Nimfomanki w natarciu, czyli dyskusji część III :)

[afrodytta]

Napisane przez Labirynth

religia - to mój drugi obok seksu ulubiony temat, troche się kłóci, dlatego wolę się nie wypowiadać

zglebiac wiedze a nie porownywac to owszem, na te tematy kazdy ma inne zdanie i niech tak pozostanie
[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;18648263]
Ale tak, wieczorem ćwiczy mi się najlepiej. Zastanawiam się, czy nie dodać jednak tego 8min ABS, bo w tym moim zestawie na brzuch jest najmniej.[/QUOTE]
Jesli czujesz sie na silach to dlaczego nie, z pewnoscia przyniesie to wymierne korzysci

[Labirynth]

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;18648384]Po prostu nie chcę być "otłuszczonym chudzielcem", w dodatku z cellulitem Aczkolwiek cellulit to chyba wina tabletek anty...[/QUOTE]
A bo to na umięśnienie ćwiczenia... no, cellulit może być po anty, wiem, bo tez dostałam po anty....

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

A tak w ogóle... w ciągu tych 18 dni ćwiczenia i ciągłego picia wody schudłam 3kg. Wagowo nie chciałam w sumie nic zmieniać, ale i wizualnie coś się wreszcie ruszyło. Tylko na 26 kwietnia będę się musiała podtuczyć, bo tego dnia u mnie w szkole jest zbiórka krwi, którą ja zorganizowałam, byłoby głupio, jakbym sama nie oddała - a ważę teraz 49kg...

---------- Dopisano o 23:43 ---------- Poprzedni post napisano o 23:43 ----------

Napisane przez Labirynth

A bo to na umięśnienie ćwiczenia... no, cellulit może być po anty, wiem, bo tez dostałam po anty....

Nie tyle na umięśnienie, co na pozbycie się tłuszczyku z bioder, ud i pupy

[afrodytta]

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;18648444] Tylko na 26 kwietnia będę się musiała podtuczyć, bo tego dnia u mnie w szkole jest zbiórka krwi, którą ja zorganizowałam, byłoby głupio, jakbym sama nie oddała - a ważę teraz 49kg...

---------- Dopisano o 23:43 ---------- Poprzedni post napisano o 23:43 ----------


Nie tyle na umięśnienie, co na pozbycie się tłuszczyku z bioder, ud i pupy [/QUOTE]
EH ten tluszczyk ja tez z nim walcze
Co do zbiorki krwi to wazne zebys po sie napoiła izotonikami by wyrownac poziom elektrolitow w organizmie do tego trzeba dbac by nie odwodnic organizmu
Tych -3kg to wiele osob pewnie ci zazdrosci
Tu nalezy byc dumnym

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Napisane przez afrodytta

EH ten tluszczyk ja tez z nim walcze
Co do zbiorki krwi to wazne zebys po sie napoiła izotonikami by wyrownac poziom elektrolitow w organizmie do tego trzeba dbac by nie odwodnic organizmu
Tych -3kg to wiele osob pewnie ci zazdrosci
Tu nalezy byc dumnym

Czyli mówisz, że jak już mnie zniosą z fotela (bo jestem pewna, że zasłabnę ) to pierwsze co, to wysłać kogoś po powerrade'a?

[afrodytta]

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;18648547]Czyli mówisz, że jak już mnie zniosą z fotela (bo jestem pewna, że zasłabnę ) to pierwsze co, to wysłać kogoś po powerrade'a?[/QUOTE]
Kiedys czytalem porownanie izotonikow i stanowczo polecam gatorade pomaranczowy- mi smakuje jak malo jaki nie za slodki i cena dobra

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Powerade'a mamy w automacie w szkole, więc z tym nie będzie problemu, a o Gatorade pierwsze słyszę W każdym razie dzięki za wskazówkę. Izotonik zagryzany czekoladą?

[afrodytta]

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;18648937]Powerade'a mamy w automacie w szkole, więc z tym nie będzie problemu, a o Gatorade pierwsze słyszę W każdym razie dzięki za wskazówkę. Izotonik zagryzany czekoladą? [/QUOTE]
Milka z nadzieniem nugatowym
Tylko ostrzegam skosztowanie grozi uzaleznieniem

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Nie mów kobiecie o uzależniającym działaniu czekolady

Idę spać, rano na 8:00 mamy jechać do kościoła na drugi koniec miasta

[sexysoul]

wróciłam :P
moje nogi odpadają po prostu. Lecę się wyspać na poprawiny

[kicccia]

A ja wróciłam z panieńskiego o 2 w nocy. Jestem skonana!
Jak się napiję odrobinę alkoholu to mam straszną ochotę na BSa pozostały mi tylko smsy

Idę dzisiaj na ten rynek najwyżej mnie rozstrzelają ale chce coś widzieć
Black-gdzie studiujesz??

[Ketamina]

Witam

Już Was podczytuję jakiś czas i stwierdziłam, że głupio tak cichaczem i pora się ujawnić..

Można się dołączyć?

[Labirynth]

A u mnie wczoraj było namiętnie dla odmiany...

Czekałam w łózku aż mój Twardziel nadejdzie... jest!
Odkrył kołdrę, położył się na mnie i najpierw delikatnie, a potem coraz mocniej całowaliśmy się. Tak mi smakowały jego usta, tak chicałam Go mieć!!!! Głaskając w tym czasie po włosach i trzymając od tyłu mocno za szyję (strasznie mnie to podnieca) swoimi dużą męską dłonią całował usta, szyję , dekold i piersi. Drugą ręką zadarł mi mocno i stanowczo nogę wyżej, także miałam ją zgięta w kolanie i wisiała na jego przedramieniu... wszedł gdy byłam już gotowa szeptając: "jak ty mnie podniecasz koteczku"... zaczął delikatnie wchodzić i wychodzić, całując ciagle po szyji i piersiach. BYł BARDZO NAPALONY
Dłoń z tyłu szyi położył na przód lekko mnie przyduszając, ale z wyczuciem. Czułam się taka przyparta do łózka, obezwłądniona, osaczona w taki seksowny sposób, jego duże cięzkie męskie ciało ogarniało mnie. I tylko szeptał:
"Ale Ty mnie suczko podniecasz"
i mocniej mocniej mocniej , cudowna twardośc jego fallusa, piekny poslizgw mojej soczystej ciasnej pussy... mmmmmmmmm i nasze wilgotne ciepłe usta spotykały się co jakiś czas.
Nagle odwrócił mnie, chwycił za biodra swoimi twardymi dłoniami i wszedł od tyły... i tak coraz mocniej i szybciej mocniej i szybciej, zszedł na piersi... a potem złaapał za przedramiona moje , lekko przyciągnął do siebie, tak, że miał kontrole nad całym moim ciałem , czułam jak mocno udezrza we mnie od tyłu, jak jest podniecony, jak szaleje jego ciało, coraz mocniej i szybciej, aż skończyliśmy... przytulił mnie jeszcze tak od tyłu, siedzielismy chwilkę całując On mnie po ramionach szyi i ustach miętosił moje cycki .... a potem opadliśmy na siebie i SPAĆ



Witaj Kamtemina

[Iwa844]

Mmmm... uwielbiam niedzielne wolne poranki... i poranny seks A dzisiejszy wolny dzień spadł nam jak z nieba... miałam być w pracy, ale zważywszy na okoliczności mam wolne.
Zapytałam wczoraj BS'a czy jest coś, czego jeszcze nie robiliśmy, a czego by chciał... Z wyjątkiem tego o czym wiem, czyli, że chciałby mnie przywiązać do łóżka (narazie niewykonalne bo do naszego łóżka nijak nie da się przywiązać ). No to powiedział, że chciałby żebym mu zrobiła loda jak będzie mocno spał. Obudziłam się w nocy, spojrzałam na niego i o mało nie wybuchłam śmiechem... Uświadomiłam sobie bowiem, że o ile mnie przez sen nie przytula, to w 95% przypadków śpi na brzuchu. I jak tu spełniać pragnienia???

[FallenAnn]

robicie mi ochote a obiecalam sobie ze dzis bede zimna suczka dla BSa

[meggara]

Napisane przez Ketamina

Witam

Już Was podczytuję jakiś czas i stwierdziłam, że głupio tak cichaczem i pora się ujawnić..

Można się dołączyć?

Witam

Dziewczyny co za opisy z rana...

[Labirynth]

NIe ma jak weekend... człowiek wypoczęty i to i na seks większa ochota

A my z BS znowu zaszaleliśmy, zaczęło się niewinnie, poranne uprzejmości Całuski...
On czyta ja podchodzę, obsypuje mnie komplementami Całuję go, on czyta dalej, wychodzę... wracam za jakiś czas siadamy pijemy herbatkę, rozmawiamy ... on podnosi mi bluzeczkę, podnieca się cycuszkami... gładzi je, całuje usta, przytula czule Trzyma mocno ramionami, nie pozwala wstać czyta dalej, czuje, że jego fallus stoi. Uśmiecha się do mnie. Uciekłam Przyszedł do pokoju, pozasłaniał żaluzję, rolety w sypialni ptaki za oknem śpiewają, słońce wkrada się szparkami Błogośc, on staje ja sie przytulam na środku pokoju Kucam i zaczynam bawić sie jego falluskiem, lizanko, ssanko, bardzo intensywne, on chwyta za moje włosy, i rusza moją głową nadając rytm lodzikowi Jest już bardzo podniecony i rozebrany, nagle z włosów łapie mnie za cycka, szarpie....
Mówi: chodź do łózka, ja biegnę do sypialni Kłade się, on sie nabija, że jestem napalona na maxa
Wchodzi we mnie, on w pionie, ja leże, mocno rozszerzone nogi, twardy jeszcze mocniej niż wczoraj w nocy. Ja mokra jak nie wiem, znalzłam swój punkkt G!!! No takiej przyjemności dawno nie miałam, czułam całego, każdą częścią cipki!!!!! Mokro, aż chlupie!!!! Szczypie mi sutki, co zwykle mnie boli, teraz z podniecenia ejscze bardziej mnie nakręcało, suty stoją nabrzmiałe!!!! Przyciska sutki kciukami i trzyma resztą dłoni, posuwa lekko, głeboko, zgrabnie rusza miednicą, cudowny widok!!!!!!!!!!! Posuwa mocniej, anabija się w trakcie, że krzyczę za głosno
Odwraca na od tyłu, wchodzi, łaipie za włosy i ciagnie do siebie moją głowę, mocno uderza w moja pipkę... posuwa ostro. Nagle przerwyam i robię mu znowu lodzika, szybki, mokry.... BS jest MEGA pdoniecony!!!!
Znowu obraca mnie tyłem i dalej wchodzi.... mocno, mocniej i coraz mcocniej czujję wibracje w środku!!!!!!!!!!!!!!!!! Jak pipka mi pulsuje!!!!!!!!! Odlot, to było niebo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!
Eh....

[Jemi91]

Napisane przez Iwa844

Mmmm... uwielbiam niedzielne wolne poranki... i poranny seks A dzisiejszy wolny dzień spadł nam jak z nieba... miałam być w pracy, ale zważywszy na okoliczności mam wolne.
Zapytałam wczoraj BS'a czy jest coś, czego jeszcze nie robiliśmy, a czego by chciał... Z wyjątkiem tego o czym wiem, czyli, że chciałby mnie przywiązać do łóżka (narazie niewykonalne bo do naszego łóżka nijak nie da się przywiązać ). No to powiedział, że chciałby żebym mu zrobiła loda jak będzie mocno spał. Obudziłam się w nocy, spojrzałam na niego i o mało nie wybuchłam śmiechem... Uświadomiłam sobie bowiem, że o ile mnie przez sen nie przytula, to w 95% przypadków śpi na brzuchu. I jak tu spełniać pragnienia???

padłammmm

---------- Dopisano o 13:21 ---------- Poprzedni post napisano o 13:10 ----------

Napisane przez Labirynth

NIe ma jak weekend... człowiek wypoczęty i to i na seks większa ochota

A my z BS znowu zaszaleliśmy, zaczęło się niewinnie, poranne uprzejmości Całuski...
On czyta ja podchodzę, obsypuje mnie komplementami Całuję go, on czyta dalej, wychodzę... wracam za jakiś czas siadamy pijemy herbatkę, rozmawiamy ... on podnosi mi bluzeczkę, podnieca się cycuszkami... gładzi je, całuje usta, przytula czule Trzyma mocno ramionami, nie pozwala wstać czyta dalej, czuje, że jego fallus stoi. Uśmiecha się do mnie. Uciekłam Przyszedł do pokoju, pozasłaniał żaluzję, rolety w sypialni ptaki za oknem śpiewają, słońce wkrada się szparkami Błogośc, on staje ja sie przytulam na środku pokoju Kucam i zaczynam bawić sie jego falluskiem, lizanko, ssanko, bardzo intensywne, on chwyta za moje włosy, i rusza moją głową nadając rytm lodzikowi Jest już bardzo podniecony i rozebrany, nagle z włosów łapie mnie za cycka, szarpie....
Mówi: chodź do łózka, ja biegnę do sypialni Kłade się, on sie nabija, że jestem napalona na maxa
Wchodzi we mnie, on w pionie, ja leże, mocno rozszerzone nogi, twardy jeszcze mocniej niż wczoraj w nocy. Ja mokra jak nie wiem, znalzłam swój punkkt G!!! No takiej przyjemności dawno nie miałam, czułam całego, każdą częścią cipki!!!!! Mokro, aż chlupie!!!! Szczypie mi sutki, co zwykle mnie boli, teraz z podniecenia ejscze bardziej mnie nakręcało, suty stoją nabrzmiałe!!!! Przyciska sutki kciukami i trzyma resztą dłoni, posuwa lekko, głeboko, zgrabnie rusza miednicą, cudowny widok!!!!!!!!!!! Posuwa mocniej, anabija się w trakcie, że krzyczę za głosno
Odwraca na od tyłu, wchodzi, łaipie za włosy i ciagnie do siebie moją głowę, mocno uderza w moja pipkę... posuwa ostro. Nagle przerwyam i robię mu znowu lodzika, szybki, mokry.... BS jest MEGA pdoniecony!!!!
Znowu obraca mnie tyłem i dalej wchodzi.... mocno, mocniej i coraz mcocniej czujję wibracje w środku!!!!!!!!!!!!!!!!! Jak pipka mi pulsuje!!!!!!!!! Odlot, to było niebo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!
Eh....

Uwielbiam Twoje opowieści
Ja od piątku jestem w rodzinnym domku, a BS na czymś w stylu doszkalanie z pracy i dopiero dzisiaj po mnie wieczorkiem przyjeżdża.
Ostatnio pisałam, że były między nami jakieś niedomówienia, ale w sumie rzuciliśmy się na głęboką wodę, bo ja niecałe 19 lat on 22 i po tylu przejściach wróciliśmy do siebie tak na serio i już 4 miesiące razem mieszkamy Także chyba po takim czasie mieliśmy prawo mieć malutkie przesilenie :P BS stwierdził, że przyda nam się weekendowy odpoczynek od siebie i dlatego też jestem w domu W piątek już zaczęło mi przechodzić naburmuszenie, wrócił całkiem humor i jak BS wrócił z pracy to w końcu był udany seks w kończu czułam jak mi patrzy w oczy, cieszyłam się każdym jego ruchem, oddechem...
A po tym weekendzie już w ogóle mam uśmiech na twarzy, chyba muszę przyznać, że miał rację z tym żebym wróciła do domu :P

A jak wróciłam w piątek to zanim opowiedziałam wszystko mamie to ze 3h się zeszły... pogadałam z nią o tym, że trochę mi głupio, że tak wcześnie wyleciałam z domu, ale powiedziała, że trochę dziwnie w domu beze mnie, ale rozumie mnie i wszystko jest ok

[Labirynth]

Napisane przez Jemi91

padłammmm

---------- Dopisano o 13:21 ---------- Poprzedni post napisano o 13:10 ----------



Uwielbiam Twoje opowieści
Ja od piątku jestem w rodzinnym domku, a BS na czymś w stylu doszkalanie z pracy i dopiero dzisiaj po mnie wieczorkiem przyjeżdża.
Ostatnio pisałam, że były między nami jakieś niedomówienia, ale w sumie rzuciliśmy się na głęboką wodę, bo ja niecałe 19 lat on 22 i po tylu przejściach wróciliśmy do siebie tak na serio i już 4 miesiące razem mieszkamy Także chyba po takim czasie mieliśmy prawo mieć malutkie przesilenie :P BS stwierdził, że przyda nam się weekendowy odpoczynek od siebie i dlatego też jestem w domu W piątek już zaczęło mi przechodzić naburmuszenie, wrócił całkiem humor i jak BS wrócił z pracy to w końcu był udany seks w kończu czułam jak mi patrzy w oczy, cieszyłam się każdym jego ruchem, oddechem...
A po tym weekendzie już w ogóle mam uśmiech na twarzy, chyba muszę przyznać, że miał rację z tym żebym wróciła do domu :P

A jak wróciłam w piątek to zanim opowiedziałam wszystko mamie to ze 3h się zeszły... pogadałam z nią o tym, że trochę mi głupio, że tak wcześnie wyleciałam z domu, ale powiedziała, że trochę dziwnie w domu beze mnie, ale rozumie mnie i wszystko jest ok

No wspólne mieszkanie to niezły sprawdzian. U mnie też było ciężko na początku, zresztą różnie... raz lepiej raz gorzej i tak do dziś

[Jemi91]

A od kiedy mieszkacie razem i po ile macie lat?

[black-bubu]

Napisane przez kicccia

A ja wróciłam z panieńskiego o 2 w nocy. Jestem skonana!
Jak się napiję odrobinę alkoholu to mam straszną ochotę na BSa pozostały mi tylko smsy

Idę dzisiaj na ten rynek najwyżej mnie rozstrzelają ale chce coś widzieć
Black-gdzie studiujesz??

a na cudownym KSW co prawda sztuka ma zajęcie w innym miejscu a nie na kampusie głównym i prawd jest taka, że ani się z nim nie utożsamiamy a tak szczerze to się nawet nie lubimy, jak mamy iść na kampus bo mamy tam zajęcia to nas szlag trafia.

a nie poszłam na pogrzeb w końcu stwierdziałam, że wstawanie o 5 rano i kilka godzin czkeania to dla mnie za dużo, ale Bs ubrał się w garniak i polazł

[Labirynth]

Napisane przez Jemi91

A od kiedy mieszkacie razem i po ile macie lat?

Oboje mamy po 2... lat, mieszkamy razem dwa lata

Dziewczyny, nie chce Was drażnić, ale znowu sie dziś kochaliśmy, ale bez obaw!!! Już nic nie opisuje... może tylko, że finał był w ustach bez połykania (jakoś nie mam w zwyczaju), no nie było od tyłu, tylko na siedząco na poczatku... znowu zaczęło się niewinnie i namiętnie a skończyło jak w pornusie.... mamy lepsze dni żeby nie było, że my takie erotomany

[afrodytta]

Napisane przez Ketamina

Witam

Już Was podczytuję jakiś czas i stwierdziłam, że głupio tak cichaczem i pora się ujawnić..

Można się dołączyć?

Zawitała do Nas Kotka z niebieskimi oczętami

[FallenAnn]

Kochane nimfy z Krakowa moze mi pomozecie probujemy z BSem kombinowac prace na wakacje w Krk i przy okacji pomieszkac razem te 3 miesiace, tylko ze osobne mieszkanie wychodzi strasznie drogo, no i w sumie ja nic na tym nie odloze, liczac ze moglabym zarabiac bez studiow jako kelnerka np 1000zl na miesiac. wiecie moze o jakims pokoju 2-osobowym, np z jakimis waszymi znajomymi, do wynajecia, ktory moze sie zwolnic wlasnie na okres wakacji? zwazajac na to ze czynnie uczestnicze w tym forum, moge od razu zdeklarowac, ze problemow z DZWIEKAMI nie bedziemy stwarzac

[Axaxax]

Napisane przez FallenAnn

Kochane nimfy z Krakowa moze mi pomozecie probujemy z BSem kombinowac prace na wakacje w Krk i przy okacji pomieszkac razem te 3 miesiace, tylko ze osobne mieszkanie wychodzi strasznie drogo, no i w sumie ja nic na tym nie odloze, liczac ze moglabym zarabiac bez studiow jako kelnerka np 1000zl na miesiac. wiecie moze o jakims pokoju 2-osobowym, np z jakimis waszymi znajomymi, do wynajecia, ktory moze sie zwolnic wlasnie na okres wakacji? zwazajac na to ze czynnie uczestnicze w tym forum, moge od razu zdeklarowac, ze problemow z DZWIEKAMI nie bedziemy stwarzac

Ja mam pokój 2 osobowy do wynajęcia w samym centrum Krakowa

[FallenAnn]

napisz cos wiecej
chyba z nieba mi spadlas

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Napisane przez Iwa844

Mmmm... uwielbiam niedzielne wolne poranki... i poranny seks A dzisiejszy wolny dzień spadł nam jak z nieba... miałam być w pracy, ale zważywszy na okoliczności mam wolne.
Zapytałam wczoraj BS'a czy jest coś, czego jeszcze nie robiliśmy, a czego by chciał... Z wyjątkiem tego o czym wiem, czyli, że chciałby mnie przywiązać do łóżka (narazie niewykonalne bo do naszego łóżka nijak nie da się przywiązać ). No to powiedział, że chciałby żebym mu zrobiła loda jak będzie mocno spał. Obudziłam się w nocy, spojrzałam na niego i o mało nie wybuchłam śmiechem... Uświadomiłam sobie bowiem, że o ile mnie przez sen nie przytula, to w 95% przypadków śpi na brzuchu. I jak tu spełniać pragnienia???

Mój tak samo - chciałby, a śpi na brzuchu

Napisane przez Jemi91

Uwielbiam Twoje opowieści
Ja od piątku jestem w rodzinnym domku, a BS na czymś w stylu doszkalanie z pracy i dopiero dzisiaj po mnie wieczorkiem przyjeżdża.
Ostatnio pisałam, że były między nami jakieś niedomówienia, ale w sumie rzuciliśmy się na głęboką wodę, bo ja niecałe 19 lat on 22 i po tylu przejściach wróciliśmy do siebie tak na serio i już 4 miesiące razem mieszkamy Także chyba po takim czasie mieliśmy prawo mieć malutkie przesilenie :P BS stwierdził, że przyda nam się weekendowy odpoczynek od siebie i dlatego też jestem w domu W piątek już zaczęło mi przechodzić naburmuszenie, wrócił całkiem humor i jak BS wrócił z pracy to w końcu był udany seks w kończu czułam jak mi patrzy w oczy, cieszyłam się każdym jego ruchem, oddechem...
A po tym weekendzie już w ogóle mam uśmiech na twarzy, chyba muszę przyznać, że miał rację z tym żebym wróciła do domu :P

A jak wróciłam w piątek to zanim opowiedziałam wszystko mamie to ze 3h się zeszły... pogadałam z nią o tym, że trochę mi głupio, że tak wcześnie wyleciałam z domu, ale powiedziała, że trochę dziwnie w domu beze mnie, ale rozumie mnie i wszystko jest ok

Masz OK mamę

A ja dziś się widziałam z BSem Byliśmy na rowerach nad rzeką - my dwoje, jego kumpel i moja siostra. Trochę sportu, towarzystwa i relaksu na łonie natury

[Ketamina]

Napisane przez afrodytta

Zawitała do Nas Kotka z niebieskimi oczętami

Faktycznie są niebieskie Może troszkę mniej niż na obrazku - ale jednak

To może coś napiszę o sobie..

Jestem studentką (medycyny ), mieszkam razem z BS-em (niestety w akademiku - wiadomo jak wyglądają akademikowe ściany i łóżka.. a jak będą wyglądać pod koniec roku wolę nie myśleć ), jestem uzależniona od kawy.. No i dumna z siebie, bo zaczęłam ćwiczyć - 8/28

Niestety nie miałam dzisiaj "miłego, niedzielnego poranka" - mój mężczyzna odrabia praktyki ;/ jednak dzień się jeszcze nie skończył

[meggara]

Napisane przez Ketamina

Jestem studentką (medycyny ), mieszkam razem z BS-em (niestety w akademiku - wiadomo jak wyglądają akademikowe ściany i łóżka.. a jak będą wyglądać pod koniec roku wolę nie myśleć ), jestem uzależniona od kawy.. No i dumna z siebie, bo zaczęłam ćwiczyć - 8/28

Juz Cie lubie Miło mi tutaj widziec studente zwiazana z medycyna

a ile masz lat Ty i Twoj BS?

[Ketamina]

Miło mi

Ja mam 21 (rocznikowo 22..), a On 23 Kurczę, stara już jestem :/

Ty studiujesz farmację, prawda?