Harry wciąż pamięta, że tak pachniała jego matka. Oto ukochane perfumy księżnej Diany
Te perfumy księżnej Diany do dzisiaj są flagowym zapachem marki Van Cleef&Arpels! W kompozycji zapachowej znajdziesz wanilię, bursztynowe drzewo sandałowe i różowy jaśmin. Zapach jest wyjątkowo trwały i pięknie rozwija się na skórze. Wiem, ile kosztują!

Perfumy księżnej Diany to wyjątkowy zapach, który cudownie rozwija się na skórze i naprawdę ciężko przejść obok niego obojętnie. Zapach Lady Di zdradził jej syn Harry, który po latach nadal doskonale go pamięta i przywołuje wspomnienia z ukochaną mamą. Perfumy księżnej Diany nadal są do kupienia za około 254 zł, a znajdziesz je pod nazwą „First” marki Van Cleef &Arpels.
Spis treści:
Jak pachną perfumy księżnej Diany?
Perfumy księżnej Diany to z pewnością wyjątkowy zapach, który nie wszystkim będzie odpowiadać. Kompozycja jest dość wyrazista, otulająca, bardzo długo zostaje na skórze i mocno się zmienia w trakcie noszenia. Nie można im jednak odmówić złożoności, balansu i magnetyzmu. Perfumy "First" marki Van Cleef&Arpels na rynku pojawiły się w 1978 roku i nadal są dostępne w sprzedaży.

O tym, że First to ulubione perfumy księżnej Diany, dowiadujemy się z biografii księcia Harry’ego.
W kompozycji zapachowej znajdziesz takie nuty jak:
- Nuty głowy: czarna porzeczka, bergamota.
- Nuty serca: jaśmin, narcyz, aldehydy.
- Nuty bazy: drzewo sandałowe, wanilia.
Zobacz także: Tych perfum używa Księżna Kate i Meghan Markle! Mają ogon, utrzymują się 17 godzin i są definicją luksusu
Opinie Wizażanek o perfumach księżnej Diany
Niektóre z naszych użytkowniczek zdążyły już poznać ten zapach i podzielić się opiniami na jego temat w katalogu KWC. Opinie są zarówno pozytywne, jak i negatywne, co potwierdza wyjątkowość zapachu i fakt, że nie spodobają się każdemu.
Należąc do kategorii aldehydowo-kwiatowej, First niechybnie naraża się na porównania do No. 5 Chanel. To zrozumiałe - ta sama kategoria, konwencja, podobna koncepcja i struktura zapachu. W mojej ocenie jednak tym perfumom bliżej jest do kompozycji aldehydowych, powstałych nieco później niż No. 5, np. Caleche Hermesa. First otwiera się dość wyraźnym akcentem czarnej porzeczki - nie soczystego, ociekającego sokiem owocu, ale raczej cierpkiego, zielonego aromatu liści. Dobrze wyczuwalna jest tu też kompozycja kwiatowa, tj. narcyz plus hiacynt, wszystko jakby zasłoniete aldehydową chmurą, dość ciężką, ale nie przesadzoną. Kolejny etap to dominacja kwiatów - aldehydy cichną, wycofują sie, dominuje narcyz, jest też hiacynt, do tego zielona, nie w pełni rozwinięta róża i pudrowy irys. Im dłużej zapach tkwi na skórze, tym ta pudrowość silniej się zaznacza, a w pewnym momencie łączy się z drzewno-miodową bazą wzbogaconą cierpkością wetiweru i odrobinę przybrudzoną akcentem animalistycznym
Dla mnie ten zapach pachnie jabłkiem. takim mocno okraszonym ciemną podgrzaną skorupą. mroczny i arystokracki. zdecydowanie nie pasuje do dzisiejszych czasów. pod wieloma punktami jest zacofany i nie odpowiada dzisiejszym kryteriom pojmowania „piękna zapachu”. mi przypadł do gustu o tyle o ile.... po prostu miło go czuć na ręce, ale to osobowość nieco ograniczona
- Stock
Podobne zapachy
Perfumy księżnej Diany są bardzo wyjątkowe, ale na półkach perfumerii znajdziesz również podobne produkty. Przygotowałam krótką listę, na jakie zapachy warto zwrócić uwagę!
Wiedziałaś, że to właśnie te perfumy nosiła księżna Diana?