Nałogowe Kosmetykoholiczki, część IX

[rzyrafka]

Napisane przez kochanie

Jest jeszcze konwaliowa pianka do golenia Venus i kosztuje z 5 złotych w Rossmannie I Kappus (?) robi takie mydełka i żele, tylko są drogie (jak na mydło). No a poza tym, to Luskap ma rację - konwalie są trujące. Nie słyszałam o piciu wody po konwaliach, ale podobno z kilku kilogramów () konwalii można przyrządzić truciznę idealną
Nie zmienia to faktu, że też uwielbiam konwalie


mi też, mi też, poproszę! A turkusowy liner to kupujesz taki jak ja mam, czy jakiś nowy jest?

Oo, pianka Venus powiadasz- musze sprawdzić. A czaiłam się na Isanę ostatnio, dobrze że nei wzięłam
ten cudny 11 Długo się opierałam ale w końcu stwierdziłam, że po co jak zadną kredką ani cieniem nie uzyskam tego koloru

Napisane przez lizzie

Piankę widziałam ale ja zazwyczaj i tak podbieram tacie jego Nivea Kurcze, ja chyba jakaś ślepa jestem, nigdy nic konwaliowego w sklepach nie widziałam, a obeszłam chyba wszystkie sieciówki. A wody po konwaliach nigdy nie piłam, ale dobrze wiedzieć, tak na wszelki wypadek

Ja kiedyś też czytałam, ze samo duże natężenie zapachu jets szkodliwe ale chodziło raczej o hurtowe ilości świeżych kwiatów

[kochanie]

Napisane przez lizzie

Ja też wezmę 2 OPI i jeden malutki
Iza, nie doszły może pędzle z EDM?

Nie przyszły Mam nadzieję, że w poniedziałek przyjdą, bo zaczynam się martwić... Ale fajnie, że się zdecydowałaś na opiki

Napisane przez noseknosek

Ale beznadzieja wycofują Lysanel jak wreszcie znalazłam coś co sobie radzi z moim czołem to od razu wycofują

Żartujesz To ja w poniedziałek robię zapasy Może dwie tubki w lodówce wytrzymają rok, co? Skąd to wiesz? No nie mogę, dla mnie to najlepsze kwasy


A mi smutno, bo nie widziałam się ze swoim draniem od środy i jutro znowu nie, a już się cieszyłam

---------- Dopisano o 23:21 ---------- Poprzedni post napisano o 23:20 ----------

Napisane przez rzyrafka

Oo, pianka Venus powiadasz- musze sprawdzić. A czaiłam się na Isanę ostatnio, dobrze że nei wzięłam
ten cudny 11 Długo się opierałam ale w końcu stwierdziłam, że po co jak zadną kredką ani cieniem nie uzyskam tego koloru

Niepotrzebnie się opierałaś, suuuper jest. Sam dziekan mojego wydziału się zachwycił moimi oczami

[noseknosek]

Iza na Biochemii jest wątek o jakichś nowych kwasach od SVR Lysalpha, który ma zastąpić Lysanel. No i w niektórych aptekach, np. w Eskulapie Lysanela już nie ma
Kupiłam swoją tubkę w lipcu i mam datę ważności do lipca 2011, więc spokojnie rok wytrzyma.

[rzyrafka]

Napisane przez kochanie

Nie przyszły Mam nadzieję, że w poniedziałek przyjdą, bo zaczynam się martwić... Ale fajnie, że się zdecydowałaś na opiki



Żartujesz To ja w poniedziałek robię zapasy Może dwie tubki w lodówce wytrzymają rok, co? Skąd to wiesz? No nie mogę, dla mnie to najlepsze kwasy


A mi smutno, bo nie widziałam się ze swoim draniem od środy i jutro znowu nie, a już się cieszyłam

---------- Dopisano o 23:21 ---------- Poprzedni post napisano o 23:20 ----------



Niepotrzebnie się opierałaś, suuuper jest. Sam dziekan mojego wydziału się zachwycił moimi oczami

Moimi kreskami się kiedyś zachwycił pan od parazytologii- miałam żółtego Inglota żelowego akurat, ale to było tak komiczne że wszyscy sikali ze śmiechu- akurat profesor demonstrował rozcieńczanie kału w celu obserwacji pasożytów pod mikroskopem, podnosi wzrok na studentów bo coś tam mu się nie podobało i nagle strzela jedną z "bezcennych" min i w zachwycie zaczyna mówić o moich pięknych oczach

---------- Dopisano o 23:49 ---------- Poprzedni post napisano o 23:35 ----------

Napisane przez noseknosek

Iza na Biochemii jest wątek o jakichś nowych kwasach od SVR Lysalpha, który ma zastąpić Lysanel. No i w niektórych aptekach, np. w Eskulapie Lysanela już nie ma
Kupiłam swoją tubkę w lipcu i mam datę ważności do lipca 2011, więc spokojnie rok wytrzyma.

https://wizaz.pl/Pielegnacja/Nowosci/Lysalpha-na-stres to to?
Ale bzdury z tymi endorfinami, chyba trzeba byłoby to jeść zeby miało jakikolwiek wpływ na mózg

---------- Dopisano o 23:55 ---------- Poprzedni post napisano o 23:49 ----------

ha, miałam rację, oto cytat z Łuskiewnika

Tephrosia purpurea(Linn.) Pers., Sharapunkha - roślina rosnąca w Azji, Australii i Afryce. Należy do rodziny motylkowatych Papilionaceae. W Indiach wykorzystywana do odpędzania owadów. Surowcem zielarskim jest korzeń i kwitnące ziele.
Zawiera głównie flawonoidy: lupeol, rotenon (silny insektycyd, czyli środek owadobójczy), tefrozynę, izotefrozynę, deguelinę, kwercetynę, rutynę.
Sharapunkha działa hepatoprotekcyjnie (ochronnie na miąższ wątroby, stabilizuje błony i śródbłonki, aktywuje regenerację komórek), moczopędnie, przeciwobrzękowo, przeciwwysiękowo, przeciwalergicznie, antyseptycznie, uspokajająco, lekko nasennie (wyciągi eterowe, spirytusowe), żółciopędnie i przeciwpasożytniczo (pajęczaki, owady). Stosowany do leczenia nadciśnienia, zapalenia wątroby, toksycznego uszkodzenia wątroby (np. czterochlorkiem węgla), niestrawności (dyspepsja) i nerwic.
Dawki: sproszkowane ziele 1 g 2-3 razy dziennie; sok - 1 łyżka 2-3 razy dziennie; nalewka 1:3: 5-10 ml 2-3 razy dziennie; sproszkowany korzeń - 500 mg 3 razy dziennie.
Lupeol i tefrozyna zawarte w Sharapunkha mają właściwosci cytotoksyczne i dlatego roślina polecana jest przez niektórych autorów do leczenia nowotworów.
Standaryzowany i stabilizowany ekstrakt z Sharapunkha (Tephrosia) jest produktem komercyjnym stosowanym w kosmetologii pod nazwą tefroliny (Tephroline).
Tefrolina pobudza syntezę endorfin. Endorfiny są to polipeptydy neurohormonalne wytwarzane w mózgu (neurony sekrecyjne podwzgórza), które wykazują działanie przeciwbólowe podobne do morfiny. Endorfiny działają również przeciwlękowo i odprężająco, hamują jednak proces koncentracji i uczenia się. Endorfiny, podobnie jak enkefaliny należą do endogennych, naturalnych neuroprzekaźników przeciwbólowych. Endorfiny są przyłączane do receptorów opiatowych i hamują czynności neuronów ośrodkowego układu nerwowego (hamują reakcję wzbudzania w istocie szarej okołokanałowej, aktywują rdzeniowe neurony zstępujące serotoninergiczne; neurony te hamują czynności czuciowych neuronów korzeni tylnych rdzenia).
Producenci kosmetyków wykorzystali właściwości Sharapunkha do celów marketingowych, twierdząc, że ich kosmetyki zawierające tefrolinę pobudzają wydzielanie endorfin. Oczywiście jest to chwyt marketingowy, bowiem absorpcja tefroliny przez skórę jest zbyt słaba, aby uzyskano efekt farmakologiczny, taki jaki otrzymujemy po podaniu podskórnym czy dojelitowym.

[lizzie]

Napisane przez kochanie

Nie przyszły Mam nadzieję, że w poniedziałek przyjdą, bo zaczynam się martwić... Ale fajnie, że się zdecydowałaś na opiki

Mam nadzieję, że jakiś wstrętny babsztyl z UC nie mizia się naszymi pędzelkami A OPI-ków szkoda nie wziąć w tak niskiej cenie, chcę Hoodoo Voodoo i Rose Pastels, i ten malutki jasnoróżowy.

Napisane przez kochanie

Żartujesz To ja w poniedziałek robię zapasy Może dwie tubki w lodówce wytrzymają rok, co? Skąd to wiesz? No nie mogę, dla mnie to najlepsze kwasy

Kurcze, też chciałam się pokwasić w tym roku Lysanelem, bo Effaclar K na mnie nie działa a tu takie rzeczy. A chciałam kupić kwasy dopiero na początku października, bo teraz kasy brak

[MagJa]

Napisane przez loverynka

Jest ze mną masakrycznie źle. Wszystko boli.
Przestałam dbać o siebie, więc o zużyciach kosmetyków nie może być mowy.

Kosmetykami się nie martw, bo to teraz najmniej istotne. Zadbaj o siebie i swoje zdrówko

Napisane przez noseknosek

luskap nie brać a przynajmniej pomyśleć jeszcze do jutra na spokojnie, powinno Ci minąć

Hehe, jaka dobra rada
Ale fakt faktem, luskap, jeśli ten InstaDri nie jest Ci niezbędny do życia, to i nowy lakier i cień też
A w ogóle to przez Ciebie wlazłam na All i też mnie lakiery Burżujka kuszą, ale SoLaque, a już najbardziej Cerise Noir, którym mnie rzyrafka kusiła kiedyś na swoich pazurkach.

Napisane przez emememsik

Ja wystawiam aukcje na all, zobaczymy na ile starczy mi cierpliwości.

Podziwiam, mnie się skończyła cierpliwość po jednym dniu Ale może w końcu jutro przejrze kuferek i moje pudełka i może coś z nich wyfrunie. A wtedy trzeba będzie się już zebrać w sobie, porobić foty i opisy. Nienawidzę tego

Napisane przez Hosenka*

Mag, Ice: za kuszenie wysusaczem. Teraz chodzi mi po głowie. W Avonie w którymś katalogu pojawią sie takie kropelki wysuszające, ciekawe, co to warte będzie Zastanawiałam się jak się obsługuje takie kropelki? Same rozpływają się po powierzchni??

No co, taki wysuszacz to naprawdę genialny wynalazek Raz użyjesz i już nie będziesz chciała się z nim rozstać.
A takie kropelki same się rozpływają, przy okazji delikatnie natłuszczają skórki. Miałam kiedyś taki wynalazek z Inglota, niezły był dopóki mu coś w składzie nie namieszali chyba, bo potem matowił lakiery i plamy robił Teraz właśnie prócz Quickena, który jest gęstym i śmierdzącym jak klej lakierem, mam kropelki z NT 10Speed. W duecie spisują się idealnie, wzajemnie się uzupełniając.

Napisane przez fuksjaa

Hosenko, świetny podpis masz.

Też to zauważyłam. Nawet już mi posłużył za podparcie w rozmowie z TŻ. Bo on naprawdę przesadza chwilami i po byle sprzeczce już koniec związku węszy...

Napisane przez kochanie

Jest jeszcze konwaliowa pianka do golenia Venus i kosztuje z 5 złotych w Rossmannie I Kappus (?) robi takie mydełka i żele, tylko są drogie (jak na mydło).

Miałam tą piankę i nie warta nawet tych 5zł wg mnie. Rzadkie toto i niewydajne, a właściwości zmiękczające i zapobiegające zacięciom ma średnie niestety.
A Kappusy też kojarzę, chyba w GC są.

Napisane przez kochanie

Pisałyście, że nie lubicie malować paznokci... a ja uwielbiam! Tylko zmywania nie znoszę Dzisiaj sobie pomalowałam paznokcie w kolorowe kropki, ale śmieszne są

O przepraszam, ja pisałam, że lubię, tylko zmywać nie lubię Ale ja maluję na gładko, bez wzorków. Kiedyś mi się podobały wzorki, teraz już nie.

[isa666]

Helloł Właśnie wstałam po weselu, jednak poszłam i nie żałuję, bo było fantastycznie

Ślub oczywiście piękny, nawet się wzruszyłam trochę Po ceremonii zdecydowałam, że idę na wesele. Dosiadłam się do młodych i obcych mi ludzi, znajomych pana młodego(którego nota-bene poznałam na ślubie dopiero), ale ekipa mi się trafiła super. Tyle alkoholu to ja jeszcze w życiu przez mój organizm nie przepuściłam Ale nie opiłam się tylko miałam cały czas fajny humorek
Potańczyłam też trochę a jak mną sąsiad panny młodej zakręcił to potem jeszcze przez godzinę mi się w głowie kręciło
Wróciłam do domu koło 2.30 i muszę przyznać, że bawiłam się super.

[Estella]

Liz, Kochanie czyli widzimy się we wtorek wiadomo gdzie? Ja wezmę kryjący jasny róż i nie wiem czy coś jeszcze. Czerwienie mam, fiolety też... no chyba, że na miejscu mnie coś skusi

Ja też się czaję na ten liner 11, chyba w końcu ulegnę?! Widziałam, że jest na allegro... wrrrr muszę być silna!

[karolina1985]

Cześć
Zacytuję bossy, bo idealnie to pasuje do mojej bytności na Wizażu ostatnio

Napisane przez bossy

Jestem na bieżąco codziennie ale nie zawsze mam czas napisać. Wpadam i czytam i wypadam, więc nic mnie nie omija

Kosmetycznie miałam wczoraj mały kryzys, TŻ się ze mnie śmiał, żebym głęboko oddychała jak się nakręciłam i zaczęłam mu mówić, że ja MUSZĘ jakiś balsam i żel i przede wszystkim róż
W końcu wynegocjowałam, że jak sprzedam róż Chanel to będę mogła sobie kupić na jego miejsce MACa
Poza szamponem Fitomed (Izka), nowym pomarańczowym żelem Palmolive i pianką do golenia nic mi nie przybyło
Szukam jeszcze tej pomarańczowej serii Ziaji i pomału rozglądam się za jakąś odżywką do włosów, choć właściwie mam jeszcze z pół tuby tej M.Anth., więc to kwestia kilku m-cy, ale ja lubię planować z wyprzedzeniem
Żeli obecnie mam 3 plus końcówka 1, balsam 1 (!) i też powoli się kończy,1 peeling, 2 sera antycellulit (na dzień i na noc) Lirene i pojedyńcze krem do rąk, stóp, peeling do stóp.
Do twarzy używam miniaturek z zestawów Galenica, jak się skończą na pewno kupię pełnowymiarowe
Tak więc oprócz żeli nie mam żadnych zapasów i mogłabym spokojnie poszaleć prawda?

Napisane przez kochanie

Jest jeszcze konwaliowa pianka do golenia Venus i kosztuje z 5 złotych w Rossmannie

I w Careffourze też jest Właśnie ją kupiłam, choć wolę tę zieloną mango
I oczywiście 3mam za rozmowę.

Napisane przez lizzie

Ja też wezmę 2 OPI i jeden malutki

Dziewczyny może i ja bym wzięła jeden Opi? Czy tam są wszystkie serie?I o co chodzi z małymi?Wiem,że mówiłyście, ale ja jakaś zakręcona jestem
A ta zniżka to tylko na Opi czy też na Orly?Czy jeśli wypisałabym którejś z Was kolory jakie mi się podobają i jeśli któryś by był to mogłabym prosić o zakup?

Napisane przez rzyrafka

Oo, pianka Venus powiadasz- musze sprawdzić. A czaiłam się na Isanę ostatnio, dobrze że nei wzięłam

Ja Isanę b.lubię za te małe opakowania, idealne na wyjazdy, albo weekendy poza domem

Napisane przez kochanie

A mi smutno, bo nie widziałam się ze swoim draniem od środy i jutro znowu nie, a już się cieszyłam:rycze-smarkam

Napisane przez lizzie

Mam nadzieję, że jakiś wstrętny babsztyl z UC nie mizia się naszymi pędzelkami

już ja bym jej dała jakby się miźnęła moim

Napisane przez isa666

Helloł Właśnie wstałam po weselu, jednak poszłam i nie żałuję, bo było fantastycznie

Ślub oczywiście piękny, nawet się wzruszyłam trochę Po ceremonii zdecydowałam, że idę na wesele. Dosiadłam się do młodych i obcych mi ludzi, znajomych pana młodego(którego nota-bene poznałam na ślubie dopiero), ale ekipa mi się trafiła super. Tyle alkoholu to ja jeszcze w życiu przez mój organizm nie przepuściłam Ale nie opiłam się tylko miałam cały czas fajny humorek
Potańczyłam też trochę a jak mną sąsiad panny młodej zakręcił to potem jeszcze przez godzinę mi się w głowie kręciło
Wróciłam do domu koło 2.30 i muszę przyznać, że bawiłam się super.

No widzisz Isa, jednak warto było iść Super, że się tak fajnie bawiłaś no i przede wszystkim, że się przełamałaś

A ja w czwartek jadę na Mazury Już się nie mogę doczekać
Należy mi się trochę odpoczynku po b.ciężkim poprzednim tygodniu, zwłaszcza, że ten nie będzie lepszy

[loverynka]

Też bym chciała jakiś lakierek OPI. Tak na poprawę humoru.

[Estella]

Karo zaraz napiszę Ci Pw o OPI

[iceflower]

Napisane przez Hosenka*

Mag, Ice: za kuszenie wysusaczem. Teraz chodzi mi po głowie. W Avonie w którymś katalogu pojawią sie takie kropelki wysuszające, ciekawe, co to warte będzie Zastanawiałam się jak się obsługuje takie kropelki? Same rozpływają się po powierzchni??

No ale taki wysuszacz to potrzebna rzecz. Więc jak tu nie kusić?

Napisane przez rzyrafka

Oo, pianka Venus powiadasz- musze sprawdzić. A czaiłam się na Isanę ostatnio, dobrze że nei wzięłam

Pianka Venus to koszmar.
Spływa z nóg, podrażnia, nie ułatwia golenia. Miałam kiedyś i wyrzuciłam ekspresowo. I ten zapach konwaliowy jest niezbyt ładny, taki chemiczny. Isana jest o niebo lepsza, chociaż odkąd zaczęłam zauważać różnicę, to nie rozstaję się już z Gilette, bo to jednak najlepsza pianka.


Byliśmy wczoraj z TŻ na tej 18-nastce u siostry mojej koleżanki, było sympatycznie, chociaż osiemnastolatkowie się odseparowali od nas. Ale ta dzisiejsza młodzież strasznie mało wódki pije.
A my byliśmy tacy zmęczeni, że po 23 zwinęliśmy się do domu.

Dzisiaj idziemy na paintballa podobno.

[karolina1985]

Napisane przez Estella

Karo zaraz napiszę Ci Pw o OPI

Dziękować No to mam zajęcie

Ice a jakiejś konkretnie Gillette używasz?

[iceflower]

Najbardziej lubię tą zieloną do skóry wrażliwej i waniliową.

[kochanie]

Napisane przez noseknosek

Iza na Biochemii jest wątek o jakichś nowych kwasach od SVR Lysalpha, który ma zastąpić Lysanel. No i w niektórych aptekach, np. w Eskulapie Lysanela już nie ma

Dzięki, poczytam I dziękuję za ostrzeżenie, zrobię zapasy na pewno.

Napisane przez rzyrafka

profesor demonstrował rozcieńczanie kału w celu obserwacji pasożytów pod mikroskopem, podnosi wzrok na studentów bo coś tam mu się nie podobało i nagle strzela jedną z "bezcennych" min i w zachwycie zaczyna mówić o moich pięknych oczach

https://wizaz.pl/Pielegnacja/Nowosci/Lysalpha-na-stres to to?
Ale bzdury z tymi endorfinami, chyba trzeba byłoby to jeść zeby miało jakikolwiek wpływ na mózg

chyba lepszego momentu na zachwycanie się nie mógł wybrać

Kurczę, czyli SVR wycofuje dobre kwasy i wprowadza na "pocieszenie" jakąś ściemę z endorfinami

Napisane przez lizzie

Mam nadzieję, że jakiś wstrętny babsztyl z UC nie mizia się naszymi pędzelkami A OPI-ków szkoda nie wziąć w tak niskiej cenie, chcę Hoodoo Voodoo i Rose Pastels, i ten malutki jasnoróżowy.

No też mam taką nadzieję! Mam nadzieję, że może edm wysłało później, bo im dłużej zabrało spakowanie pędzli i paczka przyjdzie w poniedziałek...
Ja jeszcze nie wiem, jakie wezmę OPIki Chcę jakiś bardzo jasny ciepły róż i coś ciemnego... chyba Lincoln Park After Dark\

Z mocnych kwasów jest jeszcze Glyco-A, ale nigdy go nie stosowałam...

Napisane przez MagJa

Miałam tą piankę i nie warta nawet tych 5zł wg mnie. Rzadkie toto i niewydajne, a właściwości zmiękczające i zapobiegające zacięciom ma średnie niestety.

A wiesz, ona rzeczywiście jest dziwna. Czasem jakaś taka rzadka, a czasem normalna, a stoi ciągle w tych samych warunkach Ja to i tak jej rzadko używam i tylko na uda i nigdy się nie zacięłam, więc mi wystarcza

Napisane przez MagJa

O przepraszam, ja pisałam, że lubię, tylko zmywać nie lubię Ale ja maluję na gładko, bez wzorków. Kiedyś mi się podobały wzorki, teraz już nie.

O przepraszam, przeczytałam, ale mi wyleciało z głowy Mam tak samo, a te kropki to weekendowe szaleństwo. Normalnie nie robię wzorków, bo mam dwie lewe ręce no i wolę ciemne kolory, a one mi nie pasują do wzorków. Za to ostatnio się zachwyciłam konadem i czekam na paczkę.

Ty weź przestań kusić tymi NT, bo ja jeszcze mam odżywkę i podkład od nich i chciałam zamówić dopiero jak się któreś skończy! No i mam też Insta-Dri i jeszcze ze cztery przezroczyste lakiery, naprawdę nie potrzebuję więcej... A Ty mnie kusisz

I też nie wyobrażam sobie malowania paznokci bez utwardzaczy i wysuszaczy, po pół dnia miałabym lakier do zmycia

Napisane przez isa666

Helloł Właśnie wstałam po weselu, jednak poszłam i nie żałuję, bo było fantastycznie

No to super, gratuluję, że się przełamałaś

Napisane przez Estella

Liz, Kochanie czyli widzimy się we wtorek wiadomo gdzie? Ja wezmę kryjący jasny róż i nie wiem czy coś jeszcze. Czerwienie mam, fiolety też... no chyba, że na miejscu mnie coś skusi

Tak Phi, ja też mam czerwienie i fiolety No nie powiesz mi, że masz wszystkie odcienie!

Napisane przez karolina1985

Tak więc oprócz żeli nie mam żadnych zapasów i mogłabym spokojnie poszaleć prawda?

Oczywiście Ja też prawie nie mam już zapasów, tylko balsamów mam kilka więcej, ale właściwie wszystkich używam, każdy jest inny i potrzebuję tylu

Napisane przez karolina1985

I oczywiście 3mam za rozmowę.

dzięki

Napisane przez karolina1985

Dziewczyny może i ja bym wzięła jeden Opi? Czy tam są wszystkie serie?I o co chodzi z małymi?Wiem,że mówiłyście, ale ja jakaś zakręcona jestem

Te małe są chyba 5ml(?) a duże mają 10 (strzelam, nie jestem pewna), a kosztują kilka złotych mniej, więc się nie opłacają Pisz, które chcesz, tylko najlepiej po kilka odcieni z koloru (kilka czerwieni itd.), bo wiesz, tam nie mają wszystkiego, co OPI wyprodukowało A jeśli chodzi o zniżkę na Orly, to ja nie wiem...

Napisane przez karolina1985

ech, dzięki Nie wiem, co mi się stało, nigdy nie miałam czegoś takiego, żeby aż tak tęsknić. Przecież to tylko 5 dni, a ja całkiem świrowałam wczoraj, spać nie mogłam a dzisiaj też mnie coś napada... Co mi się porobiło na stare lata


Ach, wydepilowałam sobie łydki i mam taakie gładkie, że prawie zapomniałam o swojej kaprawej twarzy Mam nadzieję, że ta twarzowa masakra to tylko efekt oczyszczania po lysanelu i niedługo to zniknie I włosy jakieś paskudne się zrobiły, a dopiero za 2 tygodnie idę do fryzjera... Ech, mam dzień paszteta Dobrze, że paznokcie w świetnym stanie

[kochanie]

Napisane przez iceflower

Dzisiaj idziemy na paintballa podobno.

O rety, nigdy w życiu nie poszłabym na paintballa, strasznie się boję że ktoś miałby do mnie strzelać, a sama też nie mam takiej potrzeby

Edycja: przepraszam za post pod postem, za dużo minek chyba

[Estella]

Napisane przez kochanie

No też mam taką nadzieję! Mam nadzieję, że może edm wysłało później, bo im dłużej zabrało spakowanie pędzli i paczka przyjdzie w poniedziałek...
Ja jeszcze nie wiem, jakie wezmę OPIki Chcę jakiś bardzo jasny ciepły róż i coś ciemnego... chyba Lincoln Park After Dark\


Tak Phi, ja też mam czerwienie i fiolety No nie powiesz mi, że masz wszystkie odcienie!

Te małe są chyba 5ml(?) a duże mają 10 (strzelam, nie jestem pewna), a kosztują kilka złotych mniej, więc się nie opłacają Pisz, które chcesz, tylko najlepiej po kilka odcieni z koloru (kilka czerwieni itd.), bo wiesz, tam nie mają wszystkiego, co OPI wyprodukowało A jeśli chodzi o zniżkę na Orly, to ja nie wiem...

Ten Lincoln to jest granatowy?
Fiolet to fiolet, a czerwień to czerwień - przeczytaj sobie komentarze pod art. cienie dla niebieskookiej; ubawiłam się setnie

Tych małych się nie opłaca, bo w promocyjnej cenie duże wychodzą jak mały w niepromocyjnej; ciekawe ile małe kosztują w promocyjnej
Co do Orly to nie mam pojęcia, ale one chyba były po 18zł?!

[iceflower]

Napisane przez kochanie

O rety, nigdy w życiu nie poszłabym na paintballa, strasznie się boję że ktoś miałby do mnie strzelać, a sama też nie mam takiej potrzeby

A ja zawsze chciałam spróbować.

[fuksjaa]

Napisane przez Hosenka*

Dziękuję Czekając w czwartek u fryzjerki przeczytałam ten cytat w jakiejś gazecie i pomyślałam: "coś w tym jest"

Uświadomiłam sobie, że Twój podpis bardzo pasuje do mnie. Bo często z małych problemów, takich do rozwiązania robiłam wielkie halo na miarę katastrofy. Wstyd mi.

Napisane przez rzyrafka

Powysyłałam kilka CV na sprzedawcę, ciekawe czy gdzieś się nadam

Ja sama też powysyłałabym trochę CV, ale biorąc pod uwagę moje 2x studia, aerobik, korepetycje, basen i TŻa to chyba niewiele mi czasu zostanie na pracę.

Napisane przez isa666

Helloł Właśnie wstałam po weselu, jednak poszłam i nie żałuję, bo było fantastycznie

Super. A tak nie chciałaś iść.

Napisane przez karolina1985

A ja w czwartek jadę na Mazury Już się nie mogę doczekać
Należy mi się trochę odpoczynku po b.ciężkim poprzednim tygodniu, zwłaszcza, że ten nie będzie lepszy

Jedziesz do jakiegoś pensjonatu/na kwaterę czy masz na Mazurach działkę/domek letniskowy? Gdyby jednak to pierwsze, to mogłabyś podać mi jakieś namiary na PW? Byłabym wdzięczna, bo szukam czegoś fajnego na Mazurach.

Napisane przez iceflower

Dzisiaj idziemy na paintballa podobno.

Paintball jest suuuper. Wprawdzie byłam tylko raz, ale świetna zabawa.

Wróciłam z zakupów i nic mi się już nie chce. Kupiłam dziś kurtkę, jest idealna, dokładnie taką jak chciałam. W dodatku cena była niższa niż się spodziewałam. Bałam się, że przed wyjazdem nie uda mi się już upolować nic fajnego, ale jednak. Przymierzałam też rurki, dobrze leżały, ale muszę jeszcze trochę tłuszczu zrzucić. Przynajmniej motywację mam.

Ale mam dziś fajne włosy, takie puszyste, lekkie fale.

Nie wiem czy się chwaliłam, ale robię sobie odwyk od kawy, bo ostatnio bardzo z nią przesadzałam i chyba się uzależniłam- od 4 dni nie wypiłam ani filiżanki. Popijam za to sporo zielonej i czerwonej herbaty, ale to nic nadzwyczajnego bo robię tak codziennie.

[Estella]

Duże lakiery mają 15ml

[Organzza]

Hej
wreszcie mogę powiedzieć, że pokój zrobiony wreszcie się wyspałam, jednak duże łóżko robi swoje

co do pianek do golenia, ja czekam na brzoskwiniową Gillette, widziałam w jakiejś francuskiej reklamie, może do nas dotrą tak samo jak cuś do depilacji Veet, wyglądało jak pasta cukrowa kuszące

Napisane przez noseknosek

Ale beznadzieja wycofują Lysanel jak wreszcie znalazłam coś co sobie radzi z moim czołem to od razu wycofują

oł, a ja akurat chciałam spróbować jesienią..

Isa , fajnie, że się dobrze bawiłaś

a co to za promocja na OPI? Dostępna dla wszystkich, czy macie jakieś zniżki? może i ja bym się skusiła

[isa666]

Oj dziewczyny ja po tym weselu chyba miesiąc nic nie będę jadła Ale jestem pełna

fuksjaa trzymam kciuki za odwyk kawowy Ja co prawda rzadko pijam kawę, ale przed urlopem w pracy pijałam przez ok. miesiąc codziennie nawet po 2 i tylko źle się po niej czułam. Wcale nie pomagała mi się rozbudzić a wręcz przeciwnie. Odkąd nie piję kawy czuję się lepiej.
W pracy za to popijam zwykłą herbatę, ale słodzę tylko pół lub ćwierć łyżeczki Staram się ograniczyć cukier.

Aha, wczoraj na weselu złamał mi się paznokieć, więc dziś obcięłam rano wszystkie na krótko. Ale dziwnie mi się teraz pisze na klawiaturze, bo znów stukam opuszkami palców

[kochanie]

Napisane przez Estella

Ten Lincoln to jest granatowy?
Fiolet to fiolet, a czerwień to czerwień - przeczytaj sobie komentarze pod art. cienie dla niebieskookiej; ubawiłam się setnie

Z tego co pamiętam, to fioletowy Taaaki bardzo ciemny bez drobinek. Nie mam jeszcze takiego, a drobinkowy fiolet kupię sobie z China Glaze jak wejdzie jesienna kolekcja
No wiem, że czerwień to czerwień, ale z tego co kojarzę to chyba odróżniasz odcienie, bo po co by Ci było 10 (pewnie masz 50) takich samych brązowych cieni do powiek
Zaraz idę czytać te komentarze

Napisane przez iceflower

A ja zawsze chciałam spróbować.

Ja po prostu jestem tchórzem!

Napisane przez fuksjaa

Ale mam dziś fajne włosy, takie puszyste, lekkie fale.

Też mam puszyste i wcale mnie to nie cieszy

[luskap]

Napisane przez Hosenka*

Ja szukam i szukam i nic ...

Ja też chciałabym coś znaleźć, ale mam te praktyki, one jeszcze potrwają i wątpię czy pracodawcę będzie obchodziło to, że mam praktyki...
No i nie wiem czy umiałabym to pogodzić +jeszcze studia od końca września

Napisane przez kochanie

J No a poza tym, to Luskap ma rację - konwalie są trujące. Nie słyszałam o piciu wody po konwaliach, ale podobno z kilku kilogramów () konwalii można przyrządzić truciznę idealną
Nie zmienia to faktu, że też uwielbiam konwalie

Tylko w poniedziałek rano muszę je zmyć, bo mam ważną rozmowę z promotorem (proszę o kciuki).

Ja też uwielbiam konwalie, pięknie pachną i wyglądają no i są takie wiosenne!
No i trzymam za rozmowę!

Napisane przez noseknosek

Ale beznadzieja wycofują Lysanel jak wreszcie znalazłam coś co sobie radzi z moim czołem to od razu wycofują

To strasznie, bo jest na mojej kosmetycznej Wish! Tylko, że na tą jesień mam Effaclar K- pierwszy raz zaczynam się kwasić ale Lysanelu też chciałam spróbować...

Napisane przez rzyrafka

Ja kiedyś też czytałam, ze samo duże natężenie zapachu jets szkodliwe ale chodziło raczej o hurtowe ilości świeżych kwiatów

Jeszcze czytałam, że np łubin ma takie właściwości- powszechnie rośnie na polskich polach, pachnie cudnie ale jakby się tam położył w tych kwiatach na kilka godzin to się zasypia i już się nie wstanie.

Napisane przez isa666

Helloł Właśnie wstałam po weselu, jednak poszłam i nie żałuję, bo było fantastycznie

Ślub oczywiście piękny, nawet się wzruszyłam trochę Po ceremonii zdecydowałam, że idę na wesele. Dosiadłam się do młodych i obcych mi ludzi, znajomych pana młodego(którego nota-bene poznałam na ślubie dopiero), ale ekipa mi się trafiła super. Tyle alkoholu to ja jeszcze w życiu przez mój organizm nie przepuściłam Ale nie opiłam się tylko miałam cały czas fajny humorek
Potańczyłam też trochę a jak mną sąsiad panny młodej zakręcił to potem jeszcze przez godzinę mi się w głowie kręciło
Wróciłam do domu koło 2.30 i muszę przyznać, że bawiłam się super.

Cuuudownie! Bardzo się cieszę(bo w końcu czułabym się winna, gdyby zabawa była do bani, a ja Cię namawiałam na pójście)

Napisane przez karolina1985

Poza szamponem Fitomed (Izka), nowym pomarańczowym żelem Palmolive i pianką do golenia nic mi nie przybyło
Szukam jeszcze tej pomarańczowej serii Ziaji i pomału rozglądam się za jakąś odżywką do włosów, choć właściwie mam jeszcze z pół tuby tej M.Anth., więc to kwestia kilku m-cy, ale ja lubię planować z wyprzedzeniem
Żeli obecnie mam 3 plus końcówka 1, balsam 1 (!) i też powoli się kończy,1 peeling, 2 sera antycellulit (na dzień i na noc) Lirene i pojedyńcze krem do rąk, stóp, peeling do stóp.
Do twarzy używam miniaturek z zestawów Galenica, jak się skończą na pewno kupię pełnowymiarowe
Tak więc oprócz żeli nie mam żadnych zapasów i mogłabym spokojnie poszaleć prawda?

A ja w czwartek jadę na Mazury Już się nie mogę doczekać
Należy mi się trochę odpoczynku po b.ciężkim poprzednim tygodniu, zwłaszcza, że ten nie będzie lepszy

Karolinko, cóż za minimalizm! Gratuluję! Żelik a nawet kilka Ci się z powodzeniem należą!
I życzę udanego wyjazdu i miłego wypoczynku!

Napisane przez iceflower

Byliśmy wczoraj z TŻ na tej 18-nastce u siostry mojej koleżanki, było sympatycznie, chociaż osiemnastolatkowie się odseparowali od nas. Ale ta dzisiejsza młodzież strasznie mało wódki pije.

Dzisiaj idziemy na paintballa podobno.

a po imprezach wszyscy
ja jeszcze nie byłam na paintball'u, ale TŻ chce mnie zabrać na moje urodziny

Napisane przez iceflower

Najbardziej lubię tą zieloną do skóry wrażliwej i waniliową.

Ja miałam waniliową, ale po 1 użyciu mnie nie zachwyciła, bo jakiś mały poślizg i skóra taka tępa była...

Napisane przez kochanie

O przepraszam, przeczytałam, ale mi wyleciało z głowy Mam tak samo, a te kropki to weekendowe szaleństwo. Normalnie nie robię wzorków, bo mam dwie lewe ręce no i wolę ciemne kolory, a one mi nie pasują do wzorków. Za to ostatnio się zachwyciłam konadem i czekam na paczkę.

I też nie wyobrażam sobie malowania paznokci bez utwardzaczy i wysuszaczy, po pół dnia miałabym lakier do zmycia

Ja też mam konad i wzorki wyglądają cudnie! Tylko np rozpuszczają mi się jak kładę na wierzch lakier przedłużąjacy trwałość


Gdzieś mi cytaty wcięło!
Nosku, miałaś rację, trochę mi dziś przeszło z tym klikaniem na All, TŻ ma pod koniec października urodziny i chciałam mu kupić perfumy- chyba Chanel Egoiste platinum, także może się powstrzymam z zakupami, ale wysuszacz by się przydał, bo nie miałam nigdy, a to czekanie aż wyschnie lakier jest wkurzające...no i jak już mam płacić za przesyłkę, to wolałabym wziąć więcej niż 1 rzecz...

[loverynka]

Próbuję się doprowadzić do porządku, w poniedziałek lub wtorek dostanę leczenie, które może spowodować gorączkę nawet do 40 stopni przez kilka dni, wymioty i biegunkę. Potem kolejne, które może być jeszcze gorsze i na koniec leczenie na bakterie dziwne tetracykliną po której to już pół trup będę.
Trochę mocno do kitu. Średnio sobie z tym wszystkim radzę. Przynajmniej chcę jakoś się do porządku doprowadzić.
I jeszcze pytanie, gdzie na barskiej jest sklep z lakierami to może odrobinę sobie humor poprawię. Niewiele mam pieniędzy, ale na jeden lakier wystarczy

[Estella]

Napisane przez kochanie

Z tego co pamiętam, to fioletowy Taaaki bardzo ciemny bez drobinek. Nie mam jeszcze takiego, a drobinkowy fiolet kupię sobie z China Glaze jak wejdzie jesienna kolekcja
No wiem, że czerwień to czerwień, ale z tego co kojarzę to chyba odróżniasz odcienie, bo po co by Ci było 10 (pewnie masz 50) takich samych brązowych cieni do powiek
Zaraz idę czytać te komentarze

No, dowiesz się, że brąz to brąz i nie ma zmiłuj i co to za okropne pomówienie - że niby ja mam tyle cieni brązowych?
Ten Lincoln mi się podoba, ale na każdym zdjęciu w necie wygląda inaczej

Napisane przez Organzza

a co to za promocja na OPI? Dostępna dla wszystkich, czy macie jakieś zniżki? może i ja bym się skusiła

Macie zniżki, tylko we wtorek


Barska 3

[karolina1985]

Napisane przez iceflower

Najbardziej lubię tą zieloną do skóry wrażliwej i waniliową.

W takim razie jak wykończę obecną to spróbuję którąś z tych, jakoś nigdy nie przywiązywałam wagi do pianki, ale może faktycznie zauważę różnicę.

Napisane przez kochanie

O przepraszam, przeczytałam, ale mi wyleciało z głowy Mam tak samo, a te kropki to weekendowe szaleństwo. Normalnie nie robię wzorków, bo mam dwie lewe ręce no i wolę ciemne kolory, a one mi nie pasują do wzorków. Za to ostatnio się zachwyciłam konadem i czekam na paczkę.

Ja kupiłam małego Konada i leży
Nie lubię sobie sama robić nic przy paznokciach, no ewentualnie mogę pomalować Skórki koniecznie muszę robić u manicurzystki, od wzorków mam koleżankę, taka jestem wygodna
Chcemy sobie teraz ze współlokatorką zamówić taką panią do domu co to przyjedzie i zrobi nam dłonie i stópki, bo po salonach łazić mi się nie chce i czasu też nie mam a cenowo wychodzi korzystniej, przynajmniej jeśli chodzi o Wawę, bo u mnie mam fajny, przystępny cenowo salon, ale kiedy ja się tam zjawię

Napisane przez kochanie

Phi, ja też mam czerwienie i fiolety No nie powiesz mi, że masz wszystkie odcienie!

Napisane przez kochanie

Ja też prawie nie mam już zapasów, tylko balsamów mam kilka więcej, ale właściwie wszystkich używam, każdy jest inny i potrzebuję tylu

Dziękuję za pozwolenie Na Ciebie zawsze można liczyć

Napisane przez kochanie

Te małe są chyba 5ml(?) a duże mają 10 (strzelam, nie jestem pewna), a kosztują kilka złotych mniej, więc się nie opłacają Pisz, które chcesz, tylko najlepiej po kilka odcieni z koloru (kilka czerwieni itd.), bo wiesz, tam nie mają wszystkiego, co OPI wyprodukowało A jeśli chodzi o zniżkę na Orly, to ja nie wiem...

Tak zrobię A jak nie będzie tego co chcę to już pisałam Madzi, że zdaję się na jej (i Wasz) gust

Napisane przez kochanie

,dzięki Nie wiem, co mi się stało, nigdy nie miałam czegoś takiego, żeby aż tak tęsknić. Przecież to tylko 5 dni, a ja całkiem świrowałam wczoraj, spać nie mogłam a dzisiaj też mnie coś napada... Co mi się porobiło na stare lata

5 dni?Dziewczyno, z Tobą wszystko w porządku Ja się od 3 godz. dziś nie widzę i już mi źle

Napisane przez fuksjaa

Jedziesz do jakiegoś pensjonatu/na kwaterę czy masz na Mazurach działkę/domek letniskowy? Gdyby jednak to pierwsze, to mogłabyś podać mi jakieś namiary na PW? Byłabym wdzięczna, bo szukam czegoś fajnego na Mazurach.

Tym razem jedziemy do znajomych TŻta, ale w lipcu byliśmy w Starych Jabłonkach, to jest nad jeziorem Szeląg, piękna okolica Cisza, spokój, czysto, ahhh rozmarzyłam się
My akurat byliśmy w ośrodku Elemis, może nie jest najtańszy, ale za to jakie warunki. Link na pw Trochę się zagalopowałam z tą reklamą
B.duże domki, świetnie wyposażone cały sprzęt wodny i nie tylko wodny w cenie domku tak jak i parking, czysto, schludnie.
Byłam zachwycona

Napisane przez fuksjaa

Nie wiem czy się chwaliłam, ale robię sobie odwyk od kawy, bo ostatnio bardzo z nią przesadzałam i chyba się uzależniłam- od 4 dni nie wypiłam ani filiżanki. Popijam za to sporo zielonej i czerwonej herbaty, ale to nic nadzwyczajnego bo robię tak codziennie.

Gratulacje Ja kawy wprawdzie nie piję wcale, bo zwyczajnie nie lubię, no poza latte czy frappe ,ale za to do niedawna b. dużo słodziłam. Teraz ograniczam cukier jak mogę, zdarza mi się wypić gorzką herbatę coraz częściej i myślę, że jeszcze trochę a uda mi się całkowicie zrezygnować ze słodzenia.

[lizzie]

Napisane przez Estella

Liz, Kochanie czyli widzimy się we wtorek wiadomo gdzie? Ja wezmę kryjący jasny róż i nie wiem czy coś jeszcze. Czerwienie mam, fiolety też... no chyba, że na miejscu mnie coś skusi

Nom, będę na pewno Mam nadzieję, że mnie nic więcej nie skusi, zresztą mam pieniądze tylko na te dwa duże i jeden mały,w ięc lepiej niczym więcej mnie nie kuście

Napisane przez karolina1985

C
Dziewczyny może i ja bym wzięła jeden Opi? Czy tam są wszystkie serie?I o co chodzi z małymi?Wiem,że mówiłyście, ale ja jakaś zakręcona jestem

.................

A ja w czwartek jadę na Mazury Już się nie mogę doczekać
Należy mi się trochę odpoczynku po b.ciężkim poprzednim tygodniu, zwłaszcza, że ten nie będzie lepszy

Te malutkie są takie słodkie, mają chyba 5ml, więc jak ktoś rzadko maluje paznokcie (jak ja) to jest w sam raz. Ale małych jest mały wybór kolorów.
Zazdroszczę tych Mazur, mam nadzieję, że będziecie mieli fajną pogodę

Napisane przez iceflower

Pianka Venus to koszmar.
Spływa z nóg, podrażnia, nie ułatwia golenia. Miałam kiedyś i wyrzuciłam ekspresowo. I ten zapach konwaliowy jest niezbyt ładny, taki chemiczny. Isana jest o niebo lepsza, chociaż odkąd zaczęłam zauważać różnicę, to nie rozstaję się już z Gilette, bo to jednak najlepsza pianka.

Ooo, dzięki za opinię, to się chyba na nią nie skuszę i zostanę przy tej męskiej Nivea

Napisane przez kochanie

No też mam taką nadzieję! Mam nadzieję, że może edm wysłało później, bo im dłużej zabrało spakowanie pędzli i paczka przyjdzie w poniedziałek...
Ja jeszcze nie wiem, jakie wezmę OPIki Chcę jakiś bardzo jasny ciepły róż i coś ciemnego... chyba Lincoln Park After Dark\

Z mocnych kwasów jest jeszcze Glyco-A, ale nigdy go nie stosowałam...

Oby, oby, może był jakiś poślizg na poczcie. Glyco-A miałam odlewkę od Estelli, spróbowałam odrobinę na brodę i wyżarło mi skórę dosłownie. Więc wolę nie ryzykować. Może uda mi sie namierzyć ten Lysanel jeszcze gdzieś na początku pażdziernika

Napisane przez Estella

Tych małych się nie opłaca, bo w promocyjnej cenie duże wychodzą jak mały w niepromocyjnej; ciekawe ile małe kosztują w promocyjnej
Co do Orly to nie mam pojęcia, ale one chyba były po 18zł?!

Wiem, że się nie opłaca ale one są takie słodziutkie no i pojemność dla mnie w sam raz.

[isa666]

Napisane przez luskap

Cuuudownie! Bardzo się cieszę(bo w końcu czułabym się winna, gdyby zabawa była do bani, a ja Cię namawiałam na pójście)

Napisane przez karolina1985

Teraz ograniczam cukier jak mogę, zdarza mi się wypić gorzką herbatę coraz częściej i myślę, że jeszcze trochę a uda mi się całkowicie zrezygnować ze słodzenia.

Ja też do tego dążę
Udało mi się ograniczyć słodzone napoje i prawie w ogóle nie pijam pepsi(wczoraj na weselu trochę i dziś, bo dobrze działa u mnie na kaca ), więc myślę, że i z cukrem sobie dam radę.

[emememsik]

Napisane przez MagJa

Podziwiam, mnie się skończyła cierpliwość po jednym dniu Ale może w końcu jutro przejrze kuferek i moje pudełka i może coś z nich wyfrunie. A wtedy trzeba będzie się już zebrać w sobie, porobić foty i opisy. Nienawidzę tego

Mi udało się wystawić wszystko. I sprzedałam już trzy flaszeczki perfum, będzie akurat kasa na wyjazd.

Napisane przez fuksjaa

Wróciłam z zakupów i nic mi się już nie chce. Kupiłam dziś kurtkę, jest idealna, dokładnie taką jak chciałam. W dodatku cena była niższa niż się spodziewałam. Bałam się, że przed wyjazdem nie uda mi się już upolować nic fajnego, ale jednak.

Gdzie dorwałaś kurtkę?

isa, bardzo się cieszę, że tak dobrze się bawiłaś!