"jesteś brzydka/nielubiana/głupia..."

[perfection123]

Czy ktoś kiedyś wam ttak powiedzial ? W jakiej to było sytuacji ? jak się czulyście? jak zareagowałyście ? jak powinno się w takich sytuacjach reagować??

[69love69]

ja kiedys uslyszalam, ze jest brzydka, ale w znacznie gorszych slowach

[miphuhiz]

ja nigdy takiego czegos nie uslyszalam ale uwazam, ze nalezy zachowac klase i odejsc w spokoju. potem mozna sie poplakac i przezywac. byleby osoba ktora to powiedziaal o tym nie wiedziala...

[spark]

Usłyszałam, wywrzeszczane przez pijaną "koleżankę" z klasy w pokoju obok. Wszystkim nam (mnie, koleżankom, którym też się "dostało" i tym, które z nią były w pokoju) było przykro patrzeć, jak nie potrafi dojść sama do łazienki, żeby zwymiotować. między innymi z tego powodu mam do tego dystans, poza tym zadowolenie każdego jest niemożliwe. Ja się sobie podobam i to jest ważne. A ludziom, którzy patrzą na innych TYLKO przez pryzmat wyglądu, należy jedynie współczuć.

Reakcja zależy od sytuacji. Ja przemilczałam i wyciągnęłam wnioski (nie mam 10 lat, żeby rozstrząsać takie głupoty jak obgadywanie), ale myślę, że w wielu przypadkach nie ma sensu milczeć, kiedy robią krzywdę. Nie ma sensu dać się chamstwu zepchnąć gdzieś na margines, bo to człowiek, który obraża innych żeby się dowartościować zasługuje na dezaprobatę.

[Aninek]

Kiedyś jeden taki(który wówczas mi się podobał,o ironio),napisał mi,że nie lubię pewnej dziewczyny ze studiów,bo jest ode mnie ładniejszaNie było miłe...ale nie zamierzam się pewnymi sprawami przejmować.Owszem,jeżeli takie słowa(może nie o brzydocie czy nielubieniu,a o głupocie)powiedziałby mi ktoś dla mnie ważny,na pewno czułabym się źle...i starałabym się:
-zrozumieć,dlaczego zostałam tak oceniona
-wykazać,że dana osoba nie ma racji.
Jak pisała miphuhiz trzeba mieć klasę

[Agatin-K]

Słyszałam, niezliczenie wiele razy, i to w znacznie gorszej wersji... ostatnie (głupia) najrzadziej, a odkąd zmądrzałam, to prawie wcale, na szczęście, bo usłyszeć, że się jest głupim, naprawdę boli. Pierwsze - najczęściej. Też boli, ale lepiej być brzydkim niż głupim, przynajmniej dla mnie... Drugim najmniej się przejmuje.

[Gwiazdeczka1978]

Hmmm nie pamietam zebym słyszała. Miłe to by nie było na pewno.
Coz nie kazdy musi mnie lubiec. Od lubienia mam bliskich. Mam swoje grono znajomych i wiedza jaka jestem, reszta mnie nie interesuje, zwłaszcza jesli mysli cos takiego

[Wyrak]

Napisane przez perfection123

Czy ktoś kiedyś wam ttak powiedzial ? W jakiej to było sytuacji ? jak się czulyście? jak zareagowałyście ? jak powinno się w takich sytuacjach reagować??

A po co reagowac na wypowiedz kogos, kto nie potrafi nawet konstruktywnie skrytykowac, tylko uzywa takich okreslen?

[pigigel]

Słyszałam, ale zazwyczaj to ignoruję.

[andune]

taaa... klasa przede wszystkim

a na powaznie to równiez sądzę, że nie warto dawać temu komuś satysfakcji i pokazywać że nas to dotknęło. Bo takie komentarze, zwłaszcza powtarzające się, świadczą przede wszystkim o osobie, która je wypowiada, a nie o nas

no chyba że ma się 10 lat :P: przetestowałam na sobie, że wówczas lepiej skubańca głośno zniechęcić do powtarzania podobnych głupot.

natomiast nie warto zastanawiać się nad sobą, jeśli słyszy się "jesteś głupia" bo to nie jest konstruktywna krytyka. Inaczej, jeśli usłyszymy "nie podoba mi się twoje zachowanie", albo konkretną informację, co jest nie tak. Natomiast zastanawianie się nad "jesteś głupia" może tylko zrujnować psychikę. Stanowczo odradzam

[marciszonek]

ja nie usłyszałam, ale niestety sama tak o sobie myślę

[andune]

Napisane przez marciszonek

ja nie usłyszałam, ale niestety sama tak o sobie myślę

samemu to nawet dosyć normalne zawsze przyda się odrobina zdrowego samokrytycyzmu byle nie przesadzać!

Lepiej budować swoją wiarę w siebie niż ją burzyć takimi komentarzami zawsze po takim komentarzu warto się samej pochwalić za coś, co udało się zrobić dobrze

[marciszonek]

taaa,teorię to ja znam...

[eifersucht]

Że jestem brzydka słyszałam już tysiące razy. I było to powiedziane innymi, gorszymi słowami. Nie reaguje, bo jak mam reagować? Przecież osoby , które to mówią mają rację. Jak narazie duszę to w sobie, kwestia tylko kiedy 'wybuchnę'.

[intransitive]

ja usłyszałam, od mojej matki ;p zazwyczaj mówi miłe rzeczy ale jakoś mam nieodparte wrażenie , że to co jej się czasem wymsknie to to co sądzi naprawdę

[moee]

Napisane przez intransitive

ja usłyszałam, od mojej matki ;p zazwyczaj mówi miłe rzeczy ale jakoś mam nieodparte wrażenie , że to co jej się czasem wymsknie to to co sądzi naprawdę

nie mysl tak nawet mysle ze pewnie mowi takie cos jak sie zdenerwuje,a pozniej pewnie zaluje moja mama tak miala ze mi w nerwach nawciskala jak lecialo( glupolu kiedy zmadrzejesz np )- jak bylam starsza potrafila mnie od razu przeprosic , ale wiem ze nigdy tak o mnie nie myslala na serio

[IR1988]

Napisane przez eifersucht

Że jestem brzydka słyszałam już tysiące razy. I było to powiedziane innymi, gorszymi słowami. Nie reaguje, bo jak mam reagować? Przecież osoby , które to mówią mają rację. Jak narazie duszę to w sobie, kwestia tylko kiedy 'wybuchnę'.

Na pewno tak nie jest. Przecież ludzie powiedzą Nam coś czasem przykrego z zazdrości lub, żeby zrobić na złość...

Napisane przez intransitive

ja usłyszałam, od mojej matki ;p zazwyczaj mówi miłe rzeczy ale jakoś mam nieodparte wrażenie , że to co jej się czasem wymsknie to to co sądzi naprawdę

A może to są słowa powiedziane w nerwach, w złości może się wszystko "wymsknąć" i nie musi być to prawda

[crippled]

słyszałam takie słowa ( w gorszym wydaniu) wiele razy w szkole. zawsze bardzo to przeżywałam. teraz jestem dorosla i grzeje mnie to, co ktos o mnie mysli.

[ewelcat]

nie pamiętam dokładnie okoliczności, bo to było dawno temu -w szkole, ale usłyszałam to że jestem brzydka. wtedy się trochę przejełam ale teraz wiem że to było tylko takie szczeniackie gadanie zupełnie bez sensu.
najgorsze jest to że zazwyczaj słyszy się takie rzeczy w okresie kiedy jeszcze nie dokońca jest się pewnym własnej wartości..

[zielona87]

Zawsze słyszałam od Mamy że jestem gruba... zawsze.
Od eksa że nic mi sie nie uda, bo jestem mało zdolna, a do tego że jestem... mało seksowna... To się zalicza?
Głupia... na żarty, z koleżankami tak sobie dogadujemy,ale to się nie liczy:P
Co zrobiłam? Nic... zawsze było mi przykro, a potem uwierzyłam w to co mi mówili... I teraz nie wiem czy faktycznie tak jest czy tak mysle bo w to uwierzyłam

[AnusiaPn]

ja usłyszałam.. zrobiło mi się przykro, ale nie zareagowałam. Olałam to po prostu. Fakt zabolało, ale przeszło. Nie warto się tym przejmować.

[malwinac]

Że jestem nie lubiana słyszę bardzo często. I jest to prawda
Myślę ,że na 100 zapytanych osób 80 mnie nie lubi . No ,ale trudno takie zycie

[saga939393]

ja ostatnio usłyszałam, właściwie to jest teraz prawda bo wszystkie dziewczyny się odwróciły odemnie bo "jestem zbyt szczera" o ironio!
no i co ja zrobiłam? zripostowałam, chociarz nie powinnam, teraz nie odzywam się do połowy klasy (dziewczyn), bo czuję żal że zbojkotowały mnie moje dwie byłe najlepsze przyjaciółki, nawet nie wiem dokładnie o co chodzi bo zawsze mnie akceptowały a jak coś było nie tak to mówiły, teraz nawet nie spojrzą mi w oczy bo się wstydzą

[lapus]

usłyszałam co prawda nie że jestem brzydka/głupia ale coś chamskiego o moim ciele [o ironio od faceta mającego z 15 kg nadwagi, ja nadwagi nie miałam wtedy w ogóle, teraz zesztą też], cóż, zerwałam z tamtym... panem

[Aggie125]

Ja kiedyś usłyszałam od szefowej (na szczęście byłej), że nikt w pracy mnie nie lubi ani nie chce ze mną pracować. Oczywiście nie załamałam się, spytałam tylko "a kto konketnie mnie nie lubi?" "No, wszyscy". "Wszyscy, tzn. kto konkretnie?" "A tego nie moge powiedzieć".

Odpowiedziałam wtedy, że szkoda, bo być może sama miałabym na temat tych osób o wiele więcej do powiedzenia, niż oni na mój temat. Więcej już nie było takich gadek, szefowa zrozumiała, że nie pozwole sobie na takie zagrywki.

[Annmaa]

Oj bardzo często wydaje mi się, że słysze niewprost, że jestem głupia.
Wolałabym usłyszeć, że jestem brzydka. Strasznie to biore do siebie i to jest mój główny kompleks.

A jeśli chodzi o tekst typu: " nikt Cię nie lubi, nie masz koleżanek, jesteś wredna i złośliwa " to niestety to jest częste zdanie mówione przez moją mame w sytuacjach, gdy nie ma już siły się ze mną spierać. Pewnie po części ma racje, bo jestem wredna i złośliwa .

W sumie takie teksty dają nauczke, żeby też się zastanowić co się klepie i jakie to może mieć skutki. Bardzo często mówimy coś w złości i to niekoniecznie jest prawdą, bo chcemy się tylko (aż) odegrać. I dlatego... biore poprawke na zdania wypowiedziane pod wpływem emocji.

[untouchable]

słyszę, ale tylko i wyłącznie od mojej matki. że jestem tempa, głupia, że do niczego w życiu nie dojdę, że nic nie potrafię zrobić dobrze, że wszyscy przyjaciele mnie zostawią, że jestem ździrą i że jestem pusta. to tylko te poniekąd łagodniejsze słowa. może i na początku było mi przykro, ale teraz to po mnie po prostu spływa. fakt, słyszeć takie rzeczy od matki to nie jest najnormalniejsze. i mowi to nie tylko jak sie klocimy, wystarczy ze cos jej nie pasuje. czasem zdarzy sie jej uderzyc. najgorsze jest jednak to, ze nie przeprosi, tylko po chwili jak gdyby nigdy nic ze mna rozmawia.

aha. jak ja reaguje na takie cos? zwykle pyskuje i sama zaczynam mowic "za duzo", ale taka moja natura ze latwo sie wkurzam i za szybko cos robie.

[extassy]

hehe ja kiedys uslyszałam ze brzydka jestem jak wychodziłam z bloku! zaczepiła mnie kobieta kolo 30!pierwszy raz ja na oczy widziałam!hehe nic sie nie odezwałam tylko poszłam dalej!

[Snaefridur]

Słyszałam,słyszałam...wie le razy,a bylam w tym wieku,w ktorym brakowało mi dojrzalości i dystasu,który pozwala na rozróżnienie konstruktywnej krytyki,od bezsensownych inwektywów.Ogólnie ciężko mi uwierzyć,że dorośli ludzie czasem próbują w tak żałosy sposób sprowadzić kogoś do parteru.Z przedszkola się czasem nie wyrasta.
Jest w ogóle dobra reakcja na takie coś?Wdawać się w dyskusję nie ma sensu,odpowiadać tym samym tym bardziej.Zignorować?
Wiem,ze napewno nie nalezy okazywać,że nas to zabolało.

[viola34]

słyszałam czasem w szkole podstawowej . Teraz już nikt nie byłby w stanie tak się odezwac