Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część V

[Ula 25]

Lazurowe ja tez z nie zrozumianych mi przyczyn mam wrazenie jak czytam moje posty ze pawia puszcze za przeproszeniem, pelno literowek, zjedzonych liter, ja nie wiem czemu tak sie dzieje
za to z gory przepraszam jesli kogos oczy bola od moich postow, staram sie je poprawiac
czesto brak mi pl znakow ale to dlatego ze czesto korzystam z telefonu


Ja mam mala ok metrowa choinke, ale marzy mi sie biala

Wyciagnelamw czoraj pochlaniacz wilgoci bo przy tak niskich temp albo jak deszczowo jest to rano jak wstaje moje okna wygladaja jakby ktos wiadrem wody je polal
nie wiem tylko jak dlugo to stosowac zeby jaki efekty byl, znaczy ile czasu w jednym pomieszczeniu ma stac wlaczony

[potty]

Ula, ja jak włączam to obserwuje ile wody wyciąga, nie jestem w stanie odpowiedzieć ile godzin czy minut w jednym pokoju. Rok temu jak kupiliśmy to urządzenie to chodziło przez tydzień na okrągło,w dzień iw nocy.

Ja nie zauważyłam, żeby mi litery zjadalo

[aniaxxxxx]

kasia, spoko luz.. nie urazilas mnie pytaniem a odpowiedz jest prosta.. jestesmy niewierzacy wiec swiat nie obchodzimy.. wiem ze w uk raczej to jest komercja niz prawdziwosc swiat ale my uzgodnilismy ze sie w to bawic nie bedziemy bo swieta sa dla wierzacych.. a nie czas prezentow.. od tego sa urodziny i inne okazje:-P a jak mloda dorosnie i stwierdzi ze chce choinke to ja bedzie miala bo nie moge narzucic nikomu swojego zdania.. to samo tyczy sie wegetarianizmu

ja tez mam pelno wody na oknach, codziennie przecieram szyby, wietrze pokoje.. niby na termometrze mi pokazuje ze wilgotnosc spada ale potem w nocy pokazuje wzrost:-(

[gosia261282]

Czesc!
Jakos weny nie mam.Od rana mialam straszny bol glowy,dopiero teraz przeszlo.

[Ula 25]

Napisane przez potty

Ula, ja jak włączam to obserwuje ile wody wyciąga, nie jestem w stanie odpowiedzieć ile godzin czy minut w jednym pokoju. Rok temu jak kupiliśmy to urządzenie to chodziło przez tydzień na okrągło,w dzień iw nocy.

Ja nie zauważyłam, żeby mi litery zjadalo

No ja wlasnie dziś tez tak robilam jak widzialam ze wody nie przybywa do wiadra to przenosilam,
Duzo wieksze rachunki mialas za prad uzytkujac to stale?

Napisane przez aniaxxxxx

kasia, spoko luz.. nie urazilas mnie pytaniem a odpowiedz jest prosta.. jestesmy niewierzacy wiec swiat nie obchodzimy.. wiem ze w uk raczej to jest komercja niz prawdziwosc swiat ale my uzgodnilismy ze sie w to bawic nie bedziemy bo swieta sa dla wierzacych.. a nie czas prezentow.. od tego sa urodziny i inne okazje:-P a jak mloda dorosnie i stwierdzi ze chce choinke to ja bedzie miala bo nie moge narzucic nikomu swojego zdania.. to samo tyczy sie wegetarianizmu

ja tez mam pelno wody na oknach, codziennie przecieram szyby, wietrze pokoje.. niby na termometrze mi pokazuje ze wilgotnosc spada ale potem w nocy pokazuje wzrost:-(

Kazdy ma prawo do swoich pogladow, ciekawa jestem jak mala wam podrosnie i w szkole beda mowic o choinc, prezentach to co powiecie
Nie gniewaj się ja tak z ciekawosci pytam

No niestety moje okna tez rano mokre dlatego uzywam tego pochlaniancz wilgoci

[potty]

Rachunki za prad i gaz placimy co miesiac, bez wzgledu na zuzycie od roku jest to ta sama kwota. Dwa razy w roku zczytuja liczniki i wysylaja informacje ile jestesmy na pluse czy na minusie. Wiec tez nie jestem w stanie okreslic o ile wiekszy rachunek byl... taka malo pomocna jestem

[aniaxxxxx]

ula no wlasnie teraz najwazniejsze sa rezenty co mi sie wogole nie podoba.. mi sie wydaje ze swieta to wiara i uczczenie tradycji a nie czysta komercja i podarunki..

jak mala podrosnie to jej wytlumaczymy czemu w naszym domu swiat sie nie obchodzi i ze prezenty mozna dostac z roznych okazji albo i nawet bez okazji:-P wszystko przyjdzie na biezaco wiec nie jestem w stanie dokladnie Ci powiedziec jak rozwiazemy ta syt. Jesli mloda stwierdzi ze wierzy to bedziemy musieli pojsc na kompromis ale watpie ze bedziemy lamac sie oplatkiem

musze poszukac ten pochlaniacz wilgoci.. bo juz nie mam sily co rano czyscic tych okien..

[tajka88]

My jestesmy niewierzacy, ale wigilie miec bedziemy ja lubie ta TRADYCJE

Lenka nie ma chrztu choc miala miec, bo mama nalegala ale w koncu nie miala. My jak slub wezmiemy to raczej cywilny.

Siostra spytala co kupic Lenie na wigilie no i dalam jej niezla liste eheh :P tzn do wyboru od rzeczy za 4funty do 25

[aniaxxxxx]

Napisane przez tajka88

My jestesmy niewierzacy, ale wigilie miec bedziemy ja lubie ta TRADYCJE

Lenka nie ma chrztu choc miala miec, bo mama nalegala ale w koncu nie miala. My jak slub wezmiemy to raczej cywilny.

Siostra spytala co kupic Lenie na wigilie no i dalam jej niezla liste eheh :P tzn do wyboru od rzeczy za 4funty do 25

Tajka spoko, my z tradycji bedziemy miec barszcz z uszkami i sernik:-P bo bardzo lubimy:-P

a choinke tez macie? kolendy? oplatka to chyba juz nie?

my tez mamy tylko cywilny ii male przyjecie.. a co sie wybawilismy to nasze

[tajka88]

Napisane przez aniaxxxxx

Tajka spoko, my z tradycji bedziemy miec barszcz z uszkami i sernik:-P bo bardzo lubimy:-P

a choinke tez macie? kolendy? oplatka to chyba juz nie?

my tez mamy tylko cywilny ii male przyjecie.. a co sie wybawilismy to nasze

choinke mamy plastikowa metrowa:P(spakowana) koledy nie chyba ze piosenki swiateczne no a oplatek jak mama przysle to zjem bo smaczny


boze 4 dni zostaly AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA strach zabookowalismy ssobei hostel w san sebastian fajny bo w aprku(nie wiem czy pisalam:P)

[aniaxxxxx]

Napisane przez tajka88

choinke mamy plastikowa metrowa:P(spakowana) koledy nie chyba ze piosenki swiateczne no a oplatek jak mama przysle to zjem bo smaczny


boze 4 dni zostaly AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA strach zabookowalismy ssobei hostel w san sebastian fajny bo w aprku(nie wiem czy pisalam:P)

Zazdraszczam:-P my chyba nigdzie nie polecimy przez kilka lat...

[tajka88]

Napisane przez aniaxxxxx

Zazdraszczam:-P my chyba nigdzie nie polecimy przez kilka lat...

ania nie wiem czy docxzytalas:p ale nie jedziemy na wakacje tylko w meczaca podroz z malagi do londynu :Pw srode w nocy jedzimey 9-10h pozniej kolejna noc spimy w hostelu a pozniej znowu 2-3h godizny w dzien 9-10 w nocy i 3 w dzien

[aniaxxxxx]

Napisane przez tajka88

ania nie wiem czy docxzytalas:p ale nie jedziemy na wakacje tylko w meczaca podroz z malagi do londynu :Pw srode w nocy jedzimey 9-10h pozniej kolejna noc spimy w hostelu a pozniej znowu 2-3h godizny w dzien 9-10 w nocy i 3 w dzien

Aaa sorki, pozno juz bylo

dzien doberek wszystkim

[Lazurowewybrzeze]

Witam, chcialam dodac, ze pobory w moim zawodzie, ktore wpisalam wczesniej sa to pobory w sektorze panstwowym, w sektorze prywatnym auxiliaire de vie sociale, ma 1533 euro na poczatku kariery i 2061euro pod koniec kariery. I 80% auxiliaire de vie pracuje we Francji w sektorze prywatnym i jest kobietami. We Francji jest tak, ze w sektorze prywatnym sa troche wyzsze pobory we wszystkich zawodach niz w sektorze panstwowym, za to w sektorze panstwowym jest wieksza pewnosc zatrudnienia, ze nie zostanie sie zwolnionym i inne przywileje. Ale w tym zawodzie raczej nie zwalniaja, bo auxiliaire de vie sociale tu brakuje, chociaz przy obecnych problemach z praca sie to zmienia. Wczesniej ten dyplom mozna bylo zrobic bez matury, a teraz juz tylko teoretycznie mozna go zrobic bez matury. Teraz jest wystarczajaco duzo kandydatow po maturze, a nawet po maturze plus jakas szkola dwuletnia, po ktorej nie znalezli pracy...

Ula, zauwazylam, ze wcina litery jak forum tak wolniej chodzi. Moze to zalezy od ilosci osob na forum. Dzis mi za bardzo nie wcina. A np. w piatek to strasznie wcinalo.

Tajka, szczesliwej podrozy do Londynu.

Z prezentow na gwiazdke, nadal brakuje mi prezentu dla najstarszej, bo ona sama jeszcze nie zdecydowala sie co chce..., kupilam wiec jej narazie tylko drobnostki, taka bransoletke, co teraz modne i ona lubi bo jedna juz taka ma, a wiec kupilam jej taka w innym kolorze i dwie pary takich samych kolczykow do tych bransoletek. A mlodszym dokupilam owieczke na biegunach (dla Céline i Evelyne razem), takiego slusznej wielkosci dzidziusia interaktywnego, ktory nawet rusza buzia (dla Céline), spiewajaca i rozmawiajaca przez telefon lalke interaktywna (dla Evelyne), konsole taka ze 100 gierkami w srodku (dla Laila). Jak dzieci nie bedzie w domu i bedzie mi sie chcialo, to zrobie zdjecia i pokaze.

Jezeli chodzi o potrawy wigilijne i swiateczne, jeszcze dokladnie nie zdecydowalam, co bedziemy jedli, pomysle o tym blizej swiat. Ale napewno nie zabraknie tradycyjnych polskich potraw i nie tylko polskich, ogolnie tych potraw, ktore ja lubie i reszta rodziny. Napewno beda pierozki z pieczarkami, barszczyk, salatka ze sledzia w occie, losos w smietanie, indyk pieczony, owoce morza oraz pieczone z maselkiem czosnkowo ziolowym winniczki, dobre wedliny, a z ciast sernik isaura, paczki i lodowiec. Oplatek tradycyjnie dostane od rodziny z polski w kopercie z kartka bozonarodzeniowa, a wiec tak jak co roku tez bedzie.

Choinka u nas bedzie ta sama co co roku zielona i nie za wielka, ale nie malutka i ten sam co co roku zlobek. Nie planuje zakupow nowych dekoracji, bo tych co sa w domu uwazam, ze jest wystarczajaco duzo i sa w dobrym stanie. Ze zlobkiem jak bedzie ze wzgledu na kota to nie wiem. Wczesniej stawialam zlobek na oknie przy choince, ale teraz jak tam postawie to kot mi moze pozrzucac i pobic figurki, wiec mysle postawic moze pod choinka, chociaz i tak sie boje, ze bedzie sie figurkami kot bawil, a wiec moze w tym roku zrezygnuje wogole ze zlobka. Nie wiem co kot bedzie robil z choinka, pewnie bedzie sie bawil babkami i wspinal sie na choinke. Kot zaczyna dzialac mi na nerwy, wczesniej mialam piekne kwiatki na murku oddzielajacym kuchnie od pokoju, niestety kot je niszczyl i musialam wszystko zestawic na okno, na parapet pomiedzy oknem, a okiennica, zeby nie mogl do nich dojsc... Kupilam mu kocia trawe, ale i tak bral sie za kwiatki.

Wczoraj rano bylo slonce, a po poludniu zachmurzylo sie i spadlo doslownie kilka kropel, ale bylo 18 stopni, a wiec calkiem niezle. Po tenisie i obiedzie pochodzilismy troche po ryneczku bozonarodzeniowym, kazdego roku jest ten ryneczek tradycyjnie na naszej slynnej ulicy Canebiere, ktora jest dla Marsylii odpowiednikiem paryskich Champs-Élysées i znajduje sie obok Starego Portu, piec krokow od naszego miejsca zamieszkania, a wiec wstyd byloby nie odwiedzic. Zjedlismy tam tradycyjne karmelizowane jablka, ktore nazywaja sie tu pomme d'amour i dziewczynki pojezdzily na roznych karuzelach, najstarsza zaliczyla takze diabelskie kolo i stymulator i tak minela nam sobota.

To nasz zlobek i choinka oraz oplatek z poprzednich Swiat Bozego Narodzenia, od kilku lat, co roku jest podobna dekoracja....

S7303950.jpg

S7303956.jpg

S7304067.jpg

Teraz idziemy do kosciola na 10.30, a poznym popoludniem mamy dzis gosci, wiec po kosciele zabieram sie zaraz za robienie paczkow. I tak nam minie niedziela...

[Kinqaa]

dzień dobry!
Wczoraj byliśmy u znajomych, młoda się pobawiła z dziewczynkami w jej wieku
Z jedną to się nie mogła rozstać ciągłe przytulanki, chodzenie za rączkę itd.
W takich chwilach się myśli,że jedynaczkę w domu źle mieć... i rodzeństwo by się przydało no, ale na myślach moich na szczęście się kończy

tajka szerokiej drogi! i melduj, dawaj znać jak dojedziecie

[tajka88]

Napisane przez Kinqaa

dzień dobry!
Wczoraj byliśmy u znajomych, młoda się pobawiła z dziewczynkami w jej wieku
Z jedną to się nie mogła rozstać ciągłe przytulanki, chodzenie za rączkę itd.
W takich chwilach się myśli,że jedynaczkę w domu źle mieć... i rodzeństwo by się przydało no, ale na myślach moich na szczęście się kończy

tajka szerokiej drogi! i melduj, dawaj znać jak dojedziecie

Bede miala dwa lapki i telefon w drodze, w hostelu bedzie net wiec moze zajrze. Pozniej pare dni u sis bede miala neta i pewnie z miesiac bede bez... chyba ze kupie telefon z netem.

[blonde_hair]

Napisane przez aniaxxxxx

ja tez mam pelno wody na oknach, codziennie przecieram szyby, wietrze pokoje.. niby na termometrze mi pokazuje ze wilgotnosc spada ale potem w nocy pokazuje wzrost:-(

my tez mamy i w kazdym domu gdzie mieszkalismy tak było

Napisane przez aniaxxxxx

a choinke tez macie? kolendy? oplatka to chyba juz nie?

my w tym roku sobie kolende zamowimy, zeby poswiecic nowe M

Napisane przez Kinqaa

dzień dobry!
Wczoraj byliśmy u znajomych, młoda się pobawiła z dziewczynkami w jej wieku
Z jedną to się nie mogła rozstać ciągłe przytulanki, chodzenie za rączkę itd.
W takich chwilach się myśli,że jedynaczkę w domu źle mieć... i rodzeństwo by się przydało no, ale na myślach moich na szczęście się kończy

tajka szerokiej drogi! i melduj, dawaj znać jak dojedziecie

U mnie tez rodzenstwo to odległe plany...

Czesc

Mielismy wczoraj gosci wieczoremBl brat Tz z zona, posiedzielismy, popilismy a dzis mnie gardło boli

[Ula 25]

Napisane przez potty

Rachunki za prad i gaz placimy co miesiac, bez wzgledu na zuzycie od roku jest to ta sama kwota. Dwa razy w roku zczytuja liczniki i wysylaja informacje ile jestesmy na pluse czy na minusie. Wiec tez nie jestem w stanie okreslic o ile wiekszy rachunek byl... taka malo pomocna jestem

jakkolwiek by nie bylo it ak uzywac musze bo okna mam mokre, choc nie, dzis wyjatkowo suche, ale dzis wiecej stopni na dworze
ja jednak wole co miesiac podawac im liczniki i co miesiac placic na biezaco

Napisane przez aniaxxxxx

ula no wlasnie teraz najwazniejsze sa rezenty co mi sie wogole nie podoba.. mi sie wydaje ze swieta to wiara i uczczenie tradycji a nie czysta komercja i podarunki..

jak mala podrosnie to jej wytlumaczymy czemu w naszym domu swiat sie nie obchodzi i ze prezenty mozna dostac z roznych okazji albo i nawet bez okazji:-P wszystko przyjdzie na biezaco wiec nie jestem w stanie dokladnie Ci powiedziec jak rozwiazemy ta syt. Jesli mloda stwierdzi ze wierzy to bedziemy musieli pojsc na kompromis ale watpie ze bedziemy lamac sie oplatkiem

musze poszukac ten pochlaniacz wilgoci.. bo juz nie mam sily co rano czyscic tych okien..

macie prawo zyc po swojemy szanuje ludzkie wybory, mi by chyba jednak jakos mutno bylo bez swiat, lubie ten czas kiedy zasiadamy do swiatecznego stolu, szczegolnie gdyb mam juz swoja rodzine, dziecko jedno drugie w drodze

co do pochlaniacza nie wiem czy to to faktycznie uzyteczne jest, ale wode sciaga do wiadra to pewnie dziala, tylko ciezkie te moje cholerstwo

Napisane przez blonde_hair

my tez mamy i w kazdym domu gdzie mieszkalismy tak było


my w tym roku sobie kolende zamowimy, zeby poswiecic nowe M

no ja nie we wszystkim mieszkaniach mialam takie mokre szyby tu szczegolnie

Aniaxxxx chyba chodizlo o kolendy w sensie piosenki, popraw mnie jesli sie myle,



w piatek w przedszkolu u wiktora jakos dzieci zachrypniete byly i takie kaszlace i wiecie co od wczoraj wiktor zachrypniety jakby pol nocy spiewal i do tego ma taki suchy kaszel, musze mu kupic jakis syrop jak maz z pracy wroci nie wiem tylko za bardzo co na suchy on zazwyczaj mokry mial

[Katerina_00]

Lazurowe jak my mieliśmy kota,to tez były jaja z choinką,bombkami i tymi świecącymi nęcącymi łańcuchami
A żywej nie można było mieć...bo jadła igiełki i pózniej chora byla nasza kotka.A raz to ją znalazłam jak siedziała uczepiona pazurami pniaka....w połowie wysokości drzewka

[Ula 25]

Ja od kilku godzin nie spie bo wiktor ma goraczke a co za tym idzie krzyczy co chwile pic zobaczymy co z tego się wykluje
I tak dlugo bez przerwy do przedszkola chodzil bo od poczatku pazdziernika do teraz, w tamtym roku co 2 tygodnie byl chory, biedaczek się meczy bo i kaszel przeszkadza i temp

[Lazurowewybrzeze]

Witam,
Katerina moj kot tez moze sie wspinac na choinke, bo on wspina sie na wszystko, chodzi mi wszedziej, po meblach, parapetach (na parapet potrafi wskoczyc prosto z podlogi), po murku oddzielajacym kuchnie od pokoju, w kuchni po kuchence, po zamrazarce, po zlewie. W pokoju corek wchodzi na pietrowe lozko, po drabince, lub skacze na gore z biurka corki, a potem sobie z niego zeskakuje prosto na podloge, lub na biurko i z biurka na podloge. Oprocz kwiatow, narazie niczego mi nie niszczy, drapie swoj drapak, bo od poczatku nie dalam mu niczego drapac, tylko pokazywalam drapak, ze to moze drapac... Poza tym obcinam mu pazury. Dzieci nie drapie, nawet jak go porzadnie zaczepiaja, najwyzej udaje ze gryzie i drapie, ale nigdy naprawde nie ugryzl, ani nie udrapnal, bawi sie ladnie z dziecmi. Czasem wydaje mi sie, ze dzieci za mocno go mecza, ale widac, ze mu to sie podoba, bo odbiegnie, a potem od razu znow wraca bawic sie.

Osobiscie uwazam, ze jest wiecej pracy z 1 dzieckiem niz z dwoma... Jedno dziecko nudzi sie, ma tylko nas starych do zabawy, a wiec caly czas zaczepia rodzicow, caly czas trzeba sie z nim bawic i rodzice maja caly czas z nim zajecie, a jak jest przynajmniej dwojka to rodzice maja spokoj, bo dzieci bawia sie razem.

Mi tez boli dzis gardlo i glowa. I corka nie poszla dzis do przedszkola, bo ma troche temperatury, juz od wczoraj. Zreszta juz w sobote byla nie w sosie, na tenisie bylo widac, ze slabiej niz zazwyczaj gra, wygladala na zmeczona.

[gosia261282]

Dzien dobry!
U mnie w domu chorobowo. Zaczela Wiktoria,a teraz i Eryk od nocy nos ma zawalony. Dzwonilam do szkoly,ze Wiki caly tydzien bedzie w domu. Idziemy popoludniu do lekarza. A Eryk w nocy strasznie sie meczyl,nie mogl oddychac przez katar,a jaka walke stoczylam,zeby mu nos wyczyscic. Taka histerie dostal,wierzgal,rzucal sie,ryczal jakbym nie wiem co mu robila. Chcial pic z piersi,ale nie mogl,bo zatkany nos przeszkadzal. Teraz jest lepiej,lezy na brzuszku to mu lepiej sie oddycha.

Napisane przez Ula 25

Ja od kilku godzin nie spie bo wiktor ma goraczke a co za tym idzie krzyczy co chwile pic zobaczymy co z tego się wykluje
I tak dlugo bez przerwy do przedszkola chodzil bo od poczatku pazdziernika do teraz, w tamtym roku co 2 tygodnie byl chory, biedaczek się meczy bo i kaszel przeszkadza i temp

Zdrowka dla Wiktoria!

[Katerina_00]

Gosia zdrówka.A masz fride? musze powiedzieć ze gruszka ma przy tym na noc,katar ostatnio w dwa dni przeszedł.

[gosia261282]

Mam fride. Ale Mlody walczy strasznie jak mu odciagam,histeria jest taka,zanosi sie placzem,caly czerwony,wrzeszczy,a ja pokopana,podrapana. Nie jest latwo.

[czarnula4321]

Cześć dziewczyny,

Ale mieliśmy intensywny weekend. Zaglądałam na wizaż ale z reguły na targowisko heh a Was dalej odsuskrybowałam niechcąco.

My jakoś szczególnie nie przywiązujeny wagi do świąt, w tym roku razem w domciu spędzimy święta. Zrobimy sobie malutką wigilię kilka potraw myślę że bez dzielenia opłatkiem. Choinki też nie będziemy mieć, widzę że już domki mają anglicy pooubierane w światełka, choinki też już w domach stoją ubrane. Moim zdaniem zdecydowanie za szybko, gdy Mariczka będzie chciała choinkę myślę że kupimy. W tamtym roku na wigilę byliśmy u znajomych to dzieliliśmy się opłatkiem, ale w tym roku nie będziemy. Gdy jesteśmy w Polsce to nasze rodziny obchodzą różne tradycje, a my razem z nimi. Gdy jesteśmy sami to po swojemu

Gosiu śliczna ta choinka

Wszystkim chorowitkom powrotu do zdrowia

Ja często pisze z telefonu i czasami nie chce mi się pisać z Polskimi znakami.

Jeśli chodzi o mokre okna to odkąd jest chłodno codziennie rano niestety tak jest. Mamy takie urządzenie do wyciągania wilgoci i dość dużo daje.

Lazurowe a może podasz jakiś przepis na pyszną francuską potrawę wigilijną czy jakąś świąteczną

[blonde_hair]

Napisane przez gosia261282

Dzien dobry!
U mnie w domu chorobowo. Zaczela Wiktoria,a teraz i Eryk od nocy nos ma zawalony. Dzwonilam do szkoly,ze Wiki caly tydzien bedzie w domu. Idziemy popoludniu do lekarza. A Eryk w nocy strasznie sie meczyl,nie mogl oddychac przez katar,a jaka walke stoczylam,zeby mu nos wyczyscic. Taka histerie dostal,wierzgal,rzucal sie,ryczal jakbym nie wiem co mu robila. Chcial pic z piersi,ale nie mogl,bo zatkany nos przeszkadzal. Teraz jest lepiej,lezy na brzuszku to mu lepiej sie oddycha.





Zdrowka dla Wiktoria!

zdrowka

Ula rowniez zdrowia

Lazurowe cos dla Ciebie:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=658982

My choinke bedziemy ubierac ok. 15 grudnia, tak zeby oko nacieszycUwielbiamy ten klimat swiatecznyUstroimy mieszkanie, upieczemy wspolnie(z Seba, mam nadzieje,z e mi pomoze tak jak w zeszlym roku)pierniki i bedziemy słuchac koled
Oplatek juz mamy(tesciowa przyslała w paczce)i w tym roku zamowimy sobie takze kolede

Zrobilam dzis 39 pierogów, farsz mi sie skonczył, ale w sumie ciasto tezI wystraczyNie bedziemy jesc przeciez samych pierogów na swietaJuz sie mrozaW tym tyg robie tez bigos

Sto lat Sto lat niech zyje Aaronek Nam, sto lat, sto lat, niech zyje Aaronek Nam
Wszystkiego Najlepszego Aaronku

[hanjah]

Napisane przez blonde_hair

My choinke bedziemy ubierac ok. 15 grudnia, tak zeby oko nacieszycUwielbiamy ten klimat swiatecznyUstroimy mieszkanie, upieczemy wspolnie(z Seba, mam nadzieje,z e mi pomoze tak jak w zeszlym roku)pierniki i bedziemy słuchac koled
Oplatek juz mamy(tesciowa przyslała w paczce)i w tym roku zamowimy sobie takze kolede

My jeszcze nie wiemy czy ubierzemy choinkę... bo nie mamy jej gdzie postawić Przemeblowaliśmy trochę salon i nie może stanąć tam gdzie w zeszłym roku... Coś muszę wymyślić bo dziwnie będzie bez choinki (choć ona przecież nie jest najważniejsza)...

Grzyby i owoce suszone już mam-mama przysłała, a teraz przywiezie opłatek

U mnie w rodzinie na wigilię podaje się krokiety z grzybami i kapustą Mniej mam przy tym roboty, bo naleśniki zawsze smaży mąż

Kolędę-w sensie że ksiądz po kolędzie do Was przyjdzie?

[gosia261282]

Napisane przez blonde_hair

zdrowka

My choinke bedziemy ubierac ok. 15 grudnia, tak zeby oko nacieszycUwielbiamy ten klimat swiatecznyUstroimy mieszkanie, upieczemy wspolnie(z Seba, mam nadzieje,z e mi pomoze tak jak w zeszlym roku)pierniki i bedziemy słuchac koled
Oplatek juz mamy(tesciowa przyslała w paczce)i w tym roku zamowimy sobie takze kolede

Dziekuje

Ja tez uwielbiam klimat swiateczny
Bedziemy miec dwie Wigilie i dwa razy prezenty
Przed wylotem robimy Wigilie taka nie do konca tradycyjna z moja mama i dam dzieciakom prezenty,bo nie bede wozic do Polski i z powrotem,tym bardziej,ze dla Mlodego prezent duzy gabarytowo. Oplatek juz kupilam-w polskim sklepie. Ja przywiazuje duza wage do tradycji i w moim domu sa tradycyjne potrawy,sianko pod obrusem,spiewanie kolend,dzielenie sie oplatkiem,choinka,idziemy na pasterke i... tradycyjnie ogladamy Kevina

[blonde_hair]

Napisane przez hanjah

My jeszcze nie wiemy czy ubierzemy choinkę... bo nie mamy jej gdzie postawić Przemeblowaliśmy trochę salon i nie może stanąć tam gdzie w zeszłym roku... Coś muszę wymyślić bo dziwnie będzie bez choinki (choć ona przecież nie jest najważniejsza)...

Grzyby i owoce suszone już mam-mama przysłała, a teraz przywiezie opłatek

U mnie w rodzinie na wigilię podaje się krokiety z grzybami i kapustą Mniej mam przy tym roboty, bo naleśniki zawsze smaży mąż

Kolędę-w sensie że ksiądz po kolędzie do Was przyjdzie?

Tez robie krokiety

Tak, z polskiego duszpasterstwa. Mam namiary i bede dzwonic
W zeszlym roku ksiadz byl u znajomych
A w tym roku przywiezlismy z Pl zestaw koledowy

---------- Dopisano o 11:15 ---------- Poprzedni post napisano o 11:13 ----------

Napisane przez gosia261282

Dziekuje

Ja tez uwielbiam klimat swiateczny
Bedziemy miec dwie Wigilie i dwa razy prezenty
Przed wylotem robimy Wigilie taka nie do konca tradycyjna z moja mama i dam dzieciakom prezenty,bo nie bede wozic do Polski i z powrotem,tym bardziej,ze dla Mlodego prezent duzy gabarytowo. Oplatek juz kupilam-w polskim sklepie. Ja przywiazuje duza wage do tradycji i w moim domu sa tradycyjne potrawy,sianko pod obrusem,spiewanie kolend,dzielenie sie oplatkiem,choinka,idziemy na pasterke i... tradycyjnie ogladamy Kevina

Heh
Kevina to juz chyba nie bedzie, teraz w sobote lecial na polsacie, no chyba ze puszcza 2 czesc
A tydz temu puszczali w ang tvbo w pracy ogladalismy

[Katerina_00]

Napisane przez gosia261282

Mam fride. Ale Mlody walczy strasznie jak mu odciagam,histeria jest taka,zanosi sie placzem,caly czerwony,wrzeszczy,a ja pokopana,podrapana. Nie jest latwo.

u nas to samo.Odciąganie nie boli tylko jest bardzo nieprzyjemne wiem bo probowalam na sobie

U nas Wigilia bedzie skromna i na szybko,bo 21 grudnia dostaniemy klucze do mieszkania i zaraz po sie przeprowadzamy,wiec w tym roku świeta na wariata troche,
ale przygotuje mysle barszcz z uszkami,koniecznie karpik(co mi przypomina ze musze go zamowic w polskim sklepie),kapusta z grzybami,jakies ciasto ale nie wiem jeszcze jakie.
To drugie moje świeta od 19rż odkad jestem w domu i nie pracuje.Rok temu byłam juz wysoko w ciązy i nagle dostałam skórczy co 2 minuty tak nam mały stracha napędził.I nawet z tego strachu prawie nic nie zjadłam.
No i szykuje paczke do Polski,dla męza musze jeszcze pozamawiac bo juz sobie cos upatrzył,Danielek dostanie prezent od dziadków a co od nas jeszcze nie wiem pewnie jakas zabawke.Ja niechcący znalazłam prezent dla mnie bo robiłam pożadki i ups znalazłam