Reklama

Przyznajcie, że każda z was chociaż raz zadawała sobie to pytanie – jak to możliwe, że Włoszki utrzymują nienaganną figurę, mieszkając w królestwie pizzy i makaronów? Przecież wystarczy, że ty zjesz dużą porcję ulubionej pasty, a twój brzuch już woła o pomoc… Czy to niesprawiedliwość wpisana w geny? Nie do końca. Okazuje się bowiem, że Włosi korzystają z dobrodziejstw swojej kuchni nieco inaczej niż pozostali mieszkańcy Europy. I to właśnie w tym innym podejściu do jedzenia tkwi sekret ich sylwetek.

Reklama

Sekret figury Włoszek

Poznaj sztuczki, dzięki którym Włoszki zachowują formę, mimo iż w ich menu niemal codziennie goszczą pyszne węglowodany…

  1. Makaron i pizza na przystawkę

Będąc na wakacjach we Włoszech, na pewno zauważyłyście, że w restauracyjnych menu makaron widnieje pod pozycją „Primo”, czyli pierwsze danie, po których podaje się „Secondo” – danie główne. To oznacza, że makaron jest tam traktowany trochę jak u nas zupa, czyli jako danie, którym nie mamy się najeść, a które ma stanowić jedynie preludium do dania głównego. Ma to odzwierciedlenie w wielkości porcji – Włosi nie pochłaniają kopiastych porcji spaghetti, a jedynie ok. 100 g odmierzone przed ugotowaniem. Rozpoczęcie posiłku od takiej niewielkiej porcji pobudza apetyt, ale nie doprowadza do gwałtownego wzrostu poziomu insuliny we krwi.

Podobnie rzecz ma się z pizzą. We Włoszech często traktowana jest jako pierwsze danie, zamawiane do podziału z przyjaciółmi.

Ważne jest także to, co podaje się na drugie danie. „Secondo” w wersji Włoskiej to zazwyczaj porcja ryby z warzywami. Dzięki temu Włoszki dostarczają sobie zdrowych tłuszczy i porcji białka, które utrzymuje poziom sytości na dłużej.

  1. Makaron tylko al dente

Włosi mają hopla na punkcie gotowania makaronu, musi być pół twardy, czyli al dente. Tak ugotowana pasta nie tylko lepiej smakuje, ale także jest znacznie lepiej tolerowana przez organizm. Nasz układ trawienny potrzebuje więcej czasu, by przetrawić niedogotowany makaron, dlatego na dłużej możemy się nim najeść. W przypadku mięciutkiego, rozgotowanego makaronu nasze jelita nie mają zbyt wiele do roboty. W rezultacie poziom cukru we krwi gwałtownie rośnie i równie szybko spada, powodując ponowne uczucie głodu i torując drogę dla szeregu chorób, jak np. zespołu metabolicznego, problemów z układem sercowo-naczyniowym, nadciśnienia i cukrzycy.

  1. Świeże składniki i prostota

Czyli dokładnie to, za co kochamy kuchnię włoską! Próżno szukać tam wyszukanych składników i przepisów wymagających długiego czasu przygotowania. U Włochów wszystko jest świeże i szybkie, czyli niepoddawane zbyt długiej obróbce termicznej. Do makaronów i pizzy dodaje się świeże warzywa – na przykład kilka soczystych pomidorów – które nigdy nie są rozgotowane. Oznacza to, że gdy trafią na talerz, nadal zawierają wszystkie ważne składniki odżywcze. To jest właśnie jeden z sekretnych sposobów, które pozwalają zachować młodość i dobrą formę na długo.

  1. Zdrowe tłuszcze

Wysokiej jakości oliwa z oliwek jest bez wątpienia jednym z najważniejszych składników kuchni włoskiej. Odgrywa ważną rolę nie tylko ze względu na swoje walory smakowe, ale i zdrowotne - stabilizuje poziom cukru we krwi i chroni przed chorobami układu krążenia.

  1. Post przerywany
Reklama

Po sytej kolacji większość Włoszek jada skromne i późne śniadanie. Postępując w ten sposób, instynktownie stosują zasadę przerywanego postu – nie jedzą niczego przez okres około 12–16 godzin. Dzięki temu zachowują stabilny poziom cukru we krwi przez dłuższy czas.

Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane