu miesiącach okazuje się, że jedna ze stron dochodzi do wniosku, że tylko ona angażuje się czasowo, finansowo i emocjonalnie, podczas gdy druga osoba pozostaje bierna. Wtedy podświadomie zaczyna pragnąć "odzyskać" swój wkład. W przypadku, gdy partner nie zamierza zmienić swojego zachowania, „strona poszkodowana” bardzo szybko szuka nowego, lepszego partnera, który wynagrodzi jej straty poniesione w poprzedniej relacji.Przeczytaj także: Oświadczył się dziewczynie na 'Nowym obliczu Greya'. O tej parze mówi cała Polska! Zdjęcie: iStock

Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane