Reklama

Te arabskie perfumy to uniseksowy klasyk, który albo pokochasz, albo znienawidzisz. Ta kompozycja bazuje na wanilii, tytoniu i przyprawowych akordach, które otulą skórę ciepłym, korzennym akcentem. Trwałość i projekcja są tu na najwyższym poziomie. To ostatni moment, aby dostać je w aktualnej promocji Rossmann, bo wszystkie arabskie kompozycje wyprzedają się z drogerii online na pniu.

Reklama

Jak pachną arabskie perfumy z Rossmanna z nutą wanilii i tytoniu?

Al Haramain Amber Oud Tobbaco otwierają się mocnym, pikantnym uderzeniem. Liść tytoniu w nucie głowy wprowadza charakterystyczną, ziemistą suchość, która od razu sugeruje, czym inspirowała się marka Al Haramain. Wyczujemy tu akord świeżo otwartej paczki cygar – intensywny, ale wciąż elegancki i wyważony. Zaraz po nim cynamon i czarny pieprz zaczynają wybijać się na skórze, budząc ciepło i drapieżną pikantność. Ten charakterystyczny pazur może być wręcz drażniący dla osób, które preferują delikatne i kremowe kompozycje zapachowe. Zwłaszcza, że gdzieś w tle pojawia nam się jeszcze ostry imbir.

Przełamaniem jest za to wanilia w sercu. To właśnie ona zaczyna subtelnie łagodzić ostrość nut głowy, otulając słodyczą. Nie jest to jednak kremowa słodycz. W odczuciu waniliowa nuta jest dość sypka i linearna, co odróżnia ją od tej zastosowanej w kompozycji Toma Forda. W towarzystwie goździków i anyżu gwiazdkowatego nabiera korzennego, niemal świątecznego charakteru, a więc idealnie wpisuje się w zimowy klimat. Fasolka tonka dodaje balsamicznej głębi, a kakao pojawia się jako gorzki akcent. Na tym etapie perfumy stają się bardziej miękkie i cieplejsze. Nuty drzewne, balansujące w bazie wraz z suszonymi owocami i tytoniem, od razu przywodzą na myśl bazę ikonicznych Tobbaco Vanille.

arabskie perfumy

Różnice między Tobbaco Vanille a Amber Tobbaco

Amber Oud Tobacco Edition ma więcej przypraw i dodatkowo wprowadza nuty czarnego pieprzu oraz imbiru w głowie. W zamienniku Al Haramain suszone owoce są wyraźniejsze, a wanilia nabiera słodkiego tonu. Nie dorównuje aksamitnej wanilii w Tobacco Vanille. Tom Ford jest też bardziej zbalansowany i wielowymiarowy. Amber Oud Tobacco Edition ma z kolei bardziej ostre i wyraziste akcenty przyprawowe, które dla jednych będą wadą, dla innych zaletą. To nie klon, ale oczywista inspiracja zapachowa, która po kilku godzinach wyraźnie przypomina swój kultowy odpowiednik.

Projekcja w Amber Oud Tobacco Edition jest oszałamiająca. Ogoniastość na poziomie YSL Libre, czyli wyjadacza pod kątem dalekoskórności. Zdecydowanie nie są to perfumy dla każdego i nie będą uniwersalnym wyborem na każdą okazję. To propozycja dla odważnych, pewnych siebie kobiet, idealnie podkreślająca temperament i tworząca świetne duo z wieczorowymi stylizacjami. Dodaje charakteru, pozostaje na skórze przez długie godziny i przyciąga uwagę przedstawicieli płci męskiej.

Reklama

Sprawdź także inne kompozycje z nutą tytoniu!

Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane