likiery, nalewki domowej roboty

[emila203]

Witam wszystkich bardzo serdecznie!

Czy znacie jakieś przepisy na pyszne i sprawdzone likiery, nalewki?

Ja ostatnio robiłam limonczelle

• 1 litr spirytusu
• 9 cytryn
• 1,5 litra wody
• 1/2kg cukru

Obrać cytryny (postarać się, aby było jak najmniej białego na skórkach), skórki namoczyć w litrze spirytusu na 48h (szczelnie zamknięte). W 1,5l przegotowanej wody rozpuścić cukier i zalać spirytusem.
Smacznego

Pierwszy raz robiłam ten likierek na pół litra spirytusu, wszystkie proporcje zmniejszyłam o połowę z wyjątkiem cukru (przez nieuwagę oczywiście) Jednak wszystkim bardzo smakowało Dlatego do przepisu powyżej śmiało można dawać nawet kilogram cukru

[emila203]

[Anja Buzia]

Hej, domowe nalewki to specjalnośc moja i mojego TŻta. Mój pierwszy likier domowy to Malibu - proste, ale dzięki temu nie bałam się dalszej produkcji innych
Prosta ale też bardzo dobra nalewka to pomarańczowo - kawowa:
dużą wyszorowaną pomarańczę dzielimy na pół i w każdą część wciskamy po 20 ziarenek kawy. Wkładamy połówki pomarańczy do słoja i zalewamy syropem zrobionym z 1/4 litra wody i 40 dag cukru - zagotować i ostudzić Do zimnego syropu dodać 1/2 litra 95% spirytusu. Zamknąć słój. Postawić na około 6 tygodni od czasu do czasu przemieszać. Po upływie 6 tygodni przefiltrować i wlać do butelek.
Nalewka ma smak pomarańczowy a smak kawy ujawnie się dopiero przy połykaniu
Teraz już produkujemy bardziej doświadczone specyfiki - truskawkową z brandy, porzeczkówkę, jeżynówkę, dereniówkę...
W razie zainteresowanie służę przepisem

[emila203]

dzięki... napewno wypróbuję ten przepis jestem także ciekawa innych przepisów, więc jak miałabyś czas i chęci....

[emila203]

Napisane przez Anja Buzia

Hej, domowe nalewki to specjalnośc moja i mojego TŻta. Mój pierwszy likier domowy to Malibu - proste, ale dzięki temu nie bałam się dalszej produkcji innych
Prosta ale też bardzo dobra nalewka to pomarańczowo - kawowa:
dużą wyszorowaną pomarańczę dzielimy na pół i w każdą część wciskamy po 20 ziarenek kawy. Wkładamy połówki pomarańczy do słoja i zalewamy syropem zrobionym z 1/4 litra wody i 40 dag cukru - zagotować i ostudzić Do zimnego syropu dodać 1/2 litra 95% spirytusu. Zamknąć słój. Postawić na około 6 tygodni od czasu do czasu przemieszać. Po upływie 6 tygodni przefiltrować i wlać do butelek.
Nalewka ma smak pomarańczowy a smak kawy ujawnie się dopiero przy połykaniu
Teraz już produkujemy bardziej doświadczone specyfiki - truskawkową z brandy, porzeczkówkę, jeżynówkę, dereniówkę...
W razie zainteresowanie służę przepisem

a... jeszcze jedno... chcem się tylko upewnić - pomarańczy nie obieramy, tak?

[Anja Buzia]

Tak, nie obieramy - aromat daje właśnie skórka, trzeba pomarańczę bardzo dokładnie wyszorować

[Dziunks]

Cześć,
Ja mam szybki przepis na coś... ale nie wiem czy można to nazwać likierem, nalewką...

20 dag kukułek (można pokruszyć) wkładamy do słoika i zalewamy wódką 0,5 litra i tak trzymamy przez jakieś 2 czy 3 dni. Można czasem potrząsnąć

Aha moja ciocia mówiła, że najlepsze są do tego kukułki firmy Liwocz - ja takich nie znalazłam i moja mikstura nie była aż dobra jak jej - ale może to tez zależy od marki alkoholu.

Polecam wypróbować - bo w sumie nie trzeba nic specjalnego przy tym robić a dobre jest

[lemontea]

Napisane przez emila203

Witam wszystkich bardzo serdecznie!

Czy znacie jakieś przepisy na pyszne i sprawdzone likiery, nalewki?

Ja ostatnio robiłam limonczelle

• 1 litr spirytusu
• 9 cytryn
• 1,5 litra wody
• 1/2kg cukru

Obrać cytryny (postarać się, aby było jak najmniej białego na skórkach), skórki namoczyć w litrze spirytusu na 48h (szczelnie zamknięte). W 1,5l przegotowanej wody rozpuścić cukier i zalać spirytusem.
Smacznego

Pierwszy raz robiłam ten likierek na pół litra spirytusu, wszystkie proporcje zmniejszyłam o połowę z wyjątkiem cukru (przez nieuwagę oczywiście) Jednak wszystkim bardzo smakowało Dlatego do przepisu powyżej śmiało można dawać nawet kilogram cukru

czy do tego likiery używa się całych cytryn czy tylko skórek?

[sz@]

Ostatnio smakuje mi krem kawowy,ale nie wiem czy mogę podać przepis bo ściągnęłam go z innego forum.

[emila203]

używamy samych skórek

[Ginger1981]

Hej!
Moja zła teściowa zrobiła wino,tak zachwalała,że takie mocne,a ono skisło
aż strach pić.chyba już się go pozbyła

[klaudyjka]

dziewczyny mam przepis na pyszny likier z mleka skondensowanego. Oto on:

skladniki;
- pól litra wódki
- 2 puszki mleka skondensowanego slodzonego
- dodatkowa pusta butelka po wodce z zakretką

Puszki z mlekiem wstawic do garnka z wodą i gotowac 2 godziny. Nastepnie puszki wyjąć i odstawić żeby wystygły. Zimne puszki otworzyc i całą zawartośc wyskrobać do miski. Zmiksowac mikserem na jednolitą masę / w puszkach mogą być glajdy i inne takie - tak ma być/. Jak zmiksujemy te mleko na jednolitą mase należy po trochę dodawać wódki cały czas miksując. Rozlać do butelek po wódce, zakręcić i odstawić "żeby się przegryzlo". Ja tak uwielbiam ten likier, że pełne buteli / bo wychodzą dwie butelki i jeszcze trochę/ odstawiam do barku a resztę natychmiast degustuję bez czekania "aż się przegryzie".
Smacznego!!!

[Alkmina]

Mam przepis na bardzo smaczną i mocną nalewkę orzechową. Przepis na orzechówkę dostałam przed kilkoma laty od znajomych, którzy przepisali go z jakiejś starej książki kucharskiej. Szkoda tylko,że trzeba czekać rok na skonsumowanie.

Orzechówka (nalewka orzechowa)
250g orzechów włoskich zerwanych na przełomie czerwca i lipca,
0,5l spirytusu,
kawałek cynamony, 2 gorzkie migdały, 5 goździków,
250g cukru,
250ml wody (2*125ml )

Spirytus wlać do dużego słoja. Młode orzechy razem ze skórką pokroić na czworo (można drobniej) i wsypać do słoja, dodać przyprawy korzenne, wlać 125ml przegotowanej wody. Zakręcić słój i odstawić na dwa tygodnie. Jak postoi trochę dłużej to nic się nie stanie.
Po dwóch tygodniach: Zagotować 125ml wody z cukrem, wystudzić, do syropu wlać przecedzoną orzechówkę i wymieszać. Przefiltrować przez gęste płótno, lub filtr do kawy i zlać do butelek. Po roku rozpocząć konsumowanie.
Pracować w jednorazowych gumowych rękawiczkach.

[krysia-k25]

prosze o rade na zwazony likier

[carolinascotties]

Odswiezam watek

czy tego lata Wizazanki przygotowuja nalewki?

ja wczoraj przygotowalam nalewy - truskawkowy, czeresniowy, czosnkowy, orzechowy i gruszkowa nalewke zwana "wisielcem".

[_agata]

Napisane przez carolinascotties

Odswiezam watek

czy tego lata Wizazanki przygotowuja nalewki?

ja wczoraj przygotowalam nalewy - truskawkowy, czeresniowy, czosnkowy, orzechowy i gruszkowa nalewke zwana "wisielcem".

Oczywiście. Truskawki i wiśnie już się moczą.

[carolinascotties]

mam zamiar wyczarowac cos z suszonych sliwek, fig i rodzynek... postanowilam, ze w tym przypadku nie skorzystam z gotowych przepisow - spisze, ile czego dodaje - i dam znac, czy warto było ryzykowac

[_agata]

Napisane przez carolinascotties

mam zamiar wyczarowac cos z suszonych sliwek, fig i rodzynek... postanowilam, ze w tym przypadku nie skorzystam z gotowych przepisow - spisze, ile czego dodaje - i dam znac, czy warto było ryzykowac

Dodaj jeszcze plastry pomarańczy i będzie idealna nalewka na Boże Narodzenie.

[carolinascotties]

Napisane przez _agata

Dodaj jeszcze plastry pomarańczy i będzie idealna nalewka na Boże Narodzenie.

bardzo Ci dziekuje za podpowiedz.

przypomnialam sobie, ze przygotowalam tez nalewke z zielonej herbaty z miodem

Jutro - imbirowka i pomaranczowy wisielec z kawa.

[Strongmenka]

Ostatnio moja mama przyniosla od znajomej nalewke z pigwy, dokladnego przepisu niestety nie mam, ale smakowala rewelacyjnie! i z tego co mowila nie jest taka trudna do zrobienia

[Pupil]

Napisane przez carolinascotties

ja wczoraj przygotowalam nalewy - truskawkowy, czeresniowy, czosnkowy, orzechowy i gruszkowa nalewke zwana "wisielcem".

Czy możesz podać przepis na nalewkę gruszkową zwaną wisielcem? Robię nalewki z gruszek, ale wisielca nie znam

[nekta]

Odświeżam
Ktoś dorzuci jakieś nowe przepisy na likiery albo nalewki? Ja nalewek nigdy nie robiłam, ale w tym roku chciałabym spróbować

[fantazjeMagdyK]

Ostatnio moja siostra robiła nalewkę z dzikiej róży, a znajomy na imprezę dostarczył własnoręcznie robiona skittelsówkę Mogę zdobyć przepisy gdyby ktoś był zainteresowany

[kropkabordo]

Trochę przegapiłam okres świeżych owoców z czego można teraz zrobić dobrą nalewkę? Wzięłam sobie za punkt honoru aby zrobić coś własnego

[lunerin]

Napisane przez kropkabordo

Trochę przegapiłam okres świeżych owoców z czego można teraz zrobić dobrą nalewkę? Wzięłam sobie za punkt honoru aby zrobić coś własnego

z pomarańczy, idealna na święta można dodać odrobine kawy...

[Monnisiella]

Ja próbowałam ostatnio na imprezę otworzyłam swoją nalewkę z jabłek - rzadko się taką pije, a przepis ściągnęłam z facebookowej strony Soplicy, dokładnie Antka Soplicy heh, masz tam proporcje i co i jak - polecam.
Podobno dobrze dodać i miętę ale tego jeszcze nie próbowałam.

[kropkabordo]

Dzięki! Zupełnie zapomniałam o pomarańczach. A z tego co wiem to Soplica ma chyba gotowe nalewki. Tak? Czy to są wódki smakowe? To, to samo?

[Pupil]

Napisane przez kropkabordo

Trochę przegapiłam okres świeżych owoców z czego można teraz zrobić dobrą nalewkę? Wzięłam sobie za punkt honoru aby zrobić coś własnego

Możesz zrobić pomarańczówkę z samych skórek pomarańcz, cytrynówkę z soku z cytryny, cytrynówkę ze skórek, limoncello - rewelacyjny włoski likier cytrynowy robiony na Boże Narodzenie

[lunerin]

Napisane przez kropkabordo

Dzięki! Zupełnie zapomniałam o pomarańczach. A z tego co wiem to Soplica ma chyba gotowe nalewki. Tak? Czy to są wódki smakowe? To, to samo?

Soplica ma chyba tylko wódki smakowe a to jest coś zupełnie innego... Chyba ze są jakies nalewki, o których nie wiem

[line_87]

Widzę, że jesteście bardzo dobrze zorientowane w robieniu domowych likierów Ja w tym roku zrobiłam pierwszy raz likier malinowy, a że nigdy nie piłam takiego domowego to mam pytanie - czy to jest naturalne, że u góry butelki likier jest przejrzysty, a na dole zbiera się taki osad i jest mętny? To się miesza przed podaniem? Właściwie wszystko zrobiłam zgodnie z przepisem, filtrowałam przez gazę i miałam wrażenie, że żadne "śmieci" tam nie trafiły. I aż kusi mnie, żeby otworzyć chociaż jedną butelkę, ale podobno ma leżeć pół roku, więc jeszcze 2 miesiące czekania...