Arabski hit jest dostępny w Rossmannie! Te perfumy pachną jak romantyczne lato
Fanki słynnych, pachnących jak truskawki ze śmietaną perfum Lattafa Yara z niecierpliwością czekają na każdy kolejny flanker. Dopiero co internet obiegła informacja o dostępności starszych wersji w Biedronce, a już mamy kolejną nowość. Tym razem chodzi o wersję Lattafa Yara Candy, czyli słodycz przełamaną świeżymi owocami.

- Olga Pejas
Jeśli jeszcze nie słyszałaś o perfumach arabskich, to koniecznie zbadaj ten temat. To właśnie one zdobyły serca fanek trwałych, intensywnych zapachów za śmieszne pieniądze - za cenę jednych, popularnych perfum z wyższej półki, masz trzy (w dodatku piękne) flakony kompozycji prosto z orientu. Utrzymują się długo i mają unikalne kompozycje.
Lattafa Yara Candy, czyli cukiereczek, ale orzeźwiający
Nowa wersja perfum arabskich Yara nieco różni się od jasnoróżowej “matki”. Otwarcie to mandarynka i czarna porzeczka, które dają efekt orzeźwiający, wakacyjny. Ale zaraz potem robi się bardziej kobieco: gardenia i truskawkowy cukierek, czyli mocna dawka słodyczy z lekko kwaskowatym wstępem. A na koniec: wanilia, piżmo, bursztyn i drzewo sandałowe - czyli kremowa baza, która ciągnie się godzinami i zostawia za Tobą ciepły ogon. Radosne, seksowne, z DNA oryginału, ale z twistem na młodsze, bardziej figlarne nuty.

Arabskie perfumy Lattafa Yara Candy w Rossmannie
Dlaczego warto sięgnąć po te arabskie perfumy? Po pierwsze - ze względu na trwałość. Jak to u Lattafy, jedno psiknięcie i jesteś otulona zapachową woalką na cały dzień. Szale i płaszcze pachną nawet przez kilka tygodni! Po drugie - ich cena. Około 129 zł za 100 ml w sprzedaży regularnej w Rossmannie. Po trzecie - kompozycje są naprawdę oryginalne, przyciągające uwagę i komplementy. Warto też pamiętać, że arabskie perfumy mają swoją osobną bajkę - są bardziej intensywne, głębokie, często mniej bezpieczne niż znane mainstreamowe zapachy. Ale właśnie dlatego kradną serca. Lattafa Yara Candy to idealny wstęp do świata perfum arabskich - charakterystyczna, ale nie tak “ciężka” I do tego w bardzo łatwej dostępności, bo w końcu kupimy je w drogerii. Bez czekania na paczkę z Dubaju. Minus jest taki, że dostępne są wyłącznie online, więc na próżno szukać ich na półkach.