XXL-ki chudną do M-ki :)

[katiennn]

tyszka_ męski cel też jest dobry czasem się zastanawiam, czy to nie bardziej motywuje niż "dla siebie" ahaaa i też tak mi się wydaje, że rok 2012 to należy do mnie, do nas hihi

kochane moje, może któraś z was mogłaby mi polecić sklep, który zaoferuje mi wygodne wysokie szpilki?

[mroowi]

Napisane przez f_ola

mroowi za dużo nabiału utrudnia chudnięcie
Każdy chudnie indywidualnie. Każdy musi znaleźć sposób na siebie. Z tarczycą wszystko w porządku?A z ruchem? Jesz różnorodnie- 1-1,5g białka na kilogram aktualnej masy ciała? A rzeczy z NNKT?

Z tarczycą nie mam problemów.
Jem różnorodnie, dużo warzyw i wody.
Ćwiczę co 2 dni po około 50 min. rowerek i orbitrek, czasem jakieś zajęcia…
Z NNKT jadam pestki dyni, sezam i oliwe z oliwek lub winogron
Na razie wdrażam się w diety i nie ważę pokarmów ale staram się jeść naprawdę mało kalorii
Dwa lata temu przy podobnej diecie schudłam 10 kg w 4 miesiące ale nie ćwiczyłam wtedy, a teraz ledwo 3 kg w dwa miesiące… we wrześniu ćwiczyłam częściej, nawet 5 X z tygodniu.

[wybOrOowa]

Napisane przez katiennn

tyszka_ męski cel też jest dobry czasem się zastanawiam, czy to nie bardziej motywuje niż "dla siebie" ahaaa i też tak mi się wydaje, że rok 2012 to należy do mnie, do nas hihi

kochane moje, może któraś z was mogłaby mi polecić sklep, który zaoferuje mi wygodne wysokie szpilki?

http://stylowebutki.pl/ polecam

[Bottega]

Napisane przez katiennn

Bottega pamiętam Cię z jakiegoś mojego daaawneeego wątku... hmmm....

ale ładnie zjechałaś. kurde no! extra!

z tego, Kochana Tylko w tym się spotkałyśmy Tylko mało piszę na ogół Raczej podziwiam efekty dziewczyn, przeglądam co jedzą itd. Nie odzywałam się prawie 2 tyg. zresztą, bo odcięli mi internet
Dziękuję Chciałabym zrzucić jeszcze 7kg do Sylwestra... żeby w Nowy Rok wejść z 6 z przodu, marzenie


f_ola, skąd ja to znam mój TŻ ma 176cm, więc niedużo, a do tego praktycznie cały czas jest zmęczony pracą, więc ciutkę się garbi siłą rzeczy i wygląda na niższego niż jest. Jak założę szpile, to jesteśmy równi lub prawie równi i dziwnie się z tym czuję. Mój były miał 194cm, więc 26cm więcej ode mnie. Jak nie chodziłam w szpilkach, to opierał łokieć o moją głowę, patrzył się przed siebie i mówił, że mnie tam nie ma, gdzie ja jestem

[tyszka_]

Napisane przez wybOrOowa

będzie będzie udany i lepszy napewno bo będzie nas kilka kilogramów mniej ...mam nadzieję że i mój będzie lepszy ,szczęśliwszy i niezapomniany

Będzie, będzie - cytując Ciebie linijke wyżej

Napisane przez Scio

Eldo wyglądasz bosko

Whisky najlepszego, spełnienia marzeń i niegdy ne kończącej się motywcji

Ja mam dziś humor do nie wiedzieć czemu. Głowa mnie boli, apetytu tez nia mam. Zjadałam rano krome z polędwicą, potem jajecznice z dwóch jaj i mała kromeczka chlebka, ryż z papryką, cebulą i serem.

Moj mąż właśnie smaży racuszki z jabłkami. Pewnie bedzie kusił.

Strippi

Głowa do góry kochana Każdy miewa gorsze dni, ciepłą kąpiel sobie zrób i porelaksuj się. Jutro będzie lepiej!
Mężowi wałkiem do ciasta w łeb za karę
A naucz go robić takie otrębowe to oboje skorzystacie

Powiem wam, że na mnie w domu dziwnie patrzą jak mieszam te otręby czasem i śmieją się pod nosem, aaaaaale ja mam satysfakcje

Mama marudzi, że od stycznia się odchudza.
Siostra powiedziała, że to dziwne, że jestem teraz szczuplejsza. Za jakieś 10-12kg będziemy prawie identyczne A to zawsze ona byłą chudziną w domu. Teraz trochę inny tryb życia ma, gorzej się odżywia i już nie jest chudziną. Tzn. nie, że wygląda źle, ale kiedyś byłą bardzo wychudzona. Dziś przy 171cm ma 72kg. Stwierdziła, że jak się obronie to jej mam dietę ułożyć
No a tata dla odmiany, ostatnio mnie zmierzył z góry do dołu jak w getrach biegalam i zaczął dziwnie się podśmiechiwać, ze ja to mam dopiero samozaparcie. (W jego specyficznym kodzie to oznaczało podziw haha).

Wniosek jest taki, że olać reszte. Niech sie dziwnie patrzą jak jemy otrębowe placki, jak na imprezie wyciągam kanapke z kurczakiem z torebki zamiast wcinać pizze. Nie przejmować się i robić swoje

Napisane przez katiennn

tyszka_ męski cel też jest dobry czasem się zastanawiam, czy to nie bardziej motywuje niż "dla siebie" ahaaa i też tak mi się wydaje, że rok 2012 to należy do mnie, do nas hihi

kochane moje, może któraś z was mogłaby mi polecić sklep, który zaoferuje mi wygodne wysokie szpilki?

No, chyba jednak trochę bardziej. W sumie męski cel też jakby jest "dla siebie" haha

Napisane przez Bottega

z tego, Kochana Tylko w tym się spotkałyśmy Tylko mało piszę na ogół Raczej podziwiam efekty dziewczyn, przeglądam co jedzą itd. Nie odzywałam się prawie 2 tyg. zresztą, bo odcięli mi internet
Dziękuję Chciałabym zrzucić jeszcze 7kg do Sylwestra... żeby w Nowy Rok wejść z 6 z przodu, marzenie


f_ola, skąd ja to znam mój TŻ ma 176cm, więc niedużo, a do tego praktycznie cały czas jest zmęczony pracą, więc ciutkę się garbi siłą rzeczy i wygląda na niższego niż jest. Jak założę szpile, to jesteśmy równi lub prawie równi i dziwnie się z tym czuję. Mój były miał 194cm, więc 26cm więcej ode mnie. Jak nie chodziłam w szpilkach, to opierał łokieć o moją głowę, patrzył się przed siebie i mówił, że mnie tam nie ma, gdzie ja jestem

Na pewno uda Ci się 6 dorobić.
Tylko w trakcie świąt trzeba będzie wysiłek fizyczny chyba o 300% zwiększyć haha
Mi się też marzy 7 na nowy rok
Czyli 2 miesiące i 9 kg. Cel realny. Chyba, że w końcu dopadnie mnie ZASTÓJ o którym zawsze mowa. Jeszcze mnie nie dopadł, więc wszystko przede mną

194cm - idelanie dla mnie

[katiennn]

hmmm Bottega skoro tak mówisz, to tak pewnie jest

wysocy faceci.... mmm...

[mroowi]

Napisane przez LadyTo0fat

Haha, chciałabym, ale aż tak tego nie widać Tzn. wiadomo, ja widzę, szczególnie z brzucha, ale dla osób trzecich jak byłam pulchna - tak jestem, JESZCZE Choć niektórzy coś tam zauważają.

LadyTooFat 10 kg na pewno jest zauważalne!!!
może głupio ludziom cię chwalić...
ja tak miałam 2 lata temu, też nikt niby nie zauważał ale najbliżsi i ja owszem
no chyba że jeden kolega mojej siostry, który mnie z nią pomylił, a ona była mniejsza ode mnie jeszcze o 15 kg...

[tyszka_]

Napisane przez mroowi

LadyTooFat 10 kg na pewno jest zauważalne!!!
może głupio ludziom cię chwalić...
ja tak miałam 2 lata temu, też nikt niby nie zauważał ale najbliżsi i ja owszem
no chyba że jeden kolega mojej siostry, który mnie z nią pomylił, a ona była mniejsza ode mnie jeszcze o 15 kg...

No to musiałaś mieć niemałą radość z takiej pomyłki

I 10 kg na pewno widać kochana, prawde Ci tu mówią
W końcu skądś musiałaś się ich pozbyć. No chyba że ubraniami swoje efekty cudne maskujesz

[gamilla]

Wredna- 117,6....115....113,6....112,4
gamilla-110....106,5....104,5....101,6....99,2....97,9 ...97...96,1....95,2...94 ,2
Tyszka_-110......97....94,8.....9 3,6....92,3....91,2...... 89,9....89
czwarta_plaga_egipska-108....98....97,7....96,2....95,5....93,8. ....93,1.....92....93.... 90
Gamonek-100,3....99,1
blekitna_nasturcja-100....94....93,2....92,7
Passskud-98.....95....93
Fiolusiek-98
KarolinaAgata-96,5
mysiunia85g-96.....95...93,5
KsiężniczkaNocy-91
rutino-90,5....88,7
lidzia16-90
LadyToofat-89....88....87.....86.... 85,5....83,5....80,5..... 78,5
bottega-88,5....81,4.....80,6....80,2....79,4....78,6. ...76,9
Pandzia_2010-88
blueberrykiss-88
wybOrOowa-86,2.....84,3.....82,4.....81,4....81,3....81.. ..80,7....80,2....79,9
dorcia83-85,5
marzena22-84,5.....82.....82
dexterowaoo-83....85....83,5
Chucheria-83
laponka-83....80,6...78,9....78,2 ...77,6....76,7
Ivy85-82,5.....81,7
andzia1989r- 82....79,9
propedeutyka-81....79,3.....79,1
whisky79-80....66,8....65,9....64, 8...64,1
Marina89-80
szminka2010-79
katiennn-78,2.....72,0.....71,4
la'Mbria-78....76
Natie7-78
Pasasymphonia-76.....71,9.....69,7....69,3
Nicky_1981-73....70,2
MaryAnne-73....72,1....69,9
Eldo_rado-71....65....63,4....63
o strzelec-70
f_ola-65....65....63,9....63,6... 63,2

[KsiezniczkaNocy]

Napisane przez Eldo_rado

dziewczyny, co myślicie?
idę dziś na wesele- może być?

http://img821.imageshack.us/img821/7163/dscn0209m.jpg
http://img828.imageshack.us/img828/2879/dscn0206g.jpg

PS tylko nie sugerujcie mi obcasów- wiem, że były by lepsze, ale z pewnych przyczyn nie mogę

Wyglądasz na prawdę cudownie, nie dość, że masz świetną talię, to jeszcze odziałaś się w cudowną sukienkę Na prawdę, super.

[Bottega]

Napisane przez tyszka_

Na pewno uda Ci się 6 dorobić.
Tylko w trakcie świąt trzeba będzie wysiłek fizyczny chyba o 300% zwiększyć haha
Mi się też marzy 7 na nowy rok
Czyli 2 miesiące i 9 kg. Cel realny. Chyba, że w końcu dopadnie mnie ZASTÓJ o którym zawsze mowa. Jeszcze mnie nie dopadł, więc wszystko przede mną

194cm - idelanie dla mnie

Dzięki za wiarę Bardzo bym chciała, myślę, że to pomogłoby mi się dowartościować. Moje najbiższe kumpele nie dość, że są niskie (156cm i 160cm), to jeszcze chudziutkie. Zawsze chciałam być taka drobniutka.
Idziesz jak burza, więc myślę, że Twój cel jest jak najbardziej możliwy do spełnienia U mnie są straszne przestoje... najdziwniejsze jest to, że pojawiają się wtedy, gdy dzień wcześniej bardzo staram się spalić dużo kcal i trzymać dietę. Nie wiem, może zakwasy po ćwiczeniach, albo spuchnięte mięśnie powodują wzrost wagi?

wysocy faceci... hmm sprawiają, że czuję się malutka i słodka, a przy nich bezpieczna Ale mój TŻ choć niewysoki, to też daje mi takie poczucie

Jestem umówiona do poradni dietetycznej na za 2 tyg. O ile na studiach nie zawalą mnie robotą, to pojadę (jest w innym mieście, tam, gdzie mieszkają moi rodzice). Nie mogę się doczekać... potwornie zależy mi na tym by osiągnąć mój wagowy cel i czuć się dobrze w swoim ciele.

Dziś zmierzyłam 2 kostiumy kąpielowe. Pierwszy kupiłam sobie pod koniec sierpnia (planowałam zabrać go ze sobą w połowie września na wyjazd, ale nie pojechaliśmy), jest dwuczęściowy. Kupując go wzięłam nieco za mały (z nadzieję, że zrzucę), cisnął mnie w niektórych miejscach, dziś wyglądałam w nim dużo lepiej, dól pasuje idealnie, ale trochę boczki widać (ze 2cm), brzuch lepszy, bo mniejszy, góra tez wygląda lepiej, ale ten kostium ma to do siebie, że trzeba mieć szczupłe plecy, ponieważ inaczej robią się "motylki" pod pachami. Ogółem wygląda to lepiej, jednak jeszcze sporo do poprawki- szczególnie górne partie. Drugi kostium jest stary, jednoczęściowy, od dawna nienoszony ze względu na to, że wyglądałam w nim jak w ciąży, nie mogłam patrzeć w lustro. Dziś zmiana na +, TŻ był zachwycony, brzuszek nieco wypukły, ale zdecydowanie nie ciążowy. Do poprawki- brzuszek, górna część ud + standardowo ramiona, plecy (ale w tym nie wyglądają tak źle).
Oprócz tego zmierzyłam taką seksowną czerwoną koszulę nocną z satyny i bardzo się ucieszyłam, bo na brzuchu nie jest ciasna, a luźna,ogólnie dużo lepiej, ale postanowiłam, że będę ją nosić dopiero, kiedy dobiję do 70kg. Do tego czasu muszę stracić parę cm w plecach i pod biustem, bo to są miejsca w których wygląda najgorzej i nieco mnie uciska przy większych ruchach.

Jak wyzdrowieję i znajdę czas, to znowu zacznę chodzić na basen 1-2 razy w tyg., w tym jednoczęściowym kostiumie.

[KsiezniczkaNocy]

Napisane przez LadyTo0fat

Haha, chciałabym, ale aż tak tego nie widać Tzn. wiadomo, ja widzę, szczególnie z brzucha, ale dla osób trzecich jak byłam pulchna - tak jestem, JESZCZE Choć niektórzy coś tam zauważają.

Jeśli u mnie widać spadek pięciu kilogramów, w sensie ja widzę, rodzina widzi to u Ciebie NA PEWNO widać spadek dziesięciu kilogramów

A tak w ogóle to dzisiaj się zważyłam. Było 89,5kg
Mam nadzieję, że nadal będzie spadać <3

Dzisiaj zjadłam
I: Serek wiejski, 50g wędliny pieczonej, pomidor
II : Jabłko
III : Zupa z kapusty, fasola czerwona i przyprawy
IV : Biały ryż z pieczoną piersią kurczaka na ostro i buraczkami
V : Jogurt bakomy

Łącznie jest to 1250 kalorii.
Białko: 80,5grama
Węglowodany: 221grama
Tłuszcze: 26,95grama

Wynik węglowodanów jest przerażający. Nie wiedziałam, że ten jogurt ma tyle węgli. Głupia, nie spojrzałam na etykietę No ale mam nauczkę.

A poza tym właśnie wróciłam z godzinnego spaceru z psem i planuję jeszcze z godzinkę rowerka, bo po co oglądać serial w bezruchu

[f_ola]

Napisane przez LadyTo0fat

Dziękuję bardzo Wygląda na to, że białek chyba jem za mało. Ale to akurat wczoraj, a tak to nie wiem. No nic, będę stawiać na wyczucie jedynie, a waga mi spada, więc chyba jest ok.

Właśnie... Nie mogę w to uwierzyć... Waga od poprzedniego piątku spadła o 2kg!!! Ważę 78,5kg! Doczekałam się siódemki na początku i to po prostu dla mnie niewiarygodne, że już, już teraz...

Ah, plago, te ceny właśnie są najgorsze A tak chętnie kupiłabym czasem ciasteczka owsiane!!

brawo! A co do ciach- upiecz je

Napisane przez Eldo_rado

dziewczyny, co myślicie?
idę dziś na wesele- może być?

http://img821.imageshack.us/img821/7163/dscn0209m.jpg
http://img828.imageshack.us/img828/2879/dscn0206g.jpg

PS tylko nie sugerujcie mi obcasów- wiem, że były by lepsze, ale z pewnych przyczyn nie mogę

boska jesteś dziewczynooooooooooo!

Napisane przez czwarta_plaga_egipska

Najlepsze nogi w sieci.

Wyglądasz oszałamiająco.

Lubi e to!

Napisane przez whisky79

Kochane moje,dlaczego nie korzystacie ze stronki http://www.ilewazy.pl/?Tam sa zdjecia porcji(garsc,szklanka,lyz ka-zelezy do wazonego produktu lub potrawy)i dla tej porcji podane zarowno kcal jak i ilosc bialka,tluszczy,wegli,itd .
U mnie dzis na sniadanie wjechal kawalek tortu z kawusiPo torta dzis rano moj TZ sie wymknal do sklepu i wszedl z zapalonymi na nim swieczkami spiewajac(tzn falszujac)Happy Birthday.A ja,ze mam aktualnie PMS az sie ze wzruszenia poplakalam prawie.Na obiad chyba gdzies do restauracji pojdziemy.
A tu dla Was torciki moje zdjecie,pierwsze jako 32-latki

Ekstra! Tryliard lat Kochana!

Napisane przez Bottega

50g nie jest, jest akurat Chodziło mi bardziej o 30g Wychodzi tego mała garstka tylko, a przynajmniej dla mnie (w porównaniu z tym, ile kiedyś jadłam), to malutko.

Eldo, tak patrzę, że masz170cm, czyli jesteś trochę wyższa ode mnie Kurcze, naprawdę masz super budowę, ta talia boska w ogóle dziękitej budowie wyglądasz na taką malutką, drobniutką, a ja zawsze chciałam tak wyglądać Zazdroszczę

I ja te z zazdroszczeeee

Napisane przez Scio

Ja mam dziś humor do nie wiedzieć czemu. Głowa mnie boli, apetytu tez nia mam. Zjadałam rano krome z polędwicą, potem jajecznice z dwóch jaj i mała kromeczka chlebka, ryż z papryką, cebulą i serem.

Moj mąż właśnie smaży racuszki z jabłkami. Pewnie bedzie kusił.

Strippi

Trzymaj si e i jedz ładnie

Napisane przez katiennn

tyszka_ męski cel też jest dobry czasem się zastanawiam, czy to nie bardziej motywuje niż "dla siebie" ahaaa i też tak mi się wydaje, że rok 2012 to należy do mnie, do nas hihi

Facet to najgorsza motywacja z możliwych bo rózne rzeczy się w związkach dzieją a potem po rozstaniu są problemy

Napisane przez mroowi

Z tarczycą nie mam problemów.
Jem różnorodnie, dużo warzyw i wody.
Ćwiczę co 2 dni po około 50 min. rowerek i orbitrek, czasem jakieś zajęcia…
Z NNKT jadam pestki dyni, sezam i oliwe z oliwek lub winogron
Na razie wdrażam się w diety i nie ważę pokarmów ale staram się jeść naprawdę mało kalorii
Dwa lata temu przy podobnej diecie schudłam 10 kg w 4 miesiące ale nie ćwiczyłam wtedy, a teraz ledwo 3 kg w dwa miesiące… we wrześniu ćwiczyłam częściej, nawet 5 X z tygodniu.

Widocznie coś źle robisz. Postaraj się piliczyć kalorie i raz czy dwa zważyć lub korzystać z tabel w sieci kilka dni by zobaczyć jak z tym jedzeniem jest

Napisane przez Bottega

f_ola, skąd ja to znam mój TŻ ma 176cm, więc niedużo, a do tego praktycznie cały czas jest zmęczony pracą, więc ciutkę się garbi siłą rzeczy i wygląda na niższego niż jest. Jak założę szpile, to jesteśmy równi lub prawie równi i dziwnie się z tym czuję. Mój były miał 194cm, więc 26cm więcej ode mnie. Jak nie chodziłam w szpilkach, to opierał łokieć o moją głowę, patrzył się przed siebie i mówił, że mnie tam nie ma, gdzie ja jestem

Ja tam faceta od stycznia nie mam i mi dobrze w tym stanie Pomyliłaś mnie Botteguś( i wywołałaś wilka z lasu huehue)

Napisane przez KsiezniczkaNocy

Jeśli u mnie widać spadek pięciu kilogramów, w sensie ja widzę, rodzina widzi to u Ciebie NA PEWNO widać spadek dziesięciu kilogramów

A tak w ogóle to dzisiaj się zważyłam. Było 89,5kg
Mam nadzieję, że nadal będzie spadać <3

Dzisiaj zjadłam
I: Serek wiejski, 50g wędliny pieczonej, pomidor tutaj wrzucić węgle
II : Jabłko
III : Zupa z kapusty, fasola czerwona i przyprawy
IV : Biały ryż z pieczoną piersią kurczaka na ostro i buraczkami brązowy ryż
V : Jogurt bakomy jak już chcesz to wiesniak/homo i warzywka

Łącznie jest to 1250 kalorii.
Białko: 80,5grama
Węglowodany: 221grama
Tłuszcze: 26,95grama
A poza tym właśnie wróciłam z godzinnego spaceru z psem i planuję jeszcze z godzinkę rowerka, bo po co oglądać serial w bezruchu

U mnei kiepsko. Mam rozregulowany tryb Rozpacz :/

S: musli z jogurtem +grejpfrut
IIŚ: kanapka z filetem z indyka, ogórkiem +2 łyżki homo
O: miseczka zupy wielowarzywnej
P: miseczka zupy wielowarzywnej+kawa lek gotowanej piersi

[tyszka_]

Napisane przez KsiezniczkaNocy

Jeśli u mnie widać spadek pięciu kilogramów, w sensie ja widzę, rodzina widzi to u Ciebie NA PEWNO widać spadek dziesięciu kilogramów

A tak w ogóle to dzisiaj się zważyłam. Było 89,5kg
Mam nadzieję, że nadal będzie spadać <3

Dzisiaj zjadłam
I: Serek wiejski, 50g wędliny pieczonej, pomidor
II : Jabłko
III : Zupa z kapusty, fasola czerwona i przyprawy
IV : Biały ryż z pieczoną piersią kurczaka na ostro i buraczkami
V : Jogurt bakomy

Łącznie jest to 1250 kalorii.
Białko: 80,5grama
Węglowodany: 221grama
Tłuszcze: 26,95grama

Wynik węglowodanów jest przerażający. Nie wiedziałam, że ten jogurt ma tyle węgli. Głupia, nie spojrzałam na etykietę No ale mam nauczkę.

A poza tym właśnie wróciłam z godzinnego spaceru z psem i planuję jeszcze z godzinkę rowerka, bo po co oglądać serial w bezruchu

Coś tu źle obliczone hmm.
Białko 80,5g x4 = 322kcal
Węgle 221g x4 = 884kcal
Tłuszcze 26,95g x9 = 242,5kcal
W sumie 1448,5 kcal wychodzi wg tej rozpiski.
Gdzieś tu się czai jakiś błąd chyba.

Jogurtu niestety są bardzo węglowodanowe. Są dosładzane po prostu. Lepiej jest już do naturalnego wrzucić owoce i zmiksować, ale to raczej na śniadanko a nie kolację. Biały ryż warto zamienić na brązowy.

Od momentu gdy znalazłam hulahop też mam takie podejście do seriali
I przez to siniaka na kości biodrowej już ;p

[Bottega]

Tyszka, a dlaczego liczysz akurat razy 4? Nigdy nie słyszałam, że jest jakiś przelicznik.

[mroowi]

f_ola
policzyłam dzisiejsze kalorie:
1624 kcal
wg moich obliczeń tyle powinnam jeść na redukcji ...

B-87 g
W- 151 g
T- 60 g (dużo ale to wszystko z pestek dyni, oliwy do surówki i smażenia, turka do kanapki)

---------- Dopisano o 20:16 ---------- Poprzedni post napisano o 20:12 ----------

Napisane przez Bottega

Tyszka, a dlaczego liczysz akurat razy 4? Nigdy nie słyszałam, że jest jakiś przelicznik.

tu sobie poczytaj:

https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...33&postcount=1

ale ja nie tylko tu to czytałam, tzn w kilku źródłach

[f_ola]

Napisane przez mroowi

f_ola
policzyłam dzisiejsze kalorie:
1624 kcal
wg moich obliczeń tyle powinnam jeść na redukcji ...

B-87 g
W- 151 g
T- 60 g (dużo ale to wszystko z pestek dyni, oliwy do surówki i smażenia, turka do kanapki)

Nawet dobre tłuszcze trzeba ograniczać

[KsiezniczkaNocy]

Napisane przez tyszka_

Coś tu źle obliczone hmm.
Białko 80,5g x4 = 322kcal
Węgle 221g x4 = 884kcal
Tłuszcze 26,95g x9 = 242,5kcal
W sumie 1448,5 kcal wychodzi wg tej rozpiski.
Gdzieś tu się czai jakiś błąd chyba.

Jogurtu niestety są bardzo węglowodanowe. Są dosładzane po prostu. Lepiej jest już do naturalnego wrzucić owoce i zmiksować, ale to raczej na śniadanko a nie kolację. Biały ryż warto zamienić na brązowy.

Od momentu gdy znalazłam hulahop też mam takie podejście do seriali
I przez to siniaka na kości biodrowej już ;p

Hmmmm. No sama nie wiem...
Miałam oglądać serial, ale wzięłam książkę do łapek i ją czytałam. I tak przejechałam 35,5km w 85 minut Uwielbiam coś robić jadąc rowerkiem.

[mroowi]

fajnie, ja tez lubię coś oglądać ćwicząc

policzyłam sobie kilka dni i tak się mieszczę do 1700 kcal

niby moje zapotrzebowanie to 1925 kcal więc 1700 to chyba za dużo co?

[tyszka_]

Napisane przez KsiezniczkaNocy

Hmmmm. No sama nie wiem...
Miałam oglądać serial, ale wzięłam książkę do łapek i ją czytałam. I tak przejechałam 35,5km w 85 minut Uwielbiam coś robić jadąc rowerkiem.

Przyjemne z pożytecznym
Własnie skończyłam oglądać Greys Anatomy i całe 42 minutki hulałam sobie. W trakcie tego nie czuć, ale teraz jak usiadłam to w udach mi aż mięśnie drgają. Dziwne :| Nawet po 10km biegu tak nie miałam :|

[mroowi]

a te tabele kalorii na http://www.tabele-kalorii.pl/ czasem się mylą np liczą 370 kcal za 1 kromkę ryżowego pieczywa a jest 37 kcal, tak samo z oliwkami, a kalkulator liczy całe 100g...

---------- Dopisano o 20:50 ---------- Poprzedni post napisano o 20:49 ----------

Napisane przez tyszka_

Przyjemne z pożytecznym
Własnie skończyłam oglądać Greys Anatomy i całe 42 minutki hulałam sobie. W trakcie tego nie czuć, ale teraz jak usiadłam to w udach mi aż mięśnie drgają. Dziwne :| Nawet po 10km biegu tak nie miałam :|

inne partie mięśni
ja tez tak mam jak idę na jakieś ćwiczenia na które chodzę rzadko

[Scio]

Zjadłam 2 maluśkie mężowskie racuszki Ale jak mogłam odmówić jak się tyle napracował

Jakiś bezsensu dzien mam dzis. Choć bezsłodyczowo od niedzieli się trzymam

[gamilla]

Do obliczania kalorii, węgli, białek i tłuszczu polecam www.ilewazy.pl
Prosty w obsłudze, fajne zdjęcia i mnóstwo produktów

[KsiezniczkaNocy]

Napisane przez tyszka_

Przyjemne z pożytecznym
Własnie skończyłam oglądać Greys Anatomy i całe 42 minutki hulałam sobie. W trakcie tego nie czuć, ale teraz jak usiadłam to w udach mi aż mięśnie drgają. Dziwne :| Nawet po 10km biegu tak nie miałam :|

Dokładnie, ja też po rowerku czułam drganie mięśni.

[mroowi]

a zlicza cały dzień jak na http://www.tabele-kalorii.pl/ ?

[tyszka_]

Napisane przez mroowi

a te tabele kalorii na http://www.tabele-kalorii.pl/ czasem się mylą np liczą 370 kcal za 1 kromkę ryżowego pieczywa a jest 37 kcal, tak samo z oliwkami, a kalkulator liczy całe 100g...

---------- Dopisano o 20:50 ---------- Poprzedni post napisano o 20:49 ----------


inne partie mięśni
ja tez tak mam jak idę na jakieś ćwiczenia na które chodzę rzadko

Tak tak wiem, tylko takie dziwne drganie mięśni, którego nie miałam nigdy po ćwiczeniach. Już przeszło : )

Napisane przez Scio

Zjadłam 2 maluśkie mężowskie racuszki Ale jak mogłam odmówić jak się tyle napracował

Jakiś bezsensu dzien mam dzis. Choć bezsłodyczowo od niedzieli się trzymam

Zjadlaś to już po fakcie, możemy Ci tylko po tyłku dać
Tłumaczenie "Ale jak mogłam odmówić jak się tyle napracował" mnie nie przekonuje. A jak mogłaś się skusić skoro tyle pracujesz na to, aby waga spadała?

Napisane przez gamilla

Do obliczania kalorii, węgli, białek i tłuszczu polecam www.ilewazy.pl
Prosty w obsłudze, fajne zdjęcia i mnóstwo produktów

Potwierdzam : )

[mroowi]

tyszka_ czasem tak jest jak zjemy za mało i organizm po takim wysiłku nie ma siły, coś mi się takiego o uszy obiło...

---------- Dopisano o 21:23 ---------- Poprzedni post napisano o 21:17 ----------

wg tego drugiego kalkulatora kalorii dzisiejsze posiłki wyniosły o 300kcal mniej...
jak mam to rozumieć?
porażka

[Scio]

Wiem wiem. Należy mi się łomot. Ale delicjom Milki się oparłam (to tak na usprawiedliwienie sama przed sobą).

[gamilla]

Tak zlicza, i nawet zapisuje więc nie musisz pod koniec dnia liczyć, tylko sobie dokładasz to co zjadłaś

[whisky79]

Napisane przez gamilla

Do obliczania kalorii, węgli, białek i tłuszczu polecam www.ilewazy.pl
Prosty w obsłudze, fajne zdjęcia i mnóstwo produktów

Ja tez bardzo lubie ta stronke-bo sa fajnie podane wartosci dla porcji produkty badz potrawy.