Sensualne perfumy z wibrującą nutą bursztynu to wybór Wachowicz. Hipnotyzują całe otoczenie i czuć je 13h
Te sensualne perfumy z nutą praliny, róży i bursztynu to must-have dla kobiet ceniących sobie zmysłowe, trwałe i intensywne kompozycje. Wiele osób wyczuwa w nich charakterystyczne bandażowe akordy, z których słyną kultowe już Baccarat Rouge 540. Ten zapach to jeden z absolutnych ulubieńców Ewy Wachowicz.

Sensualne perfumy marki Montale rozwijają się w sposób nieoczywisty i wielowymiarowy. Na każdym pachną nieco inaczej, dlatego warto przetestować je na własnej skórze. Miłośniczki zmysłowych, słodko-różanych akordów z mocną bazą na pewno polubią się z tą wyjątkową kompozycją, która otula ciało niczym kaszmirowa apaszka i trzyma się jak rzep przez ponad 13 godzin.
Jak pachną ulubione perfumy Ewy Wachowicz?
Montale Sensual Instinct to kompozycja, w której dominują cztery nuty zapachowe: róża, palona kawa, praliny i bursztyn. Po kilkudziesięciu minutach wyczuwalny staje się także mech, ale nie zaciera on delikatnie słodkawych, otulających akordów. Aplikując perfumy na skórę od razu zrozumiesz, dlaczego nazywają się właśnie Sensual Instinct. Dużo w nich zmysłowości, dzikości i kobiecego pazura, ale w żadnym momencie nie skręcają w zbyt nachalną i przytłaczającą stronę.
Wyobraź sobie, że przekraczasz próg luksusowego butiku premium. Te perfumy pięknie otulałyby tego typu wnętrza i hipnotyzowały delikatnie "baccaratową" wonią. Samo opakowanie również odzwierciedla wyjątkowość tej kompozycji. W zapachu kryje się tajemnica, którą trudno jednoznacznie opisać i zdefiniować. Niezaprzeczalnie tego typu kompozycje są uwielbiane przez mężczyzn. To swoisty magnes na komplementy płci przeciwnej!

Nuty zapachowe w sensualnych perfumach Montale Sensual Instinct
Na etapie otwarcia wyczuwalne są delikatne nuty palonej kawy, ale jest to kawa mocno zmieniona, sypka, aromatyczna, ale jednocześnie dość ulotna. Z nut głowy szybko przechodzimy do otulających akordów w sercu, gdzie dzieje się zdecydowanie więcej. Robi się romantycznie i zmysłowo, bo pierwsze skrzypce zaczyna grać nam różany, świeży bukiet oraz pralina. Co ciekawe, czekoladowy akord nie jest tu nadmiernie słodki i kremowy. To pralina wytrawna, dająca różanym ekstraktom wiele przestrzeni, niezaburzająca kwiatowej świeżości.
W Montale Sensual Instinct bardzo charakterystyczna i interesująca jest baza, w której dominują bursztyn, cedr i mech dębowy. Te nuty stają się wyraziste po ok. 20 minutach, dlatego testując zapach po raz pierwszy, zdecydowanie warto dać mu czas i poczekać na pełne otwarcie.
Chwilami zapach przypomina Zara Red Temptation Winter. Warto zaznaczyć, że standardowa wersja Red Temptation to mocna inspiracja kultową kompozycją Maison Francis Kurkdjian. Stąd też częste porównania Montale Sensual Instinct do Baccarat Rouge 540, których cechą charakterystyczną jest szpitalna, lekko cierpka nuta. W ulubieńcach Ewy Wachowicz nie ma nut bandażowych, ale z jakiegoś powodu wybrzmiewają one gdzieś w tle. Warto mieć to na uwadze. Tego typu zapachy się albo kocha, albo nienawidzi.
Jeśli jesteś fanką intensywnych, zmysłowych kompozycji, sprawdź także ulubieńców Wizażanek!