Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-) - Strona 160 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-01-26, 15:25   #4771
Edzia400
Zakorzenienie
 
Avatar Edzia400
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Niebo :)
Wiadomości: 3 374
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;16641950]

Dziewczyny, muszę się wyżalić, bo aż się poryczałam dzisiaj.

Zaczynałam zajęcia od 3 lekcji, ale pojechałam na rano, bo musiałam dokumenty pisać. Przed 3 lekcją mówię przedmiotowcowi, że nie będzie mnie, bo miałam próbę umówioną z inną klasą. Powiedziałam, że jestem w bibliotece. Gram, a tu wchodzi przedmiotowiec i pyta: słuchaj, gdzie jest X.? Jego rzeczy są w klasie, dzieci mówią, że na 1 lekcji go nie było, na 2 był, a teraz te rzeczy są, a jego znów nie ma... No to zgłupiałam, bo wiem, że akurat (bardzo aktywne dziecko, i szalenie grzeczne - taki naprawdę wzorowy uczeń, w dodatku najlepszy w klasie, średnia 5,66). żadnej próby nie ma, na żadne zawody nikt go nie brał... Przedmiotowiec poszedł na lekcję znów, a ja na szkołę - szukać chłopaka. Ubikacje mamy fatalne, może się zaciął czy coś... No ale nic - poleciałam do szatni, a tam... nie ma jego rzeczy No to pędem do dyrektorki, opisuję, co jest, w szoku, bo na[rawdę dzisiaj nie zdarzają się tak grzeczne i odpowiedzialne dzieci. Jego siostrę mam w klasie, to dyr mowi: niech ona dzwoni po niego. A siostra pokazuje mi, że włąśnie smsa dostała: pierd*^% się, jestem w domu Ani się nie pożarli, ani w szkole nic nie zaszło, mało tego =- jeszcze na TEJ PRZERWIE, NA KTÓREJ UCIEKŁ, POMAGAŁ W MATMIE DZIEWCZYNCE JEDNEJ! No to teraz nas trzepnęło, siostra do tego stwierdziła, że odebrał raz telefon, zwyzywał ją, i się rozłączył. SZOK totalny, bo to zachowanie kompletnie obce temu dzieciakowi. Telefonu ani ode mnie, ani od dyr. nie odebrał. Dyr. stwierdziłą, że mam do niego iść (3min od szkoły mieszka), dzwonię do matki, w pracy, ale mowi, że ona zadzwoni do niego i zaraz oddzwoni do mnie. Okazało się, że młody faktycznie w chacie. Poprosiłam tylko matkę, by razem z nim w poniedziałek przyszła.
Za chwilę jego siostra mi mowi, że on jeszcze raz zadzwonił, z wyzwiskami, ale ona wystraszona że słyszał jeszcze czyjś głos. No to dyr. że mimo wszystko mamy natychmiast tam iść. Poszliśmy, ja, i 2 innych n-li, no i ta siostra - z kluczami od domu. Młody był, okazało się, że obraził się na siostrę, bo ona powiedziała że on kłamie.
Siostra zadzwoniłą do matki, a matka z pyskiuem i na nią, i na mnie, że jak ja śmiałam iść do nich do domu! Że ona sobie wyraźnie nie życzyła! Siostra uryczana, ja przekazałam sprawę dyrekcji - ale mnie trzepnęło. JEJ dziecko zwiewa ze szkoły, ja latam jak walnięta, bo w końcu smsa czy telefon mógł każdy wykonać, nie wiadomo, co się stało, a ta z pretensjami! Potem przyleciała z dalszymi pretensjami do dyr.

Ręce opadają. Normalnie jakby mi w pysk dała, tak się poczułam. A mogłam po prostu olać sprawę i wezwać policję na interwencję, bo coś było nie tak.[/QUOTE]


ciekawe co by matka powiedziała jakbys sprawe zostawiła a okazało by sie ze młody ma kłopoty i np chciał sobie odebrać zycie czy tez by z takim pyskiem wyskoczyła a potem takie babsztyle mówia ze sie szkoła nie interesuje wrrrrr nawalić takiej
__________________
Amelcia 6 MAJ 2010


http://www.zapytajpolozna.pl/compone....php?sid=69629- JULECZKA 14 marzec 2014
Edzia400 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-26, 15:33   #4772
cate_
Zadomowienie
 
Avatar cate_
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 542
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)

Cytat:
Napisane przez Silpe Pokaż wiadomość
A ja od wczoraj zakatarzona i w gardle drapie jejku jak ja bym taka aspirynke wziela , a tu sie nie da Rozwala mnie ta zima , jeszcze cos mi pod zebra wlazlo z jednej strony i boli i nie mam pojecia co? Maly jest jeszcze za maly i za nisko zeby tak pokopac boli jak bym sie stukla w te zebra , ale sie nie stuklam wiec co??
Ciepła herbatka i do łóżka
[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;16728299]pewnie kropka się wypowie- taka kocia specjalistka.
Mój kot je wszystko- i suchą karmę, i mokrą z puszki, i resztki wędlin, kiełbas, mięs, surowe skrawki też mu czasem rzucę.
Ale kot mojej mamy, to taki skubaniec, że jak mu suchej karmy wsypać to nie tknie, mokrej też nie ruszy. będzie skubany stał i miauczeć jak opętany. A jedyne co zje zawsze to surowa wątróbka lub szynka.[/QUOTE]
Jak miałam kota to ten tylko parówki jadł, nic innego nie chciał to posiedział o samej wodzie dwa dni i mu apetyt wrócił
[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;16730408]to znowu ja.
zapomniałam Wam pokazać co zakupiłam dla dzidka- matę Tiny Love. [/QUOTE]
Super ta mata a ile kosztowała ??

---------- Dopisano o 16:33 ---------- Poprzedni post napisano o 16:26 ----------

Cytat:
Napisane przez olivka_7 Pokaż wiadomość
A ja dziś byłam u ginka bo dopadły mnie dolegliwości częste w ciąży- infekcja. I przy okazji sprawdziliśmy na USG czy wszystko ok. Wszystko na szczęście w porządku ale dzidek znów nie pokazał co tam ma między nóżkami- jak za dwa tyg jak będę na kolejnej wizycie nie pokaże to kupuję wyprawkę całkowicie uniwersalną no bo cóż poradzić
Najważniejsze, że z dzieckiem wszystko dobrze
cate_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-26, 16:18   #4773
Edzia400
Zakorzenienie
 
Avatar Edzia400
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Niebo :)
Wiadomości: 3 374
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)

Cytat:
Napisane przez yolanda9 Pokaż wiadomość
i dalej:

tych bucików to pewnie nawet nie będzie kiedy założyć ... ale takie słodziaki, ze nie mogłam sie oprzec

siem obkupiłas super rzeczy kurcze mam nadzieje ze bol ci szybko przejdzie mi mała srasznie na szyjke napiera ostatnio sie nawet wystraszyłam ze mała chce szybciej uciec z brzuszka

---------- Dopisano o 17:04 ---------- Poprzedni post napisano o 17:00 ----------

Cytat:
Napisane przez eniggma Pokaż wiadomość
ja cały czas juz. az do rozwiazania tu bede

biedula nie dziwie ci sie ze dostajesz do głowy przeciez nikt nie lubi szpitali nas szczescie jeszcze tylko mniej niz połowa i bedziesz w domku razem z dwoma kochanymi aniołkami

---------- Dopisano o 17:06 ---------- Poprzedni post napisano o 17:04 ----------

Cytat:
Napisane przez myszka1986 Pokaż wiadomość
cześć wszystkim. Ja się chciałam wam pochwalić że byliśmy dzisiaj na usg połówkowym. Z dzieckiem wszystko wporządku waży 520g. Termin niewiele się różni od tego z @ bo tylko o jeden dzień 26.05. No i niestety ale odwróciło się tyłem i buźki nie pokazało. Lekarz powiedział że między nogami nie widzi niczego co by na chłopca wskazywalo, ale nie potwierdzi na 100 %. Okazuje się że te silne kopniaki co czułam to nie były kopniaki. Dzidzia mnie boksuje piąstkami z taką siłą.
Niestety zdjęcia z usg mam niefajne nic prawie nie widać i zdecydowaliśmy że za jakieś 2 tyg idziemy na 4D.

A teraz troszkę gorsze wieści - TŻ chory ma zapaleni górnych dróg oddechowych i zakaz zbliżania do mnie. no i oczywiście facet chory to facet umierający.
najwazniejsze ze z dzidkiem i z toba wszystko ok

---------- Dopisano o 17:14 ---------- Poprzedni post napisano o 17:06 ----------

Cytat:
Napisane przez myszka1986 Pokaż wiadomość
Moje też bardzo ożywione dzisiaj, pewnie ma pretensje że mu sen o 7.00 przerwałam tym usg i teraz ciągle mnie tymi pąstkami boksuje.

Gratulacje.

A ja właśnie kupiłam na all huśtawkę Fisher Price Przytulne Gniazdko.

super jest

---------- Dopisano o 17:18 ---------- Poprzedni post napisano o 17:14 ----------

Cytat:
Napisane przez ellai Pokaż wiadomość
No też się zdziwiłam, bo na ostatniej wizycie Mała miała 360 g A teraz przez prawie 5 tygodni dobiła 1 kg Ale widać jak szybciutko rośnie po brzusiu

Dafreen - z tego co widzę na pierwszej stronie jesteśmy w tym samym momencie, czyli środek 26 tygodnia - termin na 5 maja
A Twój Bruno ile ważył dzisiaj?
Lekarz powiedział, że to średniaczek, więc chyba nie jest źle

A co do obrotów to mam nadzieję, że trochę się w końcu ruszy i odwróci do góry nogami Może tak jej jest wygodniej, ale lepiej niech się odwróci i kopie mamę po żeberkach a nie po pęcherzu

dziewczyny ja mam termin na 11 maja i mała w 24 tyg miała 700gram wiec chyba to tez zalezy od nas samych tzn od naszej budowy
__________________
Amelcia 6 MAJ 2010


http://www.zapytajpolozna.pl/compone....php?sid=69629- JULECZKA 14 marzec 2014
Edzia400 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-26, 16:54   #4774
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)

[1=41606c31298bccbf4cae52b 7859efbfee487d7f9;1672927 3]uf, ulżyło mi, tak najgorzej z żywieniem mojego kota nie jest.

sucha karma kocia oczywiście... nie ukrywam, nie ta z najwyższej półki, chociaż i lepszą kupuję, i mieszam z tą whiskasopodobną.

mięcho najczęściej właśnie mrożone jest najpierw, i jeśli podroby to drobiowe - serca, żołądki, wątróbkę - ale nie za często. za wątróbką sama nie przepadam, to bardzo rzadko kupujemy. i mój kocur nie pogardzi rybką. nie ważne czy surowa, pieczona, czy gotowana. mięcho niestety wieprzowe mu dawałam, nie wiedziałam o tym wirusie... a wołowe można?[/QUOTE]
Karma nie musi być droga, są karmy całkiem fajne cenowo, bardzo wydajne i dobre. Najgorsze co może być to KK i podobna jej bajka. Lepiej kupić dobrą karmę i dawać mniej przysmaków - na zdrowie kotu wyjdzie, a i nasz portfel nie ucierpi za bardzo.

Rybki też radzę parzyć, a jeszcze lepiej gotować, surowe rybki mają dużo pasożytów - taki już ich los, że weterynarzy nie widują. I dawać rzadko, max raz na tydzień.

Wieprzowego żadnemu futrzakowi. Wołowe można, ale nie za często, ma podobnie jak ryba dużo fosforu, a fosfor lubi się odkładać w postaci kryształów fosforanowych, a potem jest SUK - Syndrom Urologiczny Kotów, to na co cierpi m.in. mój kocur. Gdy kryształów jest dużo zatykają ujście cewki moczowej, kot może się zatkać i nawet zdechnąć. Albo stworzy się kamień np. i trzeba operować.

Z tego samego powodu koty nie powinny jeść żarcia psiego, zawierającego więcej fosforu i magnezu. Lubią się wtedy tworzyć fosforany amonowo-magnezowe - bardzo paskudne kryształy o ostrych bokach, które robią kotu w drogach moczowych kuku.

__________

Ja sobie właśnie spakowałam masę kocich betów, jakiś drapak nieużywany, małą kuwetę i inne dupsy i jadę do Bytomia zdać to wszystko do schroniska. Niech się inne futra cieszą.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-26, 17:02   #4775
ellai
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Kalisz
Wiadomości: 92
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)

Cytat:
Napisane przez dafreen Pokaż wiadomość
miednice mierzy lekarz ok. 36-37 tygodnia, ma taki specjalny cyrkiel; jeśli jest za wąsko to wskazanie do cc... nie mylić z szerokimi biodrami lub dużą pupą... czasami dziewczyny z dużymi siedzeniami mają wbrew pozorom wąskie miednice i odwrotnie... ważna jest sama miednica bez tłuszczyku i innych przydasiów
czasami jeszcze połozna na izbie przyjęć mierzy i też lekarz przyjmujący może skierować na cc jeśli jest wąska
A mnie wczoraj lekarz mierzył właśnie takim cyrklem... Mówił, że to tak wstępnie, bo później położne będą dokłądnie mierzyć w szpitalu. Powiedział, że jestem w normie

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;16730408]to znowu ja.
zapomniałam Wam pokazać co zakupiłam dla dzidka- matę Tiny Love. [/QUOTE]

Śliczniasta mata
Powodzenia u lekarza!!
__________________
W oczekiwaniu na Maleństwo...
Córeczka
ellai jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-26, 17:39   #4776
kees26
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 504
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)

Cześć mamuśki,

Uff, ciężko Was nadrobić po 2 dniach

Z tego co pamiętam, to kardashi i daf pokazały swoje brzuszki i nie tylko- przepiękne z Was kobietki z uroczymi piłeczkami

Cytat:
Napisane przez kardashi Pokaż wiadomość
A ja dziś mam księdza. od 15 a ja w ostatniej klatce to bedzie ok 18.
My z TŻ też zdecydowaliśmy się przyjąć księdza w tym roku, ale tylko dlatego, że 3 lat mieszkamy na swoim i jeszcze nie poświęciliśmy nowego lokum.

Dziewczyny z księżmi to ja mam takie przejścia, że szok.
Brałam ślub konkordatowy nie w Polsce tylko na Rodos (a'propos - przepiękny grecki kościółek, przewspaniały ksiądz Anglik - byłam zszokowana, że tacy księża wogóel istnieją no i sceneria jak z bajki ). Oczywiście wcześniej trzeba było załatwić tonę papierów i z kościoła i z USC. W USC poszło gładko, ale z księżmi w Polsce - MASAKRA . Przytoczę tylko jedną z wielu systuacji: mój proboszcz był chyba tak wściekły, że nie zarobi nic na ceremonii, że na koniec powiedział nam: "no, niech Wam się na tym Rodos wszystko uda, ale MAM NADZIEJĘ, ŻE PO DRODZE ZGAŚNIE WAM JAKAŚ ŚWIECZKA!!!! No normalnie zamurowało mnie i myślałam, że się przesłyszałam, ale TŻ usłyszał to samo. Wyobrażacie sobie? - takie życzenia wielebny złożył kochającym się ludziom na nową drogę życia......

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Jak liczysz początek i koniec tygodnia?

Jeśli OM była np. od wtorku, to pierwszy dzień kolejnego tygodnia liczysz od wtorku czy środy?

Bo ja ciągle nie wiem. OM miałam 11.08 we wt. To dziś czy jutro zaczynam kolejny tydzień??
Cytat:
Napisane przez kardashi Pokaż wiadomość
Ja to juz się gubię w tych tygodniach
Ja już też głupieję. Przed chwilą jak krowa na rowie wzięłam kalendarz i na głos liczyłam skończone tygodnie od dnia OM czyli 12.08 (środa). I wyszło, że jutro kończę 24 tydzień, czyli co - równocześnie zaczynam 25 czy dopiero w czwartek

Cytat:
Napisane przez eniggma Pokaż wiadomość
hej dziewczynki. chwale sie moim wielki brzuchalem
Łooo, śliczny duży domek dla Twoich maluszków

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Ja bez czegoś do ust nie funkcjonuję w ogóle, ani w domu ani nigdzie. Jeden Tisane stoi w domu, drugi mam zawsze w torebce, trzeci na biurku w pracy.
Kropka, ja też uwielniam Tissane - za cudowne właściwości i za cenę

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;16730144]zbieram się do domu, na 17:30 mam wizytę u ginki.
potem jadę na kawkę do kumpeli i jeszcze do mamy na chwilkę, ale postaram się jeszcze wieczorem zajrzeć.
pa.[/QUOTE]

za pomyślne wieści.
kees26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-26, 17:50   #4777
dafreen
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 856
GG do dafreen
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)

Cytat:
Napisane przez basiak Pokaż wiadomość
Ja mam dokładnie to samo, szczególnie jak za długo przy kompie posiedzę , ale kilka kroków wystarczy i przechodzi, tzn. rozchodzić się da
Ja też tak czuję z tego samego względu Ale czasem bym chciała, żeby mi tak porządnie dowalił...
u mnie niestety nie da się rozchodzić... boli jak diabli, nawet jak leżę to trudno mi się przekręcić o podniesieniu się już nawet nie wspomną
lepiej jest tylko rano

dowali, dowali poczekaj jeszcze chwilę

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;16730144]zbieram się do domu, na 17:30 mam wizytę u ginki.
potem jadę na kawkę do kumpeli i jeszcze do mamy na chwilkę, ale postaram się jeszcze wieczorem zajrzeć.
pa.[/QUOTE]

to trzymam kciuki i czekam na info

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;16730408]to znowu ja.
zapomniałam Wam pokazać co zakupiłam dla dzidka- matę Tiny Love. [/QUOTE]

fajna, też chcę matę ale poczekam jeszcze chwilę najpierw muszę skompletować wyprawkę do końca, brakuje mi jeszcze sporo rzeczy
__________________
..... przyjaciele są jak anioły, które podnoszą nas kiedy nasze skrzydła nie chcą już dłużej latać.....

Bruno już w domku
dafreen jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-01-26, 17:53   #4778
41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 759
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)

Cytat:
Napisane przez kees26 Pokaż wiadomość
C...

Dziewczyny z księżmi to ja mam takie przejścia, że szok.
Brałam ślub konkordatowy nie w Polsce tylko na Rodos (a'propos - przepiękny grecki kościółek, przewspaniały ksiądz Anglik - byłam zszokowana, że tacy księża wogóel istnieją no i sceneria jak z bajki ). Oczywiście wcześniej trzeba było załatwić tonę papierów i z kościoła i z USC. W USC poszło gładko, ale z księżmi w Polsce - MASAKRA . Przytoczę tylko jedną z wielu systuacji: mój proboszcz był chyba tak wściekły, że nie zarobi nic na ceremonii, że na koniec powiedział nam: "no, niech Wam się na tym Rodos wszystko uda, ale MAM NADZIEJĘ, ŻE PO DRODZE ZGAŚNIE WAM JAKAŚ ŚWIECZKA!!!! No normalnie zamurowało mnie i myślałam, że się przesłyszałam, ale TŻ usłyszał to samo. Wyobrażacie sobie? - takie życzenia wielebny złożył kochającym się ludziom na nową drogę życia......
...
że co powiedział??? co on miał na myśli? bo mi to się jakoś tak kojarzy... makabrycznie trochę... o jaką świeczkę mu chodziło?

kropko, jak dla nie to Ty jesteś chodząca encyklopedia
41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-26, 17:57   #4779
cate_
Zadomowienie
 
Avatar cate_
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 542
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)

Cytat:
Napisane przez kees26 Pokaż wiadomość
Dziewczyny z księżmi to ja mam takie przejścia, że szok.
Brałam ślub konkordatowy nie w Polsce tylko na Rodos (a'propos - przepiękny grecki kościółek, przewspaniały ksiądz Anglik - byłam zszokowana, że tacy księża wogóel istnieją no i sceneria jak z bajki ). Oczywiście wcześniej trzeba było załatwić tonę papierów i z kościoła i z USC. W USC poszło gładko, ale z księżmi w Polsce - MASAKRA . Przytoczę tylko jedną z wielu systuacji: mój proboszcz był chyba tak wściekły, że nie zarobi nic na ceremonii, że na koniec powiedział nam: "no, niech Wam się na tym Rodos wszystko uda, ale MAM NADZIEJĘ, ŻE PO DRODZE ZGAŚNIE WAM JAKAŚ ŚWIECZKA!!!! No normalnie zamurowało mnie i myślałam, że się przesłyszałam, ale TŻ usłyszał to samo. Wyobrażacie sobie? - takie życzenia wielebny złożył kochającym się ludziom na nową drogę życia......
Normalnie szkoda gadać
cate_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-26, 17:58   #4780
kees26
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 504
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)

[1=41606c31298bccbf4cae52b 7859efbfee487d7f9;1673572 7]że co powiedział??? co on miał na myśli? bo mi to się jakoś tak kojarzy... makabrycznie trochę... o jaką świeczkę mu chodziło?
[/QUOTE]

To metaforyczne życzenie spotkania na swej drodze jakiegoś problemu...
kees26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-26, 18:05   #4781
41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 759
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)

Cytat:
Napisane przez kees26 Pokaż wiadomość
To metaforyczne życzenie spotkania na swej drodze jakiegoś problemu...
nie znałam tej metafory... kurczę, całe życie się człowiek uczy... a księdzu takiemu bym chyba

a może on człek przytępego humoru,albo niczym taka violetta z brzyduli i to miało być takie niby "połamania nóg"?
41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-01-26, 18:24   #4782
kees26
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 504
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)

[1=41606c31298bccbf4cae52b 7859efbfee487d7f9;1673605 0] nie znałam tej metafory... kurczę, całe życie się człowiek uczy... a księdzu takiemu bym chyba

a może on człek przytępego humoru,albo niczym taka violetta z brzyduli i to miało być takie niby "połamania nóg"? [/QUOTE]

Niestety, po tym co z nim wcześniej przechodziliśmy wiem, że to były złowrogie życzenia...
kees26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-26, 19:20   #4783
bydgoszczanka
Zakorzenienie
 
Avatar bydgoszczanka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 7 375
GG do bydgoszczanka
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Ja bez czegoś do ust nie funkcjonuję w ogóle, ani w domu ani nigdzie. Jeden Tisane stoi w domu, drugi mam zawsze w torebce, trzeci na biurku w pracy.
Ja też. Nawet mąż, jak kupował mi coś w Rossmannie, to mógł wybrać dla mnie jakieś małe upominki i wybrał 2 błyszczyki.

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;16730408]to znowu ja.
zapomniałam Wam pokazać co zakupiłam dla dzidka- matę Tiny Love. [/QUOTE]

Świetna mata.

Cytat:
Napisane przez olivka_7 Pokaż wiadomość
Hej
Lea śliczna ta mata
A ja dziś byłam u ginka bo dopadły mnie dolegliwości częste w ciąży- infekcja. I przy okazji sprawdziliśmy na USG czy wszystko ok. Wszystko na szczęście w porządku ale dzidek znów nie pokazał co tam ma między nóżkami- jak za dwa tyg jak będę na kolejnej wizycie nie pokaże to kupuję wyprawkę całkowicie uniwersalną no bo cóż poradzić
Super
Infekcja przejdzie.

Cytat:
Napisane przez kees26 Pokaż wiadomość
Dziewczyny z księżmi to ja mam takie przejścia, że szok.
Brałam ślub konkordatowy nie w Polsce tylko na Rodos (a'propos - przepiękny grecki kościółek, przewspaniały ksiądz Anglik - byłam zszokowana, że tacy księża wogóel istnieją no i sceneria jak z bajki ). Oczywiście wcześniej trzeba było załatwić tonę papierów i z kościoła i z USC. W USC poszło gładko, ale z księżmi w Polsce - MASAKRA . Przytoczę tylko jedną z wielu systuacji: mój proboszcz był chyba tak wściekły, że nie zarobi nic na ceremonii, że na koniec powiedział nam: "no, niech Wam się na tym Rodos wszystko uda, ale MAM NADZIEJĘ, ŻE PO DRODZE ZGAŚNIE WAM JAKAŚ ŚWIECZKA!!!! No normalnie zamurowało mnie i myślałam, że się przesłyszałam, ale TŻ usłyszał to samo. Wyobrażacie sobie? - takie życzenia wielebny złożył kochającym się ludziom na nową drogę życia......
Co za &($#@^&

Ale się dzisiaj wnerwiłam, aż się cała trzęsłam. Pisałam o tym, że przesyłka z allegro nie dociera, że się dowiadywałam wczoraj na swojej poczcie, czy coś nie zalega. Pani ( guła jakaś ) powiedziała, że nie. Dzisiaj po południu patrzę w skrzynkę, a tam awizo powtórne Codziennie do niej zaglądamy. Okazało się, że jakimś cudem paczka się znalazła. Awizowana była 18 stycznia ( niby, ) a powtórnie wczoraj. Pewnie po moim monitowaniu listonosz wrzucił do skrzynki. Palant jeden. To już nie pierwsza taka sytuacja. Kiedyś poszłam i zrobiłam awanturę. Dzisiaj poszedł mąż, bo ja bym chyba rozniosła tą pocztę. No ale moje kochanie powiedziało, że nie mogę się denerwować i sam poszedł. Zrobił raban ( na poczcie stało ok. 10 osób ) i wszyscy milczeli....a guła tylko przepraszała. Jak spotkam listonosza, to też parę słów mu powiem
Myślę, żeby wyżej uderzyć, albo ich opisać odpowiednio.
__________________
Łukasz

http://suwaczki.maluchy.pl/li-44203.png

Luiza

http://suwaczki.maluchy.pl/li-44331.png

Jaka jest różnica między kobietą z PMS a terrorystą?
Z terrorystą można negocjować.

Edytowane przez bydgoszczanka
Czas edycji: 2010-01-26 o 19:24
bydgoszczanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-26, 19:35   #4784
cate_
Zadomowienie
 
Avatar cate_
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 542
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)

Cytat:
Napisane przez bydgoszczanka Pokaż wiadomość
Ale się dzisiaj wnerwiłam, aż się cała trzęsłam. Pisałam o tym, że przesyłka z allegro nie dociera, że się dowiadywałam wczoraj na swojej poczcie, czy coś nie zalega. Pani ( guła jakaś ) powiedziała, że nie. Dzisiaj po południu patrzę w skrzynkę, a tam awizo powtórne Codziennie do niej zaglądamy. Okazało się, że jakimś cudem paczka się znalazła. Awizowana była 18 stycznia ( niby, ) a powtórnie wczoraj. Pewnie po moim monitowaniu listonosz wrzucił do skrzynki. Palant jeden. To już nie pierwsza taka sytuacja. Kiedyś poszłam i zrobiłam awanturę. Dzisiaj poszedł mąż, bo ja bym chyba rozniosła tą pocztę. No ale moje kochanie powiedziało, że nie mogę się denerwować i sam poszedł. Zrobił raban ( na poczcie stało ok. 10 osób ) i wszyscy milczeli....a guła tylko przepraszała. Jak spotkam listonosza, to też parę słów mu powiem
Myślę, żeby wyżej uderzyć, albo ich opisać odpowiednio.
To ja mam lepiej, listonosz na początku zostawiał listy polecone w skrzynce, po awanturze na poczcie się skonczyło. Za to ostatnio nie dostarczył pocztexu bo podobno nikogo w domu nie było, nastepnego dnia jeszcze pani na poczcie chciała krzyczeć na Tż, że to nie wina listonosza to usłyszała kilka ciepłych słów
cate_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-26, 20:09   #4785
bydgoszczanka
Zakorzenienie
 
Avatar bydgoszczanka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 7 375
GG do bydgoszczanka
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)

Szukałam i chyba znalazłam film z Brunem.
daf,
potwierdzasz?

http://www.tvnwarszawa.pl/6091,program.html
__________________
Łukasz

http://suwaczki.maluchy.pl/li-44203.png

Luiza

http://suwaczki.maluchy.pl/li-44331.png

Jaka jest różnica między kobietą z PMS a terrorystą?
Z terrorystą można negocjować.
bydgoszczanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-26, 20:34   #4786
kardashi
Zakorzenienie
 
Avatar kardashi
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: mazowsze
Wiadomości: 12 869
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;16726514]a łóżeczko nie jest pokryte lakierem bezbarwnym?
jeśli jest, to darcie papierem nic nie da. [/QUOTE]

jest pokryte tą bejcą czy czymś. Tz starł już jeden bok
__________________



10.11.12 - zapuszczam włosy





kardashi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-26, 20:46   #4787
38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 7 279
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)

Cytat:
Napisane przez cate_ Pokaż wiadomość
Jak miałam kota to ten tylko parówki jadł, nic innego nie chciał to posiedział o samej wodzie dwa dni i mu apetyt wrócił

Super ta mata a ile kosztowała ??
nasz kot, i kot mamy jest podwórkowy więc jak w misce nie znajdzie tego, czego chce, to znosi pod drzwi myszki, wróbelki, i inne dziwactwa. więc lepiej dać mu to co lubi.

Mata używana oczywiście kosztowała 40zł, nowa 100zł.
Chodziło mi przede wszystkim o ten rogal, bo taką tradycyjną matę- okrągłą, z pałąkami też będę mieć- od szwagierki.

Cytat:
Napisane przez kardashi Pokaż wiadomość
jest pokryte tą bejcą czy czymś. Tz starł już jeden bok
jesli bejca to się da.

Na wizycie oki. Łożysko się uwsteczniło. Dzidek co prawda wciąż leży poprzecznie, ale ma czas nawet do 34 tc.
Wiercił się strasznie, - to po mamusi. Ale wszystko na swoim miejscu ma, wymiary dzidka pokrywają się z wiekiem ciąży z om.
Ja mam krew troszkę poniżej normy, więc dostałam receptę na magnez i kwas foliowy. Poza tym jakieś brzydkie upławy mi się przypętały, więc mam 10-dniową kurację dowcipną.
38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-26, 20:52   #4788
kardashi
Zakorzenienie
 
Avatar kardashi
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: mazowsze
Wiadomości: 12 869
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)

Lea to świetnie
A moja łobuziara nie da się dokładnie zmierzyc, no.
a co do upławów. Mam straszny śluz. Normalnie czasami myslę ze sie zsikałam Gin na badaniach nic nie mowi o zadnych infekcjach więc myślę ze w ciązy to normalne. Macie takie?

A wogole to kupiliśmy ten wózeczek Jest boski Ta zieleń taka fajna, leciutko sie prowadzi, łatwo i szybko się składa.. Teraz licytuje gondolkę. do piątku trwa. a niech ktos mi kupi
I dostaliśmy karte stałego klienta i chyba z 5 bonów ze zniżką 25 zł..
__________________



10.11.12 - zapuszczam włosy





kardashi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-26, 20:54   #4789
cate_
Zadomowienie
 
Avatar cate_
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 542
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;16741519]
Na wizycie oki. Łożysko się uwsteczniło. Dzidek co prawda wciąż leży poprzecznie, ale ma czas nawet do 34 tc.
Wiercił się strasznie, - to po mamusi. Ale wszystko na swoim miejscu ma, wymiary dzidka pokrywają się z wiekiem ciąży z om.
Ja mam krew troszkę poniżej normy, więc dostałam receptę na magnez i kwas foliowy. Poza tym jakieś brzydkie upławy mi się przypętały, więc mam 10-dniową kurację dowcipną. [/QUOTE]
Super z tym łożyskiem i super że z dzidzią wszystko dobrze a wyniki na pewno się poprawią
cate_ jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-01-26, 20:55   #4790
38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 7 279
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)

Cytat:
Napisane przez kardashi Pokaż wiadomość
Lea to świetnie
A moja łobuziara nie da się dokładnie zmierzyc, no.
a co do upławów. Mam straszny śluz. Normalnie czasami myslę ze sie zsikałam Gin na badaniach nic nie mowi o zadnych infekcjach więc myślę ze w ciązy to normalne. Macie takie?
jeśli jest bezzapachowy to nie ma źle- podobno.
Ja mam raczej źle pachnący. - a tak nie powinno tak być.
38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-26, 21:15   #4791
kitty241
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Olsztyn/ Gdańsk
Wiadomości: 339
GG do kitty241
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)

A propos "majtkowych" dolegliwości to ja mam inny kłopot...strasznie mi się "mała" poci. Noszę wkładki ale mimo to non- stop mam wilgotną bieliznę. Któraś z Was też tak może ma? Czy to normalne? Jutro mam wizytkę to się gina dopytam...
__________________
http://www.suwaczek.pl/cache/e3e8c6b...html&quot;></a

wg tego suwaczka to mamy więcej tyg niż doktor przepowiedział...nieprawd opodobne
kitty241 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-26, 21:20   #4792
kardashi
Zakorzenienie
 
Avatar kardashi
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: mazowsze
Wiadomości: 12 869
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)

Cytat:
Napisane przez kitty241 Pokaż wiadomość
A propos "majtkowych" dolegliwości to ja mam inny kłopot...strasznie mi się "mała" poci. Noszę wkładki ale mimo to non- stop mam wilgotną bieliznę. Któraś z Was też tak może ma? Czy to normalne? Jutro mam wizytkę to się gina dopytam...
To chyba ten sam problem co i ja mam..
i ja co włoże wkładkę to gacie i tak mokre. Mama mi mówiła ze w ciązy sa uplawy większe niz normalnie. Ale czasami to normalnie aż się boje czy na spodnie mi nie przeleciało..
__________________



10.11.12 - zapuszczam włosy





kardashi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-26, 21:49   #4793
iza240
Zadomowienie
 
Avatar iza240
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: płock
Wiadomości: 1 578
GG do iza240
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;16741519]

Na wizycie oki. Łożysko się uwsteczniło. Dzidek co prawda wciąż leży poprzecznie, ale ma czas nawet do 34 tc.
Wiercił się strasznie, - to po mamusi. Ale wszystko na swoim miejscu ma, wymiary dzidka pokrywają się z wiekiem ciąży z om.
Ja mam krew troszkę poniżej normy, więc dostałam receptę na magnez i kwas foliowy. Poza tym jakieś brzydkie upławy mi się przypętały, więc mam 10-dniową kurację dowcipną. [/QUOTE]
Cieszę sie bardzo że wszystko ok.Ja tez miałam dziś wizytę.Dzidek poprzecznie ułozonyłożysko nisko osadzone.Pani doktor kazała nie panikowac bo w tej fazie ciaży łożysko czesto jest nisko a maleństwo moze akurat tak się tego dnia ułożyło.Poza tym zadnych nieprawidłowosci w rozwoju nie widać.Dostałam skierowanie na 3D za 2 tyg.Wczoraj cały dzien się ruszał a dzis jak na złosć śpi....wredusek mały
__________________

W końcu się doczekałam
Michalinka jest już na świecie
iza240 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-26, 21:51   #4794
margo80
Zakorzenienie
 
Avatar margo80
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 514
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)

Cytat:
Napisane przez iza240 Pokaż wiadomość
Cieszę sie bardzo że wszystko ok.Ja tez miałam dziś wizytę.Dzidek poprzecznie ułozonyłożysko nisko osadzone.Pani doktor kazała nie panikowac bo w tej fazie ciaży łożysko czesto jest nisko a maleństwo moze akurat tak się tego dnia ułożyło.Poza tym zadnych nieprawidłowosci w rozwoju nie widać.Dostałam skierowanie na 3D za 2 tyg.Wczoraj cały dzien się ruszał a dzis jak na złosć śpi....wredusek mały
to dokładnie tak, jak mój dzidek. może strajkują

gratuluję dobrych wieści po wizytach
eniggma - śliczny brzuszek
daf - nagrałam i jutro obejrzę
__________________
jesteś tym, co czujesz, jesteś tym, co wiesz,
jesteś tym, co potrafisz, jesteś tym, kim być chcesz

Ewcia
Przemek
margo80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-26, 22:06   #4795
kitty241
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Olsztyn/ Gdańsk
Wiadomości: 339
GG do kitty241
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)

Cytat:
Napisane przez kardashi Pokaż wiadomość
To chyba ten sam problem co i ja mam..
i ja co włoże wkładkę to gacie i tak mokre. Mama mi mówiła ze w ciązy sa uplawy większe niz normalnie. Ale czasami to normalnie aż się boje czy na spodnie mi nie przeleciało..
Ja jestem raczej pewna, że to nie upławy bo wkładki są przeważnie w miarę czyste, tzn. nie "upławione" i bezzapachowe, tylko majty mam wilgotne...ale na spodnie nie przesiąka.
__________________
http://www.suwaczek.pl/cache/e3e8c6b...html&quot;></a

wg tego suwaczka to mamy więcej tyg niż doktor przepowiedział...nieprawd opodobne
kitty241 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-26, 23:03   #4796
xxNiuniaxx
Raczkowanie
 
Avatar xxNiuniaxx
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 426
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)

daf, ale rzęsy
xxNiuniaxx jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-27, 07:27   #4797
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)

Cytat:
Napisane przez kees26 Pokaż wiadomość

Kropka, ja też uwielniam Tissane - za cudowne właściwości i za cenę
Jakby jeszcze zrobili wersję w tubce albo sztyfcie to by już było bomba.

[1=41606c31298bccbf4cae52b 7859efbfee487d7f9;1673572 7]

kropko, jak dla nie to Ty jesteś chodząca encyklopedia [/QUOTE] Nie ja tylko mam koty... Od zawsze. A od paru lat schroniskowego jednego, który od początku mi chorował. Żyje moim wielkim wysiłkiem woli i przyznam, że dyplom z weterynarii na nim zrobiłam prawie , bo niektórzy weci to tylko potrafią swoją karmę sprzedać, steryd podać i tyle... nic więcej nie umieją...

---------- Dopisano o 07:51 ---------- Poprzedni post napisano o 07:47 ----------

Cytat:
Napisane przez kees26 Pokaż wiadomość
Przytoczę tylko jedną z wielu systuacji: mój proboszcz był chyba tak wściekły, że nie zarobi nic na ceremonii, że na koniec powiedział nam: "no, niech Wam się na tym Rodos wszystko uda, ale MAM NADZIEJĘ, ŻE PO DRODZE ZGAŚNIE WAM JAKAŚ ŚWIECZKA!!!! No normalnie zamurowało mnie i myślałam, że się przesłyszałam, ale TŻ usłyszał to samo. Wyobrażacie sobie? - takie życzenia wielebny złożył kochającym się ludziom na nową drogę życia......
No to to już jest szczyt debilizmu, naprawdę...

Cytat:
Napisane przez bydgoszczanka Pokaż wiadomość
Dzisiaj po południu patrzę w skrzynkę, a tam awizo powtórne Codziennie do niej zaglądamy. Okazało się, że jakimś cudem paczka się znalazła. Awizowana była 18 stycznia ( niby, ) a powtórnie wczoraj. Pewnie po moim monitowaniu listonosz wrzucił do skrzynki. Palant jeden. To już nie pierwsza taka sytuacja. Kiedyś poszłam i zrobiłam awanturę. Dzisiaj poszedł mąż, bo ja bym chyba rozniosła tą pocztę. No ale moje kochanie powiedziało, że nie mogę się denerwować i sam poszedł. Zrobił raban ( na poczcie stało ok. 10 osób ) i wszyscy milczeli....a guła tylko przepraszała. Jak spotkam listonosza, to też parę słów mu powiem
Myślę, żeby wyżej uderzyć, albo ich opisać odpowiednio.
Pisz, pisz, przyda się. Oni często noszą awizo przy dupie i zapominają... Ja już parę razy dostałam przesyłkę opisaną "nie zastano", gdy byłam w domu i na coś czekałam. Tylko pisz do RUP, nie do placówki poczty, bo to nic nie da...

---------- Dopisano o 07:56 ---------- Poprzedni post napisano o 07:51 ----------

Cytat:
Napisane przez bydgoszczanka Pokaż wiadomość
Szukałam i chyba znalazłam film z Brunem.
daf,
potwierdzasz?

http://www.tvnwarszawa.pl/6091,program.html
Jak dziobek fajnie otwiera i jak się uśmiecha malutki...

---------- Dopisano o 07:57 ---------- Poprzedni post napisano o 07:56 ----------

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;16741519]nasz kot, i kot mamy jest podwórkowy więc jak w misce nie znajdzie tego, czego chce, to znosi pod drzwi myszki, wróbelki, i inne dziwactwa. więc lepiej dać mu to co lubi. [/QUOTE]
Taka kocia natura, lubi polować i lubi się tym chwalić. Inna sprawa, że dobrze gdy takie rzeczy je - mysz ma więcej wartości odżywczych niż to co my mu damy, zwłaszcza gdy damy mu wędlinę.

To jak z dzieckiem, to że lubi czekoladę, nie znaczy że dasz mu ją codziennie na śniadanie, obiad i kolację, prawda? A trucizny, nawet jeśli lubi nie dasz mu wcale.

---------- Dopisano o 08:00 ---------- Poprzedni post napisano o 07:57 ----------

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;16741519]
Na wizycie oki. Łożysko się uwsteczniło. Dzidek co prawda wciąż leży poprzecznie, ale ma czas nawet do 34 tc.
Wiercił się strasznie, - to po mamusi. Ale wszystko na swoim miejscu ma, wymiary dzidka pokrywają się z wiekiem ciąży z om.
Ja mam krew troszkę poniżej normy, więc dostałam receptę na magnez i kwas foliowy. Poza tym jakieś brzydkie upławy mi się przypętały, więc mam 10-dniową kurację dowcipną. [/QUOTE]
Dobrze, że z dzidkiem wszystko super. Niech dalej ładnie rośnie.

Czyli jednak od kwasu? To szamaj grzecznie i rób gęściejszą krewkę.

Kuracji nie zazdroszczę.

---------- Dopisano o 08:04 ---------- Poprzedni post napisano o 08:00 ----------

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;16741902]jeśli jest bezzapachowy to nie ma źle- podobno.
Ja mam raczej źle pachnący. - a tak nie powinno tak być.[/QUOTE]
Źle pachnący to bakteryjny, czyli mocno niedobrze, ale może być i nie pachnący, a be, bo grzybiczy. Przerabiałam to w I trymestrze... od luteiny. :/

Trzeba mówić o wydzielinach ginowi.

---------- Dopisano o 08:09 ---------- Poprzedni post napisano o 08:04 ----------

__________________

Ja wczoraj odebrałam wyniki swoje i w szoku jestem.

Miesiąc temu jeszcze się nie dziwiłam, ale teraz to już jestem zaskoczona ich wysokością. Nadal jestem w normie. Mam dobrą hemoglobinę, w normie ery, super mocz jak nigdy, wyższy niż mc temu wapń i super żelazo.

To pewnie od pizzy, zapiekanek, ciast drożdżowych i big maców...

____________

A dziś rano, żeby nie było tak fajnie, pojechałam na lodzie aż miło, taniec świętego Wita odwaliłam i rozwaliłam kolano - tak bardzo starałam się nie paść na brzuch czy dupę.

---------- Dopisano o 08:27 ---------- Poprzedni post napisano o 08:09 ----------

______________________

Aha - donoszę, że od przyszłego pon jest w Lidlu promocja na rzeczy dla maluchów. Sporo kosmetyków itp.

http://www.lidl.pl/pl/home.nsf/pages/c.o.20100202.index
__________________

"Masz świra to go hoduj."




Edytowane przez kropka75
Czas edycji: 2010-01-27 o 07:07
kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-27, 07:30   #4798
margo80
Zakorzenienie
 
Avatar margo80
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 514
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Ja wczoraj odebrałam wyniki swoje i w szoku jestem.

Miesiąc temu jeszcze się nie dziwiłam, ale teraz to już jestem zaskoczona ich wysokością. Nadal jestem w normie. Mam dobrą hemoglobinę, w normie ery, super mocz jak nigdy, wyższy niż mc temu wapń i super żelazo.

To pewnie od pizzy, zapiekanek, ciast drożdżowych i big maców...

____________

A dziś rano, żeby nie było tak fajnie, pojechałam na lodzie aż miło, taniec świętego Wita odwaliłam i rozwaliłam kolano - tak bardzo starałam się nie paść na brzuch czy dupę.
taaak to na pewno od tej diety
może ja też będę miała w normie - jutro idę na kłucie. a dziś wybieram się do lekarza rodzinnego - takie zalecenia mam od gina, żeby w okolicy połowy ciąży udać się na konsultację. normalnie bym nie szła w ten mróz, ale i tak do sklepu muszę, to po drodze wstąpię i to odfajkuję.

dobrze, że się nie połamałaś...
__________________
jesteś tym, co czujesz, jesteś tym, co wiesz,
jesteś tym, co potrafisz, jesteś tym, kim być chcesz

Ewcia
Przemek

Edytowane przez margo80
Czas edycji: 2010-01-27 o 07:31
margo80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-27, 07:41   #4799
ellai
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Kalisz
Wiadomości: 92
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;16741519]
Na wizycie oki. Łożysko się uwsteczniło. Dzidek co prawda wciąż leży poprzecznie, ale ma czas nawet do 34 tc.
Wiercił się strasznie, - to po mamusi. Ale wszystko na swoim miejscu ma, wymiary dzidka pokrywają się z wiekiem ciąży z om.
Ja mam krew troszkę poniżej normy, więc dostałam receptę na magnez i kwas foliowy. Poza tym jakieś brzydkie upławy mi się przypętały, więc mam 10-dniową kurację dowcipną. [/QUOTE]

Cieszę się, że z Maleństwem wszystko oki no i brawo dla łożyska

Cytat:
Napisane przez kardashi Pokaż wiadomość
a co do upławów. Mam straszny śluz. Normalnie czasami myslę ze sie zsikałam Gin na badaniach nic nie mowi o zadnych infekcjach więc myślę ze w ciązy to normalne. Macie takie?
Mam tak samo.... nieprzyjemne to no i bez wkładek ani rusz, ale dopoki nie odbiega on od normy i nie ma podraznien to jest dobrze - tak mowil moj ginekolog. W ciazy, a tymbardziej tej bardziej zaawansowanej moze byc bardzo obfity sluz... Takze trzeba sie przyzwyczaic niestetty

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość

Ja wczoraj odebrałam wyniki swoje i w szoku jestem.

Miesiąc temu jeszcze się nie dziwiłam, ale teraz to już jestem zaskoczona ich wysokością. Nadal jestem w normie. Mam dobrą hemoglobinę, w normie ery, super mocz jak nigdy, wyższy niż mc temu wapń i super żelazo.

To pewnie od pizzy, zapiekanek, ciast drożdżowych i big maców...

____________

A dziś rano, żeby nie było tak fajnie, pojechałam na lodzie aż miło, taniec świętego Wita odwaliłam i rozwaliłam kolano - tak bardzo starałam się nie paść na brzuch czy dupę.
Super że masz takie dobre wyniki gratuluję
No i uważaj na siebie... dobrze, że się nie połamałąś i nie upadłaś na brzuszek... Trzeba uważać na tym lodzie... Ja też chodzę w żółwim tempie i bardzo ostrożenie, bo buty troche sie slizgaja... Ostatnio ytez bym sie wywrociła, ale na szczescie szłam pod rączkę z mezusiem no i mnie asekurował, ale odrazu mi sie gorąco zrobiło w tym mrozie...


Moje Słoneczko Najdroższe dzisiaj strasznie szaleje od rana Aż nie mogę się nadziwić Pręży się, przeciąga i skacze Żabcia mała ;-) Brzucholek caały lata i wycpycha się z obydwu stron Chyba bierze przykład z mamusi i robi sobie gimnastykę ;-) Tylko że mama wieczorną, a ona poranną
__________________
W oczekiwaniu na Maleństwo...
Córeczka
ellai jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-27, 07:52   #4800
velluto
Zadomowienie
 
Avatar velluto
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 831
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość

A dziś rano, żeby nie było tak fajnie, pojechałam na lodzie aż miło, taniec świętego Wita odwaliłam i rozwaliłam kolano - tak bardzo starałam się nie paść na brzuch czy dupę.

Dzien dobry
Ja jakies 2 tygodnie temu też zaliczyłam maga wywrotke na lodzie Pozniej poczytałam w mądrych książkach, że małej nic złego nie powinno sie stac, wody płodowe ją dobrze chronią. Ale jak powiedziałam o tym ginowi to mnie nastraszył. Powiedział, że wiele razy był świadkiem odklejenia łożyska po upadku i dziecka nie dało sie uratowac No powiem Wam, że słabo mi się zrobiło. Teraz chodzę tylko z mężem za rekę jak niepełnosprawna
A więc uwarzajcie na siebie mamuśki

Daf - ja oglądałam wczoraj tvn Warszawa o 18.30 i nic nie było, czyzby przeoczyłam?
Dobrze, że Bydgoszczanka odnalazła Was na necie, mały przesłodki

Lea - super, że z dzidkiem wszystko ok
velluto jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:27.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.