Inglot, Nail Enamel Remover (Zmywacz do paznokci (nowa wersja))

Uwielbiam markę Inglot i ilekroć jestem w firmowym sklepie skuszę się na coś czego do tej pory nie miałam okazji używać. Pewnego razu moje spojrzenie padło na ten zmywacz do pazurków ...

... I od razu wiedziałam że będzie mój ;) Kupiłam większe opakowanie i pognałam czym prędzej do domu aby użyć kolejną nowość ukochanej firmy.

Zapach jak to zmywacz nie przyciąga ale za ten efekt który oferuje warto jest się przemęczyć. Dzięki niemu dosłownie w kilka chwil pozbywam się lakieru do paznokci. Bez znaczenia jaki kolor - ciemny, jasny, brokatowy - bez tarcia, zdrapywania... Przecieram wacikiem i kolor schodzi z paznokcia.

Dodatkowo nie wysusza skórek. Dosyć wydajny , opakowanie ma malutką dziurkę przez którą wydostaje się zmywacz. Jestem pewna że zużyję wiele buteleczek :)

Używam tego produktu od: pół roku
Ilość zużytych opakowań: w trakcie drugiego

Zmywacz nabyłam jakis czas temu w Douglasie,kosztował coś 14zł,nie tanio jak na pojemność 100ml.

Wszystko by było wporządku gdyby.....nie jego śmierdzący zapach,okropny,ąż trzeba wietrzyć dom,albo zmywać na dworze,fu coś okropnego i nie do zniesienia jak dla mnie!Niby bez acetonu a tak nie miłośiernie smierdzi,że nie da się tego znieść!
Teraz kupiłam sobie 1litr w sklepie,i jest fantastyczny,zapach jabłkowy,nie niszczy paznokci dla mnie w sam raz idealny.


Wracając do tego,też dobrze zmywa,nie wysusza itp,gdyby nie zapach byłby ok,a tak odradzam ze względu na zapach i mała pojemność.

Używam tego produktu od: 1miesiąc
Ilość zużytych opakowań: 1 wyrzucone

Przyjemnie mi sie go uzywalo. Dostalam go w prezencie od kolezanki.
\\nPozostawia paznokcie lekko blyszczace, zupelnie jakbym potraktowala je oliwka typul light (czyli nie umoczyla ich centralnie w tluszczu) wygladaja na zadbane, ale co mi po tym jak za chwile chcialabym nalozyc z powrotem jakis lakier:)
\\nzapach tez jest znosny.
\\n
\\nNiemniej jednak jest drogi jak na zmywacz. Co prawda jest bez acetonu, ale ten skladnik jest mi obojetny. Nie zauwazylam by wysuszal mi plytke, czy skore, wiec nie zwracam uwagi na sklad- a na cene.
\\nStad- wybieram isane.
\\n

Zmywacz ten można kupić w każdym salonie Inglota, a także w niektórych sklepach (w Krakowie - drogerie Firlit). W salonie duża wersja kosztuje 14zł, a mała (25ml) chyba 6zł. Oczywiście mała wersja zupełnie się nie opłaca, ale jesli ktoś nosi zmywacz w torebce, lub często podróżuje, to taka pojemność jest idealna. Po skończeniu małego opakowania można uzupełniać je, przelewając zmywacz z dużego.
Co do tego kosmetyku nie mam żadnych uwag prócz jednej, ale o tym na końcu. Dobrze zmywa paznokcie, bez rozmazywania lakieru, nie wysusza ich, a nawet przeciwnie, wydaje mi się, że natłuszcza. Jest wydajny (był otwarty przez rok, ale używałam go na zmianę z innym). Dodam, że paznokcie maluję często. W zapasie czeka jż jedno duże opakowanie i jedno małe;)
W składzie mamy m. in. olej sojowy i olej rycynowy.
Ten zmywacz przypomina mi nieco tonik do zmywania paznokci z firmy Barbra Pro, który też kiedyś recenzowałam (jego również można kupić w Krakowie w drogeriach Jasmin z kolei). Inglot niestety jest dwa razy droższy, jeśli dobrze pamiętam. Cena jest jedynym minusem tego kosmetyku.

Podsumowując: zmywacz z Inglota jest niemal idealny, gdyby był chociaż ciut tańszy. Polecam.

Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań: jedno - wersja 100ml

Zmywacz moim zdaniem jest świetny.
Plusy:
- świetnie zmywa lakier
- wygodne opakowanie
- natłuszcza płytkę paznokcia
- nie wysusza

Minusy: brak

Używam tego produktu od: pół roku
Ilość zużytych opakowań: 1 małe

Nie będę się rozpisywać , to tylko zmywacz .
Produkt jest doskonały.
- idealnie zmywa lakiery i te jasne i te ciemne.
- nie wysusza płytki paznokcia , lekko natłuszcza płytkę.
- nie śmierdzi jakoś przeraźliwe .
- dostępny jest w wersji standardowej oraz w wersji mini. Podróżnej. To bardzo wygodne.
- nie jest drogi.


Jest po prostu bardzo bardzo dobry

Używam tego produktu od: Wielu lat
Ilość zużytych opakowań: Kilkadziesiąt

Otrzymałam ten zmywacz przy zakupie lakierów Inglota i mam o nim bardzo dobre zdanie. Nie mam wersji pełnowymiarowej, bo rzadko maluję paznokcie, mała buteleczka w zupełności mi wystarcza.

Plusy:

* świetnie zmywa wszelkiego rodzaju lakiery - także te z gatunku problemowych, jak brokatowe, piaskowe czy ciemne
* nie wysusza skórek!
* po użyciu płytka paznokciowa jest natłuszczona, zgodnie z obietnicą producenta
* po wyschnięciu ślicznie pachnie - pomarańczami :)
* mała wersja jest poręczna, idealna do kosmetyczki
* produkt polski :)
* olejuję paznokcie i walczę o przyrost - ten zmywacz pozwala nawet po zmyciu lakieru zachować ładnie stunelowaną płytkę, tym samym nie psując efektów olejowania

Minusy - mógłby być odrobinkę tańszy ;) Ale i tak jest wart swojej ceny.

Używam tego produktu od: 2011
Ilość zużytych opakowań: 3 małe

Jestem paznokciową maniaczką :) dlatego mam duże wymagania w stosunku do lakierów, odżywek, preparatów i oczywiście zmywaczy. Ten spełnia prawie wszystkie :)

+ NIE WYSUSZA ani paznokci ani skórek :D
+ skuteczny - nie trzeba długo trzymać wacika na paznokciu
+ nie rozmazuje lakieru po całym palcu
+ wydajny :) przez 1,5 miesiąca zużyłam ok 1/3 dużego opakowania, a zmywam paznokcie regularnie raz na tydzień
+ bezacetonowy

+/- zapach - oczywiście śmierdzi, ale chyba trochę mniej niż inne zmywacze ;p
+/- zostawia tłustą warstewkę, ale wystarczy umyć ręce wodą z mydłem
- cena, ale warto ;)

Używam tego produktu od: początku maja
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Za pierwszym razem wzięłam na spróbowanie mała wersję tego zmywacza, przypadł mi do gustu.
Przy większych zakupach skusiłam się na dużą wersję i powoli się w nich zakochiwałam :)
Nie wysusza, nie powoduje rozdwajania (co przytrafiało się przy innych zmywaczach), nie ma bardzo drażniącego zapachu. Świetnie się go wylewa na wacik (otwór w sam raz), jest bardzo wydajny.
Mimo, że cena zniechęca, to warto zainwestować w coś lepszego.
Radzi sobie z najtrudniejszymi kolorami (czerń, czerwień).
Obecnie skusiłam się na wychwalany zielony zmywacz Isany i niestety, żałuję, bo nie ma porównania.

Używam tego produktu od: ok. roku
Ilość zużytych opakowań: 1 małe, 1 duże

Dobrze zmywa i nie wysusza paznokci. Pozostawia lekko tłustą warstwe, więc przed malowaniem trzeba umyć paznokcie. Mi to nie przeszkadza. Lubię jego zapach, kolor i buteleczkę. Na plus jest też to że występuje w dwóch pojemnościach. Polecam małą na wypróbowanie.

Używam tego produktu od: 2 lata
Ilość zużytych opakowań: z 10 będzie

Produkt spełnia obietnice producenta. Skutecznie usuwa lakier, delikatnie natłuszcza i nawilża. Nie powoduje zmatowienia bądź żółknięcia płytki (o ile dobrze pamiętam, zmywacz ma kolor pomarańczowy). Przy częstszym stosowaniu nie pogarsza kondycji paznokci. Zapach typowy, lekko duszący, choć z pewnością o wiele przyjemniejszy niż w innych produktach tego typu.

Używam tego produktu od: 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1: 100 ml

Najlepszy zmywacz jaki miałam.Maluję panokcie na ciemne kolory które często ciężko zmyć.Tym zmywaczem wystarczy nasączyć wacik i przyłożyć do paznokcia dosłownie na 3-4 sekundy i schodzi cały lakier,nic sie nie maże,nie brudzi skórek.Zmywacz nie śmierdzi tak bardzo jak inne choć mój mąż nadal narzeka :/ Nawilża skórki,nie przesusza paznokcia,to dzięki olejkowi w składzie.Niestety przez ten sam olejek obowiązkowo trzeba umyć dłonie przed ponownym pomalowaniem żeby odtłuścić płytkę.Plus jest taki że nawet po umyciu skórki nie są suche czyli zmywacz im nie szkodzi.Jest wydajny,starczy na długo.

Używam tego produktu od: 2 lat
Ilość zużytych opakowań: około 8 opakowań