Biżuteryjne puzderko Mraugorzaty

[staska_stasia]

Cóż, wahałam się czy wątek zakładać i postanowiłam założyć. Musiałam przełknąć własną dumę, odrzucić mój nick i posłużyć się jednak przezwiskiem Mraugorzata (bo staska to było kiedyś moje godło w konkursach literackich), uderzyć się w pierś (napisałam, że wizaż to targowisko próżności) i zrobić zdjąchy moich wrappek. A to wszystko w imię wyższego celu jakim jest wyłącznie doskonalenie własnych umiejętności.
Zachwyciła mnie technika wire wrapping i postanowiłam również spróbować- po kilku próbach, dziesiątkach centymetrów pociętych i zmarnowanych drucików, i godzinach cennego czasu który powinnam poświęcić na naukę do różnego rodzaju kolokwiów (a fuj!), coś mi wyszło (chyba).
Przedstawiam dwie prace:
1) Kochanka mroku (wiem, że praca nie zachwyca, a nazwy na wyrost, ale kiedyś to przerobię)- metal (czekam na zamówienie z hopei, żeby spróbować srebra), hematyt i opal (prawdopodobnie syntetyczny). Niestety nie mam w swoim posiadaniu w chwili obecnej żadnych kamieni typu łzy czy markizy i musiałam wyrobić to, co mi zostało.
2) Zielony dzwoneczek (nadaje się do śmiechostek)- metal i szkło. Zrobiony nie w celu stworzenia wyszukanej formy, ale dla spróbowania co zrobić, żeby drut się nie odwijał- przeczytałam, żeby przyciąć pod kątem, spróbowałam i się względnie trzyma w odróżnieniu od tego z poprzedniego wisiorka.

Z pokorą nadstawiam rączki do bicia linijką za karę oraz czekam na miażdżącą niczym drogowy walec krytykę. Tylko nie bijcie zbyt mocno za zdjęcia- moja ukochana lustrzanka w tym roku złożyła ducha na dnie rzeki Hańcza a tym małym kompaktem nie umiem się posługiwać Nie wspominając o tle- pod ręką miałam tylko stłuczoną wczoraj szybę i białe kartki papieru, wybrałam mniejsze zło. Może brat mi przywiezie z czasem namiot ciemniowy, który był zakosił kilka lat temu ze sobą na studia, na razie mam to, co mam.

[Uniqalna_Art]

Wpadam z rewizytą
Powiem, że całkiem fajnie i porządnie Ci wyszło
Pierwszy podoba mi się bardziej, bo suto utkany i ja takie wrapy najbardziej lubię, tylko jakoś mi kolorystycznie ten czarny nie gra z oplalitem, ale to kwestia gustu - mogę się nie znać
Drugi już moje kolory
Powodzenia i do pracy! i chwal się!

[naila]

Prace w stylu 'artystyczny nieład'. Nad owijaniem dobrze byłoby popracować i nad projektami. Tak zachodzę w głowę, dlaczego drugi wisior pokazałaś od spodu?

[Uniqalna_Art]

Napisane przez naila

Prace w stylu 'artystyczny nieład'. Nad owijaniem dobrze byłoby popracować i nad projektami. Tak zachodzę w głowę, dlaczego drugi wisior pokazałaś od spodu?

może z wrażenia, w końcu to pierwsze wrapki

[staska_stasia]

Bo tak wyszło Dopiero teraz to zauważyłam.
No, prócz krawatki to akurat w wypadku mojego pseodo-wrappowania nie ma raczej różnicy Linka kończy się niestety raz tu, a raz tam, co podejrzewam też trzeba byłoby poprawić.
Hmm, no ten drugi projekt to nie miał mieć żadnej wyszukanej formy, o czym zresztą pisałam. A pierwszy był robiony w ogóle bez projektu. Najpierw zrobiłam środek, a potem dodałam to z lewej strony. Na tym etapie wisior miał być jeszcze broszką. Potem dodałam prawą stronę, odkryłam, że w domu nie mam żadnej bazy do broszki i dołożyłam ogniwka na wisior.

[Uniqalna_Art]

czyli artystyczny nieład na całego
Mrauuuuuu

[staska_stasia]

Artystyczny nieład górą! (także w mojej szafie z ciuchami :/)
Chociaż zawsze wolałam sztukę klasyczną od tych współczesnych fanaberii, więc chyba jednak nie do końca tak być powinno.
Ja chcę już swoje zamówienie z akcesoriów, bo w końcu będę mieć jakieś kamyczki do oprawy!!!!

[Uniqalna_Art]

Napisane przez staska_stasia

Artystyczny nieład górą! (także w mojej szafie z ciuchami :/)
Chociaż zawsze wolałam sztukę klasyczną od tych współczesnych fanaberii, więc chyba jednak nie do końca tak być powinno.
Ja chcę już swoje zamówienie z akcesoriów, bo w końcu będę mieć jakieś kamyczki do oprawy!!!!

Kochana, mojej ne widziałaś
Czasem się śmieję, że sypialnia chyba raczej jest syfialnią , bo sie tam zrobił niezły składzik i nijak to upchać nigdzie, a jeszcze jak trzeba to się dodatkowo upycha, co pod ręką tylko patrzeć jak pęknie w szwach
Ja też raczej klasyczna jestem, ale nie powiem fanaberie bywają fajne oby tylko niezbyt futurystyczne
Kamyki, kamyczki... czyli jak rozumiem zamieszasz popełnić kolejnego wrappa Chylę czoła

[staska_stasia]

Dzisiaj tak zwyczajnie- ot, takie tam kompozycje na lince jubilerskiej, jedne zrobione z powodu chandry po niezapowiedzianym kolokwium, drugie trochę starsze.
1) Bursztynki- chociaż musze od razu uprzedzić, że ani jeden kawalątek bursztynu nie ucierpiał przy ich robieniu. Zamówiłam swego czasu sieczkę szkła, przez pomyłkę przysłali mi bursztynową (już nie pamiętam jaką chciałam). Faktycznie, kolorek bursztynów mają, nawet chyba podobnie się łupią. I te końcówki też nie wiem skąd, kiedyś pewnie zamawiałam w innym celu i ich nie wykorzystałam.
2) Z jaspisem- jaspis kambaba. Niestety, linka jubilerska, bo na szpilkę nie chciały się nadziać te malutkie oliwki

No i pobawiłam się ze zdjęciami. Te drugie kiepskawo wykadrowane (wiem, kolczyk powinny być na środku). W tle- ametyst, zakoszony z minerałowej półki mojego brata (a co, ktoś robił na róży pustyni, to ja nie mogę na ametyście?)

[Uniqalna_Art]

Kolczyki fajne, pierwsze zdecydowanie bardziej mi się podobają
Zbesztam Cię niestety, bo choć fotki fajne, lepsze od poprzednich, to kolce rzucone bezładnie, byle jak ratuje Cię ametyst
A tak poważnie, zrób te foty jeszcze raz, ułóż kolczyki i powinno fajnie wyjść

[staska_stasia]

Próbowałam, ale po 10 minutach zabawy ze spadającymi biglami się wkurzyłam :/
A ametyst też mi się podoba, leżał z 15 lat niechciany i zakurzony, wczoraj go wyszorowałam szczoteczkę i w końcu odzyskał swój blask

[biernacka4]

Wisiory wrapkowe do przyjęcia. Pierwszy ciekawszy. Lubię taki nieład. Owijki do ćwiczenia ale się nie martw,nie Ty pierwsza zaczynasz. Ja też mam pierwszy wisior wrapkowy popełniony i wiem ile to wysiłku kosztuje. Muszę zacząć coś nowego ale jakoś nie mam chęci. Kolczyki pierwsze ciekawsze. Pozdrawiam.

Moja biżuteria: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=471599
moje malowanie:https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=11602

[staska_stasia]

Biernacka, Naila, Uniqalna- ja dziękować Wam za odwiedziny i komentarze
Na razie przestój- dzisiaj chcę skończyć robioną przez tydzień herbatnicę w decu, materiałów na biżu brak.

[majuulla]

Na wrapkach to ja się w ogóle nie znam, więc to będzie bardzo amatorska opinia - pierwszy ładniejszy od drugiego, wiadomo, że to początki, więc nie jest idealnie, ale widziałam gorsze początki .
A z drugiego wrzuciku bursztynowe bardzo mi się podobają .
A i nazwa Kochanka Nocy inspirująca .

[Uniqalna_Art]

Napisane przez staska_stasia

Biernacka, Naila, Uniqalna- ja dziękować Wam za odwiedziny i komentarze
Na razie przestój- dzisiaj chcę skończyć robioną przez tydzień herbatnicę w decu, materiałów na biżu brak.

No to jak materiałów brak, to ja sobie życzę zobaczyć tę herbatnicę!

[biernacka4]

Ja też chcę tą herbatnicę zobaczyć!! Kochana na blogu całkiem ładną biżuterię widziałam-brawo!

Moja biżuteria: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=471599
moje malowanie:https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=11602

[staska_stasia]

Z herbatnicą jest jeden problem- zaginął mi klej do decu, a na białko kleić nie umiem i nie lubię (raz próbowałam, efekt- tragiczny). Więc dzisiaj szorowałam do sklepu po klej, a że potem miałam gości, to się trochę przeciągnęło Jutro może uda mi się dokończyć (przynajmniej bez lakierowania) i obiecuję wrzucić
Biernacka, dziękuję za odwiedziny na blogu

[aniczkas]

Bardzo podobają mi się TE i wrapki, chociaż pojęcia o nich nie mam bo to dla mnie wyższa szkoła jazdy

Pozdrawiam i czekam na więcej

[staska_stasia]

Żeby mi nikt nie zarzucał, że nic nie robię prezentuję obiecaną herbatnicę. I jestem z niej mocno niezadowolona ;( Wszystko widocznie mi mówiło, żebym się nią teraz nie zajmowała, bo:
1) zaginął klej i musiałam kupić nowy, którego dotąd nie używałam, a jest- co tu dużo gadać- beznadziejny jak dla mnie (na pewno mi, jako początkującej sprawy nie ułatwił- serwetka się porwała i pomarszczyła).
2) zielona farba również beznadziejna- okropnie wodnista, malowało się nią jakby to była jakaś akwarela
Szkoda, bo bardzo lubię motyw tych słoneczników

Zostało polakierować i wykończyć w środku (będzie trochę mniejszy słonecznik).
Zdjęcie znowu kiepskie- nie mam czasu się z nimi bawić niestety

Ps. W oczekiwaniu na materiały zaczynam się uczyć wyplatanek

[Uniqalna_Art]

Słoneczniki są cudne! i nie dlatego tak pisze, że je uwielbiam
Nie złość się Kochana
Ja poproszę o adres do bloga na PW, bo ciekawość to moja 2 natura
Powodzenia w wyplatankach i czekam na efekty

[biernacka4]

Bardzo ładny motyw. Kiedyś próbowałam tej metody ozdabiania przedmiotów ale jakoś mnie to nie wciągnęło. Będzie bardzo ładna ta herbatnica. Dzięki, że nam pokazałaś.

[Uniqalna_Art]

Musiała pokazać... nie miała innego wyjścia
myślę i ja czasem, aby coś spłodzić w tej technice, nawet dziś oglądałam takie fajniusie mikołajki z listem na którym można coś skrobnąć, ale... chyba lenistwo, albo brak wiary we własne nadwątlone mocno ostatnio siły

[Villga]

Podobają mi się Twoje prace. Są takie trochę "nieobliczalne"- przyjmij to za komplement Zawsze lubiłam takie oryginalne, nieprzewidywalne rzeczy A co do herbatnicy to motyw słoneczników jest taki radosny

[staska_stasia]

Wstałam dzisiaj z mocnym postanowieniem "Coś dzisiaj zrobię i nie będę narzekać, że nie mam materiałów i nie mam kasy na zamówienie nowych". YT, znając moje preferencje wyszukiwania, wyświetliło mi link do tutoriala na taką bransoletkę. Więc taką zrobiłam:
Niestety, miałam problem ze złapaniem ostrości na tych maleństwach, a i ten złoty kolor nie wyszedł na taki, jaki jest w rzeczywistości.
Przedstawiam bransoletkę: Caryca

[staska_stasia]

Dosyć długo nie pisałam, bo nie było też czego pokazać- dosłownie, ani ładnego, ani brzydkiego. Ale że idą mikołajki postanowiłam dla kuzynki zrobić taką niespodziankę.
Z góry mówię, że owszem- widziałam prace robione w tym stylu w wątku chyba F_Ki (ale nie dam sobie ręki uciąć), chociaż najpierw zobaczyłam takie plecionkowe rurki w silvexie i pomyślałam, że chyba, znając podstawowy ścieg, nie jest to trudne. Mam nadzieję, że nie zostanę posądzona o plagiat
Proszę bardzo o opinie- czego brakuje, nad czym popracować. Spodobało mi się to o wiele bardziej niż wrappy (tzn. w robieniu, bo w podziwianiu to sutasz i wrappy są niezagrożone).
Bigle srebrne, koraliki jakieś z pasmanterii, nić szewska, zdjęcie do kitu.

[Kathinna]

Technicznie nie widzę błędów, a wzór prosty i każdy może na to wpaść.

[Rhogata]

Pozostalych fotek nie widze, ale ta z ostatnią parą bardzo ładna

[azile12]

Widze tylko ostania prace. I bardzo fajne te kolczyki. Prosty ścieg , ale fantastyczny efekt osiągnęłaś

[staska_stasia]

Wzięło mnie na plecionki, ale jestem zbyt leniwa, żeby nauczyć się robić w miarę dobre zdjęcia. Cóż, w weekend przyjeżdża Wielki Brat to może mi coś ciekawego powie na temat zdjęć.
Moja druga plecionkowa praca, ba razie bezimienna. Srebrne sztyfty (skończyły się baranki, więc silikonowa nakładka), szklane koraliki i Swarovski.
Czekam na jakieś rady i wskazówki

[Uniqalna_Art]

Stasiu, jak to się stało, że ja przegapiłam Twoje plecionki
Obie pary śliczne - gratuluję cierpliwości
Te z poprzedniego wrzutu jak dla mnie super