Serum z bielendy, skóra naczyniowa, przebarwienia, dermatolog

[BeatryczeKefir]

Mam kilka pytań, może nie korelują idealnie ze sobą, ale chyba nie ma sensu pisać aż 4 wątków.

1) Czy ktoś używał mezo Serum z Bielendy? Jakie wrażenia? O to https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,6...ezo-serum.html
2) Coś na czerwone przebarwienia i skórę naczyniową. Generalnie mam problem z krążeniem, widoczne naczynia krwionośne, sporo zaczerwienień. Mogą być tabletki, kremy, cokolwiek. Pomaga tylko aspiryna, ale przecież nie będę codziennie jej łykać.
3) Naprawdę dobry dermatolog z Poznania na nfz. Przerobiłam chyba każdego, a przed wizytą u prywatnego szukam jeszcze kogoś.
4) Planuję zakup jakiegoś kremu nawilżającego (ale nie natłuszczającego!), który odżywi i nawilży skórę, nie zapcha porów, nie przetłuści skóry i nie spustoszy mojego portfela. Żadnej gliceryny, alkoholu, parafiny, wazeliny i innych shitów.
Ważne, żeby był nietestowany na zwierzętach, ale to już sobie sama zweryfikuję, także czekam na wasze propozycje, spostrzeżenia oraz rady

[201701091517]

1) Pierwsza buteleczka spowodowała u mnie ogromny wysyp - istne wulkany, ból twarzy itp. Uparcie trwałam w tym i smarowałam co wieczór i generalnie wszystko minęło, miałam bardzo ładną cerę i mało zaskórników. Wysypywało tylko przed okresem. Miałam przerwę i kupiłam po ponad miesiącu kolejną butelkę i teraz też stosuję bo minerały mnie pozapychały więc mam nadzieję, że się odratuje Ogólnie polecam!
2) Aspiryna rozrzedza krew więc jeszcze bardziej będziesz podatna na pękające naczynka, przestaw się na suplementację witaminy C, która uszczelnia naczynia. Chyba,że masz złe wyniki czasów krzepnięcia wtedy do lekarza i ewentualnie mniejsze dawki kw.acetylosalicylowego np. Acard
3) niestety nie jestem z Poznania
4) Z tym to w ogóle jest problem.. Ja na razie nic nie stosuje bo każdy mnie zapycha Myślę nad fitomedem lub Ava eco garden Trzeba niestety testować, tylko wtedy rośnie górka słoiczków z którymi nie ma co zróbić ;/

[xxee]

2) Zależy jakie to przebarwienia. U mnie były głównie potrądzikowe i posłoneczne, które ładnie rozjaśnił mi Skinoren.

4) U mnie świetnie sprawdza się Physiogel. Polecił mi go dermatolog, dodatkowo stwierdził, że lepiej kupić "balsam", a nie "krem", ponieważ bardziej się opłaca, a działanie praktycznie takie samo. Za 200ml dałam coś ponad 40zł, ale przy moim stosowaniu tylko na twarz z pewnością na długo mi starczy.
I co ważne - nie zapycha

[BeatryczeKefir]

Dzięki za odp. Chyba odpuszczę to serum z Bielendy, jak ma mi się stan skóry dramatycznie pogorszyć :<

[shini]

Co do kremu to Orientana nie testuje na zwierzętach- krem morwa i lukrecja:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...-lukrecja.html
Albo np. lekki krem brzozowy Sylveco. Albo możesz poszukać np. tutaj:
www.helfy.pl
Fajne rzeczy ma np. Lavera

---------- Dopisano o 09:37 ---------- Poprzedni post napisano o 09:32 ----------

I jeśli chodzi o parafinę, wazelinę i alkohol to masz rację, ale co do gliceryny to ona jest też czasem w kosmetykach naturalnych i chyba nie powinna jakoś specjalnie szkodzić