10 powodów, dla których warto jeść czekoladę

Okazuje się, że czekolada jest doskonałym źródłem przeciwutleniaczy, które chronią nas przed wolnymi rodnikami - te z kolei odpowiedzialne są za starzenie się organizmu. Uwaga! Najwięcej przeciwutleniaczy jest oczywiście w gorzkiej czekoladzie, mniej w deserowej czy mlecznej, a biała czekolada nie posiada ich wcale.

Czekolada to produkt wysoko energetyczny – 100g czekolady dostarcza nam średnio 550 kcal. Czekolada (zwłaszcza gorzka) potrafi więc szybko i skutecznie dostarczyć nam sił do działania. Z tego względu powinni po nią sięgać sportowcy i osoby aktywne, które muszą dbać o to, by mieć mnóstwo energii. Dla osób liczących kalorie istotną informacją jest ta, że najmniej kaloryczną jest czekolada gorzka, a najwięcej kalorii ma ta mleczna z dodatkami. Niestety biała czekolada nie wypada najlepiej w tym zestawieniu – jest kaloryczna, nie zawiera miazgi kakaowej, a w swoim składzie ma niestety sporo tłuszczu. Przez miłośników i znawców prawdziwych czekolad, często nie jest nawet uznawana za czekoladę...

Czekolada podwyższa poziom serotoniny i endorfin w ośrodku mózgowym odpowiedzialnym za nasze samopoczucie. Dzięki wydzieleniu się tzw. hormonu szczęścia w organizmie, czekolada poprawia nasz humor i sprawia, że nasz dobry nastrój utrzymuje się przez dłuuugi czas :)

Dietetycy zaznaczają, że czekolada spożywana w rozsądnych ilościach, pomoże nam zapobiec niedoborom minerałów w organizmie. Okazuje się, że czekolada ma blisko 10 razy więcej magnezu niż banan i 3 razy więcej potasu od pomidorów! To naprawdę niezły wynik!

Czekolada pozytywnie wpływa na koncentrację i zdolność szybkiego myślenia. Poprawia też naszą pamięć i szybkość reakcji, a to wszystko dzięki zawartości magnezu, kofeiny i pirazynie, które odpowiadają za sprawność umysłu. Jeśli więc czujemy się zmęczeni i trudno nam się skupić, warto sięgnąć po kostkę czekolady.

Mówi się, że czekolada rozbudza zmysły, dlatego często sięga się po nią np. w Walentynki. Legenda głosi, że Casanova pił ją zamiast... szampana, traktując czekoladę jako magiczny eliksir – twierdził, że to właśnie ona pozwala wyzwolić same pozytywne emocje. Jest w tym sporo prawdy – patrz punkt 3 :)

Czekolada łagodzi objawy PMS – to kolejna zasługa zawartego w niej magnezu. To właśnie wtedy mamy zwiększone zapotrzebowanie na ten pierwiastek. Jeśli do dziś nie wiedziałaś dlaczego w czasie PMS masz niepohamowaną ochotę na słodkości – zagadka rozwiązana, a podjadanie czekolady w pełni usprawiedliwione! :)

Czekolada zawiera nie tylko mnóstwo składników mineralnych (magnez, potas, żelazo, wapń), ale również pokaźną grupę witamin, m.in. tych z grupy B, oraz witaminy A i E. Słodycz ta bogata jest również we flawonoidy, dzięki którym zmniejsza się ryzyko wielu chorób np. chorób nowotworowych, chorób serca czy udaru mózgu.

Czy wiesz, że tabliczka czekolady zawiera więcej kofeiny niż filiżanka kawy? Oprócz niej zawiera również teobrominę mającą działanie pobudzające oraz magnez, który dodaje nam sił. Dlatego nie zalecamy czekoladowej uczty w porze kolacji, lepiej skusić się na 3 kostki w ciągu dnia, np. na deser.

Choć czekolada ma sporo kalorii, ma również wiele składników cennych dla naszego zdrowia i samopoczucia. Nie znajdziemy ich w kalorycznych paluszkach, chipsach, batonikach czy wafelkach. Wybierając czekoladę, wybieramy to, co w słodkościach najzdrowsze i najcenniejsze. Pamiętajmy jednak, że mowa tu o gorzkiej czekoladzie. Jedzmy ją w rozsądnych porcjach i okazjonalnie – regularne spożywanie czekolady sprawi, że organizm się do niej przyzwyczai i nie odczujemy jej pozytywnego wpływu na nasze samopoczucie, a przeciwnie – możemy się od niej uzależnić i zaszkodzić swojej sylwetce.