Włosomaniaczki cz. IV

[ImmortalLover]

Wątek plotkowy.


Mamy włosy-nie włoski Głównie rozmawiamy o zakupach, kosmetykach, zwierzakach i włosach- w tej kolejności.


Zapraszamy w nasze skromne progi

[czeko_tubka]

Dołączam.
Włosomaniaczką stałam się jakoś na początku tego roku, jednak dopiero od lipca regularnie olejuję, maskuję, korzystam ze wcierek i łykam suplementy. Staram się nie korzystać z suszarki, prostownicy, ale pewnie jak znów zacznie się szkoła wyboru nie będzie. ;c
Całe życie żyłam w błędzie. Myślałam, że moje włosy są z natury proste tylko się puszą bo są nienawilżone, a tu psikus - falowana. Także próbuję podkreślać fale na każdy z możliwych sposobów.

[NaKrawedzi]

JesZtem.

Gosiu, cz. IV? Nie przypadkiem IX?

[201711281122]

przywitam się
przez wakacje zaniedbałam swoją włosomanię może tutaj znajdę motywację

[ImmortalLover]

Napisane przez NaKrawedzi

JesZtem.

Gosiu, cz. IV? Nie przypadkiem IX?

Wstyd

---------- Dopisano o 13:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:03 ----------

Tylko szkoda,ze się nie da zmienić :|

[201711281122]

Napisane przez ImmortalLover

Wstyd

---------- Dopisano o 13:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:03 ----------

Tylko szkoda,ze się nie da zmienić :|

napisz do moderatora to zmieni

[Finlora]

Zapytałam panią o hasło i mam internet

Napisane przez Heroldin

Istny cyrk z tymi moimi zwierzętami. Poszłam do kuchni po drugą kawę i co widzę przez okno. Maksymilian ponad godzinę temu dziurę wykopał. Deszcze były i mam inwazję kretów. Wykopał i legł se w łóżku (moim zresztą). A Agatka już od godziny w pozycji Sfinksa przy tej dziurze waruje. Zrobiło mi się szkoda Agadzili, bo i trochę chłodno, i trawa jeszcze mokra i podeszłam, żeby do domu ją wziąć. I Co ? Debilka śpi... A ja się dziwię : trzy koty, a cały ogród w krecich kopcach.

Zabawne te Twoje zwierzaki

Napisane przez Heroldin

No właśnie. Przeczytałam to o pasemkach i balejażu w tzw. opiniotwórczym czymś tam i zdziwiłam się bardzo, bo : https://wizaz.pl/Fryzury/Trendy-we-f...sy-jesien-2013 .

Ja nie uważam pasemek za wieśniackie, co więcej, mam je obecnie na włosach

Napisane przez Heroldin

Mnie "każą" fiolety nosić. A ja w fioletach wyglądam jak ofiara przemocy domowej.

Ale są różne odcienie fioletów, w niektórych też wyglądam jakby mnie mąż w domu lał, a w niektórych bardzo ładnie

Napisane przez Heroldin

Ty masz rybkę jeść, a nie książki kupować. Co najwyżej możesz kupić ciupagę z napisem : Władysławowo .

Pamiętam jak ostatni raz byłam we Władysławowie to nie mogłam się zabrać z hotelu na dworzec i musiałam taksówkę zamówić, bo taką miałam ciężką torbę. Ale wcześniej, z dworca do hotelu dotarłam bez problemu - nie mam pojęcia co się zdarzyło w międzyczasie Może miało to coś wspólnego z mnóstwem książek, które nabyłam
Ciupagi kupować nie będę, ale za to drapaczkę do pleców chętnie

Napisane przez Heroldin

Ty uważaj, bo moja przedostatnia kosmetyczka henną różne natężenie koloru na każdej z brwi zrobiła

Już ja ją uprzedzę, że niech tylko spróbuje

Napisane przez Heroldin

Wyście samochodem do Władysławowa jechali ?
Ja samochodem nawet od siebie do Trójmiasta nie jeżdżę. Nikt rozsądny nie jeździ. Toż to powszechnie wiadomo, że rozkopują w czasie sezonu letniego. U mnie prawie całe miasto rozkopane i główną turystyczną atrakcją : deptakiem włącznie.

No samochodem... Bo najwygodniej z psiskiem. Ochrzaniłam TŻ'a, bo nie wiem jak on te trasy sprawdzał, że mu żadnych robót drogowych po drodze nie pokazało. Jak w pewnym momencie staliśmy w korku i weszłam w telefonie w mapy google to od razu mi wszystko wyskoczyło.

Napisane przez ImmortalLover

Jeszcze,gdyby tylko robili te drogi... A tu rozkopią, rozkopią i koniec pracy
Moi znajomi jechali w tym roku do Władysławowa autem, wyjazd ok. 3w nocy i nie narzekali

A to nie mogłaś uprzedzić, hę?


Gosia, coś Ci się numerki pomyliły
Wyróżnij jakoś ten "wątek plotkowy" (nie wiem, duża pogrubiona czcionka ) i napisz jeszcze, że my tu mało na temat włosów konwersujemy

[ImmortalLover]

Napisałam do admina o zmianę Jeśli nie poprawi to przepraszam trzeba będzie z tym żyć Wyższa matematyka się kłania

[Finlora]

Iza, jeśli chodzi o różowe cienie to ja nie używam jakichś takich jaskrawych czy oczoebnych, jest naprawdę mnóstwo odcieni. Zawsze się śmieję, że różowe cienie do powiek to jedyna różowa rzecz, jaką można u mnie zobaczyć
Może spróbuj kupić sobie jakąś tanią paletkę, w której będą cienie w różnych kolorach i testuj, w których będziesz się dobrze czuła.

Napisane przez ImmortalLover

Napisałam do admina o zmianę Jeśli nie poprawi to przepraszam trzeba będzie z tym żyć Wyższa matematyka się kłania

Albo wakacje

[Heroldin]

Napisane przez FeelingLost

Byliśmy w Starych Jabłonkach

A to nie znam. Myślałam, że gdzieś w podlaskim byliście.

Napisane przez ImmortalLover

Lepiej się w nich czuję

Lepiej niż w spodniach ? Weź aspirynę. Będziesz się jeszcze lepiej czuła

Napisane przez czeko_tubka

Dołączam.

Dołączaj.

Napisane przez NaKrawedzi

JesZtem.

Bądź .

Napisane przez NaKrawendzi

Gosiu, cz. IV? Nie przypadkiem IX?

Cichaj. Odmłodzone jestaźwa !

Napisane przez aardbei77

może tutaj znajdę motywację

Cześć truskawka !
My dbamy o włosy, ale w skrytości ducha. Motywować, jeśli to konieczne, możemy. Ja jakże.

Napisane przez Finlora

Ja nie uważam pasemek za wieśniackie, co więcej, mam je obecnie na włosach

No właśnie tyż zamiaruję. Tylko muszę zaufanej fryzjerki poszukać, coby mi dziewiątki czy nawet dwunastki do farby nie chlusnęła.

Napisane przez Finlora

No samochodem... Bo najwygodniej z psiskiem.

Głupawa jam jest. Oj, głupawa. O psiaku zapomniałam.

Napisane przez Finlora

Może spróbuj kupić sobie jakąś tanią paletkę, w której będą cienie w różnych kolorach i testuj, w których będziesz się dobrze czuła.

Dzisiaj w Nturze widziałam baaardzo przecenione wkłady cieni z Kobo. Można powiedzieć, że marka ta ceszy się na Wizażu estymą. Wkładałam dzisiaj palucha. Napigmentowane doskonale tak maty jak i perły.


Zdążyłam zajrzeć rano do internetu : co u mnie w mieście i
http://gwe24.pl/Zabil-na-wejherowski...sku,13320.html
http://gwe24.pl/Zabity-za-to-ze-handlowal,13348.html
Chicago u nas, a jak .
To "mój" bazar, a ten domniemany, aresztowany to mąż kobity, u której właśnie staniki kupuję.

No a teraz Moje drogie (że pozwolę sobie na pewną dozę poufałości) czas na rady cioci Kasi. A ciocia Kasia wyjątkowo zbulwersowana i zawiedziona.
Bez względu na to kto i jak gorliwie i przekonywająco będzie Was namawiał na kupno tych drogich, modnych lakierów do paznokci (O.P.I. , China Glaze itp), nie wierzcie i nie dajcie się skołować. Nie są nic a nic lepsze od tych naszych, polskich. A te, które ja mam - znacznie gorsze. Dzisiaj dałam kolejną szansę O.P.I. i Baza O.P.I., lakier O.P.I. i . Dwie warstwy lakieru : paskudne smugi i prześwity. Dwa paznokcie maznęłam trzecią warstwą. Zbyt wiele nie zmieniło się. Nawet kawy na tarasie nie wypiłam, bo się wstydziłam. Może to i tak z boku nie jest widoczne. Ważne, że ja widzę. Chinek już nie tknę, O.P.I. też nie. A forsa wydana. Nie dajcie chociaż Wy się zbajerować. Może i jakieś kolory lepsze są. To co ? Dwadzieścia sztuk wieeelkich butli kupić, żeby może na dwa dobre lakiery trafić. Mam dwie chinki i dwie złe. A na próbę kupowałam. Nie dajcie się namówić.

[NaKrawedzi]

Jak już pisałam kiedyś, mialam czerwień China i był to mój najlepszy lakier jaki posiadałam . Razem z mamą osuszyłyśmy całą butle. Żadnych prześwitów, żadnych smug, 2 warstwy dawały pożadany efekt, z jedną też można było iść do ludzi. Trzymał się na prawdę przyzwoicie na pazurkach.
Nie wiem dlaczego tak jest, ale osobiście uważam lakiery essence za najgorszy badziew jaki świat widział i choćby nie wiem jak podobał mi się kolor nie kupię, bo testowałam już sporo i każdy był fatalny, a dziewczyny sobie chwalą...

[201711281122]

Napisane przez NaKrawedzi

Jak już pisałam kiedyś, mialam czerwień China i był to mój najlepszy lakier jaki posiadałam . Razem z mamą osuszyłyśmy całą butle. Żadnych prześwitów, żadnych smug, 2 warstwy dawały pożadany efekt, z jedną też można było iść do ludzi. Trzymał się na prawdę przyzwoicie na pazurkach.
Nie wiem dlaczego tak jest, ale osobiście uważam lakiery essence za najgorszy badziew jaki świat widział i choćby nie wiem jak podobał mi się kolor nie kupię, bo testowałam już sporo i każdy był fatalny, a dziewczyny sobie chwalą...

mam takie samo odczucia co do Essence.

[ImmortalLover]

Napisane przez Heroldin

Lepiej niż w spodniach ? Weź aspirynę. Będziesz się jeszcze lepiej czuła

Lepiej

Napisane przez Heroldin

Zdążyłam zajrzeć rano do internetu : co u mnie w mieście i
http://gwe24.pl/Zabil-na-wejherowski...sku,13320.html
http://gwe24.pl/Zabity-za-to-ze-handlowal,13348.html
Chicago u nas, a jak .
To "mój" bazar, a ten domniemany, aresztowany to mąż kobity, u której właśnie staniki kupuję.

Uhuhu "dzieje się"

['Estelle']

Napisane przez Heroldin

To jak, klikniesz mi ?
Na te 50,oo złotych jestem przygotowana. Nie musisz zawracać sobie głowy i dalej szukać.

Oki, to na razie obserwuję aukcję, a jak się nie uda wylicytować, to kliam KT.

Napisane przez Heroldin

Tu u mnie do tego wszystkiego ... kozaki. Co prawda - ażurowe, ale kozaki. Matko kochana ! A potem taka jedna z drugą mnie poucza, że do peep toe nie nosi się rajstop / pończoch.

O, kozaki to jakaś światowa plaga. Na jakie zdjęcie gwiazdy nie spojrzysz - to nosi jakieś kozaki, albo chociaż botki późnojesienne. Sama od czasu do czasu w chłodniejsze dni lata lubię założyć but z długą cholewą, ale taki lekki, satynowy, co bardziej jak podkolanówka wygląda, a nie takie rozczłapańce.
http://www.bricksandstonesgossip.com...FP1_072010.jpg - czegoś takiego nigdy nie zrozumiem. Ale to niby TRENDE

Napisane przez FeelingLost

Było cudownie . Ale mieliśmy niezapomniane przygody. Zapomnieliśmy spakować ręczników. TŻ zapomniał zapytać czy w pokoju będziemy mieli czajnik elektyczny. Dojechaliśmy i okazało się, że nie ma. W ciągu 3 dni byliśmy zmuszeni jeździć na stacje po kawę. TŻ nie zapytał też o opcję z wyżywieniem. Rano chcieliśmy kupić śniadanie w pobliskim barze. Okazało się, że można je kupić tylko na zamówienie. Śniadanie dla 1 osoby składające się z 2 jajek i chlebka kosztowało 17 zł. . Pojechaliśmy do najbliższego miasta kupiliśmy w biedronce 3 noże i deski do krojenia i coś na kanapki. Nie narzekaliśmy na jedzenie. Przy okazji wizyty w biedronce kupiłam zapas maseczek z serii dermo minerały.

Nauczeni doświadczeniem zawsze zabieramy ze sobą czajnik
Nie ma to jak strzelić sobie kawkę z rana i chińską zupkę jak człowiek zgłodnieje

Napisane przez FeelingLost

Z tym I phonem to masakra. . TŻ miał go przez jakiś czas i kupił znacznie tańszy telefon i lepszymi możliwościami. Swoją drogą podczas wyjazdu spotkaliśmy faceta, który nosił I phona w folii na smyczy. ? Na początku spotkaliśmy go na molo. Myśleliśmy, że boi się, że telefon wpadnie do wody. Minęliśmy go kilka razy w innych miejscach. A on dalej nosił ten telefon w folii na smyczy.

Mój właśnie kupił iphona, bo do tej pory był zwolennikiem androida. Ale stwierdził, że Ip podoba mu się coraz bardziej. Podobnie z tabletami, ten na Iosie działa szybciej i płynniej, a do tego ma fajne bajery

Napisane przez NaKrawedzi

Asiu, sprawdziłam i Kabanos to faktycznie zespół, ale nie znam go.

W ogóle zrobiło mi się coś na oku, moja koleżanka twierdzi, że to jęczmień, natomiast mój kolega mówi żebym się nie przejmowała, bo sobie to jakoś tuszem zamaluje. xdxd

dobry tekst.
Jęczmień zawsze smaruję złotem. Ale jak tylko mam możliwość to go zdrapuję po prostu, żeby mi nie przeszkadzał.

Napisane przez ImmortalLover

Uwielbiam takie! Ostatnio jak byłam w górach było podejście przez rzeczkę, mnie na starcie przemokły adidasy, nie wiem jak wyglądały nogi pani która schodziła w sandałkach


Od soboty jestem władcą kuchni- ogórki, dżem z cukinii i inne chciejstwa mamy Nogi mi wychodzą z

Hehe, pomyślałam od razu, że w sandałach szybciej wyschnie
Miałam kilka spacerów po szlaku w obuwiu nie do końca do tego przeznaczonym [może pamiętacie takie buty z pasami- gumkami?, hit wczesnych lat dziewięćdziesiątych ] i nie powiem, całkiem nieźle się spacerowało. Wypad w płaskich sandałach też mi się przydarzył. Problem ze mną polega na tym, że moje stopy są bardzo wrażliwe i nawet adidasy potrafią narobić mi bąbli w krótkim czasie, są chwile, że lepiej iść w sprawdzonym obuwiu
No ale to były szlaki typu Nosal

Jak się robi dżem z cukinii?

Napisane przez Finlora

Nooo, miałam przyjechać, ale nie wyszło
W piątek siedziałam do późna w pracy, a i tak nie wyrobiłam się do końca z papierami i musiałam iść tam dzisiaj rano i wszystko uzupełnić.
Zlikwidowali mi połączenia do Ciebie i są o takiej godzinie, że kompletnie nie opłacałoby mi się jechać w sobotę po południu i wracać w niedzielę, nie wiem czy nawet byłabym u Ciebie 24h
A miałyśmy wypić pyszne winko z liczi...

Napisane przez Finlora

To bierz wszystko jak leci a selekcję będziesz robiła jak się trochę urządzisz i będziesz miała więcej czasu.

A biorę, innego wyjścia nie mam gorzej z czasem...

Napisane przez Finlora

To imię też mnie zawsze denerwowało, ale samą bohaterkę bardzo lubiłam. Zresztą w BH 90210 najbardziej lubiłam Brendę i szkoda mi było, kiedy ją wywalili.

W BH Brenda jakoś mnie nie irytowała i też ją nawet lubiłam. Najbardziej wkurzała mnie Andżela

Napisane przez tigresska

Kombinuję, tylko nie mogę sobie poradzić z ilością cienia - tzn jak na dolnej powiece pomaluję to moim zdaniem wyglądam jak panda A co do kolorów to mam trochę dystansu do różowego koloru - niby często spotykam opinie, że blondynkom jest ładnie w różu - ale mnie osobiście jakoś blond włosy + róż źle się kojarzą... Przyznaję, że tej kombinacja nie próbowałam



Kurs makijażu powiadasz.... Oj chyba przydałoby mi się coś takiego....

A masz jakiś fajny, cienki pędzelek? Wydawało mi się, że dolną powiekę bez problemu podkreślę zwyczajnym, płaskim pędzlem, bo ma cienki grzbiet, ale nie... Wszystko się zmieniło, jak odkryłam mały, okrągły pędzel EDM, który kiedyś tam kupiłam i to jeszcze w naszym wspólnym zamówieniu Inna jakość malowania

Poszukaj kursów na Gruponie, u mnie bez przerwy są jakieś, można naprawdę sporo zaoszczędzić

Napisane przez Heroldin

Cześć !

Istny cyrk z tymi moimi zwierzętami. Poszłam do kuchni po drugą kawę i co widzę przez okno. Maksymilian ponad godzinę temu dziurę wykopał. Deszcze były i mam inwazję kretów. Wykopał i legł se w łóżku (moim zresztą). A Agatka już od godziny w pozycji Sfinksa przy tej dziurze waruje. Zrobiło mi się szkoda Agadzili, bo i trochę chłodno, i trawa jeszcze mokra i podeszłam, żeby do domu ją wziąć. I Co ? Debilka śpi... A ja się dziwię : trzy koty, a cały ogród w krecich kopcach.

Agadzila

Napisane przez Heroldin

No właśnie. Przeczytałam to o pasemkach i balejażu w tzw. opiniotwórczym czymś tam i zdziwiłam się bardzo, bo : https://wizaz.pl/Fryzury/Trendy-we-f...sy-jesien-2013 .



Idę pod prysznic. Odżywkę Seri miodową będę próbować : https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,6...szczonych.html
Odlewkę dostałam.

Podobają mi się kolorowe akcenty
Mam ochotę na malowanie kredą, podobno da się na ciemnych włosach, ale muszę się zorientować czy te z ebaya dają radę, czy to badziewie jakieś. Niby 30 zł nie majątek, ale zawsze szkoda grosza.

Fajny skład ma ta maska

[Heroldin]

Cześć !

Napisane przez NaKrawedzi

Jak już pisałam kiedyś, mialam czerwień China i był to mój najlepszy lakier jaki posiadałam

Czytałam trochę opinii na lakierowych blogach. Wszystkie zgranym chórem twierdzą, że jakość ( w moim przypadku przede wszystkim krycie) zależy od koloru lakieru. Nie wiem na czym to polega, bo dla mnie raczej oczywistym jest , że krycie od barwnika nie zależy. Na długości leżenia na paznokciach nie zależy mi tak bardzo. Mogę codziennie malować
Chinki mam dwie i już w tych dwóch widać jak jakość jest różna. Oba do rzyci, ale przy tym jeszcze : jeden gorszy od drugiego. Nigdy więcej nie kupię, bo akurat przy lakierach nie chcę się w loterię bawić.
Dla mnie lakiery Essence to porażka straszliwa. Tak samo jak i te z Catrice. A na wielu blogach o tych drugich hymny pochwalne. No i jak tu polegać na opiniach . Jak można oceniać jako dobry lakier, który po dwóch warstwach smuży i prześwity robi, a do tego ma pędzel o takich gabarytach, iż można nim nosorożcowi paznokcie malować.

Napisane przez 'Estelle'

Oki, to na razie obserwuję aukcję, a jak się nie uda wylicytować, to kliam KT.

Dzięki

Napisane przez Estelle

czegoś takiego nigdy nie zrozumiem. Ale to niby TRENDE

A mało razy czytałaś : noszę glany cały rok ?!

Napisane przez Estelle

chińską zupkę jak człowiek zgłodnieje

Z całym respektem -

Napisane przez Estelle

Mój właśnie kupił iphona, bo do tej pory był zwolennikiem androida.

Ja nawet nie wiem co to za urządzenia

Napisane przez Estelle

Agadzila

Żebyś Ty wiedziała co z tego puszka - okruszka wyrosło ... Nic do śmiechu.

Napisane przez Estelle

Mam ochotę na malowanie kredą

Włosów ? To takie od mycia do mycia czy jeszcze krócej ?

Napisane przez Estelle

Fajny skład ma ta maska

No właśnie też się obśliniłam. Efekt po myciu też dobry. A oczyszczającym Chantal'em myłam. Ale ... dzisiaj mnie łeb swędzi. Nie wiem od czego. Nie spociłam się, bo zimno, szampon też był już parę razy w użyciu. Jedna nowość to ta maska. Spróbuję raz jeszcze.

Szlag mnie trafi z tą reklamą Ongles na górze strony. Matko kochana, jaka piękna śliwka. Nawet ja, mimo zarzekania się, dałabym się skusić.


Miłego dnia

[NaKrawedzi]

Napisane przez 'Estelle'

http://www.bricksandstonesgossip.com...FP1_072010.jpg - czegoś takiego nigdy nie zrozumiem. Ale to niby TRENDE

Butki całkiem całkiem, ale nie w tym połączeniu.

Napisane przez Heroldin

Czytałam trochę opinii na lakierowych blogach. Wszystkie zgranym chórem twierdzą, że jakość ( w moim przypadku przede wszystkim krycie) zależy od koloru lakieru. Nie wiem na czym to polega, bo dla mnie raczej oczywistym jest , że krycie od barwnika nie zależy. Na długości leżenia na paznokciach nie zależy mi tak bardzo. Mogę codziennie malować
Chinki mam dwie i już w tych dwóch widać jak jakość jest różna. Oba do rzyci, ale przy tym jeszcze : jeden gorszy od drugiego. Nigdy więcej nie kupię, bo akurat przy lakierach nie chcę się w loterię bawić.
Dla mnie lakiery Essence to porażka straszliwa. Tak samo jak i te z Catrice. A na wielu blogach o tych drugich hymny pochwalne. No i jak tu polegać na opiniach . Jak można oceniać jako dobry lakier, który po dwóch warstwach smuży i prześwity robi, a do tego ma pędzel o takich gabarytach, iż można nim nosorożcowi paznokcie malować.


A mało razy czytałaś : noszę glany cały rok ?!



Miłego dnia

Może z tym lakierami to jak i z odżywkami do włosów, różne paznokcie lubią różne lakiery?

Noszę glany cały rok. Wiadomo, że nie w upalne dni, bo w takie zakładam sandałki, ale wbrew pozorom noszenie glanów przez cały rok nie jest takie głupie. Zimą noga Ci nie przemoknie choćby nie wiem ile śniegu nawaliło, a, że glany skórzane są to noga w nich oddycha, nie jak w sztucznych butach. Koncerty też trwają cały rok, więc jak Cie ktoś w tłumie nadepnie to nawet nie poczujesz. Nie wspominając o dniach deszczowych.

---------- Dopisano o 09:49 ---------- Poprzedni post napisano o 09:47 ----------

Od tygodnia biorę tabletki anty i mam wrażenie, że mam po nich mdłości, a wczoraj wręcz wymiotowałam. Myślicie, że powinnam je odstawić? Do głowy dostanę .

[Heroldin]

Napisane przez NaKrawedzi

Może z tym lakierami to jak i z odżywkami do włosów, różne paznokcie lubią różne lakiery?

Dobre, jak bonie dydy - dobre.

Napisane przez NaKrawedzi

Noszę glany cały rok.

Fuj, fuj i jeszcze raz - fuj !!!
To moje subiektywne zdanie. Ja tak w ogóle dziwię się jak dziewczę, z zasady zwiewne i eteryczne, paskudne glany może nosić. Toż one dla żołnierzy raczej. No tak, ale ja ze szpilkowców.

Napisane przez NaKrawedzi

Od tygodnia biorę tabletki anty i mam wrażenie, że mam po nich mdłości, a wczoraj wręcz wymiotowałam. Myślicie, że powinnam je odstawić?

Ja nie wiem. Nie znam się. W życiu nie połknęłam nigdy nawet jednej tabletki antykoncepcyjnej.

[NaKrawedzi]

Napisane przez Heroldin

Dobre, jak bonie dydy - dobre.


Fuj, fuj i jeszcze raz - fuj !!!
To moje subiektywne zdanie. Ja tak w ogóle dziwię się jak dziewczę, z zasady zwiewne i eteryczne, paskudne glany może nosić. Toż one dla żołnierzy raczej. No tak, ale ja ze szpilkowców.


Ja nie wiem. Nie znam się. W życiu nie połknęłam nigdy nawet jednej tabletki antykoncepcyjnej.

To jak inaczej to wytłumaczysz?

Ze mnie mało zwiewne dziewcze. Gdyby mnie bozia szerokimi biodrami nie obdarzyła i widocznych piersi nie dała to mogłabym za chłopczyce uchodzić .
Ale co by nie było to sukienki, spódniczki i obcasy też noszę, ale wtedy czuję się "bezbronnie".

[201703240903]

3majcie dzisiaj za mnie kciuki! Mam rozmowę w sprawie pracy o 17!

[Finlora]

Napisane przez Heroldin

No właśnie tyż zamiaruję. Tylko muszę zaufanej fryzjerki poszukać, coby mi dziewiątki czy nawet dwunastki do farby nie chlusnęła.

Ja nawet nie wiem czym ta moja mnie farbowała, ale na pewno tak, żeby nie zniszczyć mi włosów, dobrze mieć koleżankę fryzjerkę (tak naprawdę to koleżanka koleżanki)
Pamiętam jak pierwszy raz przyszłam do niej po trwałej, jak ona mnie zrąbała...

Napisane przez Heroldin

Zdążyłam zajrzeć rano do internetu : co u mnie w mieście i
http://gwe24.pl/Zabil-na-wejherowski...sku,13320.html
http://gwe24.pl/Zabity-za-to-ze-handlowal,13348.html
Chicago u nas, a jak .
To "mój" bazar, a ten domniemany, aresztowany to mąż kobity, u której właśnie staniki kupuję.

Łoo, dzieje się tam u Ciebie.

Napisane przez 'Estelle'

http://www.bricksandstonesgossip.com...FP1_072010.jpg - czegoś takiego nigdy nie zrozumiem. Ale to niby TRENDE

A mnie się takie podobają, nawet sama takie noszę

Napisane przez 'Estelle'

Nauczeni doświadczeniem zawsze zabieramy ze sobą czajnik
Nie ma to jak strzelić sobie kawkę z rana i chińską zupkę jak człowiek zgłodnieje

My zawsze mamy ze sobą grzałkę Zupka chińska też jest w torbie na wszelki wypadek

Napisane przez 'Estelle'

Mój właśnie kupił iphona, bo do tej pory był zwolennikiem androida. Ale stwierdził, że Ip podoba mu się coraz bardziej. Podobnie z tabletami, ten na Iosie działa szybciej i płynniej, a do tego ma fajne bajery

To samo właśnie powtarza mi kolega, fanatyk iphonów i maca, jako główny argument przeciw androidowi - że działa szybciej, płynniej, jest mniej skomplikowany.

Napisane przez 'Estelle'

W BH Brenda jakoś mnie nie irytowała i też ją nawet lubiłam. Najbardziej wkurzała mnie Andżela

Andżela? Nie pamiętam żadnej Andżeli w BH. Może Andrea?

Napisane przez 'Estelle'

A masz jakiś fajny, cienki pędzelek? Wydawało mi się, że dolną powiekę bez problemu podkreślę zwyczajnym, płaskim pędzlem, bo ma cienki grzbiet, ale nie... Wszystko się zmieniło, jak odkryłam mały, okrągły pędzel EDM, który kiedyś tam kupiłam i to jeszcze w naszym wspólnym zamówieniu Inna jakość malowania

Ja do podkreślania dolnej powieki używam zaokrąglonego pędzelka z ELFa albo z EDM

Napisane przez 'Estelle'

Podobają mi się kolorowe akcenty
Mam ochotę na malowanie kredą, podobno da się na ciemnych włosach, ale muszę się zorientować czy te z ebaya dają radę, czy to badziewie jakieś. Niby 30 zł nie majątek, ale zawsze szkoda grosza.

A co to takiego??

Napisane przez Heroldin

A mało razy czytałaś : noszę glany cały rok ?!

Kiedy miałam glany to też nosiłam praktycznie cały rok Gdybym teraz mogła znaleźć swój rozmiar to też bym kupiła

Napisane przez Heroldin

Żebyś Ty wiedziała co z tego puszka - okruszka wyrosło ... Nic do śmiechu.

Zdjęcia poprosimy!

Napisane przez Heroldin

Fuj, fuj i jeszcze raz - fuj !!!
To moje subiektywne zdanie. Ja tak w ogóle dziwię się jak dziewczę, z zasady zwiewne i eteryczne, paskudne glany może nosić. Toż one dla żołnierzy raczej. No tak, ale ja ze szpilkowców.

Zwiewna i eteryczna to ostatnie to można byłoby o mnie powiedzieć, więc jestem usprawiedliwiona
A w szpilkach nie umiem chodzić i jakiekolwiek bym nie kupiła to w każdych bolą mnie stopy i robią się odciski. Czytałam kiedyś, że to dlatego, że mam małą stopę, że przy takich stopach im wyższe buty tym bardziej jest to odczuwalne, przy większych rozmiarach nie ma tego problemu, bo rozkłada się to na większą powierzchnię stopy czy jakoś tak - nie pamiętam już dokładnie jak to było.

Napisane przez FeelingLost

3majcie dzisiaj za mnie kciuki! Mam rozmowę w sprawie pracy o 17!

Trzymamy


Kasia, zjadłam rybkę

[ImmortalLover]

Asiu do pokrojonej w kostkę cukinii dodaje się cukier "na oko", skórkę i sok z 1 cytryny, 1 łyżeczka jeśli się nie mylę olejku pomarańczowego, trochę wody= gotujemy dość długo aż cukinia będzie papką osobno w 0,5szklanki wody rozpuszczamy 1łyżkę żelatyny i dodajemy po zagotowaniu się papki. Ciepłe do słoików, odstawiamy
Chciałaś czy nie, masz dokładny opis:P

[Heroldin]

Napisane przez NaKrawedzi

To jak inaczej to wytłumaczysz?

Tak jak użytkowniczki piszą : jedna firma, a lakiery jeden dobry, drugi bubel.

Napisane przez FeelingLost

3majcie dzisiaj za mnie kciuki!

Napisane przez Finlora

Łoo, dzieje się tam u Ciebie.

Ten podejrzany siedzi. Jego pawilony (miał dwa) zamknięte i jego żona (ta od staników) też ma zamknięte.
Gdzie ja biustonosze będę kupować ?

Napisane przez Finlora

A co to takiego??

http://farbowanie-wlosow.pl/index.ph...owania-wlosow/

Napisane przez Finlora

Zdjęcia poprosimy!

To że ona paskudna z wyglądu, to przeboleć jakoś można. Ona z charakteru i mentalnie taka bardziej szpetnie odstręczająca. Nic z przylepy nie zostało. Ale jeszcze mnie nie bije.

Napisane przez Finlora

Kasia, zjadłam rybkę

Ja też
No i co smakowała ? Dorszyka czy fląderkę ?

[201703240903]

Mam do was pytanie. Mianowicie, miałyście kiedyś kilka dni szkolenia daleko od domu, które miałby pokryć pracodawca (koszty dojazdu i noclegu)? U mnie szkolenie trwało by 4 dni. Mieszkam w Warszawie, a szkolenie miałoby się odbywać w Katowicach bądź w Krakowie? Myślicie, że warto się na coś takiego zgodzić i pracodawca faktycznie pokryje te koszty? Boję się, że pojadę na szkolenie i nie dostanę nawet złotówki ze względu na dojazd i noclegi. Co o tym myślicie?

[NaKrawedzi]

Napisane przez Heroldin

Tak jak użytkowniczki piszą : jedna firma, a lakiery jeden dobry, drugi bubel.





Ten podejrzany siedzi. Jego pawilony (miał dwa) zamknięte i jego żona (ta od staników) też ma zamknięte.
Gdzie ja biustonosze będę kupować ?


http://farbowanie-wlosow.pl/index.ph...owania-wlosow/


To że ona paskudna z wyglądu, to przeboleć jakoś można. Ona z charakteru i mentalnie taka bardziej szpetnie odstręczająca. Nic z przylepy nie zostało. Ale jeszcze mnie nie bije.


Ja też
No i co smakowała ? Dorszyka czy fląderkę ?

A co w przypadku kiedy jeden kolor firmy X jedna pani chwali a druga przeklina?
Bo ja tak mam z essence.

[Heroldin]

Napisane przez NaKrawedzi

A co w przypadku kiedy jeden kolor firmy X jedna pani chwali a druga przeklina?

Zależy na co ta pierwsza narzeka. Trwałość. Pojęcie względne. Ścieranie się końcówek. Pojęcie względne. Zły pędzelek. Pojęcie względne. Ale smugi i prześwity to już wada nie do przełknięcia. A i być może ta co bubel chwali nic lepszego nigdy nie używała. Tak jak i pies na łańcuchu może być szczęśliwy, bo innego życia nie zna.

Napisane przez FeelingLost

Mianowicie, miałyście kiedyś kilka dni szkolenia daleko od domu, które miałby pokryć pracodawca ?

Miałyśmy.

Napisane przez FeelingLost

Myślicie, że warto się na coś takiego zgodzić

Warto. Chociażby dla punktu w CV.

Napisane przez FeelingLost

pracodawca faktycznie pokryje te koszty?

Na to Ci nikt nie odpowie. Zapłatę otrzymasz na podstawie specyfikacji poniesionych kosztów ? Daj komuś kumatemu kontrakt / skierowanie do przeczytania. Jakie warunki, jaki standard noclegów i jaki typ dojazdów. Jakie Ty masz obowiązki i co w wypadku niedotrzymania umowy. "Na gębę" - nie jedź.

Napisane przez FeelingLost

Boję się, że pojadę na szkolenie i nie dostanę nawet złotówki ze względu na dojazd i noclegi.

Wszystko możliwe. Dlatego : pisemne skierowanie.

[NaKrawedzi]

Napisane przez Heroldin

Zależy na co ta pierwsza narzeka. Trwałość. Pojęcie względne. Ścieranie się końcówek. Pojęcie względne. Zły pędzelek. Pojęcie względne. Ale smugi i prześwity to już wada nie do przełknięcia. A i być może ta co bubel chwali nic lepszego nigdy nie używała. Tak jak i pies na łańcuchu może być szczęśliwy, bo innego życia nie zna.


Miałyśmy.


Warto. Chociażby dla punktu w CV.


Na to Ci nikt nie odpowie. Zapłatę otrzymasz na podstawie specyfikacji poniesionych kosztów ? Daj komuś kumatemu kontrakt / skierowanie do przeczytania. Jakie warunki, jaki standard noclegów i jaki typ dojazdów. Jakie Ty masz obowiązki i co w wypadku niedotrzymania umowy. "Na gębę" - nie jedź.


Wszystko możliwe. Dlatego : pisemne skierowanie.

Przykład:
Asia "mizia" (Nie wiem dlaczego użyłam tego słowa, ale musiałam.) czasami paznokcie lakierami essence, a ja już wolę taki lakier za 2zł z bazaru .

[201703240903]

Byłam na rozmowie. Facet ma się odezwać do 15 września. Zobaczymy co z tego wyniknie. Zaprezentowałam dzisiaj odżywkę do włosów na rozmowie kwalifikacyjnej

[Finlora]

Napisane przez Heroldin

Ten podejrzany siedzi. Jego pawilony (miał dwa) zamknięte i jego żona (ta od staników) też ma zamknięte.
Gdzie ja biustonosze będę kupować ?

Lipa, może za jakiś czas otworzą. Albo uda Ci się znaleźć jakiś inny sklep, chociaż domyślam się, że gdybyś miała tam jeszcze jakiś to już byś o tym wiedziała.

Napisane przez Heroldin

http://farbowanie-wlosow.pl/index.php/nowosc-kreda-do-farbowania-wlosow/

Pierwsze słyszę, czego to ludzie nie wymyślą

Napisane przez Heroldin

To że ona paskudna z wyglądu, to przeboleć jakoś można. Ona z charakteru i mentalnie taka bardziej szpetnie odstręczająca. Nic z przylepy nie zostało. Ale jeszcze mnie nie bije.

Czyżby z Twojej Agadzilli była taka sama cholernica jak z mojej czarnuli? Do tej pory śmiać mi się chce jak sobie przypomnę, że na początku byłam zdecydowana na rudzielca (chciałam go nazwać Garfield) ale ostatecznie wzięłam czarną, bo była taka żywa i wszędzie było jej pełno, a rudzielec tylko spał

Napisane przez Heroldin

Ja też
No i co smakowała ? Dorszyka czy fląderkę ?

I dorszyka i fląderkę Smakowała, bardzo Na śniadanie jedliśmy wędzoną rybkę, a na obiad smażoną. Jutro planujemy powtórkę.

Napisane przez FeelingLost

Byłam na rozmowie. Facet ma się odezwać do 15 września. Zobaczymy co z tego wyniknie. Zaprezentowałam dzisiaj odżywkę do włosów na rozmowie kwalifikacyjnej

A co to za praca?


Pogoda trochę w kratkę, raz jest ciepło, potem pada i robi się zimno. We Władysławowie dzisiaj padało, więc zrobiliśmy sobie wypad do Trójmiasta, zahaczyliśmy też o jakiś zamek w Rzucewie. Jutro może pojedziemy na Hel.
Wieczorem poszliśmy na chwilę na plażę (strasznie wiało i fale duże), psisko było bardzo zainteresowane wodą, ale przez te fale bała się wejść do wody. Myślałam, że przy takiej pogodzie woda będzie bardzo zimna, ale nie była.
Musimy poszukać jutro jakiegoś miejsca, żeby można było iść normalnie w dzień i wejść do wody z psem.

[tigresska]

Witam w kolejnej (IV?) części

Aga - spróbuję z tymi różami. W końcu trzeba podobno przełamywać swoje zahamowania Ale przyznaję, iż mam do tego dystans...
Milego wypoczynku Niestety taki dojazd na morze jest podobno od kilku lat głównie ze względu na remonty w Lodzi i we Włocławku które ciągną się od długiego czasu...

Asia - mam kilka pędzelków, nie wszystkimi próbowałam malować dolną powiekę, więc nie wiem czy moje "efekty" to brak odpowiedniego pędzelka czy wprawy... Pewnie jedno i drugie...


Kasia - próbowałam kwaśnicy - kwaśna wersja kapuśniaku ale całkiem niezła. Choć ja osobiście wolę żurek

[Heroldin]

Cześć !

Napisane przez NaKrawedzi

Przykład: Asia "mizia" czasami paznokcie lakierami essence, a ja już wolę taki lakier za 2zł z bazaru .

Buble siedzą i w tych za 6.oo zł i w tych za 50,oo. Dlatego napisałam, że już nie wierzę w opowieści dziwnej treści, jakie to idealne i cudowne lakiery, tylko dlatego, że na blejtramie designera im na imię O.P.I., Essie, Zoya czy Chinki dali. A ja wierzyłam, że O.P.I. to inteligentny lakier. Tak mnie blogi zbajerowały. Nie dosyć, że , to jeszcze
Ja np. lubię lakiery Deli. Ale odpowiada mi ich jedynie jedna linia. Tak samo jak nie rozumiem szału za Golden Rose. Miałam po dwa, trzy egzemplarze z trzech (bodajże) rożnych serii i dla mnie mniej niż przeciętne. Może właśnie na buble trafiałam. To samo z Catrice.

Napisane przez FeelingLost

Zaprezentowałam dzisiaj odżywkę do włosów na rozmowie kwalifikacyjnej

No to chyba dało Ci to pole do popisu.

Napisane przez Finlora

Czyżby z Twojej Agadzilli była taka sama cholernica jak z mojej czarnuli?

Ja tak do końca sama nie wiem co mogę jej zarzucić. Charakterna jest bezgranicznie. A jak coś nie po jej myśli - drze mordę tak, że aż sąsiedzi słyszą.

Napisane przez Finlora

I dorszyka i fląderkę Smakowała, bardzo Na śniadanie jedliśmy wędzoną rybkę, a na obiad smażoną. Jutro planujemy powtórkę.

No to nareszcie poczuliście, że nad morzem jesteście.

Napisane przez tigresska

Kasia - próbowałam kwaśnicy - kwaśna wersja kapuśniaku ale całkiem niezła.

Tak myślałam, że to taki nasz kapuśniak z niewyciśniętej kapusty, z boczkiem i ziemniakami. A mówili, że to zupełnie dwie rożne zupy. Teraz już wiem. Dzięki za poświęcenie. Czytać przepisy to zupełnie cos innego niż spróbować u źródła.
Teraz to śląską wodziankę trza popróbować. Która na Śląsk jedzie ?

Miłego dnia