INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;)

[Miss Transept]

Nie odzywam się, ale ćwiczę dalej, dzisiaj 12 dzień Nie wiem jak przetrwam kolejnych 51

[Dobrenka]

Wiecie co? Ja jestem normalnie ostatnio nieprzytomna.. Nie dość, że wczoraj nie ćwiczyłam to dzisiaj zrobiłam drugi raz Plyometric Cardio Circuit.. W połowie się zorientowałam że to robiłam przedwczoraj.. Aaa i coś mi się wydaje że też 2 razy zrobiłam Pure Cardio
Nie wiem co się ze mną dzieję.. Jeszcze jakby tego było mało odkąd ćwiczę Insanity to odrzuca mnie od jedzenia.. ogólnie jem bo wypada.. żeby mieć siłę i ogólnie żeby się do czegoś głupiego nie doprowadzić.. i bez przerwy mi niedobrze jak zjem coś robionego na czymkolwiek innym niż kropelka oliwy z oliwek.. a niedajboże coś przetworzonego.. Mam nadzieję że mi to przejdzie i że to przez to że ORG odzwyczaił się od takich "wyskokowych" ćwiczeń

[viki1988]

Napisane przez Miss Transept

Nie odzywam się, ale ćwiczę dalej, dzisiaj 12 dzień Nie wiem jak przetrwam kolejnych 51

Dasz rade ja dziś zaliczyłam 23 dzień

Napisane przez Dobrenka

Wiecie co? Ja jestem normalnie ostatnio nieprzytomna.. Nie dość, że wczoraj nie ćwiczyłam to dzisiaj zrobiłam drugi raz Plyometric Cardio Circuit.. W połowie się zorientowałam że to robiłam przedwczoraj.. Aaa i coś mi się wydaje że też 2 razy zrobiłam Pure Cardio

Może wydrukuj sobie ta kartkę z ćwiczeniami i zaznaczaj które już zrobiłaś? w ten sposób sie nie pomylisz

Napisane przez Dobrenka

Nie wiem co się ze mną dzieję..

Wiesz, ja tez oststnio mam jakiś słaby czas, nie mam na nic energii, 5 min.po tym jak sie obudzę znów chce mi sie spać do ćwiczeń się zmuszam, ale poza tym nic mi się nie chce robić...

Napisane przez Dobrenka

Jeszcze jakby tego było mało odkąd ćwiczę Insanity to odrzuca mnie od jedzenia.. ogólnie jem bo wypada.. żeby mieć siłę i ogólnie żeby się do czegoś głupiego nie doprowadzić.. i bez przerwy mi niedobrze jak zjem coś robionego na czymkolwiek innym niż kropelka oliwy z oliwek.. a niedajboże coś przetworzonego.. Mam nadzieję że mi to przejdzie i że to przez to że ORG odzwyczaił się od takich "wyskokowych" ćwiczeń

No ja akurat z jedzeniem nie mam problemów, te ćwiczenia zupelnie kosmicznie mi nakręcają metabolizm, mogłabym jeść co 2 h

[Dobrenka]

Napisane przez Sniezynka21

Ja lykam l-karnityne na pol godziny przed treningiem i po wypijam czyste bialko.

Zastanawiałm się własnie nad l-karnityną.. myślisz że warto zainwestować?

[Jussa_]

Napisane przez Dobrenka

Zastanawiałm się własnie nad l-karnityną.. myślisz że warto zainwestować?

Ja kupiłam Olimp Thermo Speed Extreme i powiem że mam większą moc podczas ćwiczeń. A potem w nocy nie mogę spać ;P (zawiera dużo kofeiny)

tydzień 3 zaliczony! 4 cm mniej w mojej 'oponie' i boczkach 93-89cm. Za 2 tyg znowu się zmierze i napiszę. na wadze nic nie spadłam, ale to nie ważne

[duplo]

hej, mam problem ze ściągnięciem programu. Z torrentu bt-chat ściągnęłam folder o nazwie: Beachbody.com - Shaun T - Insanity Deluxe, ale wszystkie pliki są zapisane w formacie M4V. Na komputerze działa, bo otwieram przez Media Player Classic, ale tam gdzie jest komputer, nie mam miejsce do ćwiczeń. Zgrałam pliki na płytę dvd i mój odtwarzacz w ogóle nie czyta płyty, zgrałam też na pendrive i podłączyłam bezpośrednio do tv, ale też tego nie czyta. Od kiedy zlikwidowali mojego ulubionego torrenta jestem trochę zielona z tymi nowymi i nie mam pojęcia gdzie ściągnąć insanity w innych plikach niż M4V.

[Dobrenka]

Napisane przez Sniezynka21

Tany to ta azjatka ??? Jesli tak to tez jej nie cierpie, strasznie mnie jej miny denerwuja Jak tylko widzi, ze kamera sie do niej zbliza to probuje pokazac jaka ona kondyche ma, a zauwazylam, ze tez ma momenty i odpoczywa, jak filmuja inna osobe

oj tam, stara sie.. Mi nie przeszkadza kompletnie.. Jedyne co o niej mysle to to ze jest imponujaca, ze tak wymiata, a to ze odpoczywa czasem to tylko daje mi nadzieje, ze jest normalna i meczy sie jak kazdy.. Ale kondyche ma boska.. i tak sobie mysle ze pewnie gdyby na mnie "najezdzala" kamera pewnie tez bym naginala.. Ale kazdy moze lubic kogo chce, co nie? :

---------- Dopisano o 19:47 ---------- Poprzedni post napisano o 18:42 ----------

Napisane przez viki1988

Ja brałam przez moment l-karnitynę i szczerze? chyba nic nie dawała btw. nie wiem czy jest sens kupowania taki suplementów złożonych bo one zwykle średnio składowo są lepiej kupić sobie l-karnitynę (najlepiej 500- 1000 mg na tabletkę)i popić kawą jeśli ktoś koniecznie chce

ja chyba nie strbilam.. Bralas l karnityne ale nie pomagala i lepiej wziasc kupic l karnityne? Ehh sorry prosze o wersje dla 3 latka

Napisane przez viki1988

No generalnie te jej miny tez mnie denerwują w któryms filmiku robi tak mega głupawe że szkoda słów

kurcze normalnie az sie przygladne

[Dobrenka]

Cześć dziewczynki Wczoraj miałam ten lajtowy dzień w środku tygodnia.. i tak się ponapinałam że dzisiaj boli mnie tyłek.. Też tak macie?

Napisane przez viki1988

Aha ja tam licze po kolei jak jest w rozpisce, bo inaczej pewnie zaraz bym sie pomyliła

mi to mówisz

Napisane przez viki1988

Też się boje 2 miesiąca czuje że 1 tydzień znowu będzie totalną masakrą

mam nadzieję że ta "masakra" wytopi ze mnie ten cholerny tłuszcz

Napisane przez viki1988

No ta, ale Ty chyba teraz masz 2 tydzień? ja właśnie 4 zaczęłam

znaczy się że jeszcze będę mieć dość..

Napisane przez viki1988

Twój mąż też ćwiczy Insana? czy krzywi się na Twoje ćwiczenia?

Nie on nie ćwiczy teraz.. Miał jakies akcje ćwiczeniowe kiedyś .. i normalnie to co na nim było efekty widac to masakra.. On krzywi się że ja tak codziennie i że mam bzika bo moge cały czas o tym mówić i w ogóle.. Ale ja to lubie.. pokochałam ruch.. lubie o tym czytać.. szukać sposobów na to czy owo.. Podsumowując to jego wkurza że on chce sobie ze mną usiąść na filmie a ja lecę pofikać

---------- Dopisano o 15:02 ---------- Poprzedni post napisano o 14:51 ----------

Napisane przez Miss Transept

Nie wiem jak przetrwam kolejnych 51

Przetrwałaś 12 teraz będzie tylko lepiej

---------- Dopisano o 15:16 ---------- Poprzedni post napisano o 15:02 ----------

Napisane przez viki1988

Może wydrukuj sobie ta kartkę z ćwiczeniami i zaznaczaj które już zrobiłaś? w ten sposób sie nie pomylisz

wydrukowałam.. tylko raz nie miałam długopisa na wierzchu więc stwierdziłam, że najpierw poćwicze a potem wykreślę.. i jak skończyłam ćwiczenia to poleciałam pod prysznic bo wężowy gonił i zapomniałam.. a na nazwach się nie skupiałam tylko lukałam na kartkę i włączłam filmik.. Nie ważne gapa jestem straszna ostatnio i już

Napisane przez viki1988

Wiesz, ja tez oststnio mam jakiś słaby czas, nie mam na nic energii, 5 min.po tym jak sie obudzę znów chce mi sie spać do ćwiczeń się zmuszam, ale poza tym nic mi się nie chce robić...

myślisz że to jakieś takie "przedwiośnie" nas łapie Mi się chce ale nie mogę

Napisane przez viki1988

No ja akurat z jedzeniem nie mam problemów, te ćwiczenia zupelnie kosmicznie mi nakręcają metabolizm, mogłabym jeść co 2 h

Ja ogólnie jem co 3 h.. i zwykle tak po 2,5 byłam wygłodniałą a teraz nic.. jeść mi się chciało przy CE jak robiłam.. a przy 3 miesiącu to chciałam zeżreć konia z kopytami.. teraz nic

---------- Dopisano o 15:20 ---------- Poprzedni post napisano o 15:16 ----------

Napisane przez Jussa_

Ja kupiłam Olimp Thermo Speed Extreme i powiem że mam większą moc podczas ćwiczeń. A potem w nocy nie mogę spać ;P (zawiera dużo kofeiny)

Napiszesz jaki ma skład?

Napisane przez Jussa_

tydzień 3 zaliczony! 4 cm mniej w mojej 'oponie' i boczkach 93-89cm. Za 2 tyg znowu się zmierze i napiszę. na wadze nic nie spadłam, ale to nie ważne

no świetnie a uda? mierzyłaś się zanim zaczęłam Insanity? ciekawi mnie ta strefa najbardziej Zgadzam się waga nie ważna ważne obwody

[viki1988]

Napisane przez Dobrenka

ja chyba nie strbilam.. Bralas l karnityne ale nie pomagala i lepiej wziasc kupic l karnityne? Ehh sorry prosze o wersje dla 3 latka

No trochę zamieszałam w sumie xD
Chodziło mi o to że JA uważam że l-karnityna nie zadziałała na mnie, ale jeśli ktoś uważa że jemu mogłaby pomóc to lepiej kupić samą l-karnityne taką żeby miała co najmniej 1000 mg w dawce i popić kawą (kofeina), niż jakieś złożone preparaty, które często niestety mają l-karnityny za małe dawki (często 200-300 mg w dawce)

Napisane przez Dobrenka

Cześć dziewczynki Wczoraj miałam ten lajtowy dzień w środku tygodnia.. i tak się ponapinałam że dzisiaj boli mnie tyłek.. Też tak macie?

No mnie właśnie przy Insanie tyłek w ogóle nie boli tylko syry

Napisane przez Dobrenka

mam nadzieję że ta "masakra" wytopi ze mnie ten cholerny tłuszcz

Też mam taką nadzieję

Napisane przez Dobrenka

znaczy się że jeszcze będę mieć dość..

hahahah no zobaczymy

Napisane przez Dobrenka

Nie on nie ćwiczy teraz.. Miał jakies akcje ćwiczeniowe kiedyś .. i normalnie to co na nim było efekty widac to masakra.. On krzywi się że ja tak codziennie i że mam bzika bo moge cały czas o tym mówić i w ogóle.. Ale ja to lubie.. pokochałam ruch.. lubie o tym czytać.. szukać sposobów na to czy owo.. Podsumowując to jego wkurza że on chce sobie ze mną usiąść na filmie a ja lecę pofikać

Oj tam odpoczynek i słodkie lenistwo przy filmie z TŻ też jest fajne

Napisane przez Dobrenka

myślisz że to jakieś takie "przedwiośnie" nas łapie Mi się chce ale nie mogę

Nie mam pojęcia, ale z tego co czytam na Wizazu to nie tylko my tak mamy...

A ja już mam tylko 2 dni do końca 1 miesiąca dziś Cardio Recovery zaliczone mimo wczorajszego drinkowania
Powiem Wam, że widzę poprawę, brzuch sie spłaszczył i mam wrażenie ze nogi też mi zeszczuplały, boczki coraz mniejsze

[Dobrenka]

Napisane przez viki1988

Chodziło mi o to że JA uważam że l-karnityna nie zadziałała na mnie, ale jeśli ktoś uważa że jemu mogłaby pomóc to lepiej kupić samą l-karnityne taką żeby miała co najmniej 1000 mg w dawce i popić kawą (kofeina), niż jakieś złożone preparaty, które często niestety mają l-karnityny za małe dawki (często 200-300 mg w dawce)

Aaaa.. A skąd wiesz jak nie próbowałaś? He? Własnie doszłam do takich samych wniosków. Zastanawiam sie co by zrobiła mi i czy w ogóle by coś zrobiła?

Napisane przez viki1988

No mnie właśnie przy Insanie tyłek w ogóle nie boli tylko syry

Mnie tylko przy Recovery Cardio.. i tylko po tym ostatnim

Napisane przez viki1988

Oj tam odpoczynek i słodkie lenistwo przy filmie z TŻ też jest fajne

oj jest.. ale niestety nie dostałam ciała modelki i muszę o nie walczyć.. fajnie by było po całym dniu walnąć sie na kanapę jednak.. nie można.. robota czeka

Napisane przez viki1988

A ja już mam tylko 2 dni do końca 1 miesiąca dziś Cardio Recovery zaliczone mimo wczorajszego drinkowania

Gratuluje końca miesiąca.. no normalnie ja nie dałabym rady pod wypływem ćwiczyć

Napisane przez viki1988

Powiem Wam, że widzę poprawę, brzuch sie spłaszczył i mam wrażenie ze nogi też mi zeszczuplały, boczki coraz mniejsze

No to świetnie.. No jak to chyba zeszczuplały.. To nie zmierzyłaś się? Jak to? A kto mi poda progres??

[viki1988]

Napisane przez Dobrenka

Aaaa.. A skąd wiesz jak nie próbowałaś? He? Własnie doszłam do takich samych wniosków. Zastanawiam sie co by zrobiła mi i czy w ogóle by coś zrobiła?

No przecież pisałam, ze próbowałam ale jedynie było mi po niej niedobrze podczas ćwiczeń

Napisane przez Dobrenka

oj jest.. ale niestety nie dostałam ciała modelki i muszę o nie walczyć.. fajnie by było po całym dniu walnąć sie na kanapę jednak.. nie można.. robota czeka

To najpierw robota a potem film?

Napisane przez Dobrenka

Gratuluje końca miesiąca.. no normalnie ja nie dałabym rady pod wypływem ćwiczyć

Nie no przeciez już dziś pod wpływem nie byłam a wczoraj zrobiłam Insana przed wyjściem

Napisane przez Dobrenka

No to świetnie.. No jak to chyba zeszczuplały.. To nie zmierzyłaś się? Jak to? A kto mi poda progres??

No wlasnie nie bardzo sie zmierzyłam, tzn. niby tak ale nie mam cm krawieckiego, wiec sie mieszyłam nitką i potem mierzyłam długość zwykłą linijką ale mam zrobione foty z początku, więc jeśli będzie widać na fotach progres to Wam wkleję ale to za 2-3 dni

[megi533]

Heya, ja wczoraj poskakałam przy pure cardio w ramach kenpo x
Powiem tak o wiele bardziej mi się to podoba niż plyometric cardio... w końcu więcej pompek i urozmaicenie, co chwile inne cwiczenie a nie serie z powtórkami. Tylko mam taka uwagę, jak szybko przywykłyście do wysilku, bo ja o ile podczas pierwszego razu z I. dyszała i ledwo żylam o tyle teraz (a raptem to moj 3raz) robie wszystko, oczywiście męcze się ale tak na luzie to robie zakladam, że cieżkie treningi w p90 dają mi tyle mocy, bo progres jest nadzwyczaj duzy ale aż tak ...no nic dzisiaj leniuchuję(ustawowy rest ) i nie trzymam diety bo mam syndrom dnia nastepnego

[viki1988]

Napisane przez megi533

Heya, ja wczoraj poskakałam przy pure cardio w ramach kenpo x
Powiem tak o wiele bardziej mi się to podoba niż plyometric cardio... w końcu więcej pompek i urozmaicenie, co chwile inne cwiczenie a nie serie z powtórkami. Tylko mam taka uwagę, jak szybko przywykłyście do wysilku, bo ja o ile podczas pierwszego razu z I. dyszała i ledwo żylam o tyle teraz (a raptem to moj 3raz) robie wszystko, oczywiście męcze się ale tak na luzie to robie zakladam, że cieżkie treningi w p90 dają mi tyle mocy, bo progres jest nadzwyczaj duzy ale aż tak ...no nic dzisiaj leniuchuję(ustawowy rest ) i nie trzymam diety bo mam syndrom dnia nastepnego

No widzisz, każdy woli co innego - ja wolę Pylo albo Power&Resistance właśnie dlatego ze są przerwy, więc się zmuszam do większego wysiłku, bo wiem ze za chwile będzie odpoczynek

A co do męczenia się to zastanów się czy na prawdę dajesz z siebie max. przy tych ćwiczeniach, z tego co ja rozumiem to za każdym razem powinno się porządnie przećwiczyć a nie na zasadzie np. odniesienia do pierwszego treningu tylko za każdym razem "pushować" mocniej skoro kondycja na to pozwala

[Kejti_el]

Hej dziewczyny
ja miałam teraz 2 tyg przymusowej przerwy, ale od wczoraj już wróciłam do ćwiczeń i znowu zakwasy wróciły 2 tygodnie bez ćwiczeń i od razu bół, pot i łzy (no, nie tak dosłownie), dlatego stwierdziłam, że mimo, że przed przerwą skończyłam 3 tyg. insanity to teraz i tak zacznę od nowa..ale w sumie, co to za różnica, który to dzień czy tydzień ćwiczeń, ważne, że efekty są
a jak tam u Was?

a co do tego co pisała Megi, że teraz wszystko robi na luzie, to też mi się zdaje tak jak Viki1988, że to tak chyba nie powinno być w końcu skoro kondycja na to pozwala to trzeba dawać z siebie jeszcze więcej, ja o ile widzę, że kondycja faktycznie się poprawia, o tyle zawsze próbuje tak ćwiczyć, że zawsze kończę tak samo wymęczona i zasapana a co do ćwiczeń to akurat też najbardziej lubię Pure Cardio chyba

[Jussa_]

Napisane przez Dobrenka

Napiszesz jaki ma skład?

Proszę bardzo:Skład:
2 kapsułki zawierają:
- Wysokoskoncentrowany Ekstrakt zielonej herbaty (green tea ekstract) - 500 mg (w tym EGCG 55% 275 mg)
- Citrus Aurantium extract (6,0%) - 334 mg (w tym SYNEFRYNA 20 mg)
- Ekstrakt guarany (22%) - 182 mg (w tym kofeina 40 mg)
- Caffeine anhydrous 160 mg
- Kofeina (razem) - 200 mg
- Tyrozyna - 1000 mg
- Piperine (95%) BIOPERINE - 5 mg

Napisane przez Dobrenka

no świetnie a uda? mierzyłaś się zanim zaczęłam Insanity? ciekawi mnie ta strefa najbardziej Zgadzam się waga nie ważna ważne obwody

W udach mam idealnie tyle samo ile na początku ćwiczeń - pewnie wynika to z tego, że nogi od zawsze miałam dosyć szczupłe, problemem jest dla mnie tylko ten brzuch więc ciesze się, że to właśnie tu robię postępy

Idę ćwiczyć! )

[Dobrenka]

Napisane przez viki1988

No przecież pisałam, ze próbowałam ale jedynie było mi po niej niedobrze podczas ćwiczeń

Przepraszam.. ja chyba na prawde mam jakieś przedwiośnie

Napisane przez viki1988

To najpierw robota a potem film?

strasznie późno wracam do domu.. ćwiczę po nocach.. potem prysznic i już nie wystarcza czasu na film albo wężowy zasypia

Napisane przez viki1988

ale mam zrobione foty z początku, więc jeśli będzie widać na fotach progres to Wam wkleję ale to za 2-3 dni

się doczekac nie będe mogła.. kup sobie metr

---------- Dopisano o 16:33 ---------- Poprzedni post napisano o 16:31 ----------

Napisane przez megi533

Tylko mam taka uwagę, jak szybko przywykłyście do wysilku

Pierwszego dnia chciałam się zasapać na śmierć.. Zwyzywałam prowadzącego.. Drugiego dnia stwierdziłam że jednak lekkie te ćwiczenia a potem leciało już gładko.. Oczywiście u macham się i w ogóle ale tak po ludzku..

---------- Dopisano o 16:35 ---------- Poprzedni post napisano o 16:33 ----------

Napisane przez viki1988

zmuszam do większego wysiłku, bo wiem ze za chwile będzie odpoczynek

też tak mam.. naginam jak glupia bo wiem że będe miec moment na złapanie oddechu

Napisane przez viki1988

tylko za każdym razem "pushować" mocniej skoro kondycja na to pozwala

Megi "puszuje" wież mi to jeszcze nie byłaby ona.. ale to hard cor

---------- Dopisano o 16:44 ---------- Poprzedni post napisano o 16:35 ----------

Napisane przez Kejti_el

i znowu zakwasy wróciły 2 tygodnie bez ćwiczeń i od razu bół, pot i łzy

A to zawsze tak

Napisane przez Kejti_el

a jak tam u Was?

a my za chwilę bedziemy się mierzy i porównywać.. i albo się cieszyć albo płakać

Napisane przez Kejti_el

ja o ile widzę, że kondycja faktycznie się poprawia, o tyle zawsze próbuje tak ćwiczyć, że zawsze kończę tak samo wymęczona i zasapana

Megi też pisze że się męczy itp. tylko własnie pijemy do tego że ta męka nadal jest i wysilek itp. tylko taki do zrobienia do przeskoczenia bo na początku to było takie nie do przerobienia.. cholera ja nie wiem jak to wytłumaczyć.. Teraz Ty si e Megi tłumacz

[viki1988]

Napisane przez Dobrenka

się doczekac nie będe mogła.. kup sobie metr

No właśnie jakoś mi nie po drodze do pasmanterii

Napisane przez Dobrenka

też tak mam.. naginam jak glupia bo wiem że będe miec moment na złapanie oddechu

Dziewczyny a powiedzcie czy tylko ja mam problem z Insane ABS?? bo ja mam straszny problem z ta pozycją, jak lekko zmienię środek ciężkości to mnie plecy zaczynają boleć (a mam skoliozę więc się trochę boję) no i nogi w zgięciu ( w sensie w stawie biodrowym) mnie diabelnie bolą...
Przyznam się że dziś sobie Insane ABS zmieniłam na jeden z treningów z BodyRock Tv przez to wszystko...

[Dobrenka]

Napisane przez Jussa_

W udach mam idealnie tyle samo ile na początku ćwiczeń - pewnie wynika to z tego, że nogi od zawsze miałam dosyć szczupłe, problemem jest dla mnie tylko ten brzuch

Dzięki za skład.. Dziwi mnie że l-karnityny nie ma.. składniki zalatują Therm Line II Dziekuję bardzo spisałaś się
Aaaa no to jak Ty masz malutko w udach to się ciesz Próbowałaś na brzuch 6 Vadera?

[megi533]

Napisane przez viki1988

No widzisz, każdy woli co innego - ja wolę Pylo albo Power&Resistance właśnie dlatego ze są przerwy, więc się zmuszam do większego wysiłku, bo wiem ze za chwile będzie odpoczynek

A co do męczenia się to zastanów się czy na prawdę dajesz z siebie max. przy tych ćwiczeniach, z tego co ja rozumiem to za każdym razem powinno się porządnie przećwiczyć a nie na zasadzie np. odniesienia do pierwszego treningu tylko za każdym razem "pushować" mocniej skoro kondycja na to pozwala

A ja własnie lubie robić coś z zaskoczenia jak nei wiem co jest następne to cisne ile wlezie a potem sie okazuje, że kolejne ćwiczenie gorsze od poprzedniego a jak się robi seriami to fakt jest odpoczynek, ale wiem że za chwile będzie to czego nie lubie albo sie obawiam Ale dokładnie każdy lubi co innego i nie da się ot tak powiedzieć, ze najlepszy filmik to ten a tamtem najgorszy, każdy ma swoje zdanie
Co do zmęczenia to ... Hmm nie znamy się jeszcze zbyt długo, ale uwierz mi nie byłabym sobą gdybym robiła coś ot tak bo trzeba i na odwal się (oczywiscie zdarza mi sie dzień, ze mi nie lezy ćwiczenie albo jestem potwornie zmeczona i trochę odpuszczam, ale chyba kazdemu sie to czasem zdarza)Poprostu chodzi mi o to, tak jak mówi Dobrenka, nie powiem,że po insanie czuje sie jak po spacerku z pieskiem czuje dokadnei cały wysiłek i daje tyle ile moge, sapie, pocę się jak .... nie powiem jak co tylko, że to nie jest już to samo co na poczatku (np fit test myślałam że mi płuca wyskocza jeszcze dlugo po bolało mnie w klatce i oddychac nie mogłam ) a teraz też jest zadyszka tez jest zmeczenie, też jest ogień ale nie taki jak kiedyś - broń boże nie mówie, ze Insanity to bułka z masłem, ale czuję, że p90x strasznie mocno mnie wzmacnia z treningu na trening czuję się silniejsza moze nie w cisnięciu ciezarów ale własnie w takich wydajnościowych tematach zreszta to cale pure cardio trwa 37minut, a ja od miesiaca ćwicze srednio godzinkę dziennie. Oczywiście nie odpuszczę insana bo jakby nie patrzec potrzebne mi sa takie treningi.
Ale wezmę sobie wasze słowa do serca i przy najbliższej okazji postaram sie tak cisnąć jakby od tego zależało moje życie, ile wlezie
Swoją drogą dzisiaj zaczelam tydzien recovery i wg hybrydy p90&insnaity mam robic core cardio, i core cardio&balance jakie macie odczucia po tych ćwiczeniach??

---------- Dopisano o 17:47 ---------- Poprzedni post napisano o 17:46 ----------

Napisane przez Kejti_el

a co do tego co pisała Megi, że teraz wszystko robi na luzie, to też mi się zdaje tak jak Viki1988, że to tak chyba nie powinno być w końcu skoro kondycja na to pozwala to trzeba dawać z siebie jeszcze więcej, ja o ile widzę, że kondycja faktycznie się poprawia, o tyle zawsze próbuje tak ćwiczyć, że zawsze kończę tak samo wymęczona i zasapana a co do ćwiczeń to akurat też najbardziej lubię Pure Cardio chyba

Oki obiecuję, że następnym razem zrobie na 1000 %

---------- Dopisano o 17:52 ---------- Poprzedni post napisano o 17:47 ----------

Napisane przez Dobrenka

Pierwszego dnia chciałam się zasapać na śmierć.. Zwyzywałam prowadzącego.. Drugiego dnia stwierdziłam że jednak lekkie te ćwiczenia a potem leciało już gładko.. Oczywiście u macham się i w ogóle ale tak po ludzku..


Megi "puszuje" wież mi to jeszcze nie byłaby ona.. ale to hard cor



Megi też pisze że się męczy itp. tylko własnie pijemy do tego że ta męka nadal jest i wysilek itp. tylko taki do zrobienia do przeskoczenia bo na początku to było takie nie do przerobienia.. cholera ja nie wiem jak to wytłumaczyć.. Teraz Ty si e Megi tłumacz

Nio dokładnie tak jak piszesz tez mam takie odczucia

hard core

Nio właśnie męczę się nie powiem jak cholera, ale nie tak jaj an początku no nic Dobrenko musimy sie teraz bardziej postarać, żeby po treningu nie podnieść sie z podłogi może coś w tym jest, że jak nam forma rośnie to my ćwiczeniami musimy ją prześcignąć

[viki1988]

megi, mi broń boze nie chodziło o to ze robisz na odwal tylko o to że wg. mnie ten program nawet jak jesteś w super formie to może być wymagający bo w gruncie rzeczy chodzi o robienie wszystkich ćwiczeń na maxa Ale nie powiem, sama siebie czasem (nawet podświadomie) oszczędzam i szczerze mówić 2 fit test mi uświadomił jak bardzo mogę podnieść poprzeczkę w ćwiczeniach

A co do Core and Balance to chyba żadna z dziewczyn z wątku nie robiła tego jeszcze ja dopiero będę mieć to za 3 dni bo to jest filmik na Recovery Week

[megi533]

Napisane przez viki1988

megi, mi broń boze nie chodziło o to ze robisz na odwal tylko o to że wg. mnie ten program nawet jak jesteś w super formie to może być wymagający bo w gruncie rzeczy chodzi o robienie wszystkich ćwiczeń na maxa Ale nie powiem, sama siebie czasem (nawet podświadomie) oszczędzam i szczerze mówić 2 fit test mi uświadomił jak bardzo mogę podnieść poprzeczkę w ćwiczeniach

A co do Core and Balance to chyba żadna z dziewczyn z wątku nie robiła tego jeszcze ja dopiero będę mieć to za 3 dni bo to jest filmik na Recovery Week

Heh nie spoko, ja też zrozumiałam o co wam chodzi i chyba faktycznie tak jest musze poprostu robić tak jak mówisz na granicy wytrzymałości i choc ostatnio jak skakałam a płytkę odpalam w ps3, to nagle zrobił mi sie czarny ekran w tv-ku bo tak się wszystko trzęsło w domu, że kabel od playstation się odłączył ja się nie obrażam czy coś nic z tych rzeczy nie nie nie, ciesze się, ze wyrazacie swoje zdanie i ostaram sie poprostu bardziej A widzisz przy takich ćwiczeniach progres jest z dnia na dzien
Ja jutro mam core cardio, a core&balance za trzy dni wiec będziemy razem zdawac relacje w takim razie

[Kejti_el]

Napisane przez Dobrenka

a my za chwilę bedziemy się mierzy i porównywać.. i albo się cieszyć albo płakać

a ja się mierzyc i ważyć będę w czwartek, oby nie było znacznego pogorszenia po tych 2 tyg bez ćwiczeń

[viki1988]

Napisane przez Dobrenka

a my za chwilę bedziemy się mierzy i porównywać.. i albo się cieszyć albo płakać

Dobrze powiedziane

Napisane przez megi533

Heh nie spoko, ja też zrozumiałam o co wam chodzi i chyba faktycznie tak jest musze poprostu robić tak jak mówisz na granicy wytrzymałości i choc ostatnio jak skakałam a płytkę odpalam w ps3, to nagle zrobił mi sie czarny ekran w tv-ku bo tak się wszystko trzęsło w domu, że kabel od playstation się odłączył

U mnie też sie wszystko trzęsie zawsze się boje ze woda stojąca koła lapa się przewróci i go zaleje dlatego pilnuje żeby zakręcona była

Napisane przez megi533

A widzisz przy takich ćwiczeniach progres jest z dnia na dzien

To prawda

Napisane przez megi533

Ja jutro mam core cardio, a core&balance za trzy dni wiec będziemy razem zdawac relacje w takim razie

No dokładnie

Ja dziś właśnie skończyłam ostatni dzień 1 miesiąca z jednej strony sie ciesze bo te filmiki zaczeły już mnie nudzić ,a z drugiej sie boję bo następne to 40 min intensywnego workoutu

[Dobrenka]

Napisane przez viki1988

Dziewczyny a powiedzcie czy tylko ja mam problem z Insane ABS?? bo ja mam straszny problem z ta pozycją, jak lekko zmienię środek ciężkości to mnie plecy zaczynają boleć (a mam skoliozę więc się trochę boję) no i nogi w zgięciu ( w sensie w stawie biodrowym) mnie diabelnie bolą...
Przyznam się że dziś sobie Insane ABS zmieniłam na jeden z treningów z BodyRock Tv przez to wszystko...

Znaczy się ja nie lubię chyba tylko tych brzuszków.. a przy ćwiczeniu kiedy musze podnieść 2 nogi do góry.. to wręcz kołuję Plecy mnie wyjątkowo nie bolą.. musisz jakoś przenieść środek ciężkości na brzuszek.. chyba wiem o co ci chodzi bo łapałam się na tym że napinałam plecy a to trzeba brzuchal.. no ale łatwo mówić.. też miałam problemy z kręgosłupem robilo się dziwne ćwiczenia i jeździło na zabawy z piłką.. okropności Na jaki trening zmieniłaś? Zapodaj linka

[duplo]

Napisane przez duplo

hej, mam problem ze ściągnięciem programu. Z torrentu bt-chat ściągnęłam folder o nazwie: Beachbody.com - Shaun T - Insanity Deluxe, ale wszystkie pliki są zapisane w formacie M4V. Na komputerze działa, bo otwieram przez Media Player Classic, ale tam gdzie jest komputer, nie mam miejsce do ćwiczeń. Zgrałam pliki na płytę dvd i mój odtwarzacz w ogóle nie czyta płyty, zgrałam też na pendrive i podłączyłam bezpośrednio do tv, ale też tego nie czyta. Od kiedy zlikwidowali mojego ulubionego torrenta jestem trochę zielona z tymi nowymi i nie mam pojęcia gdzie ściągnąć insanity w innych plikach niż M4V.

podbijam, gdzie ściągnąć insanity w innych plikach niż M4V?

[Ayati]

Ja mam na swoim chomiku 7 odcinków w formacie avi. Mogę ustawić darmowy transfer jeśli ktoś chciałby pobrać. A reszty szukałabym na innych chomikach

[viki1988]

Napisane przez Dobrenka

Znaczy się ja nie lubię chyba tylko tych brzuszków.. a przy ćwiczeniu kiedy musze podnieść 2 nogi do góry.. to wręcz kołuję Plecy mnie wyjątkowo nie bolą.. musisz jakoś przenieść środek ciężkości na brzuszek.. chyba wiem o co ci chodzi bo łapałam się na tym że napinałam plecy a to trzeba brzuchal.. no ale łatwo mówić..

No własnie, tak jak mówisz, dlatego sobie zmieniłam , zanim się zdążę ustawić w takiej pozycji jak trzeba to czasem mi np. pół serii mija i to takie bez sensu trochę...

Napisane przez Dobrenka

też miałam problemy z kręgosłupem robilo się dziwne ćwiczenia i jeździło na zabawy z piłką.. okropności

ahaha no dokładnie, pamiętam że sie od tego migałam jak mogłam, i szczerze mówiąc uważam że te ćwiczenia to jakaś porażka była, nie wiem kto to w ogóle wymyślił, ale one wg.mnie nic nie dawały no i oczywiście sprzęt był stary i jakiś zakurzony non stop bleeeee....

Napisane przez Dobrenka

Na jaki trening zmieniłaś? Zapodaj linka

http://www.youtube.com/watch?v=zKyst...ure=plpp_video
na taki i miałam po nim zakwasy aaa i dodałam jeszcze jedno ćwiczenie więcej, więc wyszło 3 serie x 4 min. (50 sec powtórzeń 10 sec.przerwy) = 12 min. czyli w zasadzie tyle co ma Insan

[Dobrenka]

Napisane przez megi533

Ale dokładnie każdy lubi co innego

ale zawsze sobie można ponarzekać

Napisane przez megi533

(oczywiscie zdarza mi sie dzień, ze mi nie lezy ćwiczenie albo jestem potwornie zmeczona i trochę odpuszczam, ale chyba kazdemu sie to czasem zdarza)

niestety

Napisane przez megi533

Poprostu chodzi mi o to, tak jak mówi Dobrenka, nie powiem,że po insanie czuje sie jak po spacerku z pieskiem

to by był hard corowy spacerek

Napisane przez megi533

hybrydy p90&insnaity mam robic core cardio, i core cardio&balance jakie macie odczucia po tych ćwiczeniach??

Przyjemne ćwiczonka.. Jak mam zły dzień to mogę pooszukiwac na nich ale jak zepnę poślady to

Napisane przez megi533

no nic Dobrenko musimy sie teraz bardziej postarać, żeby po treningu nie podnieść sie z podłogi może coś w tym jest, że jak nam forma rośnie to my ćwiczeniami musimy ją prześcignąć

n ja myślę że mi forma rośnie a nie maleję.. chociaż po I dniu Insanity myślałam że się cofam Ja ćwicze tak na Insanity że faktycznie mi niedobrze w trakcie

[viki1988]

Jednak nie wkleję zdjęć bo te przed i po niczym się nie różnią

[Dobrenka]

I- II
switch kicks - 102 - 116
power jacks 57 - 66
power knees 78 - 107
power jumps 40 - 50
globe jumps 12 - 13
suicide jumps 14 - 16
push - up jacks 13 - 13
low plank oblique 60 - 70

I po teście.. największy zawód na czerwono.. ostatnio tak się starałam i tyle juz zrobiłam.. i chyba się za bardzo wycieńczyłam.. ale mimo to chociaż jedną więcej mogłabym zrobić a te 13 zrobiłam ostatkiem sił