Dodanych produktów: 20
Napisanych recenzji: 619
Bardzo źle
Mam cerę tłustą z rozszerzonymi porami oraz błyszczącą strefą T+trochę zaskórników otwartych, z małą skłonnością do niedoskonałości- wypryski drobne i sporadyczne przed okresem lub z powodu niewłaściwej pielęgnacji, podskórne gule praktycznie w ogóle. Jednocześnie moja skóra twarzy jest dosyć wrażliwa, skłonna do alergii oraz rozszerzonych naczynek. Bardzo lubię maseczki z witaminą C-dla mnie to pewniaki w kwestii natychmiastowego rozświetlenia cery oraz glow up na jakieś okazje. Maseczki-ampułki z Eveline kuszą mnogością wariantów w kolorowych saszetkach, dla każdego coś dobrego, no i ja dałam się skusić, bo kosmetyki Eveline lubię i darzę zaufaniem. Ja na razie miałam granatową nawilżającą oraz żółtą recenzowaną i na tym zakończę swoje testy. Bo tutaj nie dość, że dostałam powtórkę z natychmiastowych podskórnych gul(które u mnie są rzadkością i pojawiają się jedynie po złych kosmetykach) to jeszcze odczuwalne podrażnienie cery. Już podczas aplikacji tej maseczki czułam, że moje naczynkowe policzki zaczynają mnie szczypać oraz delikatnie piec, a im dłużej ją trzymałam tym dyskomfort był większy, ja dawałam sobie z nią radę maksimum 10 minut. Maseczka fajnie nawilża i rzeczywiście rozświetla cerę, ale co z tego jak na następny dzień jest ona wyraźnie podrażniona i wysypana bolesnymi niedoskonałościami? Dodam jeszcze, że jest przyjemna w aplikacji oraz ,,noszeniu", bo wygląda i pachnie jak kisiel cytrynowy, który to uwielbiam :D
Przejdź do recenzji