Kamizelka żakietowa, która robi całą stylizację. Ten model wygląda jak z wybiegu
Są takie elementy garderoby, które od razu robią efekt „wow” - bez nadmiaru dodatków, bez kombinowania. Kamizelka żakietowa to właśnie taki typ ubrania. Niby nic wielkiego, ale wystarczy założyć ją na prostą bazę, żeby cały look wyglądał na dopracowany i - nie bójmy się tego słowa - stylowy.

- redakcjawizazpl
- , Olga Pejas
Właśnie dlatego model z Bonprix robi teraz furorę. Długa kamizelka żakietowa damska z lekko taliowanym krojem, zapięciem na guziki i w odcieniach, które pasują do wszystkiego to jeden z hitów na wiosnę i lato. Brzmi jak klasyk, który uratuje niejedną poranną decyzję w stylu „nie mam się w co ubrać”.
Jak nosić kamizelkę żakietową, żeby wyglądać modnie, a nie “sztywno”?
To pytanie zadaje sobie wiele kobiet, które do tej pory kamizelkę widziały głównie w kontekście męskich garniturów. Ale modna kamizelka damska bez rękawów to zupełnie inna historia. W 2025 roku nosimy ją nonszalancko - do szerokich spodni palazzo, z oversize’ową koszulą albo zupełnie solo, z dużą biżuterią i sandałkami na obcasie.
Nie bój się eksperymentować. Załóż ją na bieliźniany top, dopasuj do jeansów z wysokim stanem, a całość uzupełnij sneakersami lub loafersami. A kolor? Czekoladowy brąz, dostępny w ofercie Bonprix łączymy z radosnymi odcieniami żółtego (np. butter yellow) albo błękitem.

Kamizelka żakietowa na każdą okazję
Jeśli myślisz, że taka kamizelka to tylko biurowa elegancja - jesteś w błędzie. Ten fason idealnie sprawdza się zarówno na kawę z przyjaciółką, jak i przyjęcie komunijne, a nawet jako narzutka na wakacyjny wyjazd - nie jest to więc zakup “na raz”. Jej długość świetnie wysmukla sylwetkę, a lekkość materiału sprawia, że śmiało możesz ją nosić nawet w bardzo ciepłe dni.
I tak, wiemy co myślisz - pewnie kosztuje fortunę. Niespodzianka - kamizelka żakietowa z Bonprix kosztuje mniej niż 200 zł, a wygląda jak z kolekcji marek premium. Jeśli szukasz uniwersalnego elementu, który będzie pasował do sukienki, spodni, szortów i legginsów - to jest ten moment, żeby “dodać ją do koszyka”.