Mamusie lipcowo-sierpniowe "Letnie słonko świeci, na świat przychodzą nasze Dzieci"

[groszkolino]

heyah!!!!!!!!!
jesu, strasznie sie czuje i dawno mnie nie bylo, wracam a tu taka niespodzianka! serdecznie GRATULUJĘ ROZPAKOWANYM MAMUSIOM, zaraz wszystko nadrobie
osobiscie zaczynam bac sie porodu, ale przewaza ból pleców u mnie wiec z drugiej strony wolalabym juz byc 'po'.
Przenioslam sie do męża i w zwiazku z tym zmienilam klinike i tym samym prosze o zmiane mojego tp: otoz pani gin zobaczyla te 'wielka babe' ktora we mnie siedzi i termin juz przesuniety na 19.08.09 i raczej jeszcze sie zmieni na wczesciejszy
co do imienia trwaja negocjacje
ktora z was bedzie rodzic w wawie? (jesli jest jakas mama z wawy prosze o kontakt)
przepraszam ze tak wybiegne w przyszlosc ale czy planujemy zalozyc po rozpakowaniach jakis watek o odchowaniu i wracaniu do formy?
i ost pytanko czy ktoras z Was planuje od poczatku nie karmic piersia?
buziaczki Kochane

[elita343]

Hej Mamusie kochane!!! Gratuluję (i zazdroszczę) rozpakowanym Mamusiom... Ja dzisiaj się dowiedziałam, że 22.07 mam cesarkę... Brzuch opadł, więc Mała już sie nie okręci... Zamiast głowką w dół jest stópkami, więc nie pozostaje mi nic innego tylko pogodzić się z myślą, że mnie pokroją. A chodziłam na szkołe rodzenia, ćwiczyłam odychanie itp., a tu masz...

[skierka1981]

ja się już na dziś żegnam, jutro pewnie zajrzę przed ktg na 10. zobaczymy, jakby się coś działo to będę pisać do ciebie czekoladko chyba, bo wcześniej do unholy pisałam ale ona teraz co innego ma na głowie a ty masz chyba nr w plusie,co??

włąśnie mam nadzieję że u ciebie unholy ok

to papa

[groszkolino]

wlasnie nadrobilam wątek i doszlam do wniosku ze jestem niezla kretynka;/
przyznam ze jeszcze w 33 tc sama prowadzilam auto na dosc duzej trasie i wtedy najczesciej zdazal mi sie taki 'ucisk' z jednej strony z twardnieneiem myslalam ze to zmeczenie, teraz miewam je coraz czesciej ale do glowy by mi nie przyszlo ze to moze byc skurcz
nie jestem tez w stanie policzyc ile ich jest, ale chyba nie az tak duzo.
powiedzcie mi czy czeste oddawanie moczu w nocy (o zgrozo!!) jednoznacznie przepowiada obnzenie macicy? bo ja od tygodnia biegam jak szalona czy pije czy nie

[Tulipfever]

Napisane przez mayaha

Jeszcze jedno. Kolezanka ma polecila cos takiego http://www.allegro.pl/item679020271_...zt_gratis.html
Podobno duzo lepsze od zwyklej gruszki a przynajmniej nie trzeba sie stresowac ze nosek dzidzi uszkodzimy. No i do tego oczywiscie woda morska.

Mam fride Siostra bardzo zachwalala przy pierwszym synku, wiec postanowilam sprobowac.

Napisane przez czekoladka21

ja mam w piatek wizyte i ciekawa jestem co gin powie........bo moze byc tak ze za tydzien bede rodzic

Ale fajnie

Napisane przez Miramej

Dziewczyny, czy ze szczotkami do włosów dla dzidzi trzeba coś robić? Znaczy się wyparzać?

Nic nie robilam, mam nadzieje, ze sobie moje dziecie do dzioba jej nie bedzie wkladalo. A jesli bedzie, moj Boze, przeciez nie wyparze i nie wysterylizuje calego swiata Mysle, ze mozemy byc spokojne

Napisane przez czekoladka21

przedstawiam wam małego Marcelka Svineckiej

Prosze, jaki przystojniak! Brawo!

Napisane przez groszkolino

Przenioslam sie do męża i w zwiazku z tym zmienilam klinike i tym samym prosze o zmiane mojego tp: otoz pani gin zobaczyla te 'wielka babe' ktora we mnie siedzi i termin juz przesuniety na 19.08.09 i raczej jeszcze sie zmieni na wczesciejszy
co do imienia trwaja negocjacje
ktora z was bedzie rodzic w wawie? (jesli jest jakas mama z wawy prosze o kontakt)
przepraszam ze tak wybiegne w przyszlosc ale czy planujemy zalozyc po rozpakowaniach jakis watek o odchowaniu i wracaniu do formy?
i ost pytanko czy ktoras z Was planuje od poczatku nie karmic piersia?
buziaczki Kochane

Planujemy taki watek, powoli sie on rodzi
To widze, ze bedziemy nawzajem sobie kibicowac- mam termin na 20.08. Co do siusiania nocnego, praktycznie cala ciaze tak mialam, ale ostatnio faktycznie zauwazylam nasilenie. Nie ma co sie ludzic- porod zbliza sie wielkimi krokami

Napisane przez elita343

Hej Mamusie kochane!!! Gratuluję (i zazdroszczę) rozpakowanym Mamusiom... Ja dzisiaj się dowiedziałam, że 22.07 mam cesarkę... Brzuch opadł, więc Mała już sie nie okręci... Zamiast głowką w dół jest stópkami, więc nie pozostaje mi nic innego tylko pogodzić się z myślą, że mnie pokroją. A chodziłam na szkołe rodzenia, ćwiczyłam odychanie itp., a tu masz...

Hej elita, swietnie, ze juz znasz termin. Glowa do gory, bedzie dobrze

Aniu jak tam po wizycie? Co nowego?

A ja upieklam dzisiaj ciasto .
I dostalam od mojego kochanego Taty ksiazeczki dla dziecka
I jem wlasnie arbuza
Wspanialy dzien

[viki_22_83]

groszkolinko ja tez czesto latam ale to chyba nie to co sadzisz, fakt ze jak głowka juz jest na dole to jest wiekszy ucisk na pecherz moj maluch ma juz nisko wiec moze dlatego biegam choc z perspektywy czasu to nie pamietam bym latala wczesniej mniej

gratuluje svineckiej slodki maluszek i ja sie swojego nie moge doczekac

trzymam kciuki za Bartusia oby gorączka spadła i juz nie wróciła i trzymam kciuki za walke w sądzie z tym konowałem - szkoda słów

co do wesela bawilismy sie do około 24 niewiem czemu ale ledwo moglam tanczyc a z braku laku zeby nie gorszyc społeczenstwa nałozylam spodnie pod sukienke bo byla przed kolano, i niestety nie mogłam ich zapiąć bo byly sprzed ciąży a uparłam sie bo dzinsowych ciążowych nie chcialam zakladac. W sumie z TŻ sie usmialismy bo musial mi podciagac w tancu cichaczem. Ale zjadlam chyba za duzo bo mnie zebra bolały no i nagonke na wc robilam. Ale kolezanka szczesliwa i zdumiona ze jednak mi sie udało być ale nie mogłam nie przyjsc wesele super i ona piekna ahhh powspominalo sie troche swoje

dzis sie wystraszylam jak szlam do pokoju chyba dzidzius sie jakos przekrecił bo tak zabolało ze az w krzyzu to poczułam stanełam złapałam pare razy oddech i przeszło. Niestety jedno mnie meczy i dreczy amianowicie bole krocza po nieodpowiedniej pozycji siedzenia. normalnie mogłabym sie czołgac jak na poligonie gdyby nie maluszek. Głupia baba ze mnie

o zdjeciu kreacji pamietam wiec spoko maroko wkleje tylko musze meza o włozenie bateri poprosic do aparatu bo ja tempa w tej materii

[mariolasl]

Viki, swietnie, ze wesele bylo udane

Svinecko, bardzo sie ciesze, ze wracacie do domu, a Marcelek sliczny

[czekoladka21]

Napisane przez evamoni

Gratuluje i zazdroszcze, ze juz jestes po. Mam termin na cc na czwartek i panikuje Boje sie strasznie. Svinecka cierpiala po cc.



Dziekuje

o za 2 dni

Napisane przez groszkolino

Przenioslam sie do męża i w zwiazku z tym zmienilam klinike i tym samym prosze o zmiane mojego tp: otoz pani gin zobaczyla te 'wielka babe' ktora we mnie siedzi i termin juz przesuniety na 19.08.09 i raczej jeszcze sie zmieni na wczesciejszy
co do imienia trwaja negocjacje

czyli albo bedzie wielka lala albo wczesniej urodzisz..........
a jakie macie typy imion??

Napisane przez elita343

Hej Mamusie kochane!!! Gratuluję (i zazdroszczę) rozpakowanym Mamusiom... Ja dzisiaj się dowiedziałam, że 22.07 mam cesarkę... Brzuch opadł, więc Mała już sie nie okręci... Zamiast głowką w dół jest stópkami, więc nie pozostaje mi nic innego tylko pogodzić się z myślą, że mnie pokroją. A chodziłam na szkołe rodzenia, ćwiczyłam odychanie itp., a tu masz...

i kolejna mamusia bedzie rozpakowana

Napisane przez skierka1981

ja się już na dziś żegnam, jutro pewnie zajrzę przed ktg na 10. zobaczymy, jakby się coś działo to będę pisać do ciebie czekoladko chyba, bo wcześniej do unholy pisałam ale ona teraz co innego ma na głowie a ty masz chyba nr w plusie,co??

włąśnie mam nadzieję że u ciebie unholy ok

to papa

skierko jakby co to pisz - tak mam w plusie......jutro komp jest moj caly dzien wiec bede na biezaco

Napisane przez Tulipfever

Ale fajnie

yyyy boje sie

Napisane przez viki_22_83

dzis sie wystraszylam jak szlam do pokoju chyba dzidzius sie jakos przekrecił bo tak zabolało ze az w krzyzu to poczułam stanełam złapałam pare razy oddech i przeszło. Niestety jedno mnie meczy i dreczy amianowicie bole krocza po nieodpowiedniej pozycji siedzenia. normalnie mogłabym sie czołgac jak na poligonie gdyby nie maluszek. Głupia baba ze mnie

ja tez mam bole krocza......czasem nie moge kroku zrobic

---------- Dopisano o 22:01 ---------- Poprzedni post napisano o 21:52 ----------

ciekawe jak tam Ania po wizycie??

[groszkolino]

Napisane przez Tulipfever

To widze, ze bedziemy nawzajem sobie kibicowac- mam termin na 20.08. Co do siusiania nocnego, praktycznie cala ciaze tak mialam, ale ostatnio faktycznie zauwazylam nasilenie. Nie ma co sie ludzic- porod zbliza sie wielkimi krokami

uhu, no to teraz zobaczymy co bedzie dalej, u mnie moze bedzie jeszcze wczesniej 'wyjscie' i nie obrazilabym sie, mam niestety egz we wrzesniu:/ poza tym juz chyba chcialabym... zobaczymy, momentami mialam termin nawet na 29 sierpnia a tu masz! poki co bede zwracac uwage baczna na Twoje posty

Napisane przez viki_22_83

groszkolinko ja tez czesto latam ale to chyba nie to co sadzisz, fakt ze jak głowka juz jest na dole to jest wiekszy ucisk na pecherz moj maluch ma juz nisko wiec moze dlatego biegam choc z perspektywy czasu to nie pamietam bym latala wczesniej mniej

heh, mnie sie zdazalo ale teraz kazda noc mnie przeraza - 5 razy w lazience to standard i do tego jestem po 20 dniowej kuracji natamycyną ktora zdaje sie nic nie pomogla eh

Napisane przez czekoladka21

o za 2 dni


czyli albo bedzie wielka lala albo wczesniej urodzisz..........
a jakie macie typy imion??


i kolejna mamusia bedzie rozpakowana


skierko jakby co to pisz - tak mam w plusie......jutro komp jest moj caly dzien wiec bede na biezaco


yyyy boje sie


ja tez mam bole krocza......czasem nie moge kroku zrobic

wlasnie nie mamy typow, chodzi tylko o to ze jak ja cos rzucę to moj mąz zaraz wymysla inne byle tylko byl zgrzyt:/
bóle krocza sa okrutne, kłucie jeszcze gorsze. ale mysle ze najgorsze przed nami

[Ania0104]

Jestem ...

no więc po wizycie ok ... miałam znów ktg - zapis super!
Ilość wód ok ... przepływy też ok ... chociaż nie wiem co to znaczy

Gin zbadał szyjkę - miękka i gotowa do porodu ... główka małego też już ustawiona ... kazał mi tez liczyć ruchy - po kazdym głownym posiłku powinny być więcej niż dwa ruchy, jeśli nie będę ic odczuwać to mam natychmiast jecać do szpitala
no i ciśnienie miałam 130/80 ... też mam mierzyć codziennie - jeśli będzie wyższe niz 140/90, to też do szpitala

A ginka jakoś się tym nie przejmowała ... no chyba, ze to dlatego, ze już niby po moim terminie

Tak czy siak ... termin porodu 13 lipiec - czyli dzisaij ... mały ma jeszcze tydzień - jak nie urodzę do niedzieli to w poniedziałek 20 lipca mam się zgłosić do szpitala i tam juz czekac na rozwiązanie ja tak nie chcę!!!! ... i nikt nie patrzy na to ze miałam długie cykle

ogólnie z wizyty jestem zadowolona, ale mam nadzieję, ze mały nie kaze mi leżeć na patologii i czekać na sibie

[czekoladka21]

Napisane przez groszkolino

wlasnie nie mamy typow, chodzi tylko o to ze jak ja cos rzucę to moj mąz zaraz wymysla inne byle tylko byl zgrzyt:/
bóle krocza sa okrutne, kłucie jeszcze gorsze. ale mysle ze najgorsze przed nami

moze jak zobaczycie mała to wam cos sie nasunie
damy rade

Napisane przez Ania0104

Jestem ...

no więc po wizycie ok ... miałam znów ktg - zapis super!
Ilość wód ok ... przepływy też ok ... chociaż nie wiem co to znaczy

Gin zbadał szyjkę - miękka i gotowa do porodu ... główka małego też już ustawiona ... kazał mi tez liczyć ruchy - po kazdym głownym posiłku powinny być więcej niż dwa ruchy, jeśli nie będę ic odczuwać to mam natychmiast jecać do szpitala
no i ciśnienie miałam 130/80 ... też mam mierzyć codziennie - jeśli będzie wyższe niz 140/90, to też do szpitala

A ginka jakoś się tym nie przejmowała ... no chyba, ze to dlatego, ze już niby po moim terminie

Tak czy siak ... termin porodu 13 lipiec - czyli dzisaij ... mały ma jeszcze tydzień - jak nie urodzę do niedzieli to w poniedziałek 20 lipca mam się zgłosić do szpitala i tam juz czekac na rozwiązanie ja tak nie chcę!!!! ... i nikt nie patrzy na to ze miałam długie cykle

ogólnie z wizyty jestem zadowolona, ale mam nadzieję, ze mały nie kaze mi leżeć na patologii i czekać na sibie

to lipa z tym szpitalem........ale moze cos ruszy skoro szyjka miekka
dobrze ze sie odezwalas bo juz sie martwilam



uciekam sie polozyc

[Ania0104]

Napisane przez czekoladka21

to lipa z tym szpitalem........ale moze cos ruszy skoro szyjka miekka
dobrze ze sie odezwalas bo juz sie martwilam

uciekam sie polozyc

nooo
mam nadzieję, ze coś ruszy - chyba muszę zacząć stosować jakieś przyśpieszacze porodu

... właśnie się zastanawiałam czy jeszcze jetseś czy Ci smsa wysyłać

[Kikunia81]

Napisane przez Miramej

Dziewczyny, czy ze szczotkami do włosów dla dzidzi trzeba coś robić? Znaczy się wyparzać?

Jak ja kupowałam to Pani w sklepie powiedziała, żeby wrzątkiem wyparzyć, pomimo że mam z naturalnego włosia.


Byłam dzisiaj odwiedzić Kasię w szpitalu. Nastrój ma już lepszy Na razie nic się nie dzieje, leży nadal na oddziale ginekologicznym, Laurka dzielnie trzyma się maminego brzucha

[mariolasl]

Napisane przez Ania0104

no więc po wizycie ok ... miałam znów ktg - zapis super!

Aniu, ciesze sie, ze u ciebie wszystko w porzadku

Napisane przez Kikunia81

Byłam dzisiaj odwiedzić Kasię w szpitalu. Nastrój ma już lepszy Na razie nic się nie dzieje, leży nadal na oddziale ginekologicznym, Laurka dzielnie trzyma się maminego brzucha

Ucalowania dla Kasi i brzuszka , niech trzyma sie dzielnie

[frida110]

Dzień dobry

Dziękuję za wizytowe kciuki
Moje wyniki z hemoglobiny nadal słabe. Dostałam już 5 rodzaj żelaza. Gin mówi, że to już ostatni dzwonek, bo inaczej będę bardzo osłabiona po porodzie. Za to inne wyniki są ok.
Moja dzidzia waży już 3325 g. i nadal jest dziewczynką Termin według USG przesunął się z 1 sierpnia na 28 lipca, ale gin powiedziała, że trzymamy się tego 1 sierpnia. Jeżeli do 3 sierpnia nic się nie wydarzy to mam iść do niej na wizytę. Gin mnie dokładnie przebadała i rozwarcie mam na 1,5 cm, czyli organizm powoli się szykuje do rozwiązania, ale łożysko jeszcze nie wykazuje żadnych oznak (np. starzenie się).

Powiedziała co zabrać dla dzidzi do szpitala:
- pampersy
- chusteczki nawilżające
- smoczek
- żadnych ciuszków (tylko tż ma przywieźć w ostatni dzień na wyjście )
- i coś jeszcze tylko teraz zapomniałam

---------- Dopisano o 06:38 ---------- Poprzedni post napisano o 06:36 ----------

Zapomniałam jeszcze dodać, że na następny wtorek jestem umówiona z położną, która ma być przy porodzie Mamy pochodzić po oddziałach, zobaczyć co u dzidzi , zapoznać się z procedurą przyjmowania i wypisywania ze szpitala.

[Miramej]

Cześć dziewczynki

Napisane przez czekoladka21

przedstawiam wam małego Marcelka Svineckiej

Ale fajny

Napisane przez czekoladka21

Mam info od Svineckiej:

"My jutro wychodzimy w koncu do domu. Mały jest cudowny. Jest najgrzeczniejszym dzieckiem na oddziele wogole nie płacze, pielegniarki chodza i go chwala. Tylko ja mam nawam pokarmu i chwilowo walcze z bolem....
Pozdrawiam wszystkie dziewczyny"

Super, że wychodzą

Napisane przez evamoni

Gratuluje i zazdroszcze, ze juz jestes po. Mam termin na cc na czwartek i panikuje Boje sie strasznie. Svinecka cierpiala po cc.

A Cass w ogóle

Napisane przez elita343

Hej Mamusie kochane!!! Gratuluję (i zazdroszczę) rozpakowanym Mamusiom... Ja dzisiaj się dowiedziałam, że 22.07 mam cesarkę... Brzuch opadł, więc Mała już sie nie okręci... Zamiast głowką w dół jest stópkami, więc nie pozostaje mi nic innego tylko pogodzić się z myślą, że mnie pokroją. A chodziłam na szkołe rodzenia, ćwiczyłam odychanie itp., a tu masz...

Lepiej tak, niż gdyby wpadli na pomysł, że masz próbować rodzić (a zdarza się).

Napisane przez Tulipfever

Nic nie robilam, mam nadzieje, ze sobie moje dziecie do dzioba jej nie bedzie wkladalo. A jesli bedzie, moj Boze, przeciez nie wyparze i nie wysterylizuje calego swiata Mysle, ze mozemy byc spokojne

Ale ja nie pytałam o cały świat, tylko szczotkę do włosów. I nie chodzi o to, że dziecko włoży ją sobie do buzi, tylko np. dostanie jakiejś choroby skóry, nie wiadomo, kto dotykał tego przy produkcji itp. Ubranek też nie wkłada do buzi, a pierze się je i prasuje. Już doczytałam, na mojej jest napisane, że by umyć wciepła wodą z mydłem (użyję płynu, w którym zamierzam kąpać Kubę).

---------- Dopisano o 08:42 ---------- Poprzedni post napisano o 08:42 ----------

Napisane przez groszkolino

bóle krocza sa okrutne, kłucie jeszcze gorsze. ale mysle ze najgorsze przed nami

Bólu krocza nie doświadczyłam (jeszcze ), ale kłucia są okropne

Napisane przez Ania0104

Jestem ...

no więc po wizycie ok ... miałam znów ktg - zapis super!
Ilość wód ok ... przepływy też ok ... chociaż nie wiem co to znaczy

Gin zbadał szyjkę - miękka i gotowa do porodu ... główka małego też już ustawiona ... kazał mi tez liczyć ruchy - po kazdym głownym posiłku powinny być więcej niż dwa ruchy, jeśli nie będę ic odczuwać to mam natychmiast jecać do szpitala
no i ciśnienie miałam 130/80 ... też mam mierzyć codziennie - jeśli będzie wyższe niz 140/90, to też do szpitala

A ginka jakoś się tym nie przejmowała ... no chyba, ze to dlatego, ze już niby po moim terminie

Tak czy siak ... termin porodu 13 lipiec - czyli dzisaij ... mały ma jeszcze tydzień - jak nie urodzę do niedzieli to w poniedziałek 20 lipca mam się zgłosić do szpitala i tam juz czekac na rozwiązanie ja tak nie chcę!!!! ... i nikt nie patrzy na to ze miałam długie cykle

ogólnie z wizyty jestem zadowolona, ale mam nadzieję, ze mały nie kaze mi leżeć na patologii i czekać na sibie

Cieszę się, że żadnych przykrych niespodzianek nie było
Czyli 3 są już OK?
Jak nic niedługo urodzisz , lepiej zanim położą Cię do szpitala

Napisane przez Kikunia81

Jak ja kupowałam to Pani w sklepie powiedziała, żeby wrzątkiem wyparzyć, pomimo że mam z naturalnego włosia.

Byłam dzisiaj odwiedzić Kasię w szpitalu. Nastrój ma już lepszy Na razie nic się nie dzieje, leży nadal na oddziale ginekologicznym, Laurka dzielnie trzyma się maminego brzucha

Dzięki za odpowiedź
Fajnie, że Kasia ma się lepiej, a Laurka to uparte stworzenie

Napisane przez frida110

Dzień dobry

Dziękuję za wizytowe kciuki
Moje wyniki z hemoglobiny nadal słabe. Dostałam już 5 rodzaj żelaza. Gin mówi, że to już ostatni dzwonek, bo inaczej będę bardzo osłabiona po porodzie. Za to inne wyniki są ok.
Moja dzidzia waży już 3325 g. i nadal jest dziewczynką Termin według USG przesunął się z 1 sierpnia na 28 lipca, ale gin powiedziała, że trzymamy się tego 1 sierpnia. Jeżeli do 3 sierpnia nic się nie wydarzy to mam iść do niej na wizytę. Gin mnie dokładnie przebadała i rozwarcie mam na 1,5 cm, czyli organizm powoli się szykuje do rozwiązania, ale łożysko jeszcze nie wykazuje żadnych oznak (np. starzenie się).

Coś jest z tą hemoglobiną, bo ja mimo obniżonej nie przyjmowałam żelaza, a teraz już zaczęła się poprawiać , sama.
A masz jakieś skurcze? I jaki stopień dojrzałości łożyska?

[Ulcia2512]

Czesc mamusie.
Jade do szpitala. Od wczoraj boli mnie cale podbrzusze I mam chyba skurcze, co z wczesniejszymi objawami daje ciekawa perspektywe.
Poprosze o kciuki aby wyniki byly pomyslne dla Kubusia.
Buziaki

[czekoladka21]

Witajcie mamcie
cosik sie dzisiaj nie wyspalam bo tż wstawal juz po 4 rano do tej Warszawy jechał i nie moglam zasnac przez godzine potem krecilam sie w lozku.....

wczoraj jak sie mylam krocze ze tak powiem poczulam ze mam jakies dziwne wejscie do pochwy i wzielam lusterko zeby sprawdzic i co widze?? moja szyjke macicy ktora wylania sie zaraz u wejscia do pochwy czyli jest juz mega skrocona- wczesniej nie byla tak nisko zeby ja bylo widac.......ciekawa jestem co gin powie w piatek , a i podotykalam szyjke i jest miekka......

a dzisiaj moj jedyny braciszek ma urodziny

Napisane przez Ania0104

nooo
mam nadzieję, ze coś ruszy - chyba muszę zacząć stosować jakieś przyśpieszacze porodu

... właśnie się zastanawiałam czy jeszcze jetseś czy Ci smsa wysyłać

moze sexik??

Napisane przez Kikunia81

Jak ja kupowałam to Pani w sklepie powiedziała, żeby wrzątkiem wyparzyć, pomimo że mam z naturalnego włosia.


Byłam dzisiaj odwiedzić Kasię w szpitalu. Nastrój ma już lepszy Na razie nic się nie dzieje, leży nadal na oddziale ginekologicznym, Laurka dzielnie trzyma się maminego brzucha

na mojej szczotce ze sztucznego wlosia pisze zeby wrzatkiem wyparzyc...

Caluski dla dzielnej Katarzynki

Napisane przez frida110

Moja dzidzia waży już 3325 g. i nadal jest dziewczynką Termin według USG przesunął się z 1 sierpnia na 28 lipca, ale gin powiedziała, że trzymamy się tego 1 sierpnia. Jeżeli do 3 sierpnia nic się nie wydarzy to mam iść do niej na wizytę. Gin mnie dokładnie przebadała i rozwarcie mam na 1,5 cm, czyli organizm powoli się szykuje do rozwiązania, ale łożysko jeszcze nie wykazuje żadnych oznak (np. starzenie się).

super ze wszystko ok ciekawe czy ja mam jakies rozwarcie?

Napisane przez Ulcia2512

Czesc mamusie.
Jade do szpitala. Od wczoraj boli mnie cale podbrzusze I mam chyba skurcze, co z wczesniejszymi objawami daje ciekawa perspektywe.
Poprosze o kciuki aby wyniki byly pomyslne dla Kubusia.
Buziaki

[groszkolino]

Napisane przez Ania0104

Jestem ...


Tak czy siak ... termin porodu 13 lipiec - czyli dzisaij ... mały ma jeszcze tydzień - jak nie urodzę do niedzieli to w poniedziałek 20 lipca mam się zgłosić do szpitala i tam juz czekac na rozwiązanie ja tak nie chcę!!!! ... i nikt nie patrzy na to ze miałam długie cykle

ogólnie z wizyty jestem zadowolona, ale mam nadzieję, ze mały nie kaze mi leżeć na patologii i czekać na sibie

nie martwi się, pakuje ładnie i czeka na dzieciaczka na bank zaraz sie pojawi i obedzie sie bez patologii!!

Napisane przez frida110

Dzień dobry

Dziękuję za wizytowe kciuki
Moje wyniki z hemoglobiny nadal słabe. Dostałam już 5 rodzaj żelaza. Gin mówi, że to już ostatni dzwonek, bo inaczej będę bardzo osłabiona po porodzie. Za to inne wyniki są ok.
Moja dzidzia waży już 3325 g. i nadal jest dziewczynką Termin według USG przesunął się z 1 sierpnia na 28 lipca, ale gin powiedziała, że trzymamy się tego 1 sierpnia. Jeżeli do 3 sierpnia nic się nie wydarzy to mam iść do niej na wizytę. Gin mnie dokładnie przebadała i rozwarcie mam na 1,5 cm, czyli organizm powoli się szykuje do rozwiązania, ale łożysko jeszcze nie wykazuje żadnych oznak (np. starzenie się).

Powiedziała co zabrać dla dzidzi do szpitala:
- pampersy
- chusteczki nawilżające
- smoczek
- żadnych ciuszków (tylko tż ma przywieźć w ostatni dzień na wyjście )
- i coś jeszcze tylko teraz zapomniałam

---------- Dopisano o 06:38 ---------- Poprzedni post napisano o 06:36 ----------

Zapomniałam jeszcze dodać, że na następny wtorek jestem umówiona z położną, która ma być przy porodzie Mamy pochodzić po oddziałach, zobaczyć co u dzidzi , zapoznać się z procedurą przyjmowania i wypisywania ze szpitala.

nie bede wypisywac swojej listy 'co do torby' bo mniej wiecej pokrywa sie z wasza, ale ten smoczek hmmm, wlasciwie w niedziele dorzucilam bo spotkalam taki z krecikiem i musialam zakupic nawet nie wiedzialam ze przydaje sie w szpitalu a swoja droge musze popytac co trzeba do mojego szpitala bo moze faktycznie cos zapewniaja, poza tym zazdroszcze Ci ze polozna wszystko Ci pokazuje i wyjasnia

Napisane przez Ulcia2512

Czesc mamusie.
Jade do szpitala. Od wczoraj boli mnie cale podbrzusze I mam chyba skurcze, co z wczesniejszymi objawami daje ciekawa perspektywe.
Poprosze o kciuki aby wyniki byly pomyslne dla Kubusia.
Buziaki

trzymam kciuki!!!! bedzie dobrze

---------- Dopisano o 09:55 ---------- Poprzedni post napisano o 09:47 ----------

Napisane przez czekoladka21

wczoraj jak sie mylam krocze ze tak powiem poczulam ze mam jakies dziwne wejscie do pochwy i wzielam lusterko zeby sprawdzic i co widze?? moja szyjke macicy ktora wylania sie zaraz u wejscia do pochwy czyli jest juz mega skrocona- wczesniej nie byla tak nisko zeby ja bylo widac.......ciekawa jestem co gin powie w piatek , a i podotykalam szyjke ....

jesu ja nigdy nie zagladalam... tż mnie depiluje, mialam tylko wrazenie ze mam nabrzmiałe wargi... ale sadzilam ze to wrazenie lub stan naturalny ale ujrzec szyjke o rany musze pokombinowac... naprawde sie da? --- sry za glupkowate pyt ale jestem w szoku

[czekoladka21]

Napisane przez groszkolino

jesu ja nigdy nie zagladalam... tż mnie depiluje, mialam tylko wrazenie ze mam nabrzmiałe wargi... ale sadzilam ze to wrazenie lub stan naturalny ale ujrzec szyjke o rany musze pokombinowac... naprawde sie da? --- sry za glupkowate pyt ale jestem w szoku

no ja ujrzalam....... a zazwyczaj byla tam piekelna glebia ze tak powiem czyli szyjka byla wysoko ze trzeba bylo caly palec wsadzic....
a teraz rozchylam wargi a tu szyjka


teraz wiem ze to czeste klucie w pipce to znak ze szyjka sie skraca

[Ania0104]

Dzień dobry

Nie wyspałam się dzisiaj :ziewa: ... o 4 obudził mnie taki ból jakbym okres miała dostać ... brzuch twardy ... i tak przez trzy razy w ciagu godziny ... juz myślałam, ze coś sie zaczęło, ale o 5,30 zasnęłam ... potem mówie małżowi ze skurcze jakieś miałam straszne, a On się pyta czy ma do pracy nie jechać?
A ja mu na to, ze moze jechac bo rodzić jeszcze nie mogę bo muszę do końca posprzątac w pokoju

Teraz już mnie nic nie boli, ale uświadomiłam sobie, ze moze się zacząć w każdej chwili ... i zaczynam chyba panikować!

Napisane przez Kikunia81

Byłam dzisiaj odwiedzić Kasię w szpitalu. Nastrój ma już lepszy Na razie nic się nie dzieje, leży nadal na oddziale ginekologicznym, Laurka dzielnie trzyma się maminego brzucha

buziaki dla Kasi ... ciesze sie, że humor ma lepszy!

Napisane przez mariolasl

Aniu, ciesze sie, ze u ciebie wszystko w porzadku

Napisane przez frida110

Dzień dobry

Dziękuję za wizytowe kciuki
Moje wyniki z hemoglobiny nadal słabe. Dostałam już 5 rodzaj żelaza. Gin mówi, że to już ostatni dzwonek, bo inaczej będę bardzo osłabiona po porodzie. Za to inne wyniki są ok.
Moja dzidzia waży już 3325 g. i nadal jest dziewczynką Termin według USG przesunął się z 1 sierpnia na 28 lipca, ale gin powiedziała, że trzymamy się tego 1 sierpnia. Jeżeli do 3 sierpnia nic się nie wydarzy to mam iść do niej na wizytę. Gin mnie dokładnie przebadała i rozwarcie mam na 1,5 cm, czyli organizm powoli się szykuje do rozwiązania, ale łożysko jeszcze nie wykazuje żadnych oznak (np. starzenie się).

Powiedziała co zabrać dla dzidzi do szpitala:
- pampersy
- chusteczki nawilżające
- smoczek
- żadnych ciuszków (tylko tż ma przywieźć w ostatni dzień na wyjście )
- i coś jeszcze tylko teraz zapomniałam

---------- Dopisano o 06:38 ---------- Poprzedni post napisano o 06:36 ----------

Zapomniałam jeszcze dodać, że na następny wtorek jestem umówiona z położną, która ma być przy porodzie Mamy pochodzić po oddziałach, zobaczyć co u dzidzi , zapoznać się z procedurą przyjmowania i wypisywania ze szpitala.

no to mała już całkiem spora panienka! ... ja też zabieram dla dzidzi te rzeczy które wymieniłaś - oprócz chusteczek ... i dodatkowo jedna pieluche tetrową

Napisane przez Miramej

Cieszę się, że żadnych przykrych niespodzianek nie było
Czyli 3 są już OK?
Jak nic niedługo urodzisz , lepiej zanim położą Cię do szpitala

kolezanka przepowiedziała mi piątek ... nie wiem dlaczego

Napisane przez Ulcia2512

Czesc mamusie.
Jade do szpitala. Od wczoraj boli mnie cale podbrzusze I mam chyba skurcze, co z wczesniejszymi objawami daje ciekawa perspektywe.
Poprosze o kciuki aby wyniki byly pomyslne dla Kubusia.
Buziaki

o kurcze! zaciskamy!!!

[groszkolino]

Napisane przez czekoladka21

no ja ujrzalam....... a zazwyczaj byla tam piekelna glebia ze tak powiem czyli szyjka byla wysoko ze trzeba bylo caly palec wsadzic....
a teraz rozchylam wargi a tu szyjka


teraz wiem ze to czeste klucie w pipce to znak ze szyjka sie skraca

ojoj, jade na basen a pozniej hop do wanny i bede szukac choc u mnie to chyba jeszcze za wczesnie, wg OM jestem w 34 tc, wg USg 35 t i 5 d , kłucie, skurcze czuje... wg waszych wiadomosci za donoszona uwaza sie ciaze po 37, tak?

[czekoladka21]

Napisane przez Ania0104

Dzień dobry

Nie wyspałam się dzisiaj :ziewa: ... o 4 obudził mnie taki ból jakbym okres miała dostać ... brzuch twardy ... i tak przez trzy razy w ciagu godziny ... juz myślałam, ze coś sie zaczęło, ale o 5,30 zasnęłam ... potem mówie małżowi ze skurcze jakieś miałam straszne, a On się pyta czy ma do pracy nie jechać?
A ja mu na to, ze moze jechac bo rodzić jeszcze nie mogę bo muszę do końca posprzątac w pokoju

Teraz już mnie nic nie boli, ale uświadomiłam sobie, ze moze się zacząć w każdej chwili ... i zaczynam chyba panikować!

Aniu ja mialam ostatnio w nocy tez te bole......i nie wiedzialam czy to juz, ale jak zasnelam to widocznie to nie to

Napisane przez groszkolino

ojoj, jade na basen a pozniej hop do wanny i bede szukac choc u mnie to chyba jeszcze za wczesnie, wg OM jestem w 34 tc, wg USg 35 t i 5 d , kłucie, skurcze czuje... wg waszych wiadomosci za donoszona uwaza sie ciaze po 37, tak?

ja mialam ostatnia wizyte w 34tc to gin mowil ze szyjka skrocona , ale musial palca wlozyc zeby sie dowiedziec, a teraz chyba sie zdziwi



Mam info od Skierki:
"Mam skierowanie na 16 lipca do szpitala, bo bede po 41 tygodniu i musze miec wzmozona kontrole. Dzis w ciagu 20 minut KTG zapisalo 1 skurcz. Wiem ze wyjde juz z Amelka, ale pobyt w szpitalu to masakra.Musze sie pocieszyc ze to juz ostatni raz."


Skierka napewno sama jeszcze napisze co i jak......

[WrednaAfrodyta]

Groszkolinotak od 37 tyg jest donoszona bo tak ostatnio mi tez ginka powiedziala A ty dalej chodzisz na basen? Ja tez bym sie przeszla ale sie wstydze....

Ale dzisiaj jestem jakas padnieta ide sie przespać

[kleopatra4]

t.p. 6.08.2009 r. igunia

[Ania0104]

Napisane przez czekoladka21

Aniu ja mialam ostatnio w nocy tez te bole......i nie wiedzialam czy to juz, ale jak zasnelam to widocznie to nie to

Mam info od Skierki:
"Mam skierowanie na 16 lipca do szpitala, bo bede po 41 tygodniu i musze miec wzmozona kontrole. Dzis w ciagu 20 minut KTG zapisalo 1 skurcz. Wiem ze wyjde juz z Amelka, ale pobyt w szpitalu to masakra.Musze sie pocieszyc ze to juz ostatni raz."


Skierka napewno sama jeszcze napisze co i jak......

no pięknie ... ona do szpitala, ja do szpitala ... mam nadzieję, ze nasze dzieciaki się zlitują nad nami i wyjdą przed szpitalem

[frida110]

Napisane przez Miramej

...
A masz jakieś skurcze? I jaki stopień dojrzałości łożyska?

Mam skurcze przepowiadające, ale takie słabiutkie i rzadko. Bardziej czuję je w nocy - ale to są może 2-3 na całą noc.

Co do stopnia dojrzałości łożyska to musiałam zaglądnąć w kartę ciąży i jeżeli dobrze doczytałam to mam 2 stopień.

Ulcia

Napisane przez groszkolino

ojoj, jade na basen a pozniej hop do wanny i bede szukac choc u mnie to chyba jeszcze za wczesnie, wg OM jestem w 34 tc, wg USg 35 t i 5 d , kłucie, skurcze czuje... wg waszych wiadomosci za donoszona uwaza sie ciaze po 37, tak?

Tak. Mi nawet wczoraj gin mówiła (a jestem w 38 tyg.), że ciąża już jest donoszona.

Napisane przez Ania0104

Dzień dobry

Nie wyspałam się dzisiaj :ziewa: ... o 4 obudził mnie taki ból jakbym okres miała dostać ... brzuch twardy ... i tak przez trzy razy w ciagu godziny ... juz myślałam, ze coś sie zaczęło, ale o 5,30 zasnęłam ... potem mówie małżowi ze skurcze jakieś miałam straszne, a On się pyta czy ma do pracy nie jechać?
A ja mu na to, ze moze jechac bo rodzić jeszcze nie mogę bo muszę do końca posprzątac w pokoju

Teraz już mnie nic nie boli, ale uświadomiłam sobie, ze moze się zacząć w każdej chwili ... i zaczynam chyba panikować!

Aniu trzymam żeby było ok, nawet jeżeli to już prawie poród

A ja muszę dzisiaj wyciągnąć od mojego tż numer telefonu jego szefa (i może jeszcze jakiegoś kolegi z pracy), bo tż ma "takie szczęście", że jak mu chcę coś ważnego powiedzieć przez telefon, to albo mu się rozładowuje, albo traci zasięg. Nawet wczoraj jak do niego dzwoniłam, nie mogłam się dodzwonić. Jak wrócił do domu to był wielce zdziwiony, że w do niego dzwoniłam, bo przecież on miał telefon cały czas przy sobie, wyciągnął go z kieszeni, a na wyświetlaczu telefonu napisane: Insert SIM card - tylko jak tu włożyć kartę, jak ona tam jest cały czas włożona. Po zrestartowaniu telefonu już było ok.

---------- Dopisano o 11:29 ---------- Poprzedni post napisano o 11:27 ----------

Napisane przez kleopatra4

t.p. 6.08.2009 r. igunia

Witamy w Naszym wątku Napisz coś o sobie Jak się czujesz w końcówce ciąży?

[czekoladka21]

Napisane przez Ania0104

no pięknie ... ona do szpitala, ja do szpitala ... mam nadzieję, ze nasze dzieciaki się zlitują nad nami i wyjdą przed szpitalem

to pogadajcie z dzieciaczkami moze posluchaja swoich mamus



lece umyc autko bo zasyfione ma maksa!!

[kleopatra4]

jestem w 37 tygodniu.normalnie juz niemoge sie doczekac wszystko przygotowane od miesiaca. mam termin na poczatek sierpnia.martwie sie zeby malutka byla zdrowa i ciekawe ile bedzie wazyla bo przytylam tylko 2,5 kg,ale to przez diete,bo mam cukrzyce ciazowa.oooooo czkawke ma

[cashmeree]

Napisane przez kleopatra4

jestem w 37 tygodniu.normalnie juz niemoge sie doczekac wszystko przygotowane od miesiaca. mam termin na poczatek sierpnia.martwie sie zeby malutka byla zdrowa i ciekawe ile bedzie wazyla bo przytylam tylko 2,5 kg,ale to przez diete,bo mam cukrzyce ciazowa.oooooo czkawke ma

jak ci się to udało, a tak wogóle witamy na watku


u mnie coś pogoda nie bardzo niby parno ale pochmurno musze iść zdjąć pranie z balkonu bo może zacząć padać, nie było mnie na weekend bo byłam u przyjaciółki która przyjechała z emigracji na 2 tyg nie widziałyśmy się prawie rok (no prócz skype) i nie mogłyśmy się nagadać , ona ma bliźniaki 2,5 letnie dwóch chłopców więc w spadku przywiozła mi 6 ogromnych toreb ciuszków 0-12 mcy cała masa wczoraj pół dnia je segregowałam i wstawiłam pranie teraz ide je zdjąc bo mam do wstawienia jeszcze kilka pralek na balkonie ok 50 pajaców i body tylko w kolorze białym a kolorowych jest jeszcze więcej cos czuje że moje dziecie bedzie przebierane co chwilkę nie wklejam fotek bo tego jest całe multum

Przejrzałam te dwa dni ale dawno nie było info o Bartusiu i Unholy czy ktoś wie jak oni tam? mam nadzieję że wszystko dobrze się skończyło a o pozwie też bym w takiej sytuacji pomyślała.