Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane) - Strona 39 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-02-14, 17:17   #1141
Djana
Zadomowienie
 
Avatar Djana
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Krakow
Wiadomości: 1 262
GG do Djana
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

ojjj bardzo!! a te knowania ze ja tego auta nigdy nie lubilam wziely sie stad ze rozradzalam mu jego kupno. Przykro mi, alemialam wiecej doswiadczenie w takich sprawach niz on nie chcialam mu narzucac swojego zdania, ani pokazywac sie jaka to madra nie jestem, wiec poradzilam dyskretnie - 'jedz z wlascicielem do stacji diagnostycznej przed podpisaniem umowy....' ale on sie obruszyl- "no costy, przeciez tak nie mozna!! tak nie wypada!!"... no ja pitole, przeciez to nie resorowka za 30zl Moja delikatna aluzje zrozumial dopiero jak musial z autem do przegladu technicznego jechac przed przerejestrowaniem i mu mechanik szczerze powiedzial jak sprawa stoi.... no ale musztarda po obiedzie. Potem dokladal do auta i wciaz bylo jeszcze cos do zrobienia... A auto kupione od "pewnego" goscia, po "samochodowce"... Az ktoregos dnia mechanik powiedzial mu zeby z niego "uciekal" poki sie jeszcze sprzeda


gdyby to on zamykal te drzwi to na 1000% tez by sie nie zamknely - tak ze nie mam poczucia winy
__________________
Jestem idealna wszak kula to kształt doskonały




Mam ciało boga tylko szkoda, że Buddy
Djana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-14, 17:23   #1142
00aga00
Wtajemniczenie
 
Avatar 00aga00
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Stamtąd ;)
Wiadomości: 2 182
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Ja raz już nie mogłam patrzeć i również wpadłam na ten pomysł, żeby umyć TŻowi autko... On poszedł pod prysznic, ja wzięłam wszystkie niezbędne narzędzia do mycia, wąż ogrodowy i wzięłam się za pucowanie. Wszystko byłoby ok, ale przy spłukiwaniu piany popsuł się wąż nie dało się go zakręcić, ani odłożyć też nie mogłam bo oblałby wszystko dookoła (woda pod ciśnieniem), a że rzecz się działa na podwórku TŻa to nie wiedziałam nawet gdzie ten wąż "się zaczyna". Wołam TŻa, on pod prysznicem więc nie słyszał Wody przybywa, stoję już w lekkim błocie i wymyśliłam, że zawinę wąż o płot Wbiegłam jakoś do domu (w za dużych klapkach rozm. 43) wprost do łazienki, wyciągnęłam zdezorientowanego TŻa za rękę spod prysznica (wziął tylko ręcznik) i wybiegłam z nim na podwórko żeby zrobił coś z tym strasznym wężem... Wszystko się skończyło dobrze, ale mi odechciało się raz na zawsze robienia tego typu przysług
__________________
"Nie widziałam cię już od miesiąca.
I nic.
Jestem może bledsza,
trochę śpiąca
trochę bardziej milcząca
lecz widać można żyć bez powietrza !"

00aga00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-14, 17:31   #1143
Elliannia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Zewsząd
Wiadomości: 3 739
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez Djana Pokaż wiadomość
a'propo auta.... raz chcialam byc dobra i wypucowalam swojemu ówczesnemu TZ autko, gdy go chcialam zamknac po wszystkim, zepsul sie zamek w drzwiach - nie zamykal sie na klucz (w ogole o tym aucie to ja lepiej sie wypowiadac nie bede - tyle ze jezdzilo...)... no i mialam dylemat czy mowic TZ czy nie... w koncu mowie ze nie moge go zamknac... TZ sie roztrzasl, ze on tak auta nie zostawi otwartego, ze jeszcze ktos do niego wejdzie(a u mnie spokojna okolica, moja bryka notorycznie stala otwarta i nic sie nie dzialo!!) ze tu taka nieciekawa okolica( jakos do tej pory mu nigdy nie przeszkadzala), ze on nie bedzie cala noc sie zastanawiala czy ktos przy nim nie majstruje i nie bedzie nasluchiwal czy juz ktos nim odjezdza czy nie spakowal sie i wyszedl i pojechal do siebie prawie 100km.... a mielismy chyba gdzies wtedy na niedziele cos zaplanowane... wielce obrazony i zbulwersowany tym jak moglam zdewastowac jego wlasnosc - ba! wlasciwie jak ja smialam tak mocno sie z nim obchodzic!!

Na drugi dzien sie okazalo ze sprezynka spadla :/ naprawil to w pol godziny z rozkrecaniem i skrecaniem drzwi.... ale oczywiscie musial to zrobic u siebie! to nic ze mam komplet narzedzi a moj tata mieszka 3 km ode mnie
A potem juz nigdy nie dal mi dotknac samochodu - nie tylko w sensie zebym kierowca byla! nie bylo mi wolno nawet kluczykow brac i samej drzwi otwierac!! potem za kazdym razem jak bralam do reki jego komorke albo siadalam przed jego kompem to jakies dziwne "zbolałe" spojrzenia pod haslem "zaraz to zepsujesz" albo jednoznaczne uwagi uskutecznial

no i oczywiscie poczucie ogromnej krzywdy przezemnie wyrzadzonej jakie mial moj byly TZ nie pozwalalo mu dopuscic abym choc na chwile zapomniala o wyrzadzonej mu szkodzie!! i przy kazdej byle okazji mi to wypominal!! a potem jeszcze uknul teorie ze ja zawsze bylam nastawiona do tego auta na "NIE" i nie wykluczone ze zrobilam to celowo

paranoja faceci na punkcie swoich "zabawek" sa identycznie przewrazliwieni jak na punkcie swojej meskosci tragiczne



PS.
tak ku woli scislosci - moi znajomi to w 90% faceci. W towarzystwie mam opinie swietnego kierowcy i nikt nie boi sie powierzyc mi swojego auta, czy to nowego czy starego... obecny TZ nie ma najmniejszych oporow zeby zostawic mi autko nawet na kilka dni jak potrzebuje (chwilowow nie mam wlasnej bryki)...
Jak Ty mogłaś być tak brutalna
Dla jego lepszej polowki, największej miłości jego życia
Aż się dziwię że nie pojechał sie pomodlić
__________________
Zawsze jest trochę prawdy w każdym "żartowałam", trochę wiedzy w każdym "nie wiem", trochę emocji w każdym "nie obchodzi mnie to" i trochę bólu w każdym "u mnie wszystko w porządku"
...


Elliannia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-14, 17:44   #1144
Wizazanka492
Zadomowienie
 
Avatar Wizazanka492
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Z domku:)
Wiadomości: 1 922
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

OOAgaOO Hehe niezła akcja Popłakałam sie ze śmiechu Klękajcie narody

Djana chłopcy juz tak mają..bzika na pukncie aut, lub na punkcie piłki nożnej. Mój ex miał bzika na punkcie obydwóch :/ Ale mam takie wrazenie jakby Twój ex byl zazdrosny o to, ze lepiej znasz sie na samochodach i chcial to na sile udowodnic.

Będąc już w temacie samochodów, mój były TZ z którym wczoraj zerwalam, specjalnie dla mnie kupił swoj samochodzik. Sprzedał nawet swój skuter. I pozniej jak juz ten swoj samochod kupił, nie mial czasu nawet do mnie przyjechać. Był u mnie tym autem tylko JEDEN raz. :/ Miło było, na dodatek nagrał na płyty do samochodu piosenki G.Andrzejewicz Eh...szkoda ze nie wyszło...:/
__________________
Wymianka kosmeyczna:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=30110072 #post30110072


_________________________ __________________

Wizazanka492 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-14, 18:16   #1145
00aga00
Wtajemniczenie
 
Avatar 00aga00
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Stamtąd ;)
Wiadomości: 2 182
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez Wizazanka492 Pokaż wiadomość
OOAgaOO Hehe niezła akcja Popłakałam sie ze śmiechu Klękajcie narody

Djana chłopcy juz tak mają..bzika na pukncie aut, lub na punkcie piłki nożnej. Mój ex miał bzika na punkcie obydwóch :/ Ale mam takie wrazenie jakby Twój ex byl zazdrosny o to, ze lepiej znasz sie na samochodach i chcial to na sile udowodnic.

Będąc już w temacie samochodów, mój były TZ z którym wczoraj zerwalam, specjalnie dla mnie kupił swoj samochodzik. Sprzedał nawet swój skuter. I pozniej jak juz ten swoj samochod kupił, nie mial czasu nawet do mnie przyjechać. Był u mnie tym autem tylko JEDEN raz. :/ Miło było, na dodatek nagrał na płyty do samochodu piosenki G.Andrzejewicz Eh...szkoda ze nie wyszło...:/
Specjalnie dla Ciebie kupił i raz nim przyjechał? Nie martw się, na jednym facecie świat się nie kończy Trzeba żyć dalej, z każdym dniem będzie coraz lepiej, chociaż teraz może tego nie czujesz, ale po czasie sama tak przyznasz
__________________
"Nie widziałam cię już od miesiąca.
I nic.
Jestem może bledsza,
trochę śpiąca
trochę bardziej milcząca
lecz widać można żyć bez powietrza !"

00aga00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-14, 18:29   #1146
Wizazanka492
Zadomowienie
 
Avatar Wizazanka492
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Z domku:)
Wiadomości: 1 922
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez 00aga00 Pokaż wiadomość
Specjalnie dla Ciebie kupił i raz nim przyjechał? Nie martw się, na jednym facecie świat się nie kończy Trzeba żyć dalej, z każdym dniem będzie coraz lepiej, chociaż teraz może tego nie czujesz, ale po czasie sama tak przyznasz
nom, tak powiedzial, pamietam dokladnie jego słowa "jak tylko kupie sobie samochod bedziemy sie widziec częsciej, bede u ciebie codziennie". hehe jaki bajer.
Faceci lubią tylko zdobywac, tylko to im sprawia radość...:/
Pomyśleć jak sie staral zebysmy na sylwestra razem na impre pojechali...wychodził z siebie. Na gadu opisy - "jeszcze aż 3 dni...tesknie za moją gwiazdeczką".
A poźniej było tylko...Ja:P, kiedy do mnie przyjedziesz? On:no nie wiem kiedy ci pasuje? Ja:czwartek On: oj nie...czwartek nie Ja: piątek albo sobota Onk Ja:no to piątek czy sobota wkoncu? On: Sobota... :/ !!! Noi soboty nie ma, bo zerwalam w środę i nie żałuje
__________________
Wymianka kosmeyczna:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=30110072 #post30110072


_________________________ __________________

Wizazanka492 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-14, 18:34   #1147
Djana
Zadomowienie
 
Avatar Djana
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Krakow
Wiadomości: 1 262
GG do Djana
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez Elliannia Pokaż wiadomość
Jak Ty mogłaś być tak brutalna
Dla jego lepszej polowki, największej miłości jego życia
Aż się dziwię że nie pojechał sie pomodlić
oczywiscie ze pojechal, w niedziele zaraz z rana, zanim sie do naprawiania zamka zabral.... no przeciez sprzed kosciola nikt by mu go nie ukradł...
__________________
Jestem idealna wszak kula to kształt doskonały




Mam ciało boga tylko szkoda, że Buddy
Djana jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-02-14, 18:54   #1148
Wizazanka492
Zadomowienie
 
Avatar Wizazanka492
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Z domku:)
Wiadomości: 1 922
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez Djana Pokaż wiadomość
oczywiscie ze pojechal, w niedziele zaraz z rana, zanim sie do naprawiania zamka zabral.... no przeciez sprzed kosciola nikt by mu go nie ukradł...
Zdrowaśki za dusze sw.p. zamek
__________________
Wymianka kosmeyczna:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=30110072 #post30110072


_________________________ __________________

Wizazanka492 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-14, 19:31   #1149
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez vretka Pokaż wiadomość
Lanessa, szczerze mówiąc, nie bardzo rozumiem, co Ci ten chłopak takiego zrobił Mnie na Twoim miejscu byłoby głupio, gdyby zdarzyło mi się komuś tak dopiec, a Ty się jeszcze chwalisz tym na forum.
Mnie też to nieco dziwi . Ale facet czymś podpadł (czymś konkretnym a nie mało prężnym członkiem) i stąd ta mała zemsta... Zresztą Lanessa wyjaśniła czym podpadł. Nie ma co się spieszyć z pewnymi sprawami, bo potem wynikają takie dziwne sytuacje między ludźmi, którzy powinni się kochać i szanować, przykre to .
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-14, 19:37   #1150
vretka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4 111
GG do vretka
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

No jak już jesteśmy w temacie gadżetów, to przypomniała mi się historia związana z dniem moich urodzin

Mój były zapomniał o moim święcie i w ramach zadośćuczynienia następnego dnia wręczył mi prezent. Był to taki czajniczek do zaparzania kawy, podgrzewany od spodu (nie mam pojęcia jak to się nazywa ). Niby wszystko fajnie ekstra, poza małym "ale". Ja kawy nie piję, natomiast były uwielbia
__________________
R 08.2013, K 09.2016
vretka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-14, 19:47   #1151
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez vretka Pokaż wiadomość
No jak już jesteśmy w temacie gadżetów, to przypomniała mi się historia związana z dniem moich urodzin

Mój były zapomniał o moim święcie i w ramach zadośćuczynienia następnego dnia wręczył mi prezent. Był to taki czajniczek do zaparzania kawy, podgrzewany od spodu (nie mam pojęcia jak to się nazywa ). Niby wszystko fajnie ekstra, poza małym "ale". Ja kawy nie piję, natomiast były uwielbia
Zebrało się nieco tych historii prezentowych.

Ja kiedyś się wściekłam (chociaż do tej pory mi przykro i głupio z powodu mojej reakcji, bo mój TŻ chciał się postarać i po prostu nie wyszło tak, jak chciał), gdy dostałam od mojego miłego broszkę... bez zapięcia. Kupując nie obejrzał dokładnie i dał sobie wcisnąć bubel. Nie powinnam była być niemiła, tylko na spokojnie mu powiedzieć, aby następnym razem dokładnie coś oglądał kupując. Przyjmowanie nietrafionych prezentów to również sztuka. A niedoszła broszka została naszyjnikiem a potem nawet broszką (na agrafce). To tak, żeby nieco zrehabilitować facetów - czasami naprawdę chcą ale nie zawsze potrafią .
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-02-14, 19:55   #1152
mathilda
Zakorzenienie
 
Avatar mathilda
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 3 146
GG do mathilda
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Poszłam z kolegą do mnie do domu oglądać film. Dostaję sms od ex jak się ogląda film? (nie mówiłam mu o tym)
Napisałam, że dobrze a co?
Nie odzywał się.
Wyszłam z kolegą na balkon. Stoimy i gadamy, a w pewnym momencie wstaje mój były i mówi że nie może tego dłużej wytrzymać. Przemaszerował z uśmiechem przez mój pokój i wyszedł frontowymi drzwiami.
Moja mina
Nie wiem jak to się stało, że go nie zauważyłam!!!
Ale okropne to było. Jeszcze mi zostawił jakiś liścik na łóżku. Paranoja.
__________________
'[...] bo oto on stanął, wózek zatrzymał i "Kocham Cię" mówi, w tym parku, pod manierystyczną jakąś rzeźbą, fontanną fauna, chuja jakiegoś rokokowego.'



mathilda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-14, 20:03   #1153
Djana
Zadomowienie
 
Avatar Djana
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Krakow
Wiadomości: 1 262
GG do Djana
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

a skad on sie tam wzial?? i ktore to pietro bylo
__________________
Jestem idealna wszak kula to kształt doskonały




Mam ciało boga tylko szkoda, że Buddy
Djana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-14, 20:21   #1154
00aga00
Wtajemniczenie
 
Avatar 00aga00
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Stamtąd ;)
Wiadomości: 2 182
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez mathilda Pokaż wiadomość
Poszłam z kolegą do mnie do domu oglądać film. Dostaję sms od ex jak się ogląda film? (nie mówiłam mu o tym)
Napisałam, że dobrze a co?
Nie odzywał się.
Wyszłam z kolegą na balkon. Stoimy i gadamy, a w pewnym momencie wstaje mój były i mówi że nie może tego dłużej wytrzymać. Przemaszerował z uśmiechem przez mój pokój i wyszedł frontowymi drzwiami.
Moja mina
Nie wiem jak to się stało, że go nie zauważyłam!!!
Ale okropne to było. Jeszcze mi zostawił jakiś liścik na łóżku. Paranoja.
Dla mnie najbardziej prawdopodobna w tamtym momencie wydałaby się teleportacja. Heheh ale numer!!!

Jeśli są tu jakieś fanki "Barw szczęścia" to pasowałby do tego wątku Jarek (mąż tej blondynki co od niego uciekła oglądam BS od niedawna). Za każdym razem, kiedy oglądam ich rodzinkę mam przed oczami siebie i byłego TŻa... wiecznie niezadowolony, narzekający, wszyscy są źli i do okoła każdy robi mu na złość... Żona może się przed nim płaszczyć i nadskakiwać a on i tak cały stres wyładuje właśnie na niej...koszmar!
__________________
"Nie widziałam cię już od miesiąca.
I nic.
Jestem może bledsza,
trochę śpiąca
trochę bardziej milcząca
lecz widać można żyć bez powietrza !"

00aga00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-14, 20:40   #1155
biiibiii
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 8 439
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Moj dziejszy numer...

umowilam sie ze swoim, ze przyjedzie o 17 i spedzimy chociaz chwile razem w te walentynki.
Minela 17.30 a jego nie ma...dzownie - nie odbiera. dzownie o 18 tez nie odbiera,
kolo 18.30 zadzwonilam w koncu na sluzbowy bo zaczynalam sie denerwowac. Po chwili oddzowonil..
co robił? Spał !!

i tak własnie spedziam dzisiejsze walentynki
biiibiii jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2008-02-14, 20:43   #1156
Wizazanka492
Zadomowienie
 
Avatar Wizazanka492
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Z domku:)
Wiadomości: 1 922
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez biiibiii Pokaż wiadomość
Moj dziejszy numer...

umowilam sie ze swoim, ze przyjedzie o 17 i spedzimy chociaz chwile razem w te walentynki.
Minela 17.30 a jego nie ma...dzownie - nie odbiera. dzownie o 18 tez nie odbiera,
kolo 18.30 zadzwonilam w koncu na sluzbowy bo zaczynalam sie denerwowac. Po chwili oddzowonil..
co robił? Spał !!

i tak własnie spedziam dzisiejsze walentynki
Oj współczuje <głaszcze>
Najgorsze jest wlasnie takie czekanie...wiem po sobie
__________________
Wymianka kosmeyczna:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=30110072 #post30110072


_________________________ __________________

Wizazanka492 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-14, 20:47   #1157
AgataM86
Rozeznanie
 
Avatar AgataM86
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 501
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Hehe ja jeszcze czekam... moj konczy pozno prace i ma do mnie 70km.
Niby to nie jego wina, ale mowil, ze bedzie o 21:30 najpozniej
__________________
AgataM86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-14, 23:01   #1158
biiibiii
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 8 439
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez Wizazanka492 Pokaż wiadomość
Oj współczuje <głaszcze>
Najgorsze jest wlasnie takie czekanie...wiem po sobie
No własnie ;/
niestety czekam tak od ponad 6 lat..

wieczne sie spoznia
...albo niepojawia sie wcale, jak pokazuje dziejszy dzien..

naszczescie ne on jeden na tym swiecie

Cytat:
Napisane przez AgataM86 Pokaż wiadomość
Hehe ja jeszcze czekam... moj konczy pozno prace i ma do mnie 70km.
Niby to nie jego wina, ale mowil, ze bedzie o 21:30 najpozniej
skad to znam? ;>

biiibiii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-15, 00:09   #1159
AgataM86
Rozeznanie
 
Avatar AgataM86
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 501
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez biiibiii Pokaż wiadomość

skad to znam? ;>

Dojechal! Z 40 minutami spoznienia! (tylko )
No i dostalam czwarty bukiet kwiatow w ciagu 5-letniego stazu choc obiecal, ze nigdy wiecej nie dostane od niego kwiatow po tym, jak kiedys powiedzialam, zeby zaniosl je na cmentarz - coz, byly parzyste

W tym wypadku nie wiadomo kto komu wykrecil numer - on mnie, wreczajac bukiet z 8 kwiatow czy ja jemu, po tym jak sie chlopak postaral, mowiac, zeby poszedl z nimi na cmentarz.
Chyba jestesmy siebie warci
__________________
AgataM86 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-02-15, 08:21   #1160
martiniątko
Zadomowienie
 
Avatar martiniątko
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 166
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez AgataM86 Pokaż wiadomość
Dojechal! Z 40 minutami spoznienia! (tylko )
No i dostalam czwarty bukiet kwiatow w ciagu 5-letniego stazu choc obiecal, ze nigdy wiecej nie dostane od niego kwiatow po tym, jak kiedys powiedzialam, zeby zaniosl je na cmentarz - coz, byly parzyste

W tym wypadku nie wiadomo kto komu wykrecil numer - on mnie, wreczajac bukiet z 8 kwiatow czy ja jemu, po tym jak sie chlopak postaral, mowiac, zeby poszedl z nimi na cmentarz.
Chyba jestesmy siebie warci
Podziwiam faceta - ja bym Ci wiecej nie kupila jakbys mi powiedziala zebym zaniosla bukiet na cemntarz Czy dobrze rozumiem ze to sa jakies zawiłe zasady savoir-vivre ze nie mozna kupowac parzystej ilosci kwiatow? Wiesz, nie każdy słyszał o takich głupotach... No chyba że kupił chryzantemy
martiniątko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-15, 08:27   #1161
edit23
Zakorzenienie
 
Avatar edit23
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: mój mały kącik
Wiadomości: 4 286
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez AgataM86 Pokaż wiadomość
Dojechal! Z 40 minutami spoznienia! (tylko )
No i dostalam czwarty bukiet kwiatow w ciagu 5-letniego stazu choc obiecal, ze nigdy wiecej nie dostane od niego kwiatow po tym, jak kiedys powiedzialam, zeby zaniosl je na cmentarz - coz, byly parzyste

W tym wypadku nie wiadomo kto komu wykrecil numer - on mnie, wreczajac bukiet z 8 kwiatow czy ja jemu, po tym jak sie chlopak postaral, mowiac, zeby poszedl z nimi na cmentarz.
Chyba jestesmy siebie warci

Tak jesteście siebie warci.
__________________
edit 29
edit23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-15, 09:20   #1162
nebraska
Zakorzenienie
 
Avatar nebraska
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: cozy place
Wiadomości: 4 996
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez AgataM86 Pokaż wiadomość
No i dostalam czwarty bukiet kwiatow w ciagu 5-letniego stazu choc obiecal, ze nigdy wiecej nie dostane od niego kwiatow po tym, jak kiedys powiedzialam, zeby zaniosl je na cmentarz - coz, byly parzyste

W tym wypadku nie wiadomo kto komu wykrecil numer - on mnie, wreczajac bukiet z 8 kwiatow czy ja jemu, po tym jak sie chlopak postaral, mowiac, zeby poszedl z nimi na cmentarz.
Chyba jestesmy siebie warci
Przesąd z nieparzystą ilościa kwiatów poznałam chyba rok temu i byłam w szoku, ze taka głupota komuś jeszcze zawraca głowę.

W tym wypadku współczuję chłopakowi...
__________________
Pielęgnujmy przypadkową życzliwość i piękne czyny pozbawione sensu.


Fragrantica








nebraska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-15, 10:31   #1163
00aga00
Wtajemniczenie
 
Avatar 00aga00
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Stamtąd ;)
Wiadomości: 2 182
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez AgataM86 Pokaż wiadomość
Dojechal! Z 40 minutami spoznienia! (tylko )
No i dostalam czwarty bukiet kwiatow w ciagu 5-letniego stazu choc obiecal, ze nigdy wiecej nie dostane od niego kwiatow po tym, jak kiedys powiedzialam, zeby zaniosl je na cmentarz - coz, byly parzyste

W tym wypadku nie wiadomo kto komu wykrecil numer - on mnie, wreczajac bukiet z 8 kwiatow czy ja jemu, po tym jak sie chlopak postaral, mowiac, zeby poszedl z nimi na cmentarz.
Chyba jestesmy siebie warci
Ale to był chyba żart z tym cmentarzem? Nie powiedziałaś tego na serio
Coś mi się zdaje, że teraz w tym wątku każda będzie tylko czyhać na potknięcie się jakiejś dziewczyny... Dajcie spokój...Szkoda takiego fajnego wątku!!!
__________________
"Nie widziałam cię już od miesiąca.
I nic.
Jestem może bledsza,
trochę śpiąca
trochę bardziej milcząca
lecz widać można żyć bez powietrza !"

00aga00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-15, 12:19   #1164
lir391
Zakorzenienie
 
Avatar lir391
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 811
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez nebraska Pokaż wiadomość
Przesąd z nieparzystą ilościa kwiatów poznałam chyba rok temu i byłam w szoku, ze taka głupota komuś jeszcze zawraca głowę.

W tym wypadku współczuję chłopakowi...
a co to za przesąd?
__________________
Зачем мы давим на тормоз, не на газ?


'I'll be more enthusiastic about encouraging thinking outside the box when there's evidence of any thinking going on inside it.'
/Terry Pratchett/



lir391 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-15, 13:11   #1165
mrosh
Raczkowanie
 
Avatar mrosh
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 197
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez pkawecka Pokaż wiadomość
widzę że nas wiecej - może jakąś partię założyć? np. o nazwie ŚiGdGM - ślepe i głupie do granic możliwości. albo DTPZwGDJTZ - do tej pory zachodzę w głowę dlaczego ja to znosiłam? czekam na propozycje

ja cię rozgrzeszam.
oto przykład z mojego życia.
mój J i ja idziemy na autobus. ma mnie odwieźć do domu. jego matka daje nam bilety, bo miała z pracy i nie wykorzystała.
wsiadamy do autobusu on do mnie, żebym za niego nie kasowała. usiłowałam z nim dyskutować, ale wiedziałm że nic nie wskóram, bo on z zasady biletów nie kasaował. dlaczego? nie umiem wyjaśnić, bo jego logika jak już wcześniej pisałam przekraczała moje możliwości intelektualne. a na tej linii kanary jeździły często. poszłam więc i cichcem skasowałam oba bilety. oczywiście na następnym przystanku kontrola. on juz szykował się do zadymy a ja tu bilecik skasowany wyciągam.
myślicie, że mi podziękował? zaczął sie awanturować, że ja się z nim nie liczę, bo on wyraźnie mi zabronił () kasować za niego bilet a ja za jego plecami, a co ja jeszcze tak za jego plecami robię itd. usiłowałam go uspokoić, bo coraz głośniej darł japę, ale jeszcze bardziej się nakręcał. więc zamilkłam, żeby nie rozjuszać, ale to też nie pomogło, bo jak ja mogę po takim świństwie () lekceważyć go ponownie. w końcu straciłam cierpliwość i wysiadłam. (nie muszę chyba dodawać, że cały autobus uczestniczył w naszej "dyskusji"). on za mną i drze się dalej. autobus bzyknął, że odjeżdża i ja w ostatniej chwili wskoczyłam do autobusu. on juz nie zdążył.
ale to nie był koniec. cholernik miał wiele wad ale biegał najlepiej w szkole. zawziął się i DOBIEGŁ do kolejnego przystanku. wpadł do autobusu i zaczyna awanturę od nowa (ku uciesze całego autobusu ). dopiero jak na końcowym poprosiłam o pomoc kierowcę to trochę się opamiętał, ale też nie na długo. zanim ja zdążyłam dojść do domu on wyrwał się kierowcy i poleciał za mną awanturę przenosząc tym razem na ulicę, gdzie co chwila mijałam sąsiadów i nie wiedziałam czy mam im sie kłaniać czy udawać że to mój klon.
oczywiscie to nie była jedyna taka awantura. miał w ogóle jakieś upodobanie do scen w miejscach publicznych.
a ja oczywiście wybaczałam.
hahaha wyciągam starocie, bo od poczatku czytam
skoro tak sie rzucal ze skasowalas, to zabawnie by było jakbys nagle powiedziala kanarowi "a nie, pan jednak mowi ze to nie jego bilet, neich go pan spisze " ... ciekawe jaką awanturę zrobiłby wtedy...
mrosh jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-15, 17:03   #1166
AgataM86
Rozeznanie
 
Avatar AgataM86
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 501
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez 00aga00 Pokaż wiadomość
Ale to był chyba żart z tym cmentarzem? Nie powiedziałaś tego na serio
Coś mi się zdaje, że teraz w tym wątku każda będzie tylko czyhać na potknięcie się jakiejś dziewczyny... Dajcie spokój...Szkoda takiego fajnego wątku!!!
Powiedzialam to bo bylam zla ale nie na ilosc kwiatow, bo to wina raczej kwiaciarki, ale wczesniej sie troche posprzeczalismy, nie pamietam o co. No i te kwiaty to mi je wreczal tak on niechcenia, "bo wypada". Jak je wreczal, to powiedzial: "chcesz?"
Bylam A - wkurzona za cos, B - wkurzona za sposob wreczenia. Wiec parzysta ilosc kwiatow uznalam za swietna wymowke, zeby ich nie przyjac (bo przeciez MNIE nie wrecza sie kwiatow mowiac: Chcesz?)!
I odpowiedzialam jak odpowiedzialam.

A dla nieznajacych tej regoly - parzyste - na pogrzeb, nieparzyste - na kazda inna okazje. No chyba ze np 40 urodziny - 40 roz, ale kwiaciarki chyba wsadazaja jakiegos malego kwiatka, zeby bylo nieparzyscie.

I to nie zaden przesad, tylko tak zasada, nie wiem skad i dlaczego.

Jasne, ze tylko o taka "bzdete" bym sie nie obrazala, tym bardziej ze jest obcokrajowcem i ta zasada moze obowiazywac tylko w Polsce (choc jego mama mowi, ze i u nich tez) ale to bylo kilka spraw, a kwiatki - wymowka.
Fakt faktem, ale jak bylismy pokloceni to mogl albo w ogole nic nie dawac, albo szczerze, mowiac zamiast "chcesz?" na przyklad "rozejm?"

Wiecie jak to jest, jak sytuacja jest napieta to kazda glupota jest w stanie spracic wybuch. A czasami te glupoty staja sie wymowkami, zeby moc sie zdrowo poklocic.
__________________
AgataM86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-15, 17:22   #1167
mathilda
Zakorzenienie
 
Avatar mathilda
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 3 146
GG do mathilda
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez Djana Pokaż wiadomość
a skad on sie tam wzial?? i ktore to pietro bylo
1 piętro i wszedł przez balkon.

W sumie to nic takiego dziwnego bo mój kolega wspinał się na balkony na 3 piętrze i podejrzewam że mógłby więcej
__________________
'[...] bo oto on stanął, wózek zatrzymał i "Kocham Cię" mówi, w tym parku, pod manierystyczną jakąś rzeźbą, fontanną fauna, chuja jakiegoś rokokowego.'



mathilda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-18, 16:33   #1168
nice6irl
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 3 191
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Cytat:
Napisane przez mathilda Pokaż wiadomość
1 piętro i wszedł przez balkon.

W sumie to nic takiego dziwnego bo mój kolega wspinał się na balkony na 3 piętrze i podejrzewam że mógłby więcej
dobrze, że jestem okratowana, bo mieszkam na parterze
__________________
znikam, ale...
wiecie, gdzie mnie szukać
nice6irl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-18, 16:50   #1169
00aga00
Wtajemniczenie
 
Avatar 00aga00
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Stamtąd ;)
Wiadomości: 2 182
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Czytając ten wątek nasuwa mi się mała refleksja... Niektórzy faceci są tak beznadziejni, że zaczynam rozumieć dzi**ki bo w tej jednej dziedzinie są niezastąpieni. I tak wielu z nich to związkofoby... (z dużym przymrużeniem oka proszę to traktować)
__________________
"Nie widziałam cię już od miesiąca.
I nic.
Jestem może bledsza,
trochę śpiąca
trochę bardziej milcząca
lecz widać można żyć bez powietrza !"

00aga00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-21, 17:25   #1170
Wizazanka492
Zadomowienie
 
Avatar Wizazanka492
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Z domku:)
Wiadomości: 1 922
Dot.: Najgorsze, najdziwniejsze NUMERY WYKRĘCONE PRZEZ FACETÓW (przeżyte i zasłyszane

Sytuacja z klubu:

Dziewczyna rzuciła swojego chłopaka DJ. Po tym zdarzeniu ten słynny DJ zapodał "romantyczną" piosenkę w podziękowaniu dla niej, w której m.in były takie słowa: "mam Cię w d*** k***". Na dodatek ta dziewczyna wszystko słyszała, ponieważ była barmanką w tym klubie, a koleś zanim puścił piosenkę, zapodał dedykacje - "Dla Ciebie Kasiu". (Piosenka jest bodajże produktem zespołu "Kury" - złote chryzantemy czy jakoś).
Dziewczyna po 3 minutach piosenki wybiegła prosto do łazienki z płaczem:/

Koleś przesadził
__________________
Wymianka kosmeyczna:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=30110072 #post30110072


_________________________ __________________

Wizazanka492 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:10.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.