Misja w Zambii - proszę pomóż ! - cz. II

[jaroszania]

ja mam adres, Aga o ile sie nie myle tez. paczke ma wyslac Norton. mysle, ze sens jest jak najbardziej.

[tereska]

Dziękuję bardzo za meila od Siostry wklejonego przez MAMĘ.
Bardzo sie cieszę, że mogliśmy pomóc Alice i sprawić jej trochę radości.
Może Basia to przeczyta i bedzie jej lżej na sercu, że mała ma opiekunów.
Mam nadzieje, że załapię sie na jakąś fotkę.

[m@gd@len@]

witam ciepło

szczególnie gorąco świerzo upieczonych rodziców

ależ Wy dużo piszecie. ja poza weekendem normalnie czasu nie mam.

czy ja dobrze wyczytałam, ze u naszych dzieciaków teraz upały? jeśli tak to w prezencie świąecznym Teddy dostanie napewno jakieś ubranko

[Habibi_25]

Witam wszystkich
jest mi bardzo miło, że zostałam tutaj tak ciepło przyjęta
Wszystkim bardzo dziękuję za rady, wypowiedzi i podpowiedzi
odnośnie prezentu dla reszty rodzeństwa Eneless.

jeszcze raz wszystkich pozdrawiam
jesteście wspaniali

[m@gd@len@]

podzieliłam sie z MAMA moim pomysłem żeby wysłać dla Siostry Józefy i jej pomocników kawę , herbatę, capuccino. chodzi mi o to żeby sprawić im odrobinkę radości, zeby to było co raczej sobie "nie mogą pozwolić".

MAMA powiedziałami , że myślała o tym żeby dla Mr. Moyo sprezentować zegarek. w podziekowaniu z to , ze tak jeździ po tych wioskach do naszych dzieciaczków, ze robi im zdjęcia i taki kochany i uczynny człowiek jest.

i tu nasunęło się pytanie: czy można gdześ jeszcze zakupic zegarki nakręcane? a moze ktoś z Was ma zegarek którego nie używa?

[tereska]

M@gdalen@- mozesz śmiało kupić zegarek na baterie. Rock dokupował baterie do zegarka dla Alice.One mają 3 lata gwarancji i kosztują coś około 8zł.
Zawsze można też dosłać baterie.

[m@gd@len@]

Teresko, ale to chodzi o to czy wogóle jeszcze można kupić, czy jeszcze takie produkują

[agu_siek]

ojoj ale Wy dużo piszecie ... nie nadążam.. poza tym dużo pracy i rzadko niestety zaglądam .. Witam serdecznie nowe mamusie gratuluje wspaniałych pociech )

[Animator]

Napisane przez Dla ciebie J.

A to godziny spotkania z s.Franciszką nieco się zmieniły?

Jolu Siostra po prostu będzie do naszej dyspozycji od najwcześniejszych godzin i każdy z nas będzie się starał przyjechać jak najwcześniej, tak, że ahamar nie martw się mam nadzieję, że spotkamy się i poznamy zanim sie rozjedziemy. Ci co przyjadą z daleka przecież nie będą czekali na nas parę godzin, a my też nie będziemy zwlekali i mam nadzieję, że około 14,00 juz wszyscy będziemy.

Napisane przez _MAMA_

szybko wklejam e-mail :
Szczesc Boze!
Kochana Pani Agnieszko,zakupy dokonane,bylismy u Alice,bylo b.duzo
radosci.mieszka b.daleko od glownej drogi,warunki biedne,mieszkaja w takim baraku z
blachy.Zdjecia zrobilam-bardzo uradowali sie prezentem ale na mundurek zostawilam
im pieniadze bo mialam niewiele czasu.Duzo czasu mi zajelo spotkanie w
UNICEF,pracuje tam lekarz,zambijczyk ktory studiowal medycyne w Krakowie.Odwiedzil
nasz szpital z grupa innych ludzi w ubieglym tygodniu i zachwycil sie Programem
adopcji i chce nam pomoc z budowa tego domu:jadalni,biblioteczki itd .o czym
wczesniej pisalam.W przyszlym tygodniu mam mu doreczyc caly projekt,ktory dopracuje
i rozesle...Trzeba wiec mi sie spieszyc zeby przez weekend wszystko dopracowac stad
przesylanie zdjec przesuniemy az skoncze opracowywanie projektu.Mr.Moyo wyjechal
dzisiaj do Jenipher budowac domek.Nowe zgloszenia bede przesylac do
Pan....Pozdrawiam Wszystkich b.goraco-u nas jest juz strasznie goraco,czy to juz
ten global warming ? S.Jozefa
P.S.Na spotkanie z Arcyb.dopiero w przyszlym tygodniu moge sie umowic-b.zajety

Mamo szkoda,że nie znam angielskiego, bobym (jakby mnie żonka
puściła) poleciał tam i zbudował ten domek Jenipher a mr. Moyo mógłby
dalej zająć się adopcyjnymi sprawami
Big napisała - "Tak sobie myślę jak to jest z wysyłaniem misjonarzy,czy Siostra Józefa ma szansę na misjonarkę z POLSKI ,która byłaby napewno wielką pomocą,czy są to tylko siostry miejscowe?
Może ktoś wie?"
Big - o ile się orientuje to w Mpanshyi było 8 sióstr Boromeuszek z Polski. Aktualnie zaś z powodu braku powołań w kraju nie ma kogo tam wysłać.Są powołania miejscowe, które powolutku przejmują odpowiedzialność za lecznictwo u siebie. Siostra Józefa też nie będzie wiecznie żyła i na pewno Ją któraś z miejscowych sióstr zastąpi. Może Ją też kiedyś zaprosimy wtedy do nas? Na razie pomyślmy o modlitwie o powołania zakonne w kraju.A może któraś z wizażanek przyglądnie sie bliżej Boromeuszkom i wstąpi do tego czy innego zgromadzenia misyjnego by służyć Bogu i ludziom w potrzebie tak jak: s. Józefa, Franciszka, Sabina, czy wiele innych sióstr?

[KateP22]

piekny ten list wzruszylam sie jakos tak....
Chcialam zyczyc tez wszystkim udanego weekandu...

m@gd@len@ twoj pomysl jest bardzo fajny

Dobranoc wszystkim!

[Dla ciebie J.]

Norton siedział cicho,no to ja powiem :
w Zambii od kl.9 do szkoły potrzebne są zeszyty A4 !!!(ciekawe czy tylko od 9 klasy?Moze siostra nam cos podpowie,bo z tego co wiem to raczej A5 wysyłamy)
Można to uwzględnić przy okazji wysyłek zeszytów.

[_MAMA_]

i ja potwierdzam, bo dostałałam e-mail od s.Frnacjiszki, która jest w Piekarach z młodzieżą oazową że będzie czekała na nas cały dzień
wynajęła salę konferencyjną na 20 osób

także jak komu pasuje niech przyjeżdza
edit:
co do wysyłania misjonarek za granicę to s.Franciszka jest chętna i gotowa, czeka na decyzję Matki Generalnej. Ale moze faktycznie nie miałby kto s.Franciszki zastąpić tutaj, o ile pamietam w Chorzowie jest ich tylko 3, tak więc dziewczyny zastanówcie się czy aby na pewno nie słyszycie powołania do zakonu?

[jaroszania]

ja jak bylam w podstawowce zawsze uczyly mnie Siostry. teraz w szkolach widze raczej katechetki albo ksiezy. w mojej parafii nie ma ani jeden Siostry. ostatni raz widzialam je w Zakopanem na wakacjach

[Dla ciebie J.]

Aniu i ty to piszesz ,mieszkanka stolicy gdzie jest tak dużo domów zakonnych
To nie jest tak,wszystko zależy od zgromadzenia,jedne mają więcej kandydatek,chętnych a inne mniej.
Faktycznie są zgromadzenia które mają bardzo mało,a czasami od lat żadnej,ale są zgromadzenia w których jest kilkanaście osób chętnych co rok.Od czego to zależynie wiem(albo i wiem)

[jaroszania]

u mnie na tarchominie jest seminarium wiec widze przyszlych ksiezy parafi jest duzo, ale Siostr nie spotykam. w mojej jak pisalam nie ma zadnej...

[_MAMA_]

My mamy w Jastrzębiu 2 zgromadzenia zeńskie zakonne ale niedawno było 3. To drugie też chyba liczy 3 zakonnice w sile wieku ..
Ale siostry Boromeuszki mają chyba kilkanaście i widze nowe, młode twarze
Więc jezeli któras jednak sie zdecyduje to są duze szanse że będziemy się spotykać

Jak jest w zgromadzeniach zakonnych męskich to nie wiem, ale chłopcy mozecie się zastanowić
pita777, NR, reszta nie wiem czy juz nie za późno, ahamar i Animator, Markos to napewno odpada
Jola my tez nie mamy sie co zastanawiać

[Dla ciebie J.]

No to temat zakonniczkowy się rozwija.
Dodatkowym atutem spotkania 16.grudnia jest (Aniu!)mozliwość zobaczenia prawdziwej zakonnicy!!!!siostry Franciszki
A skoro to "gatunek "ginący to wszyscy tłumem zapraszam.
To taki mały sobotni zart

[BIG]

Na mnie już tez za póżno,ale może ktoś coś poczuje......

[Dla ciebie J.]

Napisane przez _MAMA_

pita777, NR, reszta nie wiem czy juz nie za późno, ahamar i Animator, Markos to napewno odpada
Jola my tez nie mamy sie co zastanawiać

No nie wiem nie wiem moja patronka bł Jolenta klaryska....hm, mąż 3 córki,hm... ja mam narazie dwie,ale może....

[mrs.ideal]

Hej hej

W pon wysyłam do Dla ciebie J. pare rzeczy, które mi sie uzbierało w domu i pare, które kiedys sie mi nie zmiescily do wielkiej paczki (a czy ona już dotarła do Afryki?)

Pozdrawiam Was i chociaz tu nie pisuje często to zaglądam co jakis czas i mysle o Was

[Dla ciebie J.]

Napisane przez mrs.ideal

Hej hej

W pon wysyłam do Dla ciebie J. pare rzeczy, które mi sie uzbierało w domu i pare, które kiedys sie mi nie zmiescily do wielkiej paczki (a czy ona już dotarła do Afryki?)

Pozdrawiam Was i chociaz tu nie pisuje często to zaglądam co jakis czas i mysle o Was

No jesteś nareszcie!!!
Dobra dzieki jak dojdą to poinformuję

[Animator]

Napisane przez _MAMA_

Jak jest w zgromadzeniach zakonnych męskich to nie wiem, ale chłopcy mozecie się zastanowić
[B]pita777, NR, reszta nie wiem czy juz nie za późno, ahamar i Animator, Markos to napewno odpada
Jola my tez nie mamy sie co zastanawiać

Mamo
No też nie pchają się drzwiami i oknami a roboty np: na misjach i dla braci jest sporo. Jeżeli zaś chodzi o wstąpienie do zakonu żyjąc w małżeństwie to można. Po prostu dzieci muszą być samodzielne życiowo i musi być zgoda współmałżonka. Np: św. Jadwiga śląska, uzyskała zgodę męża (chyba to był Henryk pobożny czy brodaty?, jeden był mężem a jeden synem), bł. Jolanta. A kilkanaście lat temu w Austrii święcenia kapłańskie otrzymał gościu mając 62 lata. Po śmierci żony po prostu poszedł do seminarium , skończył go no i został kapłanem, Tak, że droga wolna panowie, byle tylko dzieci były samodzielne a żona zachwycona naszym pomysłem.

[m@gd@len@]

mój znajomy po śmierci swojej żony został szafarzem, a teraz właśnie wstąpił do zakonu. wiec można

[ahamar]

Napisane przez _MAMA_

My mamy w Jastrzębiu 2 zgromadzenia zeńskie zakonne ale niedawno było 3.

Małe sprostowanie: u nas w Jastrzębiu są co najmniej cztery zgromadzenia w tym w parafii NSPJ trzy.
1.Boromeuszki - to znamy - pracują w szkołach, przy kościele, w swoim domu. Są to w większości młode siostry, choć jedna z starszych ochodziła w tym roku 60 lecie ślubów.

2. Służebniczki na ul. 1 maja - dwie uczą w szkole, jedna na emeryturze i jedna lub dwie nie wiem co robią

3. Córki Bożej Miłości - koło MAMY - prowadzą zakład dla dzieci nieopełnosprawnych

4. Są jeszcze Salezjanki prowadzące liceum.

O innych nie wiem. Ponadto z mojej ulicy jest co najmniej jedna siostra zakonna.

Z tego co wiem jest dużo powołań do zakonów klauzurowych, mniej do otwartych.

To tyle w temacie zakonów.

[_MAMA_]

No kołomnie były po dwóch stronach, teraz po lewej nie ma a po prawej zakład dla dzieci niepełnosprawnych jest nadal, faktycznie siostry tam pracują ale czy mieszkają?

A te Salezjanki to gdzie sie ukrywają?

[ahamar]

Jeszcze w sprawie zakonów - trochę prywatnej odpowiedzi dla MAMY, bo nie chce mi się do niej dzwonić.

Napisane przez _MAMA_

faktycznie siostry tam pracują ale czy mieszkają?

A te Salezjanki to gdzie sie ukrywają?

Wydaje mi się, że i pracują i mieszkają. A tu artykuł o nich:
http://www.jasnet.pl/publicystyka/?i...=1&id_art=1241

Salezjanki były koło Ciebie, a teraz mieszkają w parafii na Bożka, a liceum jest przy Marusarzówny lub Kusocińkiego. Nazwy ulic ciągle mi się mieszają. Prowadzą też ośrodek na Turystycznej.

Co do wieku to nie ma znaczenia. Znam paulina, który po latach wykładania na uczelni wstąpił do zakonu i został księdzem w wieku pięćdziesięciu paru lat. Tyle, że on nie miał rodziny.

[Dla ciebie J.]

Ale temat!
No dobra ale mi sie wydaje,że w zgromadzeniach żeńskich jest jakiś ogranicznik wiekowy przynajmniej w dwóch które ja znam,no chyba ze naprawdę brak powołań od lat to chyba inaczej.
Aczkolwiek to i tak wszystko w rękach przełożonych.

A tak wogóle to chciałam sprostować bo mam trzy córki 2 swoje i oczywiście Mailoni.No cóż pora się zbierać.(hihihi)


Ale mam podwieczorek!!No dobra Norton II obiad.

[pita777]

Ja tylko na chwilkę

Co to zakonu to... hmmmm - nigdy nic nie wiadomo

Póki co muszą się obejść be ze mnie. Ciekawe jak Rock to widzi

Pochwalę się tylko, że wczoraj z mamą wysłalismy paczkę dla Hellen - 12,95kg . Tyle, że mamy obawy czy dojdzie bo nie zmieściła się w worek . Jak będę miał więcej czasu to zdjęcia zapodam

Norton super stronka, bardzo mi się podoba. Mógłbyś jeszcze przelicznik kwacha na dolary dodać, żeby było wiadomo ile trzeba wpłacać

jeśli dobrze pamiętam to 4000kwacha = 1$

Pozdrowionka dla wszystkich i miłej nocy - jakby co, bawię się ogniem wiecie gdzie

[Seona]

Napisane przez pita777

Norton super stronka, bardzo mi się podoba. Mógłbyś jeszcze przelicznik kwacha na dolary dodać, żeby było wiadomo ile trzeba wpłacać

Co gdzie, jaka stronka? Zapodaj adres

[_MAMA_]

Napisane przez Seona

Co gdzie, jaka stronka? Zapodaj adres

Tymek się nie chwali ale wszyscy wszystko wiedzą dam Ci ale nikomu niem ów bo nie wiem czy to nie tajemnica
http://www.sercedladzieciafryki.pl.tl/
odesłałam do tej stronki 10 osób które do mnie napisały w sprawie adopcji