Wypadające włosy - PODSUMOWANIE!

[gaagatka]

Napisane przez benito_mruffkolini

no ja też staram się nie kupować ciepłych odcieni, ale nie raz już miałam okazję przekonać się, że to co jest na zdjęciu na pudełku nijak ma się do nazwy, a to co jest w środku to jeszcze zupełnie inna bajka ci producenci to chyba jaja sobie z nas robią

no nic, pomyślę co z tym fantem zrobić może wrócę do rudego, taki śliczny kolor
a Twoje włoski naprawdę mi się podobają w sumie to nie ten wątek, ale napiszesz jakiej używasz odżywki/maski że tak ładnie lśnią??

Heloł ja też uważam że to na zdjęciu na pudełku ma się nijak do koloru po ufarbowaniu , dlatego jestem wierna jednemu odcieniowi który mi jak narazie odpowiada.
Jeśli chodzi o odżywkę to też jestem wierna jednej - L'oreal Elseve Color Vive ... czyli ta czerwona

Napisane przez agulkaa

Kochana gagatko dopiero teraz przeczytalam co napisalas do mnie!! dziekuje Ci naprawde mnie pocieszylas!! najdziwniejsze ze ja zawsze cos tam stosuję wspomagajacego....tylko moze moj organizm jest oporny i nie przyjmuje tych dawek witamin i mokroel. ktore są mi potrzebne... ehh wazne ze odrastaja po jakims czasie...a nie calkiem zanikaja...

A wiesz coś w tym jest ja też często żeby zauważyć jakiś efekt muszę wziąść podwójną dawkę np. takiego wyciągu z pokrzywy grrr

[Shade666]

Napisane przez Angi74

To ja pisałam.Zaczęły mi wypadać 5 miesięcy po narkozie i trwało to kolejne 5 miesięcy,ale mimo wcierek oraz preparatów doustnych nie zachamowlam tego w ciągu miesiąca czy dwóch.Czytałam natomiast,ze takie wypadanie ustępuje samoistnie. A jaki czas od narkozy minął u Twojej mamy?

Edit: Niech mama wzmacnia cebulki Radicalem (w ampułkach do wcierania) ,wodą pokrzywową i brzozową oraz suplementami.Polecam Falvit-on ma chyba lecznicze dawki vitamin,dobry po operacjach.

Miesiąc temu miała operacje a teraz ma praktycznie codziennie naświetlania i tak do listopada będzie miała mniej więcej.
Od radioterapii też włosy lecą ???

[Angi74]

Napisane przez Shade666

Miesiąc temu miała operacje a teraz ma praktycznie codziennie naświetlania i tak do listopada będzie miała mniej więcej.
Od radioterapii też włosy lecą ???

Nie mam pojęcia czy od radioterapii wypadają.. Niech tymczasem wzmacnia włosy wcierając te preparaty o których Ci pisałam.

[nusia2605]

Ja po moich obserwacjach 4miesięcznych mogę stwierdzić OGROMNĄ POPRAWĘ moje włosy stały się mocniejsze,odżywione i jest ich więcej.Patrząc na to z perspektywy czasu dziś włosy mam w niezłej kondycji.Co nie znaczy że nie wypadają bo tu bym skłamała.Jednak już nie tak jak kiedyś.Może za bardzo się tym przejmowałam i stresowałam Nadal będę używała kosmetyków do włosów "wypadających"żeby było jeszcze lepiej.I nie chcę nic zapeszać ale mam nadzieję że teraz będzie tylko lepiej.Teraz od 2dni stosuję Kamiwazę na rezultaty jeszcze za wcześnie........

[Shade666]

Napisane przez Angi74

Nie mam pojęcia czy od radioterapii wypadają.. Niech tymczasem wzmacnia włosy wcierając te preparaty o których Ci pisałam.

Ok, dzięki wielkie za radę

[gaagatka]

Napisane przez nusia2605

Ja po moich obserwacjach 4miesięcznych mogę stwierdzić OGROMNĄ POPRAWĘ moje włosy stały się mocniejsze,odżywione i jest ich więcej.Patrząc na to z perspektywy czasu dziś włosy mam w niezłej kondycji.Co nie znaczy że nie wypadają bo tu bym skłamała.Jednak już nie tak jak kiedyś.Może za bardzo się tym przejmowałam i stresowałam Nadal będę używała kosmetyków do włosów "wypadających"żeby było jeszcze lepiej.I nie chcę nic zapeszać ale mam nadzieję że teraz będzie tylko lepiej.Teraz od 2dni stosuję Kamiwazę na rezultaty jeszcze za wcześnie........

Cieszę się razem z tobą ja też już widzę dużą poprawę ale mimo wszystko ciągle wypada mi jeszcze za dużo włosów ... Kamiwaza bardzo je wzmocniła, ciekawe jak pokrzywa podziała.... na wyniki jeszcze za wcześnie ale czekam cierpliwie
Pamiętaj jeszcze o zdrowym odżywianiu - czyli dużo warzyw i owoców

[benito_mruffkolini]

a mi dzisiaj przy myciu wypadło jakieś 40 włosów

tyle co nic

[gaagatka]

Hurra !! Benito to jak długo ci wypadały??

[agulkaa]

Napisane przez Shade666

Miesiąc temu miała operacje a teraz ma praktycznie codziennie naświetlania i tak do listopada będzie miała mniej więcej.
Od radioterapii też włosy lecą ???

Niestety od radioterapii tez lecą włoski...moja ciocia miala najpierw chemię i jej wypadły a kiedy juz ma malą szczecinke musi isc na naświetlania i sie juz dowiedziala ze tej jej wypadną ehhh

[benito_mruffkolini]

Napisane przez una creatura bella

I tu się moja droga mylisz (swoją drogą uwielbiam Twój nick ). Olej olejowi nierówny (zajrzyj do stosownego wątku na Biochemii to mózg Ci stanie w poprzek ).

Dlaczego kokosowy?
Chodzi tu przede wszystkim o wysoką zawartość kwasu laurynowego (nieczęstą w przyrodzie), który wykazuje wysokie powinowactwo wobec struktur proteinowych włosa (cytat z www.mazidla.com), czyli mówiąc po ludzku łatwo oraz głęboko wnika we włosy i na czas jakiś tam zostaje .

Szczególnie dobrze sprawdza się przy grubych, sztywnych i suchych drutach - wspaniale zmiękcza, nawilża, wygładza i chroni przed różnej maści uszkodzeniami, w tym promieniowaniem UVA. Masaż skalpu z jego użyciem robi też dobrze cebulkom, przynajmniej wg medycyny ajurwedyjskiej (którą się ostatnio interesuję ). Skóra głowy też go lubi:w połączeniu z sokiem cytrynowym poradził sobie z łupieżem u mnie i u mojej mamy. No i pachnie zdecydowanie lepiej niż dwa pozostałe .


Stosowałam jeszcze olejek Dabur z amlą, ale chwilowo go odstawiłam.
Moje spostrzeżenia: po oleju kokosowym włosy są niesamowicie miękkie, nawilżone, jedwabiste i błyszczące. Olejek rycynowy natomiast dodaje włosom takiej jakby jędrności .

hehe
jeśli chodzi o biochemię to mój niedoszły kierunek studiów (konkretnie byłaby to biochemia genetyczna ) więc jeśli chodzi o budowę olejów to bym jeszcze pokumała, nie wiem tylko jak dany by wpływał na włosy dlatego tak Was tu teraz molestuję pytaniami (no i nie ściemniajmy - za dużo tej chemii to już teraz nie pamiętam )


toteż: ciąg dalszy przesłuchania
oglądałam tę stronkę z Amlą i Vatiką myślisz, że takie mieszkanki olejowoziołowe (i co oni tam jeszcze dodają ) są lepsze od zwykłego oleju kokosowego (takiego spożywczego)
bardzo mnie to interesuje, bo właśnie szykuję się do zakupu, tylko jeszcze nie wiem czego

ps. ja też bardzo lubię Twojego nicka

Napisane przez Angi74

Benito ,dziękuję Skóra głowy mnie nie swędzie,ale zaraz po umyciu i wysuszeniu przy lekkim podrapaniu skóry trochę się łuszczy tak sucho,ale nie sypie się jak przyłupiezu.Głowę myję tylko łagodnym Babydream bez SLS.Acha,czasem zdrapuje drobnitkie strupki,ale te ostatni eto raczej pojawiają się okresowo.

Angi, może masz po prostu odrobinę przesuszoną skórę głowy (jak ja po Barwie )?? w końcu tyle robimy z naszymi włosami, nakładamy, wcieramy - może skóra jest trochę rozdrażniona albo coś w tym stylu?

w każdym razie wątpię, żeby to było ŁZS - mam przyjaciółkę z tą przypadłością, to naprawdę przewlekła i praktycznie nieuleczalna choroba - wydaje mi się że szybki byś się zorientowała gdyby to było to (w każdym razie szybciej niż pani konsultantka )

Napisane przez gaagatka

Heloł ja też uważam że to na zdjęciu na pudełku ma się nijak do koloru po ufarbowaniu , dlatego jestem wierna jednemu odcieniowi który mi jak narazie odpowiada.
Jeśli chodzi o odżywkę to też jestem wierna jednej - L'oreal Elseve Color Vive ... czyli ta czerwona

kiedyś ją miałam, może czas się znowu do niej uśmiechnąć
zresztą ja mam aktualnie taki arsenał odżywek, że to pewnie nastąpi najwcześniej za pół roku

Napisane przez gaagatka

Hurra !! Benito to jak długo ci wypadały??

hehe, myślę, że użycie czasu przeszłego w moim przypadku jest jeszcze zbyt pochopne
wypadają gdzieś od maja - na skutek sporego stresu, który dopadł mnie parę miesięcy wcześniej i ciągnął się tak gdzieś do czerwca (ogólnie rzecz ujmując: nie dość, że dobiła mnie uczelnia to jeszcze dodatkowa praca, organizacja ogólnopolskich przedsięwzięć + kłopoty ze zdrowiem - za dużo sobie wpakowałam na głowę chyba )

w ogóle to bardzo bym chciała, żeby tak było już zawsze, ale mam wrażenie, że to wynik ogromnej ilości rycyny jaką wmasowałam we włosy przy poprzednim myciu (chcę zużyć przed nadejściem ery oleju kokosowego )
przy tym wcieraniu oleju wypadła mi kupa włosów, potem jak to zmywałam też - myślałam, że siądę i się poryczę a teraz jak myłam po prostu szok

zobaczymy jak będzie następnym razem

aha biorę też teraz jakiś antybiotyk na zatoki, myślałam, że kudły posypią się jak szalone a tu taka niespodzianka

[kosmita77]

Napisane przez benito_mruffkolini

a mi dzisiaj przy myciu wypadło jakieś 40 włosów

tyle co nic

ciesze sie z Toba

[benito_mruffkolini]

Napisane przez kosmita77

ciesze sie z Toba

dzięki

niech to trwa, niech to trwa

[gaagatka]

Napisane przez benito_mruffkolini

hehe, myślę, że użycie czasu przeszłego w moim przypadku jest jeszcze zbyt pochopne
wypadają gdzieś od maja - na skutek sporego stresu, który dopadł mnie parę miesięcy wcześniej i ciągnął się tak gdzieś do czerwca (ogólnie rzecz ujmując: nie dość, że dobiła mnie uczelnia to jeszcze dodatkowa praca, organizacja ogólnopolskich przedsięwzięć + kłopoty ze zdrowiem - za dużo sobie wpakowałam na głowę chyba )

Oj tak rozumiem cię z tym stresem , ja to miałam raczej przez kilka dni a ty non stop ... aż wolę nie myśleć jak by to na mnie podziałało

Napisane przez benito_mruffkolini

w ogóle to bardzo bym chciała, żeby tak było już zawsze, ale mam wrażenie, że to wynik ogromnej ilości rycyny jaką wmasowałam we włosy przy poprzednim myciu (chcę zużyć przed nadejściem ery oleju kokosowego )
przy tym wcieraniu oleju wypadła mi kupa włosów, potem jak to zmywałam też - myślałam, że siądę i się poryczę a teraz jak myłam po prostu szok

zobaczymy jak będzie następnym razem

O rany !! a ja myślałam że to tak samo z siebie , ja miałam to samo... tylko że byłam u fryzjerki... podczas modelowania wypadło mi tyle włosów co podczas dwóch myć a przy następnym już domowym - też miałam bardzo mało zbiegów , ale niestety później wszystko wróciło do normalnych ilości

Napisane przez benito_mruffkolini

aha biorę też teraz jakiś antybiotyk na zatoki, myślałam, że kudły posypią się jak szalone a tu taka niespodzianka

Obawiam się kochana że ten antybiotyk odczujesz za dwa tygodnie , ja jak byłam chora to rękami i nogami się przed nim broniłam, no i udało sie wyleczyć witaminą C i Bioparox'em ... ufff...

[levante]

Napisane przez benito_mruffkolini

hehe
w ogóle to bardzo bym chciała, żeby tak było już zawsze, ale mam wrażenie, że to wynik ogromnej ilości rycyny jaką wmasowałam we włosy przy poprzednim myciu (chcę zużyć przed nadejściem ery oleju kokosowego )
przy tym wcieraniu oleju wypadła mi kupa włosów, potem jak to zmywałam też - myślałam, że siądę i się poryczę a teraz jak myłam po prostu szok

zobaczymy jak będzie następnym razem

aha biorę też teraz jakiś antybiotyk na zatoki, myślałam, że kudły posypią się jak szalone a tu taka niespodzianka

Wynika z tego, że - aby nie wypadały - muszą polecieć jak oszalałe
Ważne, że u Ciebie widać poprawę. Zamówiłam sobie olejek kokosowy w punkcie zaopatrzenia medycznego - 'wszystko, co bez recepty'. Zobaczymy...

[benito_mruffkolini]

Napisane przez gaagatka

Oj tak rozumiem cię z tym stresem , ja to miałam raczej przez kilka dni a ty non stop ... aż wolę nie myśleć jak by to na mnie podziałało

tzn. nie było tak źle co prawda miałam sporo na głowie ale przy okazji dużo energii i radości z tego co robię (nowe wyzwania takie tam ) niestety mój organizm miał swoje zdanie na ten temat
za to teraz się odstresowuję na całego

Napisane przez gaagatka

Obawiam się kochana że ten antybiotyk odczujesz za dwa tygodnie , ja jak byłam chora to rękami i nogami się przed nim broniłam, no i udało sie wyleczyć witaminą C i Bioparox'em ... ufff...

no niestety też się tego obawiam w moim przypadku to była "czkawka" po poprzednich, niedoleczonych chorobach a też się zawsze broniłam przed antybiotykiem

Napisane przez levante

Wynika z tego, że - aby nie wypadały - muszą polecieć jak oszalałe
Ważne, że u Ciebie widać poprawę. Zamówiłam sobie olejek kokosowy w punkcie zaopatrzenia medycznego - 'wszystko, co bez recepty'. Zobaczymy...

no może litują się nade mną i wiedzą, że jak poprzednio przegięły to teraz już się trochę opamiętają

ja na olej będę pewnie polować jutro albo w weekend
i jakaś farba mi się marzy ale się boję

[nusia2605]

Napisane przez benito_mruffkolini

a mi dzisiaj przy myciu wypadło jakieś 40 włosów

tyle co nic

Też się cieszę z tego powodu.A co ty stosowałaś żeby pozbyć się problemu?

[natalka2106]

dziewczyny nie uzywam teraz prostownicy od poczatku wakacji jedynie prostuje tylko grzywke ale to konieczność. takze mam nadzieje ze wszytko bedzie dobrze i kuracja się powiedzie juz zauwazyłam efekty. a dlaczego podczas prostownia cięzko będzie zapuscic włoski?? nie wiedziałam o tym że jak się prostuje to pomalej rosną. może jak sie dobrze zregenerują to postram sie jak najmniej prostować zeby mieć super włoski. i zapuszcze jeszcze grzywke zeby nie musiec jej prostowac;/;/.. Mam nadzieje zę będzie tylko lepiej! Moje wsłoki po myciu są strasznie suche i brzydkie ale nastepnego dnia wygladaja juz ok takze drugiego dnia mogą być!!! staram się tez żadziej myć je niż zwykle zeby ich nie przesuszac az tak bardzo no i stosuję Waxa i jem skrzypowitę chociaż ostatnio nie chce tak jej używać bo wydaje mi się że mam apetyt wiekszy i kilogramy lecą...;/ moze mi sie tylko wydaje...

[Poziomeczkaa]

Napisane przez natalka2106

dziewczyny nie uzywam teraz prostownicy od poczatku wakacji jedynie prostuje tylko grzywke ale to konieczność. takze mam nadzieje ze wszytko bedzie dobrze i kuracja się powiedzie juz zauwazyłam efekty. a dlaczego podczas prostownia cięzko będzie zapuscic włoski?? nie wiedziałam o tym że jak się prostuje to pomalej rosną. może jak sie dobrze zregenerują to postram sie jak najmniej prostować zeby mieć super włoski. i zapuszcze jeszcze grzywke zeby nie musiec jej prostowac;/;/.. Mam nadzieje zę będzie tylko lepiej! Moje wsłoki po myciu są strasznie suche i brzydkie ale nastepnego dnia wygladaja juz ok takze drugiego dnia mogą być!!! staram się tez żadziej myć je niż zwykle zeby ich nie przesuszac az tak bardzo no i stosuję Waxa i jem skrzypowitę chociaż ostatnio nie chce tak jej używać bo wydaje mi się że mam apetyt wiekszy i kilogramy lecą...;/ moze mi sie tylko wydaje...

Wloski nie rosna wolniej tylko koncowki sie lamia i efekt jest taki jakby wlosy nie rosly ale staly w miejscu bo koncowki sa polamane.

[invissible]

Dziewczyny, nie czytałam całego wątku - dopiero wróciłam z wakacji i od razu mam pytanie.

Przez 2 tygodnie nie robiłam z włosami kompletnie nic. Nie prostowałam, nie czesałam, schły same, używałam szamponu do włosów suchych i zniszczonych. I nagle zauważyłam,że włosy wypadają mi garściami, DOSŁOWNIE!

Jestem przerażona i zrozpaczona, bo były już naprawdę w świetnym stanie, aż tu nagle takie cuś.
Czy moze mieć na to wpływ fakt, że na jakiś tydzień przerwałam branie Skrzypovity?

Proszę o odpowiedź.

[gaga]

naprwde nie ma co rozszezac tego watku, kiedy sa inne na ten temat i podobne tematy
i o prostowaniu, i o jego zapzrestaniu i o wypadaniu i ratowaniu tego
wiec prosze poczytaj, naprawde warto

[magdalena1780]

Napisane przez una creatura bella

Dziękuję bardzo za odpowiedź . Mam jeszcze 2 pytania: jak często i jak długo stosowałaś taką maseczkę?

Sok z cebuli to dla mnie nie nowina, ale do tej pory wcierałam go w skórę głowy bez żadnych dodatków. Co do wyciskania - ścieram na drobnej tarce i przecedzam przez gazę, ale Twój sposób wydaje się mniej męczący . No i może dodatek miodu miał jakieś znaczenie...

Oliwę zastąpię olejem kokosowym, który według medycyny ajurwedyjskiej zapobiega wypadaniu włosów.

Obaczymy

moze powiem tylko tyle , ze arabki do dzis uwazaja oliwe z oliwek za cudowny lek do wlosow ( i nie tylko) ale mozesz sprobowac i tego i tego, czemu nie. Co do czestosci to raz na dwa tygodnie üoczatkowo potem rzadziej, aczkolwiek do dzis ja stosuje. ja trzymalam ja na wlosach ok 1h w czepku. Teraz ok 30min.

[gaagatka]

Napisane przez magdalena1780

moze powiem tylko tyle , ze arabki do dzis uwazaja oliwe z oliwek za cudowny lek do wlosow

Potwierdzam pamiętam że jak byłam w Egipcie to praktycznie w każdym sklepie były olejki do włosów, nawet sobie taki kupiłam

[una creatura bella]

Napisane przez benito_mruffkolini

hehe

toteż: ciąg dalszy przesłuchania
oglądałam tę stronkę z Amlą i Vatiką myślisz, że takie mieszkanki olejowoziołowe (i co oni tam jeszcze dodają ) są lepsze od zwykłego oleju kokosowego (takiego spożywczego)
bardzo mnie to interesuje, bo właśnie szykuję się do zakupu, tylko jeszcze nie wiem czego

ps. ja też bardzo lubię Twojego nicka

Hmm...Ciężko rzec .

Po pierwsze Dabur Amla w ogóle nie zawiera oleju kokosowego, więc automatycznie odpada z naszych rozważań .
Po drugie pozostaje kwestia "i co oni tam jeszcze dodają" .
W przypadku Vatiki są to przeciwutleniacz i sztuczna substancja zapachowa.Takie rzeczy teoretycznie mogą uczulać i w sumie nie wiadomo jak działają na cebulki włosowe.
Po trzecie Vatika zawiera hennę - z jednej strony to dobrze, bo dzięki temu działa jeszcze lepiej na kondycję włosów niż czysty olej kokosowy, a z drugiej nie wiadomo jak włosy traktowane regularnie tym olejkiem będą łapać chemiczne farby . Poza tym henna również może uczulać (nasz swojski rumianek i poczciwa truskawka zresztą też nawiasem mówiąc ).

Aaaa tam, kup Vatikę . W końcu zawiera sporo dobrot.

Chociaż powiem Ci, że na bazie zwykłego oleju kokosowego też można robić różne kombinacje (chociażby dodać kilka kropli olejków eterycznych czy pogotować w nim jakieś rodzime ziółka). No ale nie każdy lubi się tak bawić. Ja tak .

Napisane przez gaagatka

Potwierdzam pamiętam że jak byłam w Egipcie to praktycznie w każdym sklepie były olejki do włosów, nawet sobie taki kupiłam

A ja nie zaprzeczam. Ale tu dochodzi jeszcze kwestia dostępności konkretnego środka na danym obszarze geograficznym .

[benito_mruffkolini]

Napisane przez nusia2605

Też się cieszę z tego powodu.A co ty stosowałaś żeby pozbyć się problemu?

Dermena, Neril (szampon + tonik), Vitapil
olej rycynowy

to tyle...
w moim przypadku prawdopodobnie największy wpływ na zmniejszenie wypadania ma fakt, że mam teraz wakacje i duuuużo mniej stresu

Napisane przez una creatura bella

Hmm...Ciężko rzec .

Po pierwsze Dabur Amla w ogóle nie zawiera oleju kokosowego, więc automatycznie odpada z naszych rozważań .
Po drugie pozostaje kwestia "i co oni tam jeszcze dodają" .
W przypadku Vatiki są to przeciwutleniacz i sztuczna substancja zapachowa.Takie rzeczy teoretycznie mogą uczulać i w sumie nie wiadomo jak działają na cebulki włosowe.
Po trzecie Vatika zawiera hennę - z jednej strony to dobrze, bo dzięki temu działa jeszcze lepiej na kondycję włosów niż czysty olej kokosowy, a z drugiej nie wiadomo jak włosy traktowane regularnie tym olejkiem będą łapać chemiczne farby . Poza tym henna również może uczulać (nasz swojski rumianek i poczciwa truskawka zresztą też nawiasem mówiąc ).

Aaaa tam, kup Vatikę . W końcu zawiera sporo dobrot.

Chociaż powiem Ci, że na bazie zwykłego oleju kokosowego też można robić różne kombinacje (chociażby dodać kilka kropli olejków eterycznych czy pogotować w nim jakieś rodzime ziółka). No ale nie każdy lubi się tak bawić. Ja tak .

uczuleń żadnych nie mam więc ta kwestia jakoś mnie (na szczęście) nie trapi...
za to ta henna i owszem na razie nie planuję żadnego farbowania, ale kto wie co mi strzeli do głowy za niedługo, a henna tak szybko się nie zmyje no chyba, że farbnę się też henną

a co do mieszanek: jakie rodzime ziółka masz na myśli? pokrzywa by się nadawała??

[Angi74]

Dziewczyny,powiedzcie mi taką rzecz. Podczas mycia wypadają mi tylko te nowe włosy- odrośnięte (mają około 4,5 cm, ) a włosy mam za ramiona.Czy to moze oznaczać zaburzenia wzrostu włosa?

[gaagatka]

Napisane przez invissible

Dziewczyny, nie czytałam całego wątku - dopiero wróciłam z wakacji i od razu mam pytanie.

Przez 2 tygodnie nie robiłam z włosami kompletnie nic. Nie prostowałam, nie czesałam, schły same, używałam szamponu do włosów suchych i zniszczonych. I nagle zauważyłam,że włosy wypadają mi garściami, DOSŁOWNIE!

Jestem przerażona i zrozpaczona, bo były już naprawdę w świetnym stanie, aż tu nagle takie cuś.
Czy moze mieć na to wpływ fakt, że na jakiś tydzień przerwałam branie Skrzypovity?

Proszę o odpowiedź.

Biedactwo , przerwa w braniu skrzypowity raczej nie powinna dawać tak szybko negatywnych efektów. Podobnie odstawienie negatywnych sposobów pielęgnacji (to powinno dać pozytywny efekt ). Bardzo proszę zastanów się i przeanalizuj następujące przyczyny:

- czy przypadkiem na jakiś miesiąc przed wyjazdem nie zaczęłaś się odchudzać (co jest standardowe bo budzimy sie nagle że jest np. cellulit a tu niedługo wyjazd)

- czy na miesiąc przed wyjazdem nie rozchorowałaś się poważnie

- czy nie miałaś jakichś stresujących sytuacji również na miesiąc przed wyjazdem (tutaj część z nas po prostu zeżarł stres i to spowodowało łysienie)

dodatkowo zrób sobie morfologię, poziom żelaza, hormony tarczycy, może jeszcze dziewczynki coś podpowiedzą

[gaagatka]

Napisane przez Angi74

Dziewczyny,powiedzcie mi taką rzecz. Podczas mycia wypadają mi tylko te nowe włosy- odrośnięte (mają około 4,5 cm, ) a włosy mam za ramiona.Czy to moze oznaczać zaburzenia wzrostu włosa?

ja mam to samo tyle że wypadają też z tymi dłuższymi. Nie mam pojęcia z czego to się bierze, też byłabym wdzięczna komuś kto to wyjaśni

[Angi74]

Napisane przez gaagatka

ja mam to samo tyle że wypadają też z tymi dłuższymi. Nie mam pojęcia z czego to się bierze, też byłabym wdzięczna komuś kto to wyjaśni

Te dłuzsze tez lecą ale jest ich mniej niz króciutkich

[benito_mruffkolini]

Napisane przez Angi74

Dziewczyny,powiedzcie mi taką rzecz. Podczas mycia wypadają mi tylko te nowe włosy- odrośnięte (mają około 4,5 cm, ) a włosy mam za ramiona.Czy to moze oznaczać zaburzenia wzrostu włosa?

Napisane przez gaagatka

ja mam to samo tyle że wypadają też z tymi dłuższymi. Nie mam pojęcia z czego to się bierze, też byłabym wdzięczna komuś kto to wyjaśni

też tak mam

dzisiaj policzyłam włosy - wypadło jakieś 80 przy myciu czyli fajnie (ale ja drugie tyle tracę poza łazienką, więc już mniej fajnie )
no i obejrzałam te kudły - gdzieś 50% to są te króciutkie takie prawie że bezbarwne, ledwo co odrośnięte

no i teraz nie wiem czy się cieszę czy nie bo z jednej strony wypada ich coraz mniej, ale jednak wypadają
no i sporo wypada odrostów, ale do tej pory martwiłam się trochę, że w ogóle nie odrastają
tylko co z tego, że odrastają jak i tak nie trzymają się głowy
nowiuśkie włosy!!

i niestety moja wyliniałość jest coraz lepiej widoczna gołym okiem

[anciaahk]

Napisane przez una creatura bella

Hmm...Ciężko rzec .

Po pierwsze Dabur Amla w ogóle nie zawiera oleju kokosowego, więc automatycznie odpada z naszych rozważań .
Po drugie pozostaje kwestia "i co oni tam jeszcze dodają" .
W przypadku Vatiki są to przeciwutleniacz i sztuczna substancja zapachowa.Takie rzeczy teoretycznie mogą uczulać i w sumie nie wiadomo jak działają na cebulki włosowe.
Po trzecie Vatika zawiera hennę - z jednej strony to dobrze, bo dzięki temu działa jeszcze lepiej na kondycję włosów niż czysty olej kokosowy, a z drugiej nie wiadomo jak włosy traktowane regularnie tym olejkiem będą łapać chemiczne farby . Poza tym henna również może uczulać (nasz swojski rumianek i poczciwa truskawka zresztą też nawiasem mówiąc ).

Aaaa tam, kup Vatikę . W końcu zawiera sporo dobrot.

Chociaż powiem Ci, że na bazie zwykłego oleju kokosowego też można robić różne kombinacje (chociażby dodać kilka kropli olejków eterycznych czy pogotować w nim jakieś rodzime ziółka). No ale nie każdy lubi się tak bawić. Ja tak .



A ja nie zaprzeczam. Ale tu dochodzi jeszcze kwestia dostępności konkretnego środka na danym obszarze geograficznym .

W wątku o pięknych włosach zaś była informacja, że amla też ma w składzie hennę. Ja akurat farbuję włosy, bo niestety mam sporo siwych, więc martwi mnie czy to będzie miało wpływ na obecny kolor czy też na przyszłe farbowania?