Kosztuje 29 zł, powiększa moje usta. Daje efekt "lipofillingu" za 2000 zł
Sięgam po niego codziennie, bo dzięki niemu moje usta nabierają objętości i wprawiają w zachwyt otoczenie. Ten błyszczyk nie potrzebuje nawet wsparcia konturówki, by przyczynić się do błyskawicznej poprawy mojego wyglądu. To zasługa zawartego w nim imbiru.
Zamknięty w gustownym opakowaniu błyszczyk Uszczypliwa Dama 01 Ginger kiss od marki FaceBoom to sprzymierzeniec każdej miłośniczki efektu "full lips". Wzbogacono go imbirem, dzięki czemu optycznie powiększa usta, jednocześnie rozwiązując problem ich przesuszenia. Pozostawia też po sobie lustrzany blask, od którego trudno jest oderwać wzrok.
Spis treści:
- FaceBoom, Błyszczyk do ust Uszczypliwa Dama 01 Ginger kiss - efekty działania
- FaceBoom, Błyszczyk do ust Uszczypliwa Dama 01 Ginger kiss - kluczowe składniki
- Kosmetyki do ust, które także warto wypróbować
FaceBoom, Błyszczyk do ust Uszczypliwa Dama 01 Ginger kiss - efekty działania
Nakładając go na usta, można spodziewać się spektakularnych rezultatów. Uszczypliwa Dama 01 Ginger kiss od FaceBoom to nieszablonowy błyszczyk, wykorzystujący działanie znanego z rozgrzewających właściwości imbiru. Wywołuje przyjemne uczucie mrowienia i sprawia, że usta stają się gładsze i pełniejsze. Zagwarantowany przez niego efekt powiększenia idzie w parze z lśniącym wykończeniem, które wzbogaca zarówno dzienny, jak i wieczorowy makijaż.
Oferowany przez rodzimą markę błyszczyk nie tylko poprawia prezencję ust, ale pozwala też zapomnieć o dyskomforcie wynikającym z ich przesuszenia. Co więcej, długo utrzymuje się bez poprawek. Całość dopełnia dobrze wyprofilowany aplikator, który pozwala równomiernie rozłożyć produkt w granicach konturu warg - nawet bez pomocy lusterka.
FaceBoom, Błyszczyk do ust Uszczypliwa Dama 01 Ginger kiss - kluczowe składniki
Szczypiący błyszczyk do ust od marki FaceBoom wyróżnia się krótkim, acz treściwym składem. Oprócz wspomnianego już rozgrzewającego imbiru, zawiera olejek eteryczny z mięty pieprzowej i eter butylowy kwasu waniliowego. To starannie dobrane trio stanowi fundament kosmetyku - odpowiada zarówno za efekt powiększenia warg, jak i za charakterystyczne pieczenie, które pojawia się po aplikacji. Pozostałe komponenty mają przede wszystkim przyczynić się do poprawy nawilżenia i zmiękczenia delikatnej okolicy.
Zobacz także: Te 3 błyszczyki powiększają usta efektem "lip augmentation". Znajoma makijażystka sama mi je poleciła
Kosmetyki do ust, które także warto wypróbować
W kosmetyczce warto też wygospodarować miejsce dla peelingu do ust, pozwalającego zręcznie usunąć suche skórki. Taki produkt ma w swojej ofercie marka Iossi. Wzbogacono go między innymi masłem mango, olejem kokosowym, olejkiem cytrynowym i witaminą E. Zachwyca nie tylko swoim działaniem, ale i cudownym zapachem.
O kondycję ust wzorowo zatroszczy się także intensywnie regenerująca maseczka z linii Choco Glamour od marki Eveline Cosmetics. Stworzono ją z myślą o nocnych kuracjach. Intensywnie nawilża i wygładza wargi, a do tego pachnie jak tabliczka mlecznej czekolady. Zawiera woski carnauba i candelilla, cenne olejki, masło kakaowca i witaminę E.