Studentki 2oo9! Świeże mięso na Uczelniach=p Obawy, wrażenia, emocje...

[Charmain]

Dobry wieczor

Napisane przez kreska90

Nikt na Ciebie nie naskoczy ja jestem tego samego zdania co Ty i podejrzewam, że spora część dziewczyn w wątku ma podobne poglądy

Napisane przez zakochana w sloncu

Hej, też mogłabym się przyłączyć? Trochę późno, ale gapa ze mnie
Widzę, że nie tylko mnie dopadł kryzys związany z wyborem studiów... Idę na administrację - systemy bezpieczeństwa publicznego na UWM-ie i mam coraz większe wątpliwości, czy to odpowiedni kierunek.

Witamy

[ewka_609]

Kapelmistrzowie to wspaniali ludzie... Mój tez jest niesamowity, ale oprócz nas to prawie nikt go nie lubi bo za dużo wymaga, za dużo wymyśla, jest idealistą i chce za dużo pieniędzy od władz. Bo stawiają na rynku fontannę za 2 mln (w dodatku brzydką) a nam skąpią kilku tysięcy :p No i w ogóle dużo gadania na ten temat
Wreszcie znajdzie się ktoś (mam nadzieję ), kto na nazwę mego instrumentu nie zrobi głupiej miny i się spyta 'a co to? :p Na tenorze gram Co prawda, wolę nazwę sakshorn tenorowy bo jest bardziej taka O
Klarnet ładny instrument, tylko niestety często się spotykałam z tym, że ktoś nie za bardzo umiał na nim grać i trochę dźwięk się psuł... Ja to bym chciała grać na puzonie (przynajmniej z tym można gdzieś pójść ;p) albo na saksie... Na waltorni też próbowałam, ale to cholerstwo trudne jest do opanowania.
I dziękuję za mile słowa

Moja próba, tak jak kiedyś, powinna się zacząć za 15 minut... Ale niestety, kolejny tydzień bez grania. Tak się stęskniłam za naszymi utworami... Nie wszystkie są na youtubie, nie było okazji ich nagrać. NIestety. Też sie cieszę, że Cię tu spotkałam. Nasza orkiestrowa społeczność w Polsce jest mała i zazwyczaj niedoceniana ;F Nie to co w Niemczech czy w Ameryce... ;p

[asik1503]

[1=640153e4df0157aa7c29548 7ff8c20c42fd57238_65c176d 09c1ac;13956725]

asik, a który ak dostałaś?
[/QUOTE]

Ustronie
co do imprez... nie lubię popijawy... ale za to kocham tańczyć próbowałam rozwijać swoją pasję niestety nie miałam szczęścia a to nie miałam partnera, a to moją grupę rozwiązali podczas pierwszych zajęć (za mało chętnych) ale nie zmienia to faktu, że lubię czasem wybrać się na jakąś potańcówkę muzyce techno mówię stanowcze NIE! ale hity z przed lat są super xD

[Charmain]

Asik, popieram, nie ma to jak starocie
Mam nadzieje, ze ktos u mnie bedzie rowniez ich pasjonatem

[sideritis]

Cześć
Co do tych imprez. Ja, jak już wcześniej wspominałam, generalnie nie lubię imprezowania i w sumie ciężko jest mnie wyciągnąć. Tzn. w gronie znajomych to jeszcze ujdzie, ale jak jest więcej ludzi to jakoś tak niefajnie, sztywno się czuję. Poza tym, nie przepadam za alkoholem. Nigdy się nie upiłam. Jedno piwo, lampka wina to dla mnie maks - więcej nie dam rady wypić.
I w sumie nie czuję się przez to jakaś gorsza, inna, na pewno nie czuję, że "ucieka mi młodość". Po prostu chodzenie na popijawy nie jest da mnie niczym fascynującym a widok pijanych ludzi wzbudza we mnie odrazę.
Ale, jak wspominałam wcześniej, uwielbiam koncerty *_* !

Napisane przez kaktus236

A teraz z innej beczki... czy Wy też tak macie, że jak myślicie o studiach, to z jednej strony czujecie radość, że zaczyna się coś nowego w waszym życiu itd, ale z drugiej ściska was w dołku i chcecie żeby październik nigdy nie nadszedł? Bo ja mam taką huśtawkę nastrojów, że mama mnie nawet wczoraj zapytała czy nie chcę jej czegoś powiedzieć...

mam identycznie. Chciałabym już rozpocząć studiowanie, poznać nowych ludzi itp. Ale z drugiej strony - trochę się obawiam, jak to będzie, czy dam sobie radę..

Napisane przez ladylajla

Hej, pomyślałam, ze warto by zrobić listę kto gdzie i co studiuje, jak przystało na wizażową społeczność. Jest nas coraz wiecej i nie sposób spamiętać wszystkich spamerek i ich kierunków, a pytać czasem nawet niezręcznie(tak, napisała to przyszła dziennikarka). Kto ma pomysł, gdzie i czy w ogóle robić taką ściągawkę??
szkoda, ze zalożycielka wątku się juz nie udziela(?), wtedy mogłaby wkleić listę w pierewszego posta i hejaa

Bardzo dobry pomysł, bo sama zaczęłam się w tym gubić

[nicRu]

Dokladnie, gdy nei jest to impreza ze znanymi mi osobami, tlyko większość to osoby nowe (tzn nie mowie tu o sytuacji ajak bedzie teraz, studia i w ogóle, bo o to chodzi by poznac nowych ludzi) to czuję się dość sztywno. Jestem osoba nieśmiałą i po prostu jest to dla mnei szalenie nieprzyjemne

Sideritis, dobrze będzie Są osoby ktore bardziej niz Ty powinny się obawiać rpzedmiotów na studiach

[Charmain]

sideritis
A wiesz moze gdzie mozna wybracsie na jakies fajne koncerty niekoniecznie znanych kapel ?

Swoja droga Rotunda tej jesieni proponuje same smakowite kaski, zbankrutuje chyba

[sideritis]

Napisane przez nicRu

Sideritis, dobrze będzie Są osoby ktore bardziej niz Ty powinny się obawiać rpzedmiotów na studiach

Ty też się nie martw, panikaro

Napisane przez Charmain

sideritis
A wiesz moze gdzie mozna wybracsie na jakies fajne koncerty niekoniecznie znanych kapel ?

Swoja droga Rotunda tej jesieni proponuje same smakowite kaski, zbankrutuje chyba

zależy, jaką muzykę preferujesz fajne koncerty są w Klubie Studio[w Zaścianku są koncerty mniej znanych kapel], w Loch Ness, w Rotundzie, w Żaczku[tutaj też czasem grają takie mało znane]
Zawsze też można chodzić na imprezy masowe, te za darmo. Np. koncert WOŚP na Rynku czy Juwenalia [niby jest wstęp na bilety, ale i tak jest tanio ]
Polecam zaglądać na strony tych klubów, ew. założyć konto na last.fm

Te kluby, które wymieniłam to generalnie rock i jego odmiany. Hh, muzyka klubowa, elektronika, techno itp. to nie moja działka

Na co się wybierasz do rotundy ?

[640153e4df0157aa7c295487ff8c20c42fd57238_65c176d09c1ac]

Napisane przez ewka_609

Kapelmistrzowie to wspaniali ludzie... Mój tez jest niesamowity, ale oprócz nas to prawie nikt go nie lubi bo za dużo wymaga, za dużo wymyśla, jest idealistą i chce za dużo pieniędzy od władz. Bo stawiają na rynku fontannę za 2 mln (w dodatku brzydką) a nam skąpią kilku tysięcy :p No i w ogóle dużo gadania na ten temat
Wreszcie znajdzie się ktoś (mam nadzieję ), kto na nazwę mego instrumentu nie zrobi głupiej miny i się spyta 'a co to? :p Na tenorze gram Co prawda, wolę nazwę sakshorn tenorowy bo jest bardziej taka O
Klarnet ładny instrument, tylko niestety często się spotykałam z tym, że ktoś nie za bardzo umiał na nim grać i trochę dźwięk się psuł... Ja to bym chciała grać na puzonie (przynajmniej z tym można gdzieś pójść ;p) albo na saksie... Na waltorni też próbowałam, ale to cholerstwo trudne jest do opanowania.
I dziękuję za mile słowa

Moja próba, tak jak kiedyś, powinna się zacząć za 15 minut... Ale niestety, kolejny tydzień bez grania. Tak się stęskniłam za naszymi utworami... Nie wszystkie są na youtubie, nie było okazji ich nagrać. NIestety. Też sie cieszę, że Cię tu spotkałam. Nasza orkiestrowa społeczność w Polsce jest mała i zazwyczaj niedoceniana ;F Nie to co w Niemczech czy w Ameryce... ;p

Nasz kapelmistrz jest uwielbiany - ale chyba tylko przez nas:/ To jest prawdziwy człowiek z pasją, on to robi prawie za darmo. Z opowiadań wiem, że przed nim był facet, który dawał nuty i "uczył" tylko tego co było w danej piosence, przez co prawie nikt nie potrafił czegoś nowego czytać z nut Gdy przyszedł miał więc masę pracy, ale teraz ta orkiestra jakoś brzmi Niestety, władze gminy kompletnie nie doceniają tego co robi:/
Aaa, na tenorze grał mój brat, więc wiem co to A z klarnetami masz rację - zazwyczaj jak jakaś dziewczyna nie daje sobie rady na niczym, ale chce grać, to daje jej się jakąś tam szesnastą partię klarnetu i niech brzdąka, a u nas te dziewczyny często chcą wyjść przed szereg i zamiast np. melodii granej przez trąbki słychać jakieś tirliki klarnecistek
Ja cały czas marzyłam by grać na saksofonie tenorowym, ale to tylko przez chłopaka, który mi się strasznie spodobał (i podoba, ale już nie gra niestety).
Ja jestem strasznie nieśmiała i nawiązywanie kontaktów jest dla mnie sporym problemem, ale w orkiestrze czułam się jak ryba w wodzie To jest czterdziestka ludzi, którzy lubią dokładnie to co ja, i z którymi bez problemu się dogaduję. Dlatego tak żal mi, że już koniec :/ Na próbę nie zdążyłam, ale w niedzielę jest koncert i mam nadzieję że po nim pogadam z kim trzeba

i jeszcze łącząc temat imprez z orkiestrą i saksofonistami - cieszę się, że w Warszawie będę miała wybór tego, gdzie chcę spędzać czas

[Charmain]

Last juz mam , ale wlasnie chcialam znac jakies takie mniej znane knajpki czy cos tym stylu
A cos takiego w klimatach jazzowych ?

Na pewno Nouvelle Vague, kusi mnie Parov Stelar a i jeszcze Chris Botti jest w kinie Kijow, ciezki los biednego studenta

[640153e4df0157aa7c295487ff8c20c42fd57238_65c176d09c1ac]

Napisane przez Charmain

Last juz mam , ale wlasnie chcialam znac jakies takie mniej znane knajpki czy cos tym stylu
A cos takiego w klimatach jazzowych ?

Na pewno Nouvelle Vague, kusi mnie Parov Stelar a i jeszcze Chris Botti jest w kinie Kijow, ciezki los biednego studenta

tak tak tak!

W klimatach okołojazzowych jest Tygmont, ale to w Warszawie i już się cieszę, że od casu do czasu (wiadomo, bieda przyjdzie) będę mogła tam zagościć

[sideritis]

Napisane przez Charmain

Last juz mam , ale wlasnie chcialam znac jakies takie mniej znane knajpki czy cos tym stylu
A cos takiego w klimatach jazzowych ?

Na pewno Nouvelle Vague, kusi mnie Parov Stelar a i jeszcze Chris Botti jest w kinie Kijow, ciezki los biednego studenta

Niestety, jazz to nie moja działka
ja wybieram się do Rotundy na Riverside [kapela spod znaku progresywnego rocka]

[Charmain]

Cuddy, wiesz co dobre

sideritis, ( tak w ogole trzeba bedzie jakos skrocic TWoj nick jesli nie masz nic przeciwko ), o to bardziej mojej wspollokatorki klimaty, w ogole chyba sie pozabijamy o muzyke- ja jazz, chillout a ona rock, metal i tym podobne

[sydunia]

Asik a może byś się na taniec w ramach wfu na PW zapisała? Tzn wiem, że on jest dodatkowo płatny, ale chyba nie są to jakieś duże pieniądze Ja bym chętnie poszła, nawet TŻ dzisiaj mi mówił, żebym poszła, to ja się nauczę tańczyć, a potem jego nauczę, ale... no nie wyobrażam sobie tydzień w tydzień tańczyć z kimś innym Może to i głupie, ale jakoś dziwnie bym się z tym czuła


Co do tematu muzyki: ja nigdy chyba sobie nie wybaczę, że przerwałam naukę gry na pianinie Grałam 2 lata z hakiem, może skomplikowanych utworów nie umiałam i może wirtuozem gry bym nie została, a już na pewno byłam w tym gorsza niż mój brat, ale żałuje, że nie pociągnęłam tego dalej Niestety przeprowadzka zmusiła mnie do zaprzestania chodzenia na lekcje, rodzice mówili, że jeśli tylko zechcę, poślą mnie gdzie indziej, a ja głupia odpuściłam. Efekt jest taki, że teraz nie umiem grać w zasadzie wcale, bo nawet na głupim keyboardzie ćwiczyłam później raz na rok.

---------- Dopisano o 22:18 ---------- Poprzedni post napisano o 22:18 ----------

A swoją drogą, która z was ma last.fm?

[BJean]

W wakacje też nie chodzicie do klubów i nie pijecie alkoholi ? ...

[Charmain]

Ja mam tak z tancem, glupek ze mnie byl, ze przerwalam, rodzice sugerowali zebym przemyslala to, ale nie- ja uparciuch i zdania nie zmienilam

A ja mam

Co to za roznica- wakacje czy rok szkolny/akademicki juz teraz, albo ktos lubi albo nie

[sydunia]

Charmain Ciebie chyba kojarzę z wątku lastfm-owego

[Charmain]

I narzekania na brak radia

[sydunia]

Napisane przez Charmain

I narzekania na brak radia

Ja nie narzekam, ale głównie dlatego, że jak radio było, to ja miałam taki internet, że co chwila na kilka sekund mi rozłączał się I słuchanie radia na last fm było katorgą. Teraz już mam normalny, no ale do radia nie jestem przyzwyczajona, więc tak nie odczuwam

[Adriana Lecouvreur]

Napisane przez Charmain

Co to za roznica- wakacje czy rok szkolny/akademicki juz teraz, albo ktos lubi albo nie

nie powiedziałam że nie piję alkoholi. Piję. Wino, szampana, no czasem jakiś likier. I zdarza mi się wypić parę lampek wina. Tylko nie w klubie a u dziadków albo w domu ^^

[640153e4df0157aa7c295487ff8c20c42fd57238_65c176d09c1ac]

o, nie słyszałam o tańcu na PW. muszę sprawdzić

do klubów nie chodzę/alkohol pijam - byle nie piwo
i zapomniałam co chciałam napisać

[sydunia]

Kasia jest, jest taniec. Z tego co się orientuję 2 rodzaje zajęć

[Zuza229]

Dzien dobry
Bylam wczoraj na ognisko.. Wypilam 2 REEDSy a dzis czuje sie fatalnie. Mam zatkany nos i bol gardla... Eh wiem ze to zapalenie krtani ale nie chce mi sie isc po recepte do lekarza.
Kolejna sobota.. Masa sprzatania przedemna i ciasta musze zrobic,, Ale mi sie nie chce. Najchetniej caly dzien bym przespala

[Semina]

A ja właśnie wróciłam z porannego biegania (nie pytajcie, jak mi się w ogóle chciało - odpowiedź brzmi: nie chciało mi się ;d) i muszę zrobić sobie jakieś śniadanie.
Dzień dobry wszystkim.

[anim]

Witam witam, jestem tu nowa :P od października studentka zaocznej administracji w Katowicach

[paulinka1919]

Napisane przez anim

Witam witam, jestem tu nowa :P od października studentka zaocznej administracji w Katowicach

witamy

i ja mowie dzien dobry wszystkim studentkom

co do tych imprez to nikt nie jest ani gorszy, ani lepszy, bo chodzi, badz nie, na nie... kazdy ma prawo do decyzji. kazdy jest inny i nalezy o tym pamietac w stosunkach miedzyludzkich. ja lubie bo ogolnie w domu wysiedziec nie moge i zawsze mnie gdzies nosi, a poza tym tez lubie tanczyc, choc profesjonalnie kompletnie nie umiem aaa i u mnie na uczelni oczywiscie w ramach wf-u (nawet platnie) nie ma tanca... tylko jakas siatka, aerobik i ping-pong (cos dla takiego lenia jak ja) aaa i basen tylko szkoda ze nie umiem plywac.
a co do muzyki tez nie posiadam radia bo jakis rok temu sie zepsulo

[asik1503]

Napisane przez sydunia

Asik a może byś się na taniec w ramach wfu na PW zapisała? Tzn wiem, że on jest dodatkowo płatny, ale chyba nie są to jakieś duże pieniądze Ja bym chętnie poszła, nawet TŻ dzisiaj mi mówił, żebym poszła, to ja się nauczę tańczyć, a potem jego nauczę, ale... no nie wyobrażam sobie tydzień w tydzień tańczyć z kimś innym Może to i głupie, ale jakoś dziwnie bym się z tym czuła

ooo jak by była taka możliwość to z największą rozkoszą uczęszczałabym na takie zajęcia mnie nie przeszkadza tańczenie z różnymi partnerami xD ja zawsze miałam problem, że faceci się mnie bali bo będąc w grupie początkującej zawsze wykraczałam z umiejętnościami po za poziom reszty do tego najszybciej zawsze wszystko łapałam i byłam najmłodsza a to wszystko sprawiało, że tańczyłam ze ścianą
a tak z innej beczki xD właśnie się dowiedziałam, że mój DS jest blisko WATu nie będę musiała daleko jeździć do Tż'a

[Adriana Lecouvreur]

u mnie na uczelni niby wybór duży ale nie ma dwóch na których by mi zależało:
szachów (nie śmiejcie się, na umk są) i koników ( nawet płatnych)
Wf zawsze był moją zmorą. Jest wprawdzie taniec ale współczesny, a ja poza walca to nie bardzo... Aiuto, co ja mam zrobić... obowiązkowemu wuefowi mówię stanowcze NIE

[Semina]

Napisane przez paulinka1919

aaa i basen tylko szkoda ze nie umiem plywac.

No ja też nie umiem. :f Jestem w ogóle jakimś antytalentem w pływaniu... Myślicie, że jak się zapiszę na basen w ramach wf-u na uczelni, to mnie wyśmieją?
Coś mi się zdaje, że tam chodzą tylko tacy, którzy uwielbiają pływać i robią to dobrze; ale z drugiej strony chcę się wreszcie nauczyć... No i miałabym pretekst, żeby popracować nad figurą.

[Adriana Lecouvreur]

Napisane przez Semina

No ja też nie umiem. :f Jestem w ogóle jakimś antytalentem w pływaniu... Myślicie, że jak się zapiszę na basen w ramach wf-u na uczelni, to mnie wyśmieją?
Coś mi się zdaje, że tam chodzą tylko tacy, którzy uwielbiają pływać i robią to dobrze; ale z drugiej strony chcę się wreszcie nauczyć... No i miałabym pretekst, żeby popracować nad figurą.

u mnie na uczelni jest osobno dla umiejacych i osobno dla nieumiejacych... poszlabym ale... kostiumu brak a nie wiem czy moj studencki budzet wytrzyma taki w ktory zmieszcze biust a nie spadnie mi z d.... ergo panache albo cos w ten desen, ergo akieś dwie stowy pewnie minimum