Reklama

Znacie te zestawienia po ważnych imprezach: najlepsze kreacje, najgorsze stylizacje, największe wpadki... W takim podsumowaniu zawsze znajdzie się miejsce dla gwiazdy, która po czerwonym dywanie przeszła w zbyt dużych butach. Niewłaściwy rozmiar obuwia to bardzo powszechna "przypadłość", ale czy na pewno jest się z czego śmiać? Okazuje się, że wiele kobiet popełnia ten "błąd" z rozmysłem!

Reklama

Jennifer Lopez, Kristen Stewart, Emma Stone i wiele innych artystek celowo zakłada na ważne uroczystości za duże buty i ma ku temu dobre powody. Pamiętajmy, że dla wielu gwiazd wysokie obcasy to codzienność - aby podczas długich, często całonocnych imprez uchronić się od bólu i odcisków, sięgają po większe rozmiary obuwia. W ten sposób unikają nieprzyjemnych otarć i pęcherzy. Pamiętajmy też o tym, że po kilku godzinach na szpilkach stopy często zaczynają puchnąć - w takich okolicznościach dodatkowa przestrzeń często okazuje się zbawieniem.

Dobrze, ale jak właściwie udaje im się chodzić w takich butach? Po prostu umieszczają w nich silikonowe wkładki, które zapobiegają zsuwaniu się stopy i ewentualnym upadkom. Niektóre gwiazdy sięgają też po dwustronną taśmę samoprzylepną, by jeszcze bardziej zminimalizować ryzyko "prawdziwej" wpadki.

"Trend" na zbyt duże buty dotyczy także naszych rodzimych gwiazd - w źle dopasowanym obuwiu zdarzało się wystąpić na salonach m.in. Weronice Rosati, Katarzynie Cichopek czy Dodzie. Jednak w przypadku polskiego "podwórka" możemy też doszukiwać się innej przyczyny - styliści gwiazd nieraz wypożyczają buty w showroomach, gdzie jest ograniczony wybór rozmiarów. Jeśli więc gwieździe zależy na konkretnym modelu czasem po prostu musi brać, co jest...

Reklama

Zobacz też: To najmodniejsze buty sezonu! Która polska gwiazda je założyła?

Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane