Pielęgnacja loków, loczków i fal - wszystkie części - niech się kręcą!

[niutka1]

Niutka, może powinnaś jakoś opatentować swoją metodę?

he he he, a co tam, nie musze na wszystkim zarabiac

[Indios Bravos]

Hmm...a ja miałabym pytanie do tych obstukanych w skłądach Chodzi o mój jedwab a dokładnie jedwabne serum na włosy...Chciałabym się dowiedzieć czy może zrobić z nimi coś dobrego czy tylko oblepi mi kudły silikonem i nic dobrego nie przyniesie...oraz jak najlepiej mam go stosować- tzn. czy często i czy lepiej na mokre czy suche?

Oto skład...Pomocy! xD

Cyclomethicone, Dimethiconol, Hydrolized Silk Protein, D-Panthenol, Tocopheryl Acetate, Butylpheryl, Methylpropional, Coumarin, Geraniol, Linalool, Linum Usitatissium (Linseed Oil), Parfum (fragrance).

Z góry dziękuję

[syrenka]

Napisane przez Indios Bravos

Hmm...a ja miałabym pytanie do tych obstukanych w skłądach Chodzi o mój jedwab a dokładnie jedwabne serum na włosy...Chciałabym się dowiedzieć czy może zrobić z nimi coś dobrego czy tylko oblepi mi kudły silikonem i nic dobrego nie przyniesie...oraz jak najlepiej mam go stosować- tzn. czy często i czy lepiej na mokre czy suche?

Oto skład...Pomocy! xD

Cyclomethicone, Dimethiconol, Hydrolized Silk Protein, D-Panthenol, Tocopheryl Acetate, Butylpheryl, Methylpropional, Coumarin, Geraniol, Linalool, Linum Usitatissium (Linseed Oil), Parfum (fragrance).

Z góry dziękuję

Dobra kobieto,
obowiązkowo przeklej swój skład z pełną nazwą do tego wątku:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=408837

Masz tu silikon cykliczny, który odparuje z włosów w jakimś stopniu, przyspiesza schnięcie włosów.
Potem silikon, który może oblepić włosy, ma działanie kondycjonujące, ułatwia rozczesywanie, chroni przed mechanicznymi uszkodzeniami, wygładza, dodaje blasku itd; hydrolizowany jedwab - proteina, regeneruje; pantenol wzmacnia, witamina E - antyoksydant, na koniec olej lniany.
Jedwab jak jedwab, ale bez alkoholu, z witaminami, proteina wysoko.
Możesz go stosować na same końcówki celem ich ochrony (na mokro).
ogólnie nie za bardzo przystaje do CG

A teraz do składowego marsz!

[Indios Bravos]

Już wkleiłam...przepraszam, ale po prostu nie zauważyłam, że został założony taki wątek...pseplasam jeszcze raz xD

[syrenka]

Napisane przez Indios Bravos

Już wkleiłam...przepraszam, ale po prostu nie zauważyłam, że został założony taki wątek...pseplasam jeszcze raz xD

Nie szkodzi

[msk3]

Zrobiłam wpis do dziennika i...właśnie nie mogę załadować zdjęć.Każda próba nieudana?Dlaczego?

[syrenka]

Napisane przez msk3

Zrobiłam wpis do dziennika i...właśnie nie mogę załadować zdjęć.Każda próba nieudana?Dlaczego?

Może są za duże?
Albo wizaż ma jakieś problemy?

[_Ewelka___]

zaszalałam dzisiaj
umylam wlosy yungiem rozowym (bialy srednio mi podchodzi ale bede uzywac na zmiane) potem nalozylam podgrzana maske wax avocado oil i dodalam oliwe z oliwek, splukalam sama woda a na to... balsam nivea i czegos mi brakowalo, upaćkalam rece oliwka https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-2...legnacyjny.htm (cudny sklad olejkow!)i troche zelu Paloma niby serum mi wyszlo jakie chcialam i wlosy mokre świetnie wygladaly

teraz czekam az wyschna, nie dotykam i do lustra nie podchodze, ciekawa jestem czy nie przetluscilam...

---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------

ale mam loooooooooooooki dziewczyny! zwykla oliwka w mokre wlosy wgnieciona z zelem, no cudo normalnie, odzyskalam swoje loczki, zawsze wiedzialam ze lubia olejki a tu taki numer. Afro mam na glowie, tak sie skrecily ze sa przez to jeszcze krotsze. Szkoda ze nie mam aparatu bo mi nie uwierzycie, tzn sama nie wierze w to co widze w lustrze

Ale odzyskalam wiare bo juz myslalam ze je stracilam niech no tylko podrosna

[fallen_apple]

Napisane przez _Ewelka___

zaszalałam dzisiaj
umylam wlosy yungiem rozowym (bialy srednio mi podchodzi ale bede uzywac na zmiane) potem nalozylam podgrzana maske wax avocado oil i dodalam oliwe z oliwek, splukalam sama woda a na to... balsam nivea i czegos mi brakowalo, upaćkalam rece oliwka https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-2...legnacyjny.htm (cudny sklad olejkow!)i troche zelu Paloma niby serum mi wyszlo jakie chcialam i wlosy mokre świetnie wygladaly

teraz czekam az wyschna, nie dotykam i do lustra nie podchodze, ciekawa jestem czy nie przetluscilam...

---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------

ale mam loooooooooooooki dziewczyny! zwykla oliwka w mokre wlosy wgnieciona z zelem, no cudo normalnie, odzyskalam swoje loczki, zawsze wiedzialam ze lubia olejki a tu taki numer. Afro mam na glowie, tak sie skrecily ze sa przez to jeszcze krotsze. Szkoda ze nie mam aparatu bo mi nie uwierzycie, tzn sama nie wierze w to co widze w lustrze

Ale odzyskalam wiare bo juz myslalam ze je stracilam niech no tylko podrosna

Podsunęłaś mi teraz pomysł jak używać oliwki (ja mam babydream fur mama) oprócz dodawania do masek. Muszę jutro spróbować, tylko nie mam żelu z palomy, a ewentualnie lniany lub z rossa. Ciekawe co na moich włosach by wyszło. Może też jakoś je podrasuje.

[VooDooDoll]

No ja dzisiaj w ramach mojego pierwszego olejowania nałożyłam przed myciem olejek do masażu, w składzie olej słonecznikowy, kokosowy, monoi de tahiti i witamina e. Nałożyłam, a co. I o dziwo Yung różowy zmył.
Póki co nie widzę większych efektów, ale będę powtarzać. Wiem juz na pewno ze mycie odżywką służy moim przesuszonym włoskom. Wbrew temu co myslałam, nie przetłuszczaja mi sie ani troche bardziej, Wręcz przeciwnie chyba, ale na takie wnioski chyba jeszcze za wcześnie, pomyję dłuzej i zobaczymy jak to jest.
Loki jak miałam tak mam, teraz, czyli 7 godzin po umyciu połowa rozprostowana, tylko końce jeszcze dość mocno skręcone. i co dziwne z jednej strony bardziej.

[Eloe77]

Miał być weekend bez wizażu, ale wobec meczu finałowego w hokeja jestem bezsilna
do 135

Napisane przez msk3

I co ja mam o tym myśleć?Stosować czy odpuścić i walczyć metodą CG?

Ja się zgadzam z Syrenką - dobrze reagują na tę odżywkę. Jęśli pasuje, stosuj Pamiętaj tylko o zmywaniu jej szamponem z SLS częściej niż do tej pory przy stosowanym CG.

Wilczex skoro włosy nadal są klapnięte, to warto by było je dokładnie umyć prostym szamponem i nałożyć Waxa albo coś lżejszego?
Skoro stosujesz OMO (ale z jakim szamponem?), to jest dość prawdopodobne, że zawartość psikadeł Schwarzkopf i jedwabiu nabudowała się już na włosach, a nie była zmywana.
Nadal rozczesujesz włosy po odżywce/psikadle bez spłukiwania? A gdyby je rozczesać z nałożonym Waxem, może mogłabyś już ich później nie czesać i nie nakładać psikadeł z silikonem (nie chce generalizować, ale nie przypomianam sobie psikadeł Schwarzkopf bez tych polimerów).

Napisane przez polelavendove

Zresztą na temat tego mycia to już słyszałam różne teorie.Moja przyjaciółka posłuchała,kiedyś ekstremalnej rady swojej babci i przez 1,5 miesiąca nie myła włosów.

Takie rzeczy kiedyś się robiło celem odpędzenia złego uroku albo nałożonej klątwy. Poważnie. Ale włosów nie wolno było myć ani czesać. Po wszystkim kołtun należało obciąć i spalić.
Coś w tym musi być...

A w FAQ jest takie zdanie,które nie brzmi jednoznacznie,więc ciekawam co Pani Szefowa powie.

Chodzi o zdanie "na tym etapie sprawdzi się również olej"?
Cóż, rzeczywiście może być niejednoznaczne, choć ja wątpliwości nie mem. Może dlatego, ze rzadko stosuję OMO
Jednak osobiście nie widze potrzeby by nakładać jako pierwsze O odżywkę po uprzednim olejowaniu. Podchodze do tego w ten sposób: jeśli domyje odżywką, to jest bardzo dobrze (ale wówczas trudno mówić o OMO); jeśli zaś używam szamponu, to staram się go rozprowadzić po całych włosach. Robię to jednak delikatnie - mieszam go w kubeczku i nakładam na skalp. Masuję delikatnie i krótko, a pianie pozwalam spływać po włosach. Potem ugniatam, sprawdzając, czy włos jest czysty (w miarę stosowania metody jesteśmy w stanie określić po dotyku, czy domyłyśmy olej. Moje nadal brudne są w sotyku jak plastelina). Płuczę.
Nawet Fitomed świetnie i niemal natychmiast emulguje tłuszcz, więc szybko można go spłukać.
Ja to zdanie dokłądnei tak rozumiem.
Czy ja tez namieszałam?

Napisane przez karolca

tak wyglądają moje włosy dzisiaj. Widzę, że jednak są słąbo wycieniowane z tyłu.

Bardzo ładnei wyglądają

I niestety stoję przed poważną decyzją - czy zużyć WAX do końca pomimo pojawiających się po nim krost. Same włosy go lubią, skalp już nie... ehhh.

Przyłączam się do głosów dziewczyn - nakładaj od ucha w dół. A jeśli sotsujesz OMO, zużyj jako pierwsze O. Wówczas jeszcze krócej będzie oddziaływał.

Napisane przez jumaatt

Zwracam się do Ciebie jako do moderatora z oficjalną petycją, żeby odsunąć wszelki kółkoadoracyjne podejrzenia i w pełni zezwolić na zachwycanie się, bo to naprawdę bardzo poprawia samopoczucie

Widzę, że już sobie poradziłyście i embargo zachwytów zniesione zostało samoistnie
Skoro jednak była oficjalna petycja - zezwalam.
Jednak nadal obowiązuje hasło - kółkom adoracji mówimy stanowczo NIE!

Nie farbowałam, farbuję ewentualnie henną, ale stoi i czeka na lepsze czasy. To pewnie kwestia oświetlenia.

Całkiem możliwe. Ale kolor wyszedł ciekawy - chłodne bordo... Piękne

Eloe i kilka innych dziewczyn zmywają oleje odżywką, ale chyba jednak większość musi użyć do tego szamponu.

zmywają, jednak niektóre substancje (lanolina, olejek rycynowy, lecytyna sojowa) nie chcą opuścić ciepłego siedliska włosowego bez udziału szamponu.

Jutro czytam 136 i dalej.
A mecz trwa dalej
Ktoś tutaj lubi hokej?

[_Ewelka___]

Napisane przez fallen_apple

Podsunęłaś mi teraz pomysł jak używać oliwki (ja mam babydream fur mama) oprócz dodawania do masek. Muszę jutro spróbować, tylko nie mam żelu z palomy, a ewentualnie lniany lub z rossa. Ciekawe co na moich włosach by wyszło. Może też jakoś je podrasuje.

żel z rossa jest jeszcze lepszy! moj ukochany
jednak przesadzilam z iloscia, mam nadzieje ze jakos w nocy sie wytrze troche w poduszke

Ale za to sa ladne w tych oliwkach jest tyle olejow, ale oliwka jako maska nie sprawdza sie ani troche, ale taki dodatek jak najbardziej. nawet bym do jedwabiu porownala

[Pinsleepe]

Napisane przez Eloe77

A mecz trwa dalej
Ktoś tutaj lubi hokej?

Mój TŻ Ale nasz telewizor stoi za szafą i póki co nikt go nie wyciąga.... Tak więc nie będę go chyba informować o tym meczu A Ty aż tak bardzo nie lubisz hokeja?

[G0si3k]

Załącznik 2909957

Załącznik 2909958

Ostatnio probowalam zdefiniowac swoj typ skretu wg. Andre Walker i waham sie pomiedzy 2b a 3a. Postanowilam spytac specjalistek czyli Was co sadzicie?

[fallen_apple]

Napisane przez _Ewelka___

żel z rossa jest jeszcze lepszy! moj ukochany
jednak przesadzilam z iloscia, mam nadzieje ze jakos w nocy sie wytrze troche w poduszke

Ale za to sa ladne w tych oliwkach jest tyle olejow, ale oliwka jako maska nie sprawdza sie ani troche, ale taki dodatek jak najbardziej. nawet bym do jedwabiu porownala

Dokładnie, w tej oliwce co ja mam to jest 5 w 1. Kupiłam ją bo nie chciałam od razu wydawać pieniędzy na każdy olej z osobna i solo mam tylko rycynę. A tak mam taki mix. Nie wiem czy to działanie tej oliwki ale moja mama zuważyła po ostatnim nakładaniu, że się bardziej błyszczą.

[VooDooDoll]

Tak sobie siedzę, loki na żelu ugniatam i mnie nęka pytanie. Rozumiem, że Jedynym Słusznym Produktem do Stylizacji Loków jest żel lniany ale nęci mnie lakier do włosów. Zakupiłam sobie lakier Rossman do lokówRossmann, Yung, Flexible Haar-Spray (Lakier do włosów nadający elastyczność) i troszkę się łamię. Czy wogóle lakier jest wskazany? W przypadku loków a raczej fal takich jak moje lakier jako z założenia środek do utrwalania może zdziałać cuda. Utrwalić skręt i może pomóc w utrzymaniu loków dłuzej niz kilka godzin. Przyznam sie, że spryskałam moje loki przed chwilą tym lakierem i nie zrobiły się sztywne. Nie wiem jak będzie sie zachowywał w ciągu dnia, ale narazie wrażenia pozytywne. Zastanawia mnie tylko zmywanie go. Czy odżywka da radę?

[anka.d]

Napisane przez jumaatt

Czekamy zatem na zdjęcia i powodzenia w magisterce.
Nie daj się prześcignąć ance.d

hehe. ja tu jestem :P
to moze w ramach motywacji, napisze, ze w tym tygodniu raczej powinnam cie przegonic, a przynajmniej dogonic, bo do piatku pierwszy rozdzial musze oddać

Napisane przez malgosia86

Odnośnie zakupów z USA (i z innymi państwami spoza UE) (...)

przydatne informacje.
ja moze jeszcze wsymaruje maila do sklepu z pytaniem, czy wysylali juz cos do polski i jak to sie odbylo.

Napisane przez jumaatt

Anka.d - rzucaj

Napisane przez polelavendove

Teraz Anka.d wybije nas tymi kamieniami jak kaczki...

no ale smieszne :P
teraz mi glupio, bo zawsze staram sie wrzucac te najlepsze zdjecia i tam puchu nie widac :P
znalazlam pare starych zdjec na ktorych dosc dokladnie widac moje wlosy. bede na dniach uzupelniac wpis w dzienniku.
i traktuje to jako komplementy, wieć dziekuje

Napisane przez Mickey1011

Witam wszystkie posiadaczki naturalnego skrętu ;D
Cieszę się, że znalazłam tutaj wątek dla siebie.
Ja mam włosy z natury falowane, podatne na kręcenie.
Przed długi czas je prostowałam. W sierpniu byłam u fryzjera w celu zrobienia bocznej grzywki i fryzjerka stwierdziła, że moje włosy są strasznie zniszczone i koniecznie muszę odstawić prostownicę. Szłam wtedy do nowej szkoły i chciałam po prostu dobrze i ładnie się czuć więc nie posłuchałam fryzjerki. Teraz na wiosnę chcę zrobić coś dla siebie - po prostu zadbać o moje włosy. Są dosyć długie i wiem,że powinnam je wycieniować, żeby lepiej się układały, ale boję się, że znowu fryzjerka mi przygada .. Muszę nauczyć się dobrze je pielęgnować, dlatego wasze forum i opinie na pewno bardzo mi pomogą

witamy. czytaj i nawilżaj, odżywiaj, nawilżaj i odżywiaj

Napisane przez niutka1

a stylizowac będe na olej kokosowy lub inny, wystarczy mi pół łyzki- max łyzka olejku roztarte na dłoni i wtarte we włoski ( juz wysuszone)

na takie króciutkie wlosy? no to masz szczescie, bo ja mam mniej wiecej 2 razy dluzsze i 2 lyzki wystarczaja mi jako olejowanie na noc (wygladam jakbym glowe zanurzyla w rosole ). a nalozenie jakiejkolwiek ilosci oleju na suche wlosy konczy sie przetluszczeniem w miejscu gdzie pierwszy raz dotknelam

---------- Dopisano o 06:56 ---------- Poprzedni post napisano o 06:42 ----------

Napisane przez syrenka

Może są za duże?
Albo wizaż ma jakieś problemy?

mi taki komunikat przy za duzych wykakiwal

Napisane przez _Ewelka___

zaszalałam dzisiaj
umylam wlosy yungiem rozowym (bialy srednio mi podchodzi ale bede uzywac na zmiane) potem nalozylam podgrzana maske wax avocado oil i dodalam oliwe z oliwek, splukalam sama woda a na to... balsam nivea i czegos mi brakowalo, upaćkalam rece oliwka https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-2...legnacyjny.htm (cudny sklad olejkow!)i troche zelu Paloma niby serum mi wyszlo jakie chcialam i wlosy mokre świetnie wygladaly

teraz czekam az wyschna, nie dotykam i do lustra nie podchodze, ciekawa jestem czy nie przetluscilam...

---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------

ale mam loooooooooooooki dziewczyny! zwykla oliwka w mokre wlosy wgnieciona z zelem, no cudo normalnie, odzyskalam swoje loczki, zawsze wiedzialam ze lubia olejki a tu taki numer. Afro mam na glowie, tak sie skrecily ze sa przez to jeszcze krotsze. Szkoda ze nie mam aparatu bo mi nie uwierzycie, tzn sama nie wierze w to co widze w lustrze

Ale odzyskalam wiare bo juz myslalam ze je stracilam niech no tylko podrosna

wierzymy i cieszymy sie z toba. ale no na zdjecia bysmy sie nie obrazily

Napisane przez G0si3k

Ostatnio probowalam zdefiniowac swoj typ skretu wg. Andre Walker i waham sie pomiedzy 2b a 3a. Postanowilam spytac specjalistek czyli Was co sadzicie?

no wlasnie wyglada mi to na cos pomiedzy
ja sama okreslilam swoj skret na 3a (zdjecia w dzienniku), ale im wiecej przegladam zagraniczne strony to tym bardziej przekonuje sie ze z 3a przesadzilam. tam takie wlosy okreslają jako 2. wiec sama juz nie wiem.

Napisane przez VooDooDoll

Tak sobie siedzę, loki na żelu ugniatam i mnie nęka pytanie. Rozumiem, że Jedynym Słusznym Produktem do Stylizacji Loków jest żel lniany ale nęci mnie lakier do włosów. Zakupiłam sobie lakier Rossman do lokówRossmann, Yung, Flexible Haar-Spray (Lakier do włosów nadający elastyczność) i troszkę się łamię. Czy wogóle lakier jest wskazany? W przypadku loków a raczej fal takich jak moje lakier jako z założenia środek do utrwalania może zdziałać cuda. Utrwalić skręt i może pomóc w utrzymaniu loków dłuzej niz kilka godzin. Przyznam sie, że spryskałam moje loki przed chwilą tym lakierem i nie zrobiły się sztywne. Nie wiem jak będzie sie zachowywał w ciągu dnia, ale narazie wrażenia pozytywne. Zastanawia mnie tylko zmywanie go. Czy odżywka da radę?

no bez przesady, nie jedynym slusznym, a takim, ktory wiekszosci pasuje i nie ma w skladzie nic szkodliwego.
dziewczyny stosują sklepowe żele (nie tylko te z etykietą do wlosow), kremy do stylizacji, spraye itd.
co do zmywania i szkodliwosci - bez skladu nikt nic nie powie.
patrzac na recenzje w kwc - spirutusowy zapach sugeruje ze w skladzie wysoko jest alkohol, wiec lakier moze wysuszać.

[jumaatt]

Napisane przez fallen_apple

Nigdy nie miałam żadnych problemów z denatem, zero podrażnień. Mam nadzieję, że nic się nie zmieniło (a różnie to przecież bywa) bo chciałabym wypróbować właśnie tą Joannę. Nie jest droga, w granicach 7 zł czyli nie jest to jakiś majątek i może akurat mi podpasuje. Najwyżej później spróbuje Seboradinu (okazało się, że moja mama go kiedyś stosowała i też była zadowolona).

No to świetnie, możesz w takim razie w pełni korzystać z wcierkowych dobrodziejstw

Napisane przez syrenka

Masz tu silikon cykliczny, który odparuje z włosów w jakimś stopniu, przyspiesza schnięcie włosów.

No właśnie Syrenko, możesz mi powiedzieć, co najnowsza nauka mówi o stopniu wyparowania silikonów cyklicznycz? Bo ja się zatrzymałam na etapie, że są najgorsze ze wszystkich i be, a potem już w ogóle odstawiłam silikony i ostatnio tylko doczytałam, że cykliczne odparowują z włosa. Czy ktoś mądry podaje informacje, co to oznacza w praktyce? W sensie, że można zupełnie spokojnie stosować te silikony i nie trzeba ich w ogóle niczym zmywać? Czy dalej jest założenie, że to, co nie odparuje, trzeba zmyć SLS-em?

Napisane przez msk3

Zrobiłam wpis do dziennika i...właśnie nie mogę załadować zdjęć.Każda próba nieudana?Dlaczego?

za wpis! Co zdjęcie, to lepiej wyglądają, a na ostatnim wyraźnie widać piękne fale Jakiego zestawu wtedy używałaś?

Napisane przez VooDooDoll

No ja dzisiaj w ramach mojego pierwszego olejowania nałożyłam przed myciem olejek do masażu, w składzie olej słonecznikowy, kokosowy, monoi de tahiti i witamina e. Nałożyłam, a co. I o dziwo Yung różowy zmył.
Póki co nie widzę większych efektów, ale będę powtarzać.

Oleje nie poprawiają jakości włosa "na już". Ale naprawdę warto być cierpliwym i regularnie olejować włosy, rezultaty przyjdą

Napisane przez Eloe77

Skoro jednak była oficjalna petycja - zezwalam.

W imieniu całego zespołu wątku dziękuję

Napisane przez Eloe77

Ktoś tutaj lubi hokej?

Mnie się ten sport wydaje dosyć brutalny . Ale może się mylę, dużo doświadczenia z nim nie mam

Napisane przez G0si3k

Załącznik 2909957

Załącznik 2909958

Ostatnio probowalam zdefiniowac swoj typ skretu wg. Andre Walker i waham sie pomiedzy 2b a 3a. Postanowilam spytac specjalistek czyli Was co sadzicie?

No dokładnie, ja też bym powiedziała, że pomiędzy 2b a 3a. Ale moim zdaniem zdecydowanie bliżej do 3a.

Napisane przez VooDooDoll

Tak sobie siedzę, loki na żelu ugniatam i mnie nęka pytanie. Rozumiem, że Jedynym Słusznym Produktem do Stylizacji Loków jest żel lniany

Tutaj nikt nikomu niczego nie nakazuje ani nie zabrania.
Większość z nas stosuje żel lniany, bo szukamy środków stylizujących, które nie niszczą ani nie szkodzą włosom, a o takie ciężko.
Lakierów prawie żadna z nas nie używa ze względu na to, że bardzo często zawierają alkohol (trudno powiedzieć, jak jest w tym konkretnym przypadku, bo na KWC nie ma podanego składu).
Jeśli masz inne priorytety w pielęgnacji włosów i ten lakier Ci służy, to nic nie stoi nie przeszkodzie, żebyś go używała
Masz może skład? Zobaczymy, na ile jest (nie)bezpieczny dla lokasów.

Napisane przez anka.d

teraz mi glupio, bo zawsze staram sie wrzucac te najlepsze zdjecia i tam puchu nie widac :P

Więc to tak...

Napisane przez anka.d

znalazlam pare starych zdjec na ktorych dosc dokladnie widac moje wlosy. bede na dniach uzupelniac wpis w dzienniku.

No ja nie wiem, jak to tam u Ciebie jest na co dzień, ale na Twoich ostatnich zdjęciach, które wklejałaś, nie widziałam ani grama puchu, tylko samą gładkość i blask

[msk3]

Dziękuję,że zauważyłaś zmianę na lepsze

Użyłam wtedy:nałożyłam na suche włosy oleje te,co zawsze.Zmyłam yungiem białym z kapką szamponu babydream ze względu na rycynę.Nałożyłam maskę gloria i waxa do zniszczonych.
Płukanie.Nivea odżywka d/s-kapka,nivea balsam-kapka,żel różowy,joanna z miodem i cytryną.Ręcznikowanie.
I to wsio.Schły sobie.
Odżywkę niwea d/s stosuję jako środek do stylizacji,więc na długo mi wystarczy.
Wiem,wiem-raz w tygodniu chyba wystarczy zmyć ten silikon Barwą?

Wczoraj była u mnie moja mama i podobną mieszankę wyczarowałam na Jejwłosach.
Ma strasznie zniszczone końcówki.I wciągnęłam Ją w nasze metody dbania o włoski.
Po zmyciu wszystkiego uwydatniły się dawno nie widziane fale!!!
Była zachwycona.A teraz wszystkie zakupy x 2.

[anka.d]

msk - za wpis
widac, ze walka cos daje, fale coraz bardziej widoczne, a co dziwne - najbardziej widoczne na mokro! (u mnie na odwrot)

i pokaz tatuaz w calosci prosze

[msk3]

Napisane przez anka.d

msk - za wpis
widac, ze walka cos daje, fale coraz bardziej widoczne, a co dziwne - najbardziej widoczne na mokro! (u mnie na odwrot)

i pokaz tatuaz w calosci prosze

A widzisz.To moja zmora.Jak są mokre,to świetnie wyglądają a gdy schną wszystko się prostuje.
Jednak już nieco wypracowałam metodę(właśnie znów praktykuję),otóż dziś dałam żel różowy,jantar i kapkę odżywki nivea.Super efekt.
W końcu jestem usatysfakcjonowana

Powiedź mi-to Ty o ile dobrze pamiętam używasz pianki nivea?
Ma ona alkohol lub inne "złe" rzeczy?

Tatuaż?-a który?

[syrenka]

Napisane przez jumaatt

No właśnie Syrenko, możesz mi powiedzieć, co najnowsza nauka mówi o stopniu wyparowania silikonów cyklicznycz? Bo ja się zatrzymałam na etapie, że są najgorsze ze wszystkich i be, a potem już w ogóle odstawiłam silikony i ostatnio tylko doczytałam, że cykliczne odparowują z włosa. Czy ktoś mądry podaje informacje, co to oznacza w praktyce? W sensie, że można zupełnie spokojnie stosować te silikony i nie trzeba ich w ogóle niczym zmywać? Czy dalej jest założenie, że to, co nie odparuje, trzeba zmyć SLS-em?

Mam dwa źródła, jedno to NC a drugie to Kosmetolog1 z cytatem z jakiejś naukowej książki o składnikach kosmetycznych.


Kosmetolog1:

cyclomethicone
To lotne płyny, które są dobrze dostosowane do różnych zastosowań. w produktach do włosów ułatwiają rozczesywanie na mokro, a same odparowują bez pozostałości. w antyperspirantach i deodorantach działają jako nośniki substancji (soli) aktywnych. podobnie w preparatach do pielęgnacji skóry cykliczne silikony są nośnikami substancji aktywnych, i służą jako nie komedogeniczne emolienty i nośniki
cykliczne silikony dostarczają poczucia gładkości, jedwabistości i parując nie ochładzają skóry.
płyn (chodzi o surowiec) zawierający 85% cyklicznego silikonu D4 (cztery krzemy w cyklu) i 15% cyklicznego silikonu D5 (5 krzemów w cząsteczce) oraz płyny zawierające 95% silikonu D4 i 5% D5 bardzo szybko odparowują z włosów i ze skóry, są także odpowiednie do antyperspirantów i deodorantów, w których szybkie odparowanie jest pożądane.
płyn zawierający 95% D5 i 5% D6, a także 80% D5 i 20 D6 odparowują wolniej i są używane w preparatach w postaci stałych sztyftów, w których zapobiegają kurczeniu się preparatu i przedłużają jego "żywotność"
nie toksyczne, nie wnikają w skórę
żródło: Cosmetics Additives: An Industrial Guide

https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=789

Z artykułu What's the Scoop on Silicones przetłumaczonego przez Tinkussie: O co chodzi z silikonami wiemy, że żeby je zmyć wystarczy szampon z betainą a nawet samo mycie odżywką.

Kolejne źródło opisuje co to za silikony:

The Real Scoop on Silicones:

Cyclomethicones: These are low molecular weight silicones that are ring-shaped. They have been found to provide very light conditioning effects as well as to speed drying time after a wash. These molecules are volatile and will thus evaporate from the surface of the hair, leaving behind no residue. This volatility may perhaps make delicate, curly hair feel drier, but that is just my own speculation

Czyli są małocząsteczkowe, dają lekki kondycjonujący efekt, przyspieszają schnięcie włosów, wyparowywują z nich.
Autorka wysnuwa przypuszczenie, że z powodu tego odparowywania możemy mieć poczcucie suchości, szorstkości włosów. W drugim artykule "Cyclomethiconea: a different category od silicones" porównuje ten mechanizm do odparowywania alkoholi (odparowywanie powoduje wysuszenie), ale zaznacza, że to są jej przypuszczenia.

[Eloe77]

Napisane przez evelyn13

Kochane kręconowłose z Wrocławia, mam do Was pytanie... czy nie widziałyście gdzieś oleju kokosowego z efavitu?? Chciałabym go kupić ale stacjonarnie...

pisałam wcześniej, że olej kokosowy jest dostępny w EPI z około 13 zł (mały słoik). Stoi na samym dole boku półki z olejami frontem do otwartych zamrażarek z mrożonkami.

Napisane przez wilczex

Tak, te kosmetyki mają sylikony, ale cięzko mi z nich zrezygnować, bo naprawdę ładnie mi się po nich włosy kręcą.

Nie musisz z nich rezygnować, tylko pamiętać, by zmywać częściej włosy zwykłym, prostym szamponem. Samo OMO może nie wystarczyć, by je oczyścić.

Jedwab daję na całość, ale nie dużo. Dopiero w następnych dniach ( ale tylko jeśli rozpuszczam - na końcówki - mam zniszczone i łatwo niszczące się)

Na końcówki najlepiej pomoże obcięcie, niestety. Potem warto stosować oleje - wzmocnią włos od wewnątrz. Jedwab skleja zwykle (zwykle, bo nie wiem, jaki jedwab nakładasz) końcówki tymczasowo - do następnego mycia, by potem odsłonić zniszczony włos. Lepiej pomogą oleje, co potwierdzi choćby Edith

Napisane przez windbag

dziewczyny, może to już gdzieś było poruszane, ale staram się czytać w miarę regularnie i nie zwróciłam uwagi. Czy mycie odżywką ma sens tylko wtedy gdy na stałe myjemy włosy odżywką, a np tylko raz na jakiś czas np przy zmywaniu olejków używamy łagodnego szamponu? Czy będą jakieś rezultaty gdy np. co drugie mycie będzie odżywką? Macie jakieś doświadczenie?

podpisuje się pod tym, co już napisała Jumaatt.

O matulu! Radio Euro o 9.25 w poniedziałek gra OSTREGO! Fakt, że z 10 płyty, ale gra!

Po przerywniku - na początku pielęgnacji myłam włosy 3 razy w tygodniu, używając delikatnego szamponu do zmywania oleju raz w tygodniu. Sama Lorraine w CG pisze, że nie wszyscy mogą używać tylko odżywki, ale OMO (co prawda nazwa jest nasza, a nie Lorraine) również zda egzamin.

Napisane przez malgosia86

Znalazłam bardzo fajny artykuł o CG. Dokładnie wyjaśnia, co to jest CG. Mówi o surfakantach, silikonach, punkcie rosy.

W zasadzie nic nowego, ale nowy artykuł sie przyda. Byle nie tłumaczony przez tłumacza - tłumoka google
Masakrycznie się to czyta. Poszukam więc sobie oryginału.
Musze jednak zapytać, Małgosiu, co powiesz na PVP oraz PVP/VA, które stanowią najczęstszy składnik żelu i są zalecane przez Lorraine...
Skleroza albo nie odnosiłaś się do tej zagwostki.

Napisane przez Mickey1011

Teraz na wiosnę chcę zrobić coś dla siebie - po prostu zadbać o moje włosy. Są dosyć długie i wiem,że powinnam je wycieniować, żeby lepiej się układały, ale boję się, że znowu fryzjerka mi przygada .. Muszę nauczyć się dobrze je pielęgnować, dlatego wasze forum i opinie na pewno bardzo mi pomogą

Miło nam, że zajrzałaś. Dziewczyny dobrze napisały - zdjęcia się przydadzą. Poza tym opis pielęgnacji dotychczasowej.
I jeszcze jedno - poczytaj FAQ i pigułkę, przydadzą się

Napisane przez niutka1

kupiłam jednak balsam mrs potters aloesowy, ( jednak, bo zawiera silikon, więc miałam nie kupować) to sie nazywa dusza eksperymentatora

Ale to silikon zmywalny wodą, nawet ja go używam. Chyba, że jesteś radykalną CG, a nie pokraczną jak ja, to wówczas rozumiem "dusze eksperymentatora"

ktoś pytał ile czasu mi zajeło to wszystko z MOMSO, no więc łącznie jakies 40 minut ( bo 30 siedziałam z maska glorii)

to i tak mniej, niż sądziłam. Mnie samo mycie bez olejowania i suszenia zajmuje około 45 minut, a włosy mam tuż za żuchwę. Również trzymam odżywkę/maskę nie mniej niż 30 minut, ale dochodzi do tego jeszcze przygotowanie jej, umycie włosów, płukanie wodą z octem/sokiem z cytryny i nałożenie odżywki b/s. Przy szamponie jest krócej o jakieś 5-8 minut. Wstępne suszenie - około 15 minut. Do tego można doliczyć olejowanie i suszenie na wolnym powietrzu.
To się nazywa - "kręcone włosy to niekłopotliwe włosy"

Napisane przez wilczex

Moze powinnam kupić do stylizacji na drugi dzień ( czyt. RÓWNIEŻ po wyschnięciu) coś lżejszego, np krem z Nivea?

Dlaczego nie? Ostrożnie jednak z ilością - ma tendencje do sklejania włosów.
Nie próbowałaś nakładać żeli?
Cóż, długie włosy mogą pod swoim ciężarem nie kręcić się tak, jak byś tego chciała.
Ach - zapomniałabym - nie próbowałaś innej odżywki/maski? Mogła się już włosom znudzić.

Pamiętam kiedyś było coś takiego - http://i26.tinypic.com/r9lmdl.jpg ale od dłuszego czasu nie moge go znaleźć. Pamiętam, ze po tym loki były cuuudowne
Ale przekopując internet znalazałm to - http://i26.tinypic.com/29wvcef.jpg czy to to samo?

to starsza wersja. Nie wiem, czy składowo taka sama, bo gdy używałam Sunsilka, nie interesował mnie skład. Pamiętaj jednak, że w składzie jest silikon.
Jeśli jednak nie jest Ci on straszny to może spróbuj też Pantene Pro-v do kręconych? Też na silikonach, ale może dać efekt, o jaki Ci chodzi.

Napisane przez virginia

Fotki po wczorajszej koloryzacji farbą garnier color & shine nr 6.45 - miedziana czerwień

A jednak miedź Będę czekać na cynamon
Mnie się podoba - wyglądają na bardziej nawilżone. Ciekawe tylko, czy bez odżywki dołączonej do farby tez byłby ten sam efekt...
Będą kolejne?

[syrenka]

Napisane przez msk3

A widzisz.To moja zmora.Jak są mokre,to świetnie wyglądają a gdy schną wszystko się prostuje.
Jednak już nieco wypracowałam metodę(właśnie znów praktykuję),otóż dziś dałam żel różowy,jantar i kapkę odżywki nivea.Super efekt.
W końcu jestem usatysfakcjonowana

Powiedź mi-to Ty o ile dobrze pamiętam używasz pianki nivea?
Ma ona alkohol lub inne "złe" rzeczy?

Tatuaż?-a który?

Ta pianka to odżywka, odżywka w piance, nie ma nic wspólnego z produktem do stylizacji.

---------- Dopisano o 10:28 ---------- Poprzedni post napisano o 10:20 ----------

Napisane przez malgosia86

Znalazłam bardzo fajny artykuł o CG. Dokładnie wyjaśnia, co to jest CG. Mówi o surfakantach, silikonach, punkcie rosy.
O tym, o czym piszemy na forum, ale zbiera to całościowo. Można się tez czegoś nowego dowiedzieć
Przetłumaczone przez Google Tłumacza:
http://translate.google.pl/translate...2F&sl=en&tl=pl

Jedna uwaga dla tych, którzy mogą nie wiedzieć, o co chodzi - słowo przetłumaczone jak "klimatyzacja" należy rozumieć, w zależności od kontekstu jak "odżywka", "odżywianie".

Napisane przez malgosia86

Pamiętam artykuł z z wątku tłumaczeniowego
Oba maja podobną tematykę, ale ten przeze mnie zalinkowany jest dłuższy i zawiera więcej wiadomości

Angielska wersja artykułu:
http://dormroomcurly.blogspot.com/20...ons-table.html

Ale przecież te dwa artykuły, które podałaś wyglądają na coś innego. Tzn tłumaczenie i oryginał.
Zalinkowane tłumaczenie to artykuł już przetłumaczony.
Oryginał jest inny, zupełnie inna objętość artykułu jak i początek inny.
Poza tym google w tłumaczeniu na samej górze daje link do oryginału, który nie jest tym artykułem, który podajesz w drugim poście.

Poza tym nie wiem jak to jest, że przeoczyłam wcześniej Twoją wypowiedź, głupi wizaż opuszcza najnowsze odpowiedzi

[virginia]

Napisane przez Eloe77

A jednak miedź Będę czekać na cynamon
Mnie się podoba - wyglądają na bardziej nawilżone. Ciekawe tylko, czy bez odżywki dołączonej do farby tez byłby ten sam efekt...
Będą kolejne?

Dzięki! A na miedź namówiły mnie: fryzjerka, kosmetolog, TŻet i mama... Ale cynamon mnie ciągle kusi i myślę, że w końcu na niego trafię .
Kolejne? Fotki czy farbowania?
Ciągle się przymierzam do wpisu do dziennika ale jakoś nie mogę się zebrać... Gł. dlatego, że nie wydaje mi się, żebym jakoś specjalnie o swe loki dbała i mimo to wszyscy wokół uważają, że jest OK i zawsze jak pytam fryzjerki w jakiej kondycji są moje włosy to mówią, że w dobrej .

[polelavendove]

Napisane przez Eloe77

Takie rzeczy kiedyś się robiło celem odpędzenia złego uroku albo nałożonej klątwy. Poważnie. Ale włosów nie wolno było myć ani czesać. Po wszystkim kołtun należało obciąć i spalić.
Coś w tym musi być...

No coś w tym musi być skoro trochę na tym wątku wpisujemy się w ten scenariusz nie czesania i nie mycia(szamponem)...

Dla sprawiedliwości dodam,że to niemycie odbywało się na żaglach i każdego dnia owe wlosy kąpały się w jeziorze.Nie miały tylko kontaktu z detergentami.

Napisane przez Eloe77

Chodzi o zdanie "na tym etapie sprawdzi się również olej"?
Cóż, rzeczywiście może być niejednoznaczne, choć ja wątpliwości nie mem. Może dlatego, ze rzadko stosuję OMO
Jednak osobiście nie widze potrzeby by nakładać jako pierwsze O odżywkę po uprzednim olejowaniu. Podchodze do tego w ten sposób: jeśli domyje odżywką, to jest bardzo dobrze (ale wówczas trudno mówić o OMO); jeśli zaś używam szamponu, to staram się go rozprowadzić po całych włosach. Robię to jednak delikatnie - mieszam go w kubeczku i nakładam na skalp. Masuję delikatnie i krótko, a pianie pozwalam spływać po włosach. Potem ugniatam, sprawdzając, czy włos jest czysty (w miarę stosowania metody jesteśmy w stanie określić po dotyku, czy domyłyśmy olej. Moje nadal brudne są w sotyku jak plastelina). Płuczę.
Nawet Fitomed świetnie i niemal natychmiast emulguje tłuszcz, więc szybko można go spłukać.
Ja to zdanie dokłądnei tak rozumiem.
Czy ja tez namieszałam?

Prawda jest taka,że ja dokładnie tak to zrozumiałam,czego dałam dowód parę postów dalej.
Jednak jak się okazało opinie na ten temat były różne.

[Eloe77]

Dotarłam do aktualnej strony

Napisane przez msk3

Zrobiłam wpis do dziennika i...właśnie nie mogę załadować zdjęć.Każda próba nieudana?Dlaczego?

Bo pewnie zdjęcia za duże albo w niewłaściwym formacie. Powinien pojawić się komunikat z powodem nieprzyjęcia.
Może tez być tak, że czas potrzebny do załadowania zdjęć przekroczył limit i straciłaś łączność z serwerem.
A wpis widziałam Fale po Nivei rzeczywiście wspaniałe!
Cóż, każdy musi znaleźć swój sposób Może to jest Twój?

Napisane przez _Ewelka___

ale mam loooooooooooooki dziewczyny! zwykla oliwka w mokre wlosy wgnieciona z zelem, no cudo normalnie, odzyskalam swoje loczki, zawsze wiedzialam ze lubia olejki a tu taki numer. Afro mam na glowie, tak sie skrecily ze sa przez to jeszcze krotsze. Szkoda ze nie mam aparatu bo mi nie uwierzycie, tzn sama nie wierze w to co widze w lustrze

Pięknie! Wierzę, ale zdjęcia by się przydały Ku pokrzepieniu serc naszych!
Jestem zszokowana, że taka mieszanka nie obciążyła Ci włosów. Ja bym chyba wyszła z takich eksperymentów z tłuściochem...

Napisane przez VooDooDoll

No ja dzisiaj w ramach mojego pierwszego olejowania nałożyłam przed myciem olejek do masażu, w składzie olej słonecznikowy, kokosowy, monoi de tahiti i witamina e. Nałożyłam, a co. I o dziwo Yung różowy zmył.

W zasadzie nic dziwnego - on sobie świetnie radzi. Gdyb była lanolina, parafina, wazelina, mógłby sobie nie poradzić.

Loki jak miałam tak mam, teraz, czyli 7 godzin po umyciu połowa rozprostowana, tylko końce jeszcze dość mocno skręcone. i co dziwne z jednej strony bardziej.

A to akurat normalne. U mnie też prawa ma mniejszą skłonność do skręcania. Widzę też, że moje włosy nie lubią suchego powietrza i momentalnie reagują. Najlepiej wyglądają w domu. Chyba lubią TŻa

Napisane przez Pinsleepe

Mój TŻ Ale nasz telewizor stoi za szafą i póki co nikt go nie wyciąga.... Tak więc nie będę go chyba informować o tym meczu A Ty aż tak bardzo nie lubisz hokeja?

potrafi być brutalny i łatwo sobie zrobić krzywdę na lodowisku. Nie znoszę przede wszystkim hokeistów na lodowisku - nie liczą się z nikim, pędząc po wariacku po tafli. Najdziwniejsze jest to, że zderzenia z jeżdżącymi na firugówkach zdarzają mnie się niezwykle rzadko, a z hokeistą mam do czynienia co i rusz , choć może hokeista to za dużo powiedziane - człowiek jeżdżący na hokejówkach. Stąd niechęć do samej gry.

G0si3k ja bym się zgodziła - pomiędzy.
Poza tym najlepiej by było, gdybyś przyjrzała się pojedynczemu włosowi leżącemu na płaskiej powierzchni. Jeśli to bardziej rozluźnione, leniwe "S", to wówczas będzie 2. Jeśli zaś jest w nim więcej wigoru, a nawet możesz zaobserwować tendencję do powstawania litery "o", to wówczas na pewno mamy 3.
Muszę jeszcze rozszyfrować dokładniej określanie skrętu wg. tzw. "spring factor" u Lorraine, wówczas napiszę, jak to ugryźć.

Napisane przez VooDooDoll

Rozumiem, że Jedynym Słusznym Produktem do Stylizacji Loków jest żel lniany

a to dobre!
Jedyną słuszna linią partii kręconowłosych jest CG!
Ja chcę być prezydentem
Akurat mamy rok wyborów
Ale poważnie - co komu służy. Lakier zaś, tak jak napisały dziewczyny, może skutecznie wysuszać. Sama używam od wielkiego dzwonu lakieru, który został mi ze starej pseudopielęgnacji. Efektem jest suche i napuszone siano Fakt, utrwalenie jest tytaniczne (bo też i taki lakier), ale wolę wówczas nie patrzeć na siebie do lustra.
Obecnie żel do włosów jako utrwalacz w zupełności wystarcza (fakt, trzeba czasem poprawić, ale która z nas nie gmyra we włosach, patrząc w lustro? )

Napisane przez msk3

A widzisz.To moja zmora.Jak są mokre,to świetnie wyglądają a gdy schną wszystko się prostuje.

Zobaczysz, w miarę upływu czasu będzie coraz lepiej.

Jednak już nieco wypracowałam metodę(właśnie znów praktykuję),otóż dziś dałam żel różowy,jantar i kapkę odżywki nivea.Super efekt.
W końcu jestem usatysfakcjonowana

I dla takich postów warto czytać ten wątek

Dziś we Wrocławiu wieje potwornie. Nie wiem, co mam na głowie (coś jest), bo przyniosłam to pod kapturem. Źle nie jest
W sobotę było zaś szybkie mycie i próba opracowania mieszanki wyjazdowej: Wax do słabych + NaturVital + keratyna + Q10 + spirulina. Skręt był jako malowanie
Ciekawe, jaką trwałość może mieć taka mieszanka (Q10 i keratyna przechowywane w lodówce) w temperaturze pokojowej

---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 11:03 ----------

Napisane przez syrenka

Poza tym nie wiem jak to jest, że przeoczyłam wcześniej Twoją wypowiedź, głupi wizaż opuszcza najnowsze odpowiedzi

Niekoniecznie. Podczas, gdy piszesz, ktoś zdąży się już przyłączyć. Widzisz to, co było na chwilę pisania postu w wątku.

Napisane przez virginia

Kolejne? Fotki czy farbowania?

Kolejne zdjęcia Przydałoby się je obfocić jakieś 2 mycia po farbowaniu. Będą bardziej miarodajne.

Ciągle się przymierzam do wpisu do dziennika ale jakoś nie mogę się zebrać... Gł. dlatego, że nie wydaje mi się, żebym jakoś specjalnie o swe loki dbała i mimo to wszyscy wokół uważają, że jest OK i zawsze jak pytam fryzjerki w jakiej kondycji są moje włosy to mówią, że w dobrej .

Hmm, dziennik jest po to, by obserwować zmiany. Takie jest jego założenie. Każda z nas ma swoją własną metodę, bardziej lub mniej skomplikowaną.
Decyzja należy do Ciebie

Napisane przez polelavendove

No coś w tym musi być skoro trochę na tym wątku wpisujemy się w ten scenariusz nie czesania i nie mycia(szamponem)...

Prawda jest taka,że ja dokładnie tak to zrozumiałam,czego dałam dowód parę postów dalej.
Jednak jak się okazało opinie na ten temat były różne.

Nie jestem skłonna do przyjmowania jedynej słusznej opcji, bo każda jest inna i ma inne włosy. Metodę dostosowuje się do siebie - nie odwrotnie - taki jest mój głos.

[msk3]

Napisane przez Eloe77

Dotarłam do aktualnej strony
Bo pewnie zdjęcia za duże albo w niewłaściwym formacie. Powinien pojawić się komunikat z powodem nieprzyjęcia.
Może tez być tak, że czas potrzebny do załadowania zdjęć przekroczył limit i straciłaś łączność z serwerem.
A wpis widziałam Fale po Nivei rzeczywiście wspaniałe!
Cóż, każdy musi znaleźć swój sposób Może to jest Twój?
Pięknie! Wierzę, ale zdjęcia by się przydały Ku pokrzepieniu serc naszych!
Jestem zszokowana, że taka mieszanka nie obciążyła Ci włosów. Ja bym chyba wyszła z takich eksperymentów z tłuściochem...
W zasadzie nic dziwnego - on sobie świetnie radzi. Gdyb była lanolina, parafina, wazelina, mógłby sobie nie poradzić.
A to akurat normalne. U mnie też prawa ma mniejszą skłonność do skręcania. Widzę też, że moje włosy nie lubią suchego powietrza i momentalnie reagują. Najlepiej wyglądają w domu. Chyba lubią TŻa
potrafi być brutalny i łatwo sobie zrobić krzywdę na lodowisku. Nie znoszę przede wszystkim hokeistów na lodowisku - nie liczą się z nikim, pędząc po wariacku po tafli. Najdziwniejsze jest to, że zderzenia z jeżdżącymi na firugówkach zdarzają mnie się niezwykle rzadko, a z hokeistą mam do czynienia co i rusz , choć może hokeista to za dużo powiedziane - człowiek jeżdżący na hokejówkach. Stąd niechęć do samej gry.

G0si3k ja bym się zgodziła - pomiędzy.
Poza tym najlepiej by było, gdybyś przyjrzała się pojedynczemu włosowi leżącemu na płaskiej powierzchni. Jeśli to bardziej rozluźnione, leniwe "S", to wówczas będzie 2. Jeśli zaś jest w nim więcej wigoru, a nawet możesz zaobserwować tendencję do powstawania litery "o", to wówczas na pewno mamy 3.
Muszę jeszcze rozszyfrować dokładniej określanie skrętu wg. tzw. "spring factor" u Lorraine, wówczas napiszę, jak to ugryźć.
a to dobre!
Jedyną słuszna linią partii kręconowłosych jest CG!
Ja chcę być prezydentem
Akurat mamy rok wyborów
Ale poważnie - co komu służy. Lakier zaś, tak jak napisały dziewczyny, może skutecznie wysuszać. Sama używam od wielkiego dzwonu lakieru, który został mi ze starej pseudopielęgnacji. Efektem jest suche i napuszone siano Fakt, utrwalenie jest tytaniczne (bo też i taki lakier), ale wolę wówczas nie patrzeć na siebie do lustra.
Obecnie żel do włosów jako utrwalacz w zupełności wystarcza (fakt, trzeba czasem poprawić, ale która z nas nie gmyra we włosach, patrząc w lustro? )
Zobaczysz, w miarę upływu czasu będzie coraz lepiej.
I dla takich postów warto czytać ten wątek

Dziś we Wrocławiu wieje potwornie. Nie wiem, co mam na głowie (coś jest), bo przyniosłam to pod kapturem. Źle nie jest
W sobotę było zaś szybkie mycie i próba opracowania mieszanki wyjazdowej: Wax do słabych + NaturVital + keratyna + Q10 + spirulina. Skręt był jako malowanie
Ciekawe, jaką trwałość może mieć taka mieszanka (Q10 i keratyna przechowywane w lodówce) w temperaturze pokojowej

---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 11:03 ----------

Niekoniecznie. Podczas, gdy piszesz, ktoś zdąży się już przyłączyć. Widzisz to, co było na chwilę pisania postu w wątku.
Kolejne zdjęcia Przydałoby się je obfocić jakieś 2 mycia po farbowaniu. Będą bardziej miarodajne.
Hmm, dziennik jest po to, by obserwować zmiany. Takie jest jego założenie. Każda z nas ma swoją własną metodę, bardziej lub mniej skomplikowaną.
Decyzja należy do Ciebie

Nie jestem skłonna do przyjmowania jedynej słusznej opcji, bo każda jest inna i ma inne włosy. Metodę dostosowuje się do siebie - nie odwrotnie - taki jest mój głos.

Co do zdjęć-musiałam dodawać pojedyńczo.
Zmniejszyłam tylko pierwsze na próbę a reszta poszła jak burza

Myślisz,ze w miarę upływu czasu i pielęgnacji uzyskam lepszy skręt?
Nie mogę się doczekać.
A teraz po moim eksperymencie mam taaakie fale,ze śmiało mogę iść na imprezę Tylko,ze ja nie chodzę ni imprezy
A co tam-w domu też trzeba ładnie wyglądać.Może wpadnie listonosz z przesyłką a może pan z wodociagów?I starszemu synowi jak się podoba.
Chlupnę drożdże i biorę się za żelku glutowego i mniam,mniam dla familii.

[anka.d]

Napisane przez msk3

A widzisz.To moja zmora.Jak są mokre,to świetnie wyglądają a gdy schną wszystko się prostuje.
Jednak już nieco wypracowałam metodę(właśnie znów praktykuję),otóż dziś dałam żel różowy,jantar i kapkę odżywki nivea.Super efekt.
W końcu jestem usatysfakcjonowana

Powiedź mi-to Ty o ile dobrze pamiętam używasz pianki nivea?
Ma ona alkohol lub inne "złe" rzeczy?

Tatuaż?-a który?

chodzi o odzywke w piance, czy o pianke do ukladania?
mam obie, tej pierwszej uzylam dopiero 2 razy, tą drugą mam od lipca (z seii flexible curls) i uzylam ze 4 razy. nie lubie i nigdy nie lubilam pianek, chociaz ostatnio troszke zmienilam sposob nakladania i efekt pierwszego dnia byl ok, za to na drugi dzien nie moglam nawet palcami swobodnie przeczesac wlosow takie kołtuny sie zrobily (sklejenie?)
jesli chodzi o sklad to tragedii chyba nie ma, w skladzie wysoko 2 polyquaty, aloes, pantenol, niacynamid, konserwowana parabenami (4 rozne) i na szarym koncu (3 skladnik od konca) benzyl alcohol

a tatuaz... to jest wiecej?
na zdjeciach widac ten na lopatce. pokaz wszystkie

Napisane przez virginia

Dzięki! A na miedź namówiły mnie: fryzjerka, kosmetolog, TŻet i mama... Ale cynamon mnie ciągle kusi i myślę, że w końcu na niego trafię .
Kolejne? Fotki czy farbowania?
Ciągle się przymierzam do wpisu do dziennika ale jakoś nie mogę się zebrać... Gł. dlatego, że nie wydaje mi się, żebym jakoś specjalnie o swe loki dbała i mimo to wszyscy wokół uważają, że jest OK i zawsze jak pytam fryzjerki w jakiej kondycji są moje włosy to mówią, że w dobrej .

tak jak napisala eloe - w dzienniku chodzi o obserwowanie zmian! zachecam do wpisu
zaciekawila mnie opinia kosmetologa... masz 'żywy' kontakt z takim prawdziwym kosmetologiem, czy chodzilo o kosmetyczke?

nalozylam wlasnie na wlosy maseczke z 1 lyzki oliwy z oliwek, żółtka i 2 łyżeczek miodu. jak to sie cholerstwo lepi. nie dalam rady rozprowadzic po calej glowie (nakladalam na suche wlosy, bo z mokrych scieka po karku). nie polecam

[Eloe77]

Napisane przez msk3

Myślisz,ze w miarę upływu czasu i pielęgnacji uzyskam lepszy skręt?
Nie mogę się doczekać.

Na pewno bardziej podkreślony I trwalszy. Tylko cierpliwości i pracy, miłości i obserwacji
Poza tym - kwestia techniczna - nie musisz dokładnie cytować całej wypowiedzi, a tylko jej fragment. By go wybrać, używasz kodu HTML. Otwarcie ramki to [ quote ] (ale bez spacji po nawiasach - ja musiałam dać, bo zrobiłabym sobie ramkę), zamknięcie ramki i wypowiedzi to [ /quote ] też bez spacji. Wówczas możesz cytować dowolny fragment wypowiedzi.

Napisane przez anka.d

nalozylam wlasnie na wlosy maseczke z 1 lyzki oliwy z oliwek, żółtka i 2 łyżeczek miodu. jak to sie cholerstwo lepi. nie dalam rady rozprowadzic po calej glowie (nakladalam na suche wlosy, bo z mokrych scieka po karku). nie polecam

O matulu mnie już samo żółtko przeraża
Ciekawe, gdybyś lekko podgrzała oliwę i miód, czy nie dałoby się lepiej tego rozprowadzić. Problem jest taki, że temperatura ścięłaby żółtko, więc może sok z cytryny uczyniłby miksturę łatwiejszą do nałożenia?