Sperma w ustach , połykanie spermy , smak spermy

[Wyrak]

Napisane przez BARBIEDOLL

To było raczej tak, ze to ja chciałam 'spróbowac' ale było to OHYDNE!!
i od tego czasu staram się 'konczyc' ręką.. miało to smak taki słono-gorący.. NIE POLECAM

Napisane przez BARBIEDOLL

masz całkowitą rację!

??

[bbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbb]

kingulena, LadyLilka zgadzam się w 100%

Teraz jestem sama (), ale jak byłam z eksem, to baaardzo tego chciałam. Jak raz spróbowałam (smak trochę słony, ale Jego mina-bezcenna ), tak zawsze chciałam tak kończyć, oczywiście w seksie oralnym. Nie ma to jak kochać swojego partnera CAŁEGO. I nie chodzi o to, że nie rozumiem innego punktu widzenia. Również mogłam z innymi to robić-nie chciałam, nie byłam gotowa, nie kochałam tak "prawdziwie". Ale dopiero jak trafiłam na byłego, nie miałam żadnych oporów, zmieniłam swoje poglądy Mam nadzieję, że większość dziewczyn (które to robiły ze swoimi byłymi, a nie miały z tego satysfakcji) w końcu zmieni swoje nastawienie do tak intymnych pieszczot i również będą miały z tego satysfakcje

[kicccia]

Napisane przez bbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbb

kingulena, LadyLilka zgadzam się w 100%

Teraz jestem sama (), ale jak byłam z eksem, to baaardzo tego chciałam. Jak raz spróbowałam (smak trochę słony, ale Jego mina-bezcenna ), tak zawsze chciałam tak kończyć, oczywiście w seksie oralnym. Nie ma to jak kochać swojego partnera CAŁEGO. I nie chodzi o to, że nie rozumiem innego punktu widzenia. Również mogłam z innymi to robić-nie chciałam, nie byłam gotowa, nie kochałam tak "prawdziwie". Ale dopiero jak trafiłam na byłego, nie miałam żadnych oporów, zmieniłam swoje poglądy Mam nadzieję, że większość dziewczyn (które to robiły ze swoimi byłymi, a nie miały z tego satysfakcji) w końcu zmieni swoje nastawienie do tak intymnych pieszczot i również będą miały z tego satysfakcje

W takim razie szkoda, że to już były...

[aktaga13]

Napisane przez bbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbb

kingulena, LadyLilka zgadzam się w 100%

Teraz jestem sama (), ale jak byłam z eksem, to baaardzo tego chciałam. Jak raz spróbowałam (smak trochę słony, ale Jego mina-bezcenna ), tak zawsze chciałam tak kończyć, oczywiście w seksie oralnym. Nie ma to jak kochać swojego partnera CAŁEGO. I nie chodzi o to, że nie rozumiem innego punktu widzenia. Również mogłam z innymi to robić-nie chciałam, nie byłam gotowa, nie kochałam tak "prawdziwie". Ale dopiero jak trafiłam na byłego, nie miałam żadnych oporów, zmieniłam swoje poglądy Mam nadzieję, że większość dziewczyn (które to robiły ze swoimi byłymi, a nie miały z tego satysfakcji) w końcu zmieni swoje nastawienie do tak intymnych pieszczot i również będą miały z tego satysfakcje

szkoda, ze to juz byly ale zgadzam się z Tobą
nie chciałabym być z kimś, kto mnie obrzydza..
poza tym - tak jak Ty - czulam przyjemnosc ze sprawiania przyjemnosci to mile uczucie.

[syyluusiiaa]

yyy.... ja nigdy tego nie próbowałam i jakoś nie mam zamiaru..

[Mini82]

MNIAMMM nie ma nic lepszego jeśli lubisz dobry sex Spełnienie i pełnia. Pełnia rozkoszy i głębia odczuć ) Tyle ode mnie.

[syyluusiiaa]

Nie wiem czy sie odwaze, a to pewnie jest bardzo podniecające dla partnera????????????????? ??????????????????

[anulka785]

No pewnie tak

Mój TŻ jest zawsze słodki ale pewnie dlatego, że lubi słodycze A jeszcze nigdy nie połknęłam i nie wiem czy on by tego chciał. Nie wiem dlaczego tego nie zrobiłam może kiedyś spróbuje zawsze łapie mnie za rękę albo głowę, przytrzymuje i mówi, żebym uważała bo zaraz bedzie mokro

[linaya]

Mnie tam smak spermy kojarzy się z...rozgryzionym, niedojrzałym ziarnem zboża

A z tymi ananasami (słodki smak) i papierosami, alkoholem oraz kawą (gorzki smak) to prawda. Ale mnie to nie przeszkadza. Myślę, że dylemat: połykać/nie połykać spermy to raczej kwestia bariery psychicznej niż smaku

[SweetDreamsDarling]

niektórym to pasuje i smakuje i lubia;dd to na zdrowie girls

[Kalista24]

Ja tam moze nie przepadam specjslnie za tym smakiem ale robie to dla niego

[weraph]

Teraz ja.
Połykam - zawsze. Smakuje - smakuje - zwykle jak już któras wspominała orzechami, lekko słonawa lub w wersji na słodko.
Dieta wpływa na smak - to juz wiadomo - ale wpływ jest wpełni widoczny po 3 miesiach - tyle czasu tworzą sie nowe plemniki (choc to nie one tworzą głowną nutę smakowa a płyn w którym się znajdują).
Konsystencja - po dłuzszej abstynencji, bardzo gęsta, przy krótkiej - rzadka. Taka mniej skondesowana ma wg. mnie lepszy smak.

Polecam lekturę strony - połykaj.pl

I ciekawostka "Byczą spermę w zakładach kosmetycznych Wielkiej Brytanii stosuje się jako odżywkę, dającą połysk włosom. Porcja kosztuje 55 funtów"

[syyluusiiaa]

ja wlasnie slyszalam ze sperma ma smak slonawy, moze przyjdzie taki czas ze sie odwaze

[anulka785]

Napisane przez weraph

I ciekawostka "Byczą spermę w zakładach kosmetycznych Wielkiej Brytanii stosuje się jako odżywkę, dającą połysk włosom. Porcja kosztuje 55 funtów"

O matko

[Smith]

Nie sprawdzałem, ale z relacji w zasadzie się zgadza:
Dziewczyna z chłopakiem wpadli do pubu na parę drinków. Siedzą, dobrze się bawią, i nagle kobieta zaczyna mówić o nowym drinku.
Im więcej o nim mówi, tym bardziej się podnieca i w końcu namawia chłopaka, aby go skosztował. Chłopak się zgadza i pozwala, by zamówiła mu tego drinka. Barman podaje drinka i umieszcza na stole następujące składniki: solniczkę, kieliszek śmietankowego likieru Baileys oraz kieliszek soku z limonki. Chłopak patrzy na składniki z głupią miną, więc dziewczyna mu tłumaczy: "Po pierwsze, sypiesz trochę soli na język, po drugie - wypijasz kieliszek Baileya i trzymasz w ustach, a następnie zapijasz wszystko sokiem z limonki. "Chłopak,pragnąc zadowolić dziewczynę, robi to, co mu kazała. Sypie sól na język - słone, ale OK. Dalej idzie likier - gładki,
aromatyczny, bardzo przyjemny... Wporzo! W końcu bierze kieliszek z limonką... W pierwszej sekundzie uderza go w podniebienie ostry smak soku z limonki, w drugiej sekundzie Baileys się zwarza, w trzeciej słono-zwarzono-gorzki smak paraliżuje jego przełyk. To wywołuje, oczywiście, odruch wymiotny, ale nie chcąc sprawić dziewczynie przykrości, przełyka z trudem.
Kiedy udaje mu się opanować, obraca się do dziewczyny. Ta usmiecha się szczerze i szeroko: "I jak ci smakowało? Ten drink ma nazwę "Zemsta za Loda''.

[syyluusiiaa]

Napisane przez Smith

Nie sprawdzałem, ale z relacji w zasadzie się zgadza:
Dziewczyna z chłopakiem wpadli do pubu na parę drinków. Siedzą, dobrze się bawią, i nagle kobieta zaczyna mówić o nowym drinku.
Im więcej o nim mówi, tym bardziej się podnieca i w końcu namawia chłopaka, aby go skosztował. Chłopak się zgadza i pozwala, by zamówiła mu tego drinka. Barman podaje drinka i umieszcza na stole następujące składniki: solniczkę, kieliszek śmietankowego likieru Baileys oraz kieliszek soku z limonki. Chłopak patrzy na składniki z głupią miną, więc dziewczyna mu tłumaczy: "Po pierwsze, sypiesz trochę soli na język, po drugie - wypijasz kieliszek Baileya i trzymasz w ustach, a następnie zapijasz wszystko sokiem z limonki. "Chłopak,pragnąc zadowolić dziewczynę, robi to, co mu kazała. Sypie sól na język - słone, ale OK. Dalej idzie likier - gładki,
aromatyczny, bardzo przyjemny... Wporzo! W końcu bierze kieliszek z limonką... W pierwszej sekundzie uderza go w podniebienie ostry smak soku z limonki, w drugiej sekundzie Baileys się zwarza, w trzeciej słono-zwarzono-gorzki smak paraliżuje jego przełyk. To wywołuje, oczywiście, odruch wymiotny, ale nie chcąc sprawić dziewczynie przykrości, przełyka z trudem.
Kiedy udaje mu się opanować, obraca się do dziewczyny. Ta usmiecha się szczerze i szeroko: "I jak ci smakowało? Ten drink ma nazwę "Zemsta za Loda''.

OoooOoooOoo dobre

i to rzeczywiscie ma taki smak ... pierwsze wrazenie jakie czytalam to wlansie mi sie TO wyobrazilo

[Romanaccia]

Napisane przez Smith

Nie sprawdzałem, ale z relacji w zasadzie się zgadza:
Dziewczyna z chłopakiem wpadli do pubu na parę drinków. Siedzą, dobrze się bawią, i nagle kobieta zaczyna mówić o nowym drinku.
Im więcej o nim mówi, tym bardziej się podnieca i w końcu namawia chłopaka, aby go skosztował. Chłopak się zgadza i pozwala, by zamówiła mu tego drinka. Barman podaje drinka i umieszcza na stole następujące składniki: solniczkę, kieliszek śmietankowego likieru Baileys oraz kieliszek soku z limonki. Chłopak patrzy na składniki z głupią miną, więc dziewczyna mu tłumaczy: "Po pierwsze, sypiesz trochę soli na język, po drugie - wypijasz kieliszek Baileya i trzymasz w ustach, a następnie zapijasz wszystko sokiem z limonki. "Chłopak,pragnąc zadowolić dziewczynę, robi to, co mu kazała. Sypie sól na język - słone, ale OK. Dalej idzie likier - gładki,
aromatyczny, bardzo przyjemny... Wporzo! W końcu bierze kieliszek z limonką... W pierwszej sekundzie uderza go w podniebienie ostry smak soku z limonki, w drugiej sekundzie Baileys się zwarza, w trzeciej słono-zwarzono-gorzki smak paraliżuje jego przełyk. To wywołuje, oczywiście, odruch wymiotny, ale nie chcąc sprawić dziewczynie przykrości, przełyka z trudem.
Kiedy udaje mu się opanować, obraca się do dziewczyny. Ta usmiecha się szczerze i szeroko: "I jak ci smakowało? Ten drink ma nazwę "Zemsta za Loda''.

Zgadzam sie ,ma wlasnie taki smak

[syyluusiiaa]

wlasnie dlatego nie mam odwagi tego sprobowac

[LadyLilka]

ja tam nic gorzkiego nigdy nie poczułam, jedynie słone, ale z czasem tak sie przyzwyczaiłam że nie czuje już praktycznie smaku nasienia mojego TŻta choć początki nie były za sympatyczne i załatwe, teraz mam to juz opanowane perfekcyjnie

[TakaSobieDziewczyna]

Wydaje mi sie że raczej jest taka słona a w smaku blee ochyda..
Najlepiej wypluć

[telka146]

a mi nie przeszkadza... nie to żebym się jakoś zajadała tym przysmakiem, ale nie widzę żadnego problemu w połykaniu
jadłam dużo gorszych rzeczy, lol

połknęłam to co uzbierałam w ustach, a potem pocałowałam mężczyznę, z którym uprawiałam seks... byl zadowolony

[monika267]

szczerze to z pierwszym facetem nie robilam takich rzeczy a z nowym jakos opory minely i teraz nie potrafie sie oprzec zeby GO nie wytarmosic wycalowac itp hi hi no i smak-calkiem calkiem bardziej drazni mnie zapach spermy bo jej smak NIE moj TŻ smakuje CUUUDOWNIE

[syyluusiiaa]

hymm.. ja jakos nie potrafie ;/

[Malaika85]

hehe
ja lubie smak spermy jesli akurat moj TZ ma okres zdrowego odżywiania, i nie pali

nie cierpie smaku i zapachu kiedy zje rybę...

a polykam zawsze - on to uwielbia, a mi nie robi roznicy

[LaylaDamment]

Mój TŻ jest wegetarianinem i jego sperma nie ma wcale ani smaku ani zapachu-taka ot,gęsta,biała woda
Tylko raz mi się zdażyło nie połknąć,jak akurat skończył na moich piersiach,bo chcieliśmy urozmaicić

[syyluusiiaa]

Napisane przez Malaika85

hehe
ja lubie smak spermy jesli akurat moj TZ ma okres zdrowego odżywiania, i nie pali

nie cierpie smaku i zapachu kiedy zje rybę...

a polykam zawsze - on to uwielbia, a mi nie robi roznicy

to sperma ma smak zalezny od tego co sie je??

[Marseille]

Napisane przez syyluusiiaa

to sperma ma smak zalezny od tego co sie je??

A nie wiedziałaś tego? Im wiecej wody, soków i owoców tym jest lepsza sperma w smaku.

[Malaika85]

oczywiscie

ja lubie jak moj misiu pije soki owocowe, je ananasy, truskawki, melony, bo wtedy ma slodką spermę bez zapachu wlasciwie...

no i jak je zdrowo, tzn kurczaczek, warzywka, ryz itp, to wlasciwie sperma ani smaku ani zapachu nie ma

jak je duzo miesa, albo ostre przyprawy, np meksykanskie jedzenie, to wtedy sperma jest jakby 'ostra' i gorzkawa

a najgorzej jest jak pali, pije alkohol i je fast foody, oraz rybe - wtedy raczej nie polykam....

no i generalnie ja tez za konsystencja spermy nie przepadam, ale przeciez zwykle jest tak, ze jak robie mu loda, to on konczy mi w gardle, a nie na jezyku, wiec od razu wtedy polykam i nawet nie czuje co mam w ustach...

[syyluusiiaa]

Napisane przez Marseille

A nie wiedziałaś tego? Im wiecej wody, soków i owoców tym jest lepsza sperma w smaku.

cos tam slyszalam a wiec od dzisiaj bede swojego TŻcika poila takimi napojami a czy slodycze tez jakos negatywnie wplywaja na smak spermy?? bo moj skarb lubi sobie przegrysc czyms slodkim...

[skubidunka]

Jak tak to czytam to mi się przypomniał pierwszy raz jak połknęłam...
I co dobre? pyta TŻ, "yhmmmm" i od razu kubek do przepicia, myślałam że nie wytrzymam smak nie najlepszy chociaż TŻ nie pali, zapach hmmmm lubie często jest tak, że jak mnie o to prosi to mam mdłości, połykanie nie jest najgorsze ale fakt, że TŻ chce żebym brała jak najgłebiej a ja tak nie moge bo to jest jak z patyczkiem u lekarza zaraz odruch wymiotny pozatym krztusze sie jak ona tak "wyskakuje" dlatego jak juz wiem że zaraz to nastapi to trzoche stopuje i naciagam naplatek i jakos wydaje mi się że mniej tej spermy jest może w końcu sie jakoś przełamie żeby zrobić to tak jak trzeba a co do smaku to ja nie czuje różnicy jak je to albo tamto