|
|||||||
| Notka |
|
| Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#3301 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 738
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=93044
link i tak wklejam jakby któraś chciała Cinusiowa ale tu ćwiczysz z dzieckiem i fajna sprawa poczytaj sobie I wiem że każda z nas ma jakieś ale do swojej figury. I ja również choć zupełnie inne niż Ty. Wiem że słaby ze mnie pocieszyciel ![]() ale nie smutaj ![]() Spójrz na Ninulkę, warto było prawda? ![]() i wierzę ze do ślubu będziesz szła zadowolona z siebie i piękna jej...ja już uciekam bo zasypiam powoli;/ Poiglocik i kto to mówi: zasuszeńcu ty! no pewnie tż ma niespodzianke![]() buzie laski
__________________
|
|
|
|
#3302 | |||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 692
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
jak na początek wyszło Ci to świetnie
__________________
|
|||
|
|
|
#3303 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
Przypomniała mi się właśnie zupa kwasniewskiego
Znalazłam na wizażu przepis, to może się skuszę. Kiedyś schudłam na niej pare kilogramów. Może chociaż na moment uda mi się jakoś Ale i tak pewnie zakończy się porażką...
|
|
|
|
#3304 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Co.Cork, Ireland
Wiadomości: 5 029
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
Okazuje sie, ze tylko jedna Kuroikaze jada i smazy ryby Dzieki kochana, rzeczywiscie znaczna poprawa po calkowitym rozmrozeiu i osuszeniu Carolajna dzieki wielkie za korepetycje z gimpa, choc nie wiem czy kiedykolwiek zrobie cos fajnego... A reszte ignoruje Tak serio to mialam koszmarne popoludnie, po 3ciej nagle rozbolala mnie glowa, ale tak, jak jeszcze nigdy w zyciu ... Robilo mi sie ciemno w oczach, zawroty glowy, wymioty - masakra, co polknelam tabletke, to zaraz Cisnienie w czaszce nie do wytrzymania, myslalam, ze mi leb rozsadzi... Oczywiscie sama z dzieckiem, w dodatku na pietrze, ale jakos zlazlam na dol, polozylam Olka bezpiecznie do wyrka a sama zaczelem chodzic wokol stolu bo tylko wtedy bolalo mniej. W koncu przeszo, tzn nadal czuje, ze cos w tej glowie sie dzieje (pewnie mysle ) ale to taki tepy bol i nic w porownaniu z tym, co przeszlam... Nie wiem czy to migrena byla, czy co - tz oczywiscie stwierdzil, ze swinska grypa, ale w swinskiej, tak jak w kazdej innej jest bol miesni, a tu nie.... Oj, umeczylam sie troche. Ide spac bo ledwo na oczeta patrze, dobranoc... |
|
|
|
#3305 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 738
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
Która tu jest i się ukrywa
![]() wyłaź paskudo ![]() standardowo nasza noc: śpimy 19.30 cyc chwile przed 1 cyc 4.30 wstajemy 7.00 ![]() więc dzisiaj noc należy do udanych tylko 2 pobudki moje dziecko jest dziwne, samo chyba nie wie po co i kiedy wstaje
__________________
|
|
|
|
#3306 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Wiadomości: 1 369
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
Posiedzialam wczoraj troche dluzej na wizazu i dzis nie moglam oczu otworzyc...mam juz wspomniane kiedys "pontony"
Ale widze, ze powoli zanikaja, oby bo musze leciec do sklepu...chce mi sie cos slodkiego na sniadanko![]() Cytat:
Ja nie wiem najpierw nie czytaja dobrze, a pozniej sie zala, ze ich nie wiedzimy i nie odpowiadamy ![]() ![]() Carolajna Jachu chyba tez nieraz nie wie co mu sie chce Czy zje wieczorem czy nie to i tak sie budzi w nocy, a nieraz przespi cala bez mrugnecia Najpierw go zmuszalam zeby jadl na noc, a teraz nie bo nie jest powiedziane czy sie obudzi czy nie Dzis jedna pobudka o 3:06 i o 6:30. Teraz znowu przykimal![]() Cwiczenia juz zapisalam, malemu sie spodobaja, a mi moze przydadza hihihi |
|
|
|
|
#3307 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 738
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
A mój piszczy sobie
![]() Moja mamcia już była w sklepie i zajadam właśnie super odchudzające pączki z serem i popijam dietetyczną kawą ze śmietanką i 2 łyżeczkami cukru Na 11.30 mamy szczepienia i bilans, będzie krzyku że ho ho! Mówie wczoraj córce że idziemy na bilanas do pani doktor, a ona: Mamo nie! Ona mi zycie zmarnuje ![]() I to jest dowód na to że dzieci nie słuchają ale słyszą co się mówi w drugim pokoju
__________________
|
|
|
|
#3308 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Wiadomości: 1 369
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
Cytat:
U nas krzyku bedzie we wtorek co nie miara bo szczepienie, Jachu krzykacz przy takich rzeczach...moze ze szpitala mu zostalo ![]() Corcia niezle haslo, wiem ze dzieciaki dobrze wszystko slysza |
|
|
|
|
#3309 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
Cytat:
Nam Marcuś dwa razy sturlał się z łóżka na podłogę i uderzył w główkę. Wysokość ok. 35 cm. Za pierwszym razem u rodzinnej, bo akurat w takiej godzinie, za drugim razem na pogotowiu. Za pierwszym razem wymacała małego głowę, kazała obserwować i na kontrolę. Za drugim razem rtg czaszki i chcieli na noc w szpitalu zostawić, ale się nie zgodziliśmy, pomni słów pediatry. Pediatra mówiła, ze też by rtg zrobiła, ale nie mają, więc i tak starczy, dodała też, iż nie ma copanikować, jak ktoś już wspomniał, nie tak łatwo krzywdę zrobić. A obserwowalismy wszystko, od kupy poczynajac na zachowaniu kończąc. Miejsce uderzenia sami też macaliśmy, czy coś się zmienia, jak wyglada, czy małego boli, drażni, czy nie chce być tam dotykany, jak młody, czy nei jest zbyt śpiacy, czy też nadpobudliwy, zbyt płaczliwy, czy gorączki nie ma, czy je. Wsio było ok.
|
|
|
|
|
#3310 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Irlandia/ Carrickmines
Wiadomości: 4 266
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
Cytat:
![]() Cytat:
__________________
*****— Alen Baxton |
||
|
|
|
#3311 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 590
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
Witam, mam sajgon w domu, teraz u mnie będzie źle
!!tak na szybko przeczytałam co tam nabazgrałyście, sporo tego.. Zacznę od tego, że z tym weselem mamy poiglot się nie wygłupiłam, pewnie jest coś na rzeczey, fajno. cinusiowa ja swoja suknię ślubną wybierałam2tyg po porodzie i też miałam mega brzuch i jakoś jak ją założyłam brzucha widać nie było! Jak dobrze dobierze się suknie, na prawade wiele moża ukryć.Zazdroszczę Ci też chciała bym przeżyć jeszcze raz, ten wspaniały dzień. carolajna bardzo ładna sukieneczka, zwłaszcza tył!! Ja też już po śniadanku, 2kanapeczki+jabłuszko no i kawa standardowo,4dzień diety czas zacząć, ale już mi się nie chce:/ widzę, że pakusia już pięknie gimpa opanowała, fajna fotka i szkrabik na niej, no o carolajnie nie wspomne, ona to tu mistrzunio chyba no i ania chyba też daje radę![]() vila dobrze, że upadki dobrze się skończyły, ja to bym chyba umarła jak by mi mały zleciał i na pewno nie umiała bym zachować zimnej krwi, taka ze mnie panikara! superz.. właśnie zauważyłam, że dośc długo wczoraj wizażowałyście, a jak Twój gimp? Edytowane przez iwciag Czas edycji: 2009-10-23 o 08:45 |
|
|
|
#3312 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Wiadomości: 1 369
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
Pakusia Eve teraz tez pewnie nie bedzie wiedziala, ze ja opierniczylysmy...bo nie przeczyta...
![]() ---------- Dopisano o 08:44 ---------- Poprzedni post napisano o 08:42 ---------- Iwciag to ja to ja zrobilam Jasia na dyni jestem z siebie dumna po wczorajszych przejsciach z gimpem
|
|
|
|
#3313 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 590
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
superz.aaa
kurde a ja myślałam, że Pakusia za szybko czytałam
|
|
|
|
#3314 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Wiadomości: 1 369
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
Wlasnie zaczelo lac...nici na razie ze spaceru
nic mam okazje zeby troche posprzatac bo ekarnu w tv prawie nie widac hihihih
|
|
|
|
#3315 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 590
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
boszze ja też tak chałpe zapuściłam, że masakra! Miałam wczoraj wysprzątać, a oczywiście zrobiłam to po łebkach co nie umkło oczywiście czujnemu oku mojego małż:/
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#3316 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 738
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
iwciag co się stało??
__________________
|
|
|
|
#3317 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Wiadomości: 1 369
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
Cytat:
Ja jestem bardziej porzadna
|
|
|
|
|
#3318 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 590
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
no w końcu któraś zapytała
mój mąż to szpieg straszny, grzebał mi w moje szafce i zabaczył tam paczuszkę fajek, cwaniaczek policzył je, by mnie sprawdzić, no a ja pod jego nieobecność zapaliłam jedną czy dwie i on to wczoraj zauważył! Rozkręciła się awantura straszna, ja normalnie nie palę, czasem tylko a on nie toleruje fajek. no i takim sposobem nie odzywa się do mnie, a dziś rano jak brałam prysznic, pytał małego czy mamusia pali papierosy(dupek)dobrze, że mały jeszcze nie mówi.Do tego doszedł jeszcze bałagan w domu i takim sposobem ciche dni nastały, a dziś gości mamy i już to słyszę jak się skarży dziewczyną jaka to ja jestem nie dobra! Edytowane przez iwciag Czas edycji: 2009-10-23 o 09:09 |
|
|
|
#3319 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 211
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
Dzien dobry
![]() Cytat:
![]() To ja, nie bij |
|
|
|
|
#3320 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
Buuuu, ja też chcę kościotrupka...
|
|
|
|
#3321 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 4 278
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
Dzień dobry
![]() Carolajna dzięki za te wszystkie rady dot. gimpa!!! Kochana jesteś W końcu zaczęło mi coś wychodzić My szykujemy się do wyjścia, bo za niedługo idziemy na nasze pierwsze irlandzkie szczepienie, tym razem czeka nas WZW B... brr... :/
__________________
|
|
|
|
#3322 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
W ogóle to cześć i czołem Mamunie!
![]() Dziś mój TŻcik 2 i pół gAdziny wcześniej z pracy wraca! W każdym razie idziemy do kina na bajuchę "Odlot" i może do baru na kawusię. ![]() ---------- Dopisano o 09:13 ---------- Poprzedni post napisano o 09:12 ---------- Ujjj, Młody nie wyliczył odległości i stuknął się główką przy przewracaniu na plecki w ścianę... Bidulek.
|
|
|
|
#3323 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Wiadomości: 1 369
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
Iwciag u nas odwrotna sytuacja, ja walcze z fajkami malza
kiedys nie palil, a od kiedy pracuje gdzie pracuje to zaczal palic, glupek jeden wkurza mnie to bo ja nie pale i nie lubie jak przylazi smierdziuch jeden do domu. Nie bierz tego do siebie, w koncu moge na niego ponarzekac![]() Boszenko kciuki za szczepienie, ja nienawidze szczepien Malego
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#3324 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
Kurrr, wiecie co? Wypłata dopiero pod koniec miesiąca, a my już prawie ją w połowie skończyliśmy. Skończyliśmy prawie całą następną wypłatę (czyt. jesteśmy na debecie).
A tu będzie trzeba na paliwo do Olsztyna i spowrotem, pneumokoki, moja szkoła, męża szkoła, no i o reszcie na razie nie myślę, bo rzygać się chce. ---------- Dopisano o 09:16 ---------- Poprzedni post napisano o 09:15 ---------- A w ogóle to Was Kocham i dziękuję, że jesteście. ![]() ---------- Dopisano o 09:18 ---------- Poprzedni post napisano o 09:16 ---------- Chciałam powiedzieć, ze moja koleżanka nie urodziła. Pojechali o 17 do szpitala, ale o 22 odesłali już jej męża, a ją na położniczy... Skurcze cały czas miała, ale brak rozwarcia. Biedna leży załamana i płacze. Smutno mi, bo pisała, ze ją bardzo boli i boi się myśleć, jak będzie musiało boleć, gdy zacznie się z rozwarciem. :/ A u nas nie ma żadnego znieczulenia. Ech...
|
|
|
|
#3325 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 590
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
Cytat:
kiedyś będąc na studiac popalałam sobie, przy okazji jakiś imprez, no ale jak tylko zamieszkałam z tż to sporadycznie, a on już sobie wyobraża, że ja nałogowcem jestemvila o kur..wiem co to znamczy, byłam dokładnie w takiej samej sytuacji, tylko, że ze mną mógł być tż cały czas na porodówce no i u nas było znieczulenie..którego ja się nie doprosiłam, ale żyłam nadzieją, że jak się zacznie to dostanę zastrzyr Edytowane przez iwciag Czas edycji: 2009-10-23 o 09:21 |
|
|
|
|
#3326 | ||||
|
szyciowa specjalistka :)
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 795
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
Cytat:
ogólnie zmniejszyłam kalorie -starałam sie nie mieszać za dużo białek (mięso itp) z węglowodanami -przed snem (znaczy się ostatni posiłek lole 2h przed snem) lekki serek -dużo piłam, często mylimy głód z pragnieniem -jadłam lody owocowe- te soczki zamrożone gdy miała ochotę na coś słodkiego -ograniczyłam węglowodany -nie jadłam owoców wieczorem i ogólnie z nimi nie szalałam i tak szło koło 1kg na tydzień (to jest bezpieczny spadek) Cytat:
Cytat:
mamo nie śpij jak ja nie śpię Cytat:
-mamo kupiłam tą lalkę, tata mi pozwolił -kupiłaś? -tak, za moje pieniążki - rozumiem (ma świnkę skarbonkę która zjada 2 i 5łotówki, Tż tak zarządził to teraz wrzuca )-i nie była cenna, to mi starczyło -jaka nie była? -cenna, czyli miała cenę, ale ta nie była aż tak cenna, dla mnie dobra - ![]() -bo jak jest cenna mocno to jest bezcenna i nie mam tyle ![]() -mówiłam ci, zawsze na reklamach, czy coś jest cenne - ![]() -lalka nie była |
||||
|
|
|
#3327 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Wiadomości: 1 369
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
Iwciag moj tz ma szczescie, ze jak jest w domu to tez nie pali, ale czuje, ze ja wraca z pracy to smierdzi
a tak jak ty to i ja nieraz popalalam, zwlaszcza jak sie spotkamy z dziewczynami przy winku na bebskiej posiadowie
|
|
|
|
#3328 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 4 577
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
Hej
Ale u nas brzydko dzisiaj...błeeee. Noc minęła w miarę, pobudki co 3 godziny więc nie tak źle ![]() Ania, Aguśka, oj kuruj się kochana, trzymam kciuki żebyś nie zaraziła Fifiego Superzabula, dzięki za stronki A fotka super, ja tak pewnie w życiu nie zrobię ![]() Male, odzywaj się do nas ![]() Małgosia, trzymam kciuki Carolajna, oby tym razem TŻ faktycznie się zmienił Malutka, oj biedactwa oby już było lepiej |
|
|
|
#3329 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 590
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
ajaka
dla córy![]() już się nie mogę doczekać aż mój maluszek będzie mówił!! superzabula to ja mam tak samo, uzależnienie skojarzone, jak jest winko czy piwko czy drin to chce mi się automatem fajeczki Edytowane przez iwciag Czas edycji: 2009-10-23 o 09:30 |
|
|
|
#3330 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 4 577
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
Cytat:
u mnie skończyło się na cięciu więc nawet nie umiem się wczuć...
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:11.






no pewnie tż ma niespodzianke




Znalazłam na wizażu przepis, to może się skuszę. Kiedyś schudłam na niej pare kilogramów. Może chociaż na moment uda mi się jakoś
Cisnienie w czaszce nie do wytrzymania, myslalam, ze mi leb rozsadzi... Oczywiscie sama z dzieckiem, w dodatku na pietrze, ale jakos zlazlam na dol, polozylam Olka bezpiecznie do wyrka a sama zaczelem chodzic wokol stolu bo tylko wtedy bolalo mniej. W koncu przeszo, tzn nadal czuje, ze cos w tej glowie sie dzieje (pewnie mysle 
Ale widze, ze powoli zanikaja, oby bo musze leciec do sklepu...chce mi sie cos slodkiego na sniadanko

Najpierw go zmuszalam zeby jadl na noc, a teraz nie bo nie jest powiedziane czy sie obudzi czy nie



kiedys nie palil, a od kiedy pracuje gdzie pracuje to zaczal palic, glupek jeden
