zna się ktoś na kodeksie karnym ?? na prawie??

[DoceBoca]

wujek złamał prawo... jechał na rowerze miał 0, 54 promila... nie wiem jakim cudem... da rade że nie odbiorą mu prawka?? jak to wygląda?? zna się ktoś na tym?/ taka sytuacja zdarzyła mu się pierwszy raz....

[kicccia]

0,5 to już przestępstwo, 0,25 to wykroczenie więc chyba wujek ma przechlapane
Ale nic nie mówie na 100%!!

[DoceBoca]

Napisane przez kicccia

0,5 to już przestępstwo, 0,25 to wykroczenie więc chyba wujek ma przechlapane
Ale nic nie mówie na 100%!!

niestety wiem;( kurde kogo jak kogo ale jego to tak mi szkoda, tak facet świetny... kasy nie ma za wiele, a samochód mu potrzebny żeby mógł żonę do lekarza wozić....

[kicccia]

Takich zawsze złapią sprawiedliwość...

[Jeanne90]

Prawdopodobnie zabiorą mu prawo jazdy. Teraz pewnie będzie miał odroczkę na jakiś czas, a jak ten czas minie, będzie musiał znów zdawać. Ale mogę się mylić.

[Fresa]

Napisane przez DoceBoca

wujek złamał prawo... jechał na rowerze miał 0, 54 promila... nie wiem jakim cudem... da rade że nie odbiorą mu prawka?? jak to wygląda?? zna się ktoś na tym?/ taka sytuacja zdarzyła mu się pierwszy raz....

A co mu powiedzieli przy zatrzymaniu?

Napisane przez kicccia

Takich zawsze złapią sprawiedliwość...

Nie rozumiem chyba...

[Jeanne90]

Napisane przez Fresa

Nie rozumiem chyba...

Mnie też to zastanowiło.

[DoceBoca]

wiecie co jest u nas kilku takich policjantów co tylko na takich czekają... nie łapią w samochodach tylko na rowerach... czekają na łapówkę.... i taka jest prawda... mojego wujka na takie coś nie stać... a najgorsze że przez takich policjantów o tych dobrych policjantach ludzie myślą też źle... wujek mówi że nie dało się z nimi normalnie gadać... mówił im o żonie i nic... jak ja teraz na niego patrze to mi go tak szkoda... taki porządny facet... nie pije normalnie... raz z kolegą do baru poszedł i masz ci los stwierdziłam że poszukam jakichś artykułów paragrafów może nawet kruczków żeby mógł zatrzymać prawko...

[DoceBoca]

a wiecie może czy jeśli już mamy do czynienia z przestępstwem to czy kodeks wykroczeń jest brany pod uwagę?? bo kodeks karny na pewno ale czy kodeks wykroczeń też?? mam nadzieje ze nie...

[Fresa]

Napisane przez DoceBoca

wiecie co jest u nas kilku takich policjantów co tylko na takich czekają... nie łapią w samochodach tylko na rowerach... czekają na łapówkę.... i taka jest prawda... mojego wujka na takie coś nie stać... a najgorsze że przez takich policjantów o tych dobrych policjantach ludzie myślą też źle... wujek mówi że nie dało się z nimi normalnie gadać... mówił im o żonie i nic... jak ja teraz na niego patrze to mi go tak szkoda... taki porządny facet... nie pije normalnie... raz z kolegą do baru poszedł i masz ci los stwierdziłam że poszukam jakichś artykułów paragrafów może nawet kruczków żeby mógł zatrzymać prawko...

Ech, no...
Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, ale kierowca pod wpływem alkoholu jest zagrożeniem na drodze.
Ten na rowerze też, bo mógłby wpaść niewinnemu innemu kierującemu pod koła i bigos gotowy

[Jeanne90]

DoceBoca, rozumiem trudną sytuację Twojego wujka. Ale jeśli ma tak trudną sytuację, to mógł wcześniej pomyśleć, co robi. Na pewno wiedział, że za jazdę na rowerze po pijanemu zabiera się prawo jazdy. Dobrzy policjanci to tacy, którzy wyłapują ludzi łamiących prawo. W związku z tym policjanci, którzy złapali Twojego wujka, są dobrzy. Pomyśl, co by było gdyby na każdego, kto ma jakąś wymówkę, machnęli ręką. Jeśli ktoś wsiada na rower po pijanemu, to dla organów prawa jest to równoznaczne z tym, że do samochodu też wsiądzie po alkoholu - czasami mają rację, czasami nie. Ale prawo to prawo, wszyscy jesteśmy wobec niego równi, jeśli je łamiemy, to ponosimy konsekwencje. Wątpię, żebyś znalazła jakiś kruczek prawny, ale życzę powodzenia. Poza tym jeśli macie zamiar wytoczyć sprawę w sądzie, to liczcie się z dużymi kosztami.

[DoceBoca]

Napisane przez Fresa

Ech, no...
Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, ale kierowca pod wpływem alkoholu jest zagrożeniem na drodze.
Ten na rowerze też, bo mógłby wpaść niewinnemu innemu kierującemu pod koła i bigos gotowy

jasne on sobie zdaje z tego sprawę... ja wiem że to nie łatwo zrozumieć jaak to nie wasza rodzina... ale żeby on tak normalnie robił...

[kicccia]

Halo dziewczyny chodziło mi o to, że takich którym najbardziej potrzeba prawda dla dobra innych noo ;*

[DoceBoca]

Napisane przez Jeanne90

DoceBoca, rozumiem trudną sytuację Twojego wujka. Ale jeśli ma tak trudną sytuację, to mógł wcześniej pomyśleć, co robi. Na pewno wiedział, że za jazdę na rowerze po pijanemu zabiera się prawo jazdy. Dobrzy policjanci to tacy, którzy wyłapują ludzi łamiących prawo. W związku z tym policjanci, którzy złapali Twojego wujka, są dobrzy. Pomyśl, co by było gdyby na każdego, kto ma jakąś wymówkę, machnęli ręką. Jeśli ktoś wsiada na rower po pijanemu, to dla organów prawa jest to równoznaczne z tym, że do samochodu też wsiądzie po alkoholu - czasami mają rację, czasami nie. Ale prawo to prawo, wszyscy jesteśmy wobec niego równi, jeśli je łamiemy, to ponosimy konsekwencje. Wątpię, żebyś znalazła jakiś kruczek prawny, ale życzę powodzenia. Poza tym jeśli macie zamiar wytoczyć sprawę w sądzie, to liczcie się z dużymi kosztami.

czy aby na pewno wszyscy?? raczej nie... są ludzie którzy nie mają prawka i też wsiadają na rower po alkoholu i co i nic!
mój wujek raz jedyny wsiadł... ogólnie historia jest dłuższa... on pracuje w wawie ... mieszka w małej miejscowości... do wawy ma 2 przesiadki! jedzie półtorej godziny tylko pociągami ! i do tego rowerem jeszcze 20 minut! musiał wtedy jakoś wrócic z pracy... i nie chodzi o to ze on chce uniknąć odpowiedzialności za to co zrobił chodzi o to zeby zostawili mu prawko! jak ktoś zna jakiś przepis niech pomoże....

[Fresa]

Napisane przez DoceBoca

jasne on sobie zdaje z tego sprawę... ja wiem że to nie łatwo zrozumieć jaak to nie wasza rodzina... ale żeby on tak normalnie robił...

Chyba nie do końca zdaje sobie jednak sprawę, bo w końcu wsiadł na ten rower po procentach.

[DoceBoca]

Napisane przez Fresa

Chyba nie do końca zdaje sobie jednak sprawę, bo w końcu wsiadł na ten rower po procentach.

wiesz mógł go prowadzić, ale uwierz mi że kara jest taka sama

[Fresa]

Napisane przez DoceBoca

czy aby na pewno wszyscy?? raczej nie... są ludzie którzy nie mają prawka i też wsiadają na rower po alkoholu i co i nic!
mój wujek raz jedyny wsiadł... ogólnie historia jest dłuższa... on pracuje w wawie ... mieszka w małej miejscowości... do wawy ma 2 przesiadki! jedzie półtorej godziny tylko pociągami ! i do tego rowerem jeszcze 20 minut! musiał wtedy jakoś wrócic z pracy... i nie chodzi o to ze on chce uniknąć odpowiedzialności za to co zrobił chodzi o to zeby zostawili mu prawko! jak ktoś zna jakiś przepis niech pomoże....

Przepisy znają prawnicy, ale wątpię, żeby znaleźli jakiś, żeby wujek prawka nie stracił, bo dla pijanych na drodze nie ma zmiłuj.

[DoceBoca]

Napisane przez Fresa

Przepisy znają prawnicy, ale wątpię, żeby znaleźli jakiś, żeby wujek prawka nie stracił, bo dla pijanych na drodze nie ma zmiłuj.

wybiera się jutro... ja chyba znalazłam taki przepis... w końcu rower to nie pojazd mechaniczny i kary są inne... więc może mu prawka nie zabiora

[Jeanne90]

Napisane przez Fresa

Przepisy znają prawnicy, ale wątpię, żeby znaleźli jakiś, żeby wujek prawka nie stracił, bo dla pijanych na drodze nie ma zmiłuj.

I chwała za to.

[DoceBoca]

nadal czekam na kogoś kto się na tym zna..

[DoceBoca]

Napisane przez Jeanne90

I chwała za to.

wiesz nie pomagasz...
więc lepiej się zajmij swoimi makijażami

[Jeanne90]

Napisane przez DoceBoca

wiesz nie pomagasz...
więc lepiej się zajmij swoimi makijażami

Wiesz, naucz się dyskutować i nie rzucać złośliwych komentarzy poniżej poziomu uprzejmości.

[Fresa]

Napisane przez DoceBoca

wybiera się jutro... ja chyba znalazłam taki przepis... w końcu rower to nie pojazd mechaniczny i kary są inne... więc może mu prawka nie zabiora

Na to bym nie liczyła:

http://www.auto-swiat.pl/artykuly,ar...Artykul-20070/
Bywa jednak i tak, że za przestępstwo dokonane podczas jazdy na rowerze tracimy wszystkie kategorie.

Napisane przez DoceBoca

wiesz nie pomagasz...
więc lepiej się zajmij swoimi makijażami

Sorki, ale nie musisz tu nikogo obrażać tylko dlatego, że mówi prawdę .

Edit
Inny, ciekawy link:
http://www.money.pl/forum/temat,44,8...060,40,0,.html

[DoceBoca]

Napisane przez Fresa

Na to bym nie liczyła:




Sorki, ale nie musisz tu nikogo obrażać tylko dlatego, że mówi prawdę .

ok przepraszam... ale bez tamtego komentarza by się też obyło

[Jeanne90]

Napisane przez DoceBoca

ok przepraszam... ale bez tamtego komentarza by się też obyło

Nie obyłoby się, bo człowiek, który wypił alkohol, nie powinien wsiadać do samochodu, na motor, rower czy cokolwiek innego, bo STANOWI ZAGROŻENIE DLA INNYCH LUDZI. I zdania nie zmienię.

[whatIthink]

art. 115 par. 16 KK Stan nietrzeźwości
Stan nietrzeźwości w rozumieniu tego kodeksu zachodzi:
1) zawartość alkoholu we krwi przekracza 0,5 promila albo prowadzi do stężenia przekraczającego tego wartość

art.178a - " Kto, znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2"

A więc...no cóż, stan nietrzeźwości to był. Co do konsekwencji - odebranie prawa jazdy raczej zależy od tego, ile się uzbiera punktów karnych, w każdym razie nie jest to typowa sankcja karna. Fakt, że zdarzyło mu się to po raz pierwszy jest istotną okolicznością łagodząca i - moim zdaniem - prawdopodobnie zakończy się na grzywnie.
To, czy jest to przestępstwo czy wykroczenie zależy od wymiaru kary.
Fakt, że nikomu nie stała się krzywda nie ma tu znaczenia - nie jest to przestępstwo skutkowe, ale formalne - bez skutkowe, polegające po prostu na zachowaniu łamiącym jakiś zakaz.
Studentka 2 roku prawa pozdrawia
Rower jest pojazdem mechanicznym.

[cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3]

Napisane przez DoceBoca

wujek złamał prawo... jechał na rowerze miał 0, 54 promila... nie wiem jakim cudem... da rade że nie odbiorą mu prawka?? jak to wygląda?? zna się ktoś na tym?/ taka sytuacja zdarzyła mu się pierwszy raz....

Napisane przez DoceBoca

niestety wiem;( kurde kogo jak kogo ale jego to tak mi szkoda, tak facet świetny... kasy nie ma za wiele, a samochód mu potrzebny żeby mógł żonę do lekarza wozić....

Napisane przez DoceBoca

wiecie co jest u nas kilku takich policjantów co tylko na takich czekają... nie łapią w samochodach tylko na rowerach... czekają na łapówkę.... i taka jest prawda... mojego wujka na takie coś nie stać... a najgorsze że przez takich policjantów o tych dobrych policjantach ludzie myślą też źle... wujek mówi że nie dało się z nimi normalnie gadać... mówił im o żonie i nic... jak ja teraz na niego patrze to mi go tak szkoda... taki porządny facet... nie pije normalnie... raz z kolegą do baru poszedł i masz ci los stwierdziłam że poszukam jakichś artykułów paragrafów może nawet kruczków żeby mógł zatrzymać prawko...

Skoro zdarzyło mu się to po raz pierwszy, ma żonę która wymaga opieki lekarskiej i zakładam, że zna przepisy, ponieważ jest kierowcą, dziwię się że wsiadł na rower.

Zwłaszcza jeżeli sytuacja, którą sugerujesz dotycząca policji rzeczywiście ma miejsce.

Przykro mi to stwierdzić, lecz niestety sam sobie jest winien...

[DoceBoca]

Napisane przez Jeanne90

Nie obyłoby się, bo człowiek, który wypił alkohol, nie powinien wsiadać do samochodu, na motor, rower czy cokolwiek innego, bo STANOWI ZAGROŻENIE DLA INNYCH LUDZI. I zdania nie zmienię.

ok, nie zmierzam do tego.
i czekam na kogoś kto się na tym zna

[DoceBoca]

Napisane przez backie

Skoro zdarzyło mu się to po raz pierwszy, ma żonę która wymaga opieki lekarskiej i zakładam, że zna przepisy, ponieważ jest kierowcą, dziwię się że wsiadł na rower.

Zwłaszcza jeżeli sytuacja, którą sugerujesz dotycząca policji rzeczywiście ma miejsce.

Przykro mi to stwierdzić, lecz niestety sam sobie jest winien...

tak najłatwiej co? jasne, a co wam zależy...

[DoceBoca]

Napisane przez whatIthink

art. 115 par. 16 KK Stan nietrzeźwości
Stan nietrzeźwości w rozumieniu tego kodeksu zachodzi:
1) zawartość alkoholu we krwi przekracza 0,5 promila albo prowadzi do stężenia przekraczającego tego wartość

art.178a - " Kto, znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2"

A więc...no cóż, stan nietrzeźwości to był. Co do konsekwencji - odebranie prawa jazdy raczej zależy od tego, ile się uzbiera punktów karnych, w każdym razie nie jest to typowa sankcja karna. Fakt, że zdarzyło mu się to po raz pierwszy jest istotną okolicznością łagodząca i - moim zdaniem - prawdopodobnie zakończy się na grzywnie.
To, czy jest to przestępstwo czy wykroczenie zależy od wymiaru kary.
Fakt, że nikomu nie stała się krzywda nie ma tu znaczenia - nie jest to przestępstwo skutkowe, ale formalne - bez skutkowe, polegające po prostu na zachowaniu łamiącym jakiś zakaz.
Studentka 2 roku prawa pozdrawia
Rower jest pojazdem mechanicznym.

dziękuje bardzo dziś znalazłam jakieś forum i sędzia(podobno) wypowiadał się że rower nie jest pojazdem mechanicznym.... poza tym definicja poj mech też to sugeruje... ale ten sędzia kazał zajrzeć do tego samego artykułu paragraf 2
ps. to pierwsze punkty karne wujka