Psy- cz. II

[Nimfa20]

Proszę, psy doczekały się II części

I część

[Sarrai]

Napisane przez *Catherrine*

Mam mały problem z moją Dianą.. właściwie, to nie wiem czy to problem czy nie. Ma jakieś 8 miesięcy i zdaje mi się, że kuleje trochę na przednią łapkę.. Ale nie zawsze i raczej tylko jak biegnie.. Tzn.: zdarza jej się zakuleć. Łapkę obejrzałam, nie jest spuchnięta ani nic nie widzę, by jej się wbiło.. Nie wiem czy iść do weterynarza, czy może tylko jakoś źle stanęła czy coś..? Bo to taka wariatka, ciągle biega, skacze

Catherrine, a jakiej wielkości jest Twój psiak? Doczytałam, że to mieszaniec jest, ale jak już dorośnie będzie z tych większych psiaków czy raczej taki malutki?
Bo jeżeli będzie duży/średni to może być młodzieńcze zapalenie kości.
Moja sunia (labrador) też ma 8 miesięcy i już dwa razy miała to zapalenie, a jest malutka i sczupła jak na laba w tym wieku (jak na razie). Też czasem kuleje, to znaczy że ją boli. Idę z nią wtedy do weta dostaje zastrzyk przeciwzapalny i tabletki przeciwbólowe na kilka dni.
Jak możesz to idź do weta niech ją pomaca, dostaniecie tabsy przeciwbólowe, po co ma ją boleć.

[lapinne]

nie ma to jak stawianie diagnoz ortopedycznych na wlasna reke)

trzeba isc do dobrego ortopedy. nie ma co martwic sie na zapas.

tymczasem my rosniemy))

[201604191001]

Wet znalazł cudowny ziołowy lek na rozpuszczenie kamienia/problemy z pęcherzem u ludzi i stwierdził że stosujemy u niej, bo nie chce jej ciąć, wszystko jej przeszło w ciągu 2 miesięcy

Jaki to lek?

[_Juliette_]

A my dochodzimy do siebie po głupim jaśku.

Napisane przez _Juliette_

Melania już w domu. Zabieg zaczął się o 10.00, a o 12.00 już mogłam ją odebrać. Wystarczył sam głupi jaś, nie trzeba było pogłębiać narkozy. Lekarz mówił, że bardzo szybko się sama wybudziła.
Jak mnie zobaczyła to wyskoczyła z klatki i merdała ogonem, ale chyba to z emocji, bo jak już ją trzymałam na rękach to przysypiała. Niosłam ją do domu piechotą, w drodze trochę się ożywiła i sama trzymała główkę, nie była taka sflaczała. Teraz jest śpiąca, nie mogła się ułożyć do snu i zawzięcie "kopała" w swoim posłanku, ale usiadłam przy niej i "ugłaskałam" ją do snu, zasnęła i odsypia. Męczy ją trochę odruch wymiotny i co chwilę się budzi, ale nie wymiotuje. Mam nadzieję, że niedługo jej przejdzie.

W pyszczku było kiepsko, kamień i jeden ząb kompletnie zepsuty w środku, praktycznie gnijący. Musiał być usunięty, doktor mówił, że jakby sam nie wypadł, to w końcu Melka by się od niego pochorowała, więc nie było sensu go tam trzymać. Ma też wyczyszczone uszka i przycięte pazurki.

Szkoda mi jej, że jest wciąż taka słaba i śpiąca, ale mam nadzieję, że za kilka godzin będzie bardziej kontaktować.

[*Catherrine*]

Napisane przez Sarrai

Catherrine, a jakiej wielkości jest Twój psiak? Doczytałam, że to mieszaniec jest, ale jak już dorośnie będzie z tych większych psiaków czy raczej taki malutki?
Bo jeżeli będzie duży/średni to może być młodzieńcze zapalenie kości.
Moja sunia (labrador) też ma 8 miesięcy i już dwa razy miała to zapalenie, a jest malutka i sczupła jak na laba w tym wieku (jak na razie). Też czasem kuleje, to znaczy że ją boli. Idę z nią wtedy do weta dostaje zastrzyk przeciwzapalny i tabletki przeciwbólowe na kilka dni.
Jak możesz to idź do weta niech ją pomaca, dostaniecie tabsy przeciwbólowe, po co ma ją boleć.

To średni psiak. Właśnie sęk w tym, że ona sporadycznie kuleje.. Nie widac, żeby ją to bolało, normalnie biega (i to jak..), jak jej dotykam nawet mocniej łapkę to też nie reaguje. Będę ją obserwowac, jakby co to do weta lecimy Dzięki za opinię

[inga21]

Napisane przez lapinne

nie ma to jak stawianie diagnoz ortopedycznych na wlasna reke)

trzeba isc do dobrego ortopedy. nie ma co martwic sie na zapas.

tymczasem my rosniemy))

Ale z niej laska A dopiero wstawiałaś zdjęcia takiego małego szczylka

Napisane przez _Judith_

Jaki to lek?

Nie chcę nic reklamować, nie mam pojęcia czy u ludzi też tak dobrze działa (co prawda to jest przeznaczone dla ludzi, ale nie próbowałam).
To cystone z firmy himalaya (wet mówił że koniecznie z tej firmy, bo reszta to nieskuteczne podróby). http://img.bazarek.pl/73465/6981/280...54894678ef.jpg

[zakonna]

dziewczyny, dziękuje wam za dobre słowa. U nas na szczęście OK, pies całkiem w normie, więc wczoraj to był "wypadek przy pracy". Co do kulejącego szczeniaka, to ja bym poczekała ok tygodnia, ograniczyła przez ten czas szaleństwa i ruch. jeżeli po tygodniu pies nadal by kulał to należy pójść do dobrego weta.
Juliette, przytulaski i głaski dla twojego pieska.
lapinne, ale piękny piesol

[201604191001]

Dziękuję

[doris144]

Zapisuję się i ja do subskrybcji tego wątku

[af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc]

Napisane przez *Catherrine*

To średni psiak. Właśnie sęk w tym, że ona sporadycznie kuleje.. Nie widac, żeby ją to bolało, normalnie biega (i to jak..), jak jej dotykam nawet mocniej łapkę to też nie reaguje. Będę ją obserwowac, jakby co to do weta lecimy Dzięki za opinię

ale skoro to się zdarza, a nie zdarzyło raz, to znaczy, że problem jest, więc nie rozumiem jak można jeszcze nie być już po wizycie u weta a z problemami ze stawami nie ma żartów

[lapinne]

my tez dzis do weta na 21, bo moj najstarszy pies sie chyba uszkodzil i bardzo mnie to martwi.

[zakonna]

lapinne, a co się stało?

[lapinne]

jakis czas temu wrocila strasznie kulejac, ale okazalo sie, ze ma gleboko przecieta poduszke. ale poduszka sie zagoila, a pies dalej kuleje. i odkrylam dzis, ze tam gdzie jest taki dolek w nodze nad duza poduszka, ma zgrubienie, ktore ja wyraznie boli.

nie wiem, co to jest...

[inga21]

lapinne to daj znać co się okazało jak wrócicie Macie weta 24/h?

[lapinne]

no mamy 24 h, ale nie idziemy na ostry dyzur. po prostu wcisnelismy sie do naszego ortopedy na ostatniego pacjenta, bo na szczescie odebrala taa pani, co nas lubi.

[inga21]

Specjalne względy u weta, no proszę Dobrze że od razu macie ortopedę i dowiecie się konkretów.

[lapinne]

no nic nie wiemy niestety. jutro jedziemy sie znieczulic i dokladnie sprawdzic.

[InvincibleK]

Cześć, możemy do was dołączyć?

[Sarrai]

Napisane przez *Catherrine*

To średni psiak. Właśnie sęk w tym, że ona sporadycznie kuleje.. Nie widac, żeby ją to bolało, normalnie biega (i to jak..), jak jej dotykam nawet mocniej łapkę to też nie reaguje. Będę ją obserwowac, jakby co to do weta lecimy Dzięki za opinię

Ja swoją też macałam i mój TŻ też niby na dotyk wydawało się, że wszystko ok, ale dopiero wet wiedział, gdzie chwycić, w którym miejscu itd. i wyszło wtedy, że przy trzech łapach psina piszczała przy dotyku Naprawdę nie ma co zwlekać, bardzo dużo młodych piesków ma w okresie wzrostu różne przypadłości, to nie musi być od razu nic poważnego, ale skoro to się powtarza to nie ma na co czekać...

---------- Dopisano o 11:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:58 ----------

Napisane przez InvincibleK

Cześć, możemy do was dołączyć?

O a co to za biszkopcik

[InvincibleK]

Napisane przez Sarrai

Ja swoją też macałam i mój TŻ też niby na dotyk wydawało się, że wszystko ok, ale dopiero wet wiedział, gdzie chwycić, w którym miejscu itd. i wyszło wtedy, że przy trzech łapach psina piszczała przy dotyku Naprawdę nie ma co zwlekać, bardzo dużo młodych piesków ma w okresie wzrostu różne przypadłości, to nie musi być od razu nic poważnego, ale skoro to się powtarza to nie ma na co czekać...

---------- Dopisano o 11:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:58 ----------



O a co to za biszkopcik

Ja zauważyłam kiedyś, że mój pies dziwnie stawia łapkę. W końcu jej przeszło, ale od tamtej pory wydaje mi się, że cały czas dziwnie chodzi i lekko kuleje. Byłam u dwóch lekarzy, każdy ją "macał" i wszystkie łapki w porządku. Jakieś zwidy mam, albo po prostu tak chodzi, bo jest szczeniakiem.. Nie wiem. Jak będzie trochę lepiej z kasą, to idziemy na prześwietlenie.

A ten biszkopcik to urodzona terrorystka.

[czarnadamaxd]

A shih tzu chyba ma katarek W sobotę wybieramy się do weterynarza. Mała nieraz jak oddycha to tak jakby świszczy jej z noska i strasznie mokry ma, czasem nawet jej się taki bąbelek zrobi. Od czasu do czasu kichnie. Ogólnie jest bardzo żwawa, ciągle chce się bawić itp. Jest bardzo ruchliwa, wesoła. Dodam, że 26.10 miała ostatnie szczepienie. Mała ma 8 tygodni. Jak myślicie, mam się czym martwić? Co to może być? Mam nadzieję, że to nic poważnego ________________

[KarolinaK]

Napisane przez czarnadamaxd

A shih tzu chyba ma katarek W sobotę wybieramy się do weterynarza. Mała nieraz jak oddycha to tak jakby świszczy jej z noska i strasznie mokry ma, czasem nawet jej się taki bąbelek zrobi. Od czasu do czasu kichnie. Ogólnie jest bardzo żwawa, ciągle chce się bawić itp. Jest bardzo ruchliwa, wesoła. Dodam, że 26.10 miała ostatnie szczepienie. Mała ma 8 tygodni. Jak myślicie, mam się czym martwić? Co to może być? Mam nadzieję, że to nic poważnego ________________

A nie wtedy kiedy sie podekscytuje??? Spotkałam dwa shih tzu i kazdy podczas zabawy z moim psem sie krztusil powietrzem tz nie umiał prawidłowo złapać oddechu. Jedna kobieta musiała az go ręcznie uspokoić bo oddychał bardzo ciezko tak jakby sie dławil.
To nie jest typowe dla rasy???

[czarnadamaxd]

Kurcze nie wiem właśnie, bo mam już jednego shih tzu, ma 6 lat i nie pamiętam, żeby tak robiła. Zawsze za to chrapała i "stękała" i do dziś to ma, Ale już mi ktoś w temacie o shih tzu odpowiedział, że to normalne dziękuję za zainteresowanie

[inga21]

Napisane przez czarnadamaxd

Kurcze nie wiem właśnie, bo mam już jednego shih tzu, ma 6 lat i nie pamiętam, żeby tak robiła. Zawsze za to chrapała i "stękała" i do dziś to ma, Ale już mi ktoś w temacie o shih tzu odpowiedział, że to normalne dziękuję za zainteresowanie

Jak masz jakiekolwiek wątpliwości to lepiej się wybrać do weta i to sprawdzić niż później żałować. Może i będzie Cię to kosztowało parę groszy, ale lepiej mieć pewność że to normalne.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[aja1]

Witam

Mam pytanie. Po jakim czasie od uzycia kropel na pchły powinny one zniknąć??
Jakieś 3 tyg temu zapodałam psu krople, a wczoraj patrzę a te cholery jeszcze są :/

Będę wdzięczna za odp, i co dalej z tym fantem.

[zakonna]

należy odpchlić też pomieszczenia oraz psie legowisko jeśli chcesz się ich skutecznie pozbyć

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------

Napisane przez czarnadamaxd

A shih tzu chyba ma katarek W sobotę wybieramy się do weterynarza. Mała nieraz jak oddycha to tak jakby świszczy jej z noska i strasznie mokry ma, czasem nawet jej się taki bąbelek zrobi. Od czasu do czasu kichnie. Ogólnie jest bardzo żwawa, ciągle chce się bawić itp. Jest bardzo ruchliwa, wesoła. Dodam, że 26.10 miała ostatnie szczepienie. Mała ma 8 tygodni. Jak myślicie, mam się czym martwić? Co to może być? Mam nadzieję, że to nic poważnego ________________

Ja bym poszła do weta, to jest maluszek jeszcze i lepiej uważać. Mój chodził z zapchanym nosem i glutami na wierzchu jak miał kaszel kennelowy. Tyle, że dodatkowo kaszlał, a gluty miał takie żółto zielone.

[aja1]

Było myte, wietrzone, wyprane :/

[nniee]

Cześć, można dołączyć?
Na drugim zdjęciu w komplecie

[zakonna]

Napisane przez aja1

Było myte, wietrzone, wyprane :/

a były odpchlone i odkażone?

---------- Dopisano o 13:05 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ----------

Napisane przez nniee

Cześć, można dołączyć?
Na drugim zdjęciu w komplecie

Fajny zespół, hejka