|
Notka |
|
Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Zadomowienie
|
Teściowa przyjaciel czy wróg?
Jakie są wasze relacje z teściami? Czy pomagają Wam przy wnukach czy tylko utrudniają życie?
Świeżo poślubiona żona mówi do męża, który właśnie wrócił z pracy: - Mam wspaniałą wiadomość. Niedługo będziemy mieszkać we trójkę! Mąż nie posiadał się z radości. Ucałował żonę i powiedział: - Och, kochanie, jestem najszczęśliwszym mężczyzną na świecie! - Cieszę się, że tak czujesz, bo jutro rano wprowadza się do nas moja mamusia. ![]()
__________________
Życie jest zbyt krótkie żeby zakładać nudne ubrania. http://shywordinmyhead.blogspot.com/ [ross_i]695240[/ross_i] |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 200
|
Dot.: Teściowa przyjaciel czy wróg?
Ja powiem tak , wrogiem na pewno nie jest , mimo to potrafi wkurzyć
![]() ![]() ![]() Edytowane przez 201607291951 Czas edycji: 2010-11-15 o 12:05 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Zurich
Wiadomości: 1 580
|
Dot.: Teściowa przyjaciel czy wróg?
Moja teściowa, mimo ze nie idealna, to jednak przyjaciel
![]() ![]() Bywa, ze sie nie zgadzamy, czyms mnie wkurzy - ale to chyba jak z kazdym. Generalnie jest w porządku ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 1 251
|
Dot.: Teściowa przyjaciel czy wróg?
Moja teściowa jak dla mnie nie jest ani wrogiem, ani przyjacielem. Nie mamy wspólnego języka, nie wchodzimy sobie zazwyczaj w drogę i nie tęsknimy za sobą.
Edytowane przez mamz Czas edycji: 2010-11-15 o 14:36 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Islandia
Wiadomości: 744
|
Dot.: Teściowa przyjaciel czy wróg?
Ja z kolei mam super tesciowa
![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
|
Dot.: Teściowa przyjaciel czy wróg?
Wróg, tpa i uparta baba. Na szczęście mąż myśli dokładnie tak samo, więc nie ma o to żadnych bojów. My już teraz wiemy, że z naszym dzieckiem to ona nigdy nie posiedzi sama.
Widzimy jak się zachowuje w stosunku do swojej pierwszej wnuczki (córki brata mojego męża) i my nigdy byśmy nie pozwolili tak sobie na głowę wejść. Ona nawet im zabroniła kupować jakiś konkretny kolor wózka! I ogólnie sama wszystko kupowała dziecku (bo w większości ich utrzymuje) a gustu nie ma za grosz. Robiła rzeczy dla mnie obrzydliwe i ja sama jej zwracałam uwagę, bo matka tej dziewczynki nie potrafiła wtedy. Dawała jej przeżute kawałki mięsa, smoczek brała do buzi i dawała małej, ogólnie ochyda. Tym bardziej, że ona pali i jakoś nie widziałam, żeby myła ręcę przed wsadzeniem ich do buzi wtedy jeszcze niemowlaczka. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
![]()
Jeśli chodzi o relacje to u mnie jest tak dziwnie. Lubię teściów bo to fajni ludzie, moja teściowa to kobieta o złotym sercu, właściwie dopóki nie miałam dziecka to niemal prawie wcale nie było konflitków (oni mają swoje wady, ale odkąd nasze relacje polegają tylko na odwiedzinach to jest super, jak mieszkaliśmy po ślubie razem to było mi trochę gorzej
![]() ![]()
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 4 598
|
Dot.: Teściowa przyjaciel czy wróg?
Wrog. Chociaz przed porodem nie mialam nic do zarzucenia tesciowej natomiast etraz jest to temat numer jeden do klotni z moim mezem... wlasnie toczymy boj o to ze zmuszaja mnie do pojechania z mala na wakacje a ja sie nie zgadzam na to i tu sie zaczynaja schody bo moj maz cudowny twierdzi iz ja nie mam tutaj nic do gadania...
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Teściowa przyjaciel czy wróg?
Cytat:
__________________
8.08.2010 - 2+1 Dziecko poniżej pięciu lat to istota całkowicie szalona. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
|
Dot.: Teściowa przyjaciel czy wróg?
Jak przywłaszczyć? Najgorsze jest, kiedy mąż nie wspiera żony, tylko staje po stronie mamusi bez względu na to, co ona mówi. Widziałam takie stosunki nieraz i jedynie postawienie grubej, czerwonej krechy i wytłumaczenie ojcu co i jak może polepszyć sytuację.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Milton Keynes
Wiadomości: 1 669
|
Dot.: Teściowa przyjaciel czy wróg?
Przyjaciel- nie
![]() Wrog tez raczej nie, ale chyba tylko dlatego ze mieszkamy w roznych czessciach Europy i mowimy w innych jezykach ![]()
__________________
02 maj 2009- slub 21 maja 2010- Nikolas Filip 06 kwiecien 2013- Anton Leon |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 4 598
|
Dot.: Teściowa przyjaciel czy wróg?
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 1 251
|
Dot.: Teściowa przyjaciel czy wróg?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
|
Dot.: Teściowa przyjaciel czy wróg?
Ja bym wtedy autentycznie się na nią wydarła i kazała spieprzać. A co na to wszytsko Twój mąż? Tłumaczyłaś mu? Czy on rozumie sytuację?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 4 598
|
Dot.: Teściowa przyjaciel czy wróg?
Pozwolilam bo bylam glupia. Teraz sie mnie boi i wogole boi sie odezwac w sprawie Zuzi
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#16 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 759
|
Dot.: Teściowa przyjaciel czy wróg?
Cytat:
wybacz, ale nie rozumiem... ![]() w temacie: może moja teściowa nie jest wrogiem, no ale przyjacielem też na pewno nie. każda z nas ma swoje terytorium, którego zawzięcie broni. ja trochę spuszczam z tonu jak muszę, dla dobra dziecka (w końcu to babcia), ona tak samo. jakoś żyjemy w zgodzie, chociaż zgrzyty są. teścia prędzej miałabym ochotę ubić, no ale to offtop. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Teściowa przyjaciel czy wróg?
Heh przypomniałyście mi coś, jak pierwszy raz karmiłam małą w szpitalu to mnie teściowa załapała za pierś żeby małej wepchnąć do buzi, mało w łeb nie zarobiła za to (zupełnie odruchowo
![]() ![]() ![]()
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Zadomowienie
|
Dot.: Teściowa przyjaciel czy wróg?
Moja tesciowa to okropna kobieta babcia samo zło
![]()
__________________
Życie jest zbyt krótkie żeby zakładać nudne ubrania. http://shywordinmyhead.blogspot.com/ [ross_i]695240[/ross_i] |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
|
Dot.: Teściowa przyjaciel czy wróg?
opisz, opisz
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 784
|
Dot.: Teściowa przyjaciel czy wróg?
Ja mam swoje zycie, tesciowa swoje. Ma swoje zmartwienia, jest slaba i schorowana. Niedawno umarla na raka pluc jej przyjaciolka. Tesciowa postanowila rzucic palenie, poniewaz sie przestraszyla. Ale nie wyszlo.
A z innej beczki. Spotkalam pod budynkiem administracji mojego osiedla starsza pania. Moja corka zaczela sie do niej usmiechac. Starsza pani sie rozanielila i powiedziala mi, ze jej szescioletnia wnuczka prawie nigdy sie nie usmiecha i ze wszystkiego jest niezadowolona. No i ze to na pewno po synowej, bo ma taka nieprzyjemna i pazerna na pieniadze synowa, tylko na widok pieniedzy sie usmiecha. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Teściowa przyjaciel czy wróg?
Wróg...ale z rodzaju tych cichych i przebiegłych, czyli najgorszy możliwy
Wiecie- przy ludziach (i TŻcie) miła i niby sympatyczna, a jak zostajemy same, to najchętniej by mnie za uszy powyciągała Nie lubię jej, ona mnie raczej też nie. Chyba tylko dlatego, że jako jej jedyna synowa (nawet nie do końca, bo ślubu nie mamy) umiem i regularnie się jej stawiam- za kazdym razem gdy mam odmienne zdanie. A ponieważ jest typem "oj...bo co na to ludzie powiedzą?!" mamy często odmienne zdania
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 759
|
Dot.: Teściowa przyjaciel czy wróg?
Cytat:
![]() Cytat:
![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Zadomowienie
|
Dot.: Teściowa przyjaciel czy wróg?
Założyłam ten watek z potrzeby serca by podzielić się moimi traumatycznymi przeżyciami.
My z moim Tż też nie mamy ślubu (wszystko w swoim czasie) ale mamy dzieci,najukochańsze w świecie ![]() Codziennie przynosiła kupę ubrań z ciuchlandów i mi je wciskała. Najpierw za darmo a potem kazała sobie płacić. Potem mi te wszystkie ubrania zabrała kłapiąc mordą,że gdyby nie ona to ja bym nie miała w czym chodzić. Codziennie rano przed praca przychodziła do mnie i mówiła co ma być na obiad ale nie dokładała się ani złotóweczki . Obiady były robione owszem ale jeśli było nie to co ona chciała to darła się. Jak mnie nie było w pokoju to rzeczy były plądrowane w poszukiwaniu pieniędzy. Nie pozwalała mi wychodzić do znajomych ani na festyny bo np. w kościele nie byłam. Wiecznie pożyczała pieniądze i pytała z pretensjami dlaczego nie mam więcej? Wciskała na siłę kosmetyki z Avonu. Ciągle zmywałam,gotowałam i sprzątałam a ona nawet palcem nie kiwneła. W domu jest jeszcze jej 5 dzieci a ja mieszkałam na dole więc z góry nie korzystałam i dziwiło mnie to czemu np.mam myć schody jak na górę nie chodzę? Zawsze pytała czego to czy tamto zjedzone,nie wolno było nic tknąć z lodówki.Miała problem z kolorowymi mydełkami w łazience he he przeszkadzały jej.Nie goniła swoich dzieci do mycia wogle o nich nie dbała i to tej pory nie dba. Po tych miesiącach przyjazni niby przyjazni nastały złe czasy wyzywania (nawet mojego dziecka) poniżania i znęcania psychicznego doszło do tego,że mnie uderzyła w twarz wtedy gdy dziecko karmiłam na kolanach. Pobiła by mnie gdyby nie reakcja mojego szwagra który oglądał tv w kuchni i ruszył mi na pomoc. Dążyła do tego by nas skłócić z Tż ale nie udało jej się. Ta kobieta śni mi się po nocach!.Mieszkałam tam bo miałam trudna sytuacje a teraz jestem sama z dzieciaczkami i wszystko gra. To tak pokrótce jak jeszcze cos mi sie przypomni to napiszę.
__________________
Życie jest zbyt krótkie żeby zakładać nudne ubrania. http://shywordinmyhead.blogspot.com/ [ross_i]695240[/ross_i] |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7 446
|
Dot.: Teściowa przyjaciel czy wróg?
Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]() Chyba juz z nia nie mieszkacie?? A co do tematu: moja tesciowa jest OK nie jest ani wrogiem ani przyjacielem.
__________________
Nie ma mnie dla nikogo.. Edytowane przez SugarbabyLove Czas edycji: 2010-11-17 o 22:59 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Zadomowienie
|
Dot.: Teściowa przyjaciel czy wróg?
Mieszkamy sami daleko od tej kobiety.Tż wie jaka jest mamusia i mówił mi no tym bym się jej nie dawała.Musiałam tam troche pomieszkać ale teraz od pół roku mieszkam gdzie indziej i mam spokój.
__________________
Życie jest zbyt krótkie żeby zakładać nudne ubrania. http://shywordinmyhead.blogspot.com/ [ross_i]695240[/ross_i] |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 1 251
|
Dot.: Teściowa przyjaciel czy wróg?
marissima straszne jest to co napisałaś, w głowie mi się nie mieści, że można kogoś tak traktować, toć przecież służącej się tak nie poniża. Nie rozumiem dlaczego ludzie potrafią być tacy wredni, przecież ta kobieta nie miła chyba interesu w tym żeby Ci dokuczać, co ona przez to osiągnęła poza tym, że się od niej wyniosłaś?
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
kobieta za ladą
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z czarnej..dziury
Wiadomości: 11 697
|
Dot.: Teściowa przyjaciel czy wróg?
Ja tam nie musze mieszkać na innym kontynencie ,moja teściowa i tak gada innym językiem
![]() Jest apodyktyczną pedantyczną osobą plus ma niedobrane tabletki hormonalne na menopauze ![]() Ostatnio jesteśmy na wojennej scieżce,i wiecie co po ostatnich jej wyczynach , nie chce jej widzieć Mój mąż ma drogę wolną( w sensie kontaktów,bo generalnie to jest za mną tfu za naszą rodziną) w końcu to jego rodzina i moze sobie do nich chodzić ale beze mnie,nawet jestem w stanie nie puszczać z nim dziecka ale jak będzie chciał to je sam zabierze. Generalnie od urodzenia dziecka nie usłyszalam zadnego dobrego słowa,wszystko robie zle ,jestem dziwna i niezaradna(bo np chodziliśmy razem na szczepienia z dzieckiem i do lekarza a ojciec przecież tego nie robi to obowiązek matki --jak nie chodze sama to znaczy ze jestem niezaradna),przyklady można by mnozyć
__________________
9 lipca 2014 godzina 2 .00 -------- 20.04 2015---świat się zatrzymał ![]() trzeba dzisiaj nie mieć czasu |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Teściowa przyjaciel czy wróg?
Ani przyjaciel, ani wróg. Generalnie potrafimy pogadać o pierdołach, nieraz bierze moją stronę a nie męża
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: miasto na W
Wiadomości: 4 991
|
Dot.: Teściowa przyjaciel czy wróg?
Moja to jeszcze nie teściowa. No ale, ani to przyjaciel (nie zwierzam się jej) ani wróg.
Mamy na razie bardzo dobre stosunki i mam nadzieję, że tak zostanie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:58.